VSL3=Vivomixx

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
BlackRose
Początkujący ✽✽
Posty: 477
Rejestracja: 03 sie 2017, 22:29
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
miasto: Warszawa

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: BlackRose » 19 gru 2018, 15:44

Noelia pisze:
19 gru 2018, 15:28
romek pisze:
18 gru 2018, 12:00
Z tego tekstu wynika, że Vivomixx pomaga tylko dzieciom :smutny: a dla dorosłych zostaje Mutaflor
Bo ten fragment na temat NZJ w tym artykule to taki mega skrót, w dodatku średnio precyzyjny.
Vivomixx = VSL#3 pomaga zarówno dzieciom, jak i dorosłym chorym na CU.
Z badań klinicznych (tych oficjalnych, czyli na PubMed itp. bazach naukowych) wynika, że może zaindukować remisję CU (czyli doprowadzić do remisji) oraz ją później podtrzymać (czyli może zapobiec nawrotom = kolejnym zaostrzeniom).
Dotyczy to dzieci oraz dorosłych.
Linki do tych publikacji podawałam w kilku poprzednich postach.
A w tym skrótowym fragmencie nawiązali do jednego konkretnego artykułu na temat leczenia dzieci - "Management of pediatric ulcerative colitis".
I dlatego tak jakoś nieprecyzyjnie im to wyszło.

Zdecydowanie warto brać Vivomixx przy CU.
Najlepiej samemu poczytać te wszystkie artykuły, publikacje i wytyczne.
Ale jeśli ktoś nie ma na to czasu, to naprawdę można mi wierzyć na słowo :mrgreen: ;)
Oboje z mężem dużo czytaliśmy na temat tych probiotyków, analizowaliśmy to itd.
On wierzy w to, że dzięki tym preparatom być może uda mu się uniknąć zaostrzenia i łykania sterydów ogólnych.
Jak nie będzie wyjścia, to pewnie, że zdecyduje się na taki steryd, ale bardzo zależy mu na tym, żeby "pominąć ten etap w miarę możliwości".

I takie pozytywne doniesienia o probiotykach (że podtrzymują remisję CU itp.) bardzo korzystnie działają mu na psychę, więc lubi to czytać i dotarł do wszelkich info, do jakich się dało, nawet tam, gdzie trzeba było zakładać lekarskie fejkowe konta itd.
A że wychował się w Stanach i mówi po angielsku tak samo dobrze, jak po polsku, to czytanie materiałów źródłowych w oryginale nie jest dla niego żadnym problemem, bo po prostu rozumie wszystko.
Ja też znam angielski, tylko czasem niektóre medyczne sformułowania muszę sprawdzić w słowniku albo spytać męża.
I właśnie na podstawie tego wszystkiego, co wyczytaliśmy, wiem, że w CU warto przyjmować Vivomixx (i Mutaflor zresztą również).

Tak btw to niedawno - 2 miesiące temu - pojawił się na PubMed kolejny ciekawy artykuł na temat Vivomixxu w CU:
VSL#3 can prevent ulcerative colitis-associated carcinogenesis in mice.
Wprawdzie badania były póki co tylko na myszach, ale jednak ich wyniki są obiecujące:
CONCLUSION:
VSL#3 can prevent UC-associated carcinogenesis in mice, reduce the colonic mucosal inflammation levels, and rebalance the fecal and mucosal intestinal microbiota.
Moje tłumaczenie:
VSL#3 (czyli Vivomixx) może zapobiegać karcynogenezie związanej z CU (czyli powstawaniu nowotworu - w tym przypadku raka jelita grubego - z powodu CU), zmniejsza poziom zapalenia błony śluzowej okrężnicy i przywraca równowagę mikroflory (kałową oraz śluzówki jelita).
Także super info! :)
romek pisze:
18 gru 2018, 12:46
A to chyba każdy z nas (chorych na CU) ma
No dokładnie :tak:


Wszystko super z tym Vivomixxem rzeczywiście fajne pozytywne newsy , tylko szkoda ze nie dotyczy to Crohna, niesprawiedliwe.

romek
Początkujący ✽✽
Posty: 479
Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
miasto: warszawa

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: romek » 19 gru 2018, 19:43

Noelia pisze:
19 gru 2018, 15:28
Zdecydowanie warto brać Vivomixx przy CU.
Najlepiej samemu poczytać te wszystkie artykuły, publikacje i wytyczne.
Ale jeśli ktoś nie ma na to czasu, to naprawdę można mi wierzyć na słowo :mrgreen: ;)
Oboje z mężem dużo czytaliśmy na temat tych probiotyków, analizowaliśmy to itd.
On wierzy w to, że dzięki tym preparatom być może uda mu się uniknąć zaostrzenia i łykania sterydów ogólnych.
Jak nie będzie wyjścia, to pewnie, że zdecyduje się na taki steryd, ale bardzo zależy mu na tym, żeby "pominąć ten etap w miarę możliwości".
Czytam wszystko co piszesz (jesteś nieoceniona :roll: ) i wszystkie twoje linki do badań naukowych też bardzo dokładnie czytałem już kilka razy. Ale nawet bez tego i tak bym brał Vivomixx i Mutaflor. Nie mogę brać sulfa ani mesalazyny, więc jak skończę metypred (oby się udało) to muszę czymś podtrzymywać remisję.
Ostatnio zmieniony 19 gru 2018, 20:05 przez Noelia, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawiłam cytowanie ;)

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: Noelia » 19 gru 2018, 20:52

romek pisze:
19 gru 2018, 19:43
więc jak skończę metypred (oby się udało)
To trzymam kciuki :roll:
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

romek
Początkujący ✽✽
Posty: 479
Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
miasto: warszawa

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: romek » 14 sty 2019, 16:46

Noelia pisze:
13 gru 2018, 20:52
romek pisze:
11 gru 2018, 19:42
A laktoferyna to co daje??
Mąż bierze Laktoferynę firmy Pharmabest, czyli firmy produkującej również Vivomixx.
1 kapsułka dziennie.
Są też krople i saszetki.
W poradni przyszpitalnej były ulotki J-elity i na nich była reklama tej Laktoferyny Pharmabestu, mąż o tym poczytał i zdecydował, że będzie to przyjmować, a nuż coś pomoże, a z pewnością nie zaszkodzi ;)

Laktoferyna to aktywne biologicznie białko, najwięcej jest go w siarze, która swoją drogą jest sprzedawana jako Colostrum.
Niektórzy chorzy na NZJ stosują właśnie Colostrum, ale tego akurat mąż nigdy nie brał, pod żadną postacią.

Laktoferyna regeneruje nabłonek jelit, przyspiesza jego gojenie (np. owrzodzeń czy nadżerek w CU), buduje środowisko dla rozwoju dobroczynnych bakterii probiotycznych (czyli idealnie współdziała z probiotykami, np. z Vivomixx), zapobiega anemii, zmniejsza dolegliwości jelitowe i wspomaga odporność (przeciw przeziębieniom, grypie itd.).

Kilka dni temu nasza dr gastro (a dodam, że jest to jedna z najbardziej popularnych gastro zajmujących się NZJ, ma rewelacyjne opinie i oczywiście jest to w 100% zasłużone) organizowała wykłady dot. chorób jelit.
Nas tam akurat nie było, ale wiem, że jeden z profesorów bardzo pozytywnie wypowiadał się o Colostrum oraz o laktoferynie - że ich stosowanie jak najbardziej ma sens w NZJ :tak:
A słyszałaś coś o immuferynie?? 1 tabletka zawiera 100 mg laktoferyny i dodatkowo 200 mg inuliny.

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: Noelia » 14 sty 2019, 17:47

romek pisze:
14 sty 2019, 16:46
A słyszałaś coś o immuferynie?? 1 tabletka zawiera 100 mg laktoferyny i dodatkowo 200 mg inuliny.
Tak, mąż właśnie teraz testuje, jest w trakcie trzeciego opakowania, nawet planowałam napisać o tym preparacie tutaj za jakiś czas :)
Dawka laktoferyny jest taka sama jak w kapsułkach Pharmabest (czyli firmy produkującej Vivomixx), a dodatek inuliny bardzo na plus, bo ten składnik też jest korzystny dla jelit, wspomaga dobroczynne bakterie oraz m.in. poziom żelaza, co również jest bardzo istotne w NZJ.
Dla zainteresowanych cytat z ulotki Immuferyny:
Immuferyna to połączenie laktoferyny i inuliny. Laktoferyna jest białkiem globalnym, które w warunkach fizjologicznych występuje w siarze i w mleku karmiącej matki. Dzięki niej noworodek otrzymuje składniki odżywcze oraz ochronę przeciwbakteryjną. Laktoferyna wchodzi w skład odporności nieswoistej (wrodzonej) tworząc pierwszą linię obrony organizmu przed patogenami. Laktoferyna występuje na błonach śluzowych i ich bezpośrednim sąsiedztwie, stojąc na straży przed drobnoustrojami chorobotwórczymi wnikającymi do organizmu. Wykazuje właściwości immunomodulujące, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne, przeciwpasożytnicze, przeciwzapalne oraz przeciwnowotworowe. Jej niedobór/brak może prowadzić do krótkotrwałego upośledzenia czynności obronnych ustroju i zwiększonej podatności na infekcje górnych dróg oddechowych.
Kolejny składnik suplementu to inulina o właściwościach prebiotycznych. Jest to polisacharyd, którego głównym atutem jest wspieranie populacji pożytecznych kultur bakterii – Lactobacillus i Bifidobacterium. Inulina jest odporna na działanie ludzkich enzymów trawiennych, co powoduje, że trafia ona w niestrawionej formie do jelita grubego, gdzie ulega fermentacji i staje się pożywką dla flory jelitowej. Odżywione bifidobakterie przyczyniają się do lepszego funkcjonowania jelit i wzmocnienia systemu immunologicznego. Prawdopodobnie pod wpływem działania inuliny zredukowane zostaje ryzyko nowotworów hormonozależnych, takich jak: rak prostaty czy piersi. Ponadto, inulina, poprzez korzystne działanie na florę jelit, wpływa również na biodostępność niektórych minerałów: magnezu, wapnia, cynku i żelaza. Ich lepsze wchłanianie natomiast korzystnie wpływa na odpowiednią mineralizację kości w okresie dojrzewania i menopauzy.
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

romek
Początkujący ✽✽
Posty: 479
Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
miasto: warszawa

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: romek » 14 sty 2019, 19:38

Noelia pisze:
14 sty 2019, 17:47
romek pisze:
14 sty 2019, 16:46
A słyszałaś coś o immuferynie?? 1 tabletka zawiera 100 mg laktoferyny i dodatkowo 200 mg inuliny.
Tak, mąż właśnie teraz testuje, jest w trakcie trzeciego opakowania, nawet planowałam napisać o tym preparacie tutaj za jakiś czas :)
Dawka laktoferyny jest taka sama jak w kapsułkach Pharmabest (czyli firmy produkującej Vivomixx), a dodatek inuliny bardzo na plus, bo ten składnik też jest korzystny dla jelit, wspomaga dobroczynne bakterie oraz m.in. poziom żelaza, co również jest bardzo istotne w NZJ.
Ale jedno mnie dziwi. Według ulotki Laktoferyny powinno się brać 1 tbl dziennie - czyli 100 mg laktoferyny
a według ulotki immufer - dwie tabletki - czyli 200 mg laktoferyny

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: Noelia » 15 sty 2019, 11:29

romek pisze:
14 sty 2019, 19:38
Ale jedno mnie dziwi. Według ulotki Laktoferyny powinno się brać 1 tbl dziennie - czyli 100 mg laktoferyny
a według ulotki immufer - dwie tabletki - czyli 200 mg laktoferyny
Mąż zazwyczaj brał 1 kaps. Laktoferyny Pharmabest, a teraz bierze 1 kaps. Immuferyny.
Na ulotce Pharmabest jest napisane: "Dorośli: 1-2 kapsułki na dobę", a na str. producenta: "Ile Laktoferyny powinienem przyjmować?
Zalecana dzienna porcja do spożycia dla niemowląt i dzieci to 100 mg, dla dorosłych 200 mg." (200 mg = 2 kapsułki)
Link: Pharmabest - Pytania i odpowiedzi
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

romek
Początkujący ✽✽
Posty: 479
Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
miasto: warszawa

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: romek » 15 sty 2019, 13:03

Powiedz mi jeszcze jedno, pls.
W ulotce laktoferyny jest napisane: "Laktoferyna wykazuje działanie wspomagające układ immunologiczny"
Czy to nie jest sprzeczne z lekami, które na ogól bierzemy, żeby osłabić układ imm (sterydy, AZA itp)

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: Noelia » 17 sty 2019, 13:08

romek pisze:
15 sty 2019, 13:03
Powiedz mi jeszcze jedno, pls.
W ulotce laktoferyny jest napisane: "Laktoferyna wykazuje działanie wspomagające układ immunologiczny"
Czy to nie jest sprzeczne z lekami, które na ogól bierzemy, żeby osłabić układ imm (sterydy, AZA itp)
Nie, to nie jest sprzeczne.
Na wielu preparatach (lekach czy suplementach diety) jest tak napisane - to jest taki "skrót myślowy", takie uproszczenie - chodzi tutaj o wspomaganie układu immunologicznego w sensie wspomagania odporności przeciw infekcjom wirusowym (czyli po prostu zapobieganie przeziębieniu, grypie itd.), bakteryjnym i grzybiczym.

Nieswoiste zapalenia jelit, czyli m.in. CU oraz CD, należą do chorób autoimmunologicznych, podobnie jak np. łuszczyca, AZS, RZS, Hashimoto czy cukrzyca typu 1 - ale to jest zupełnie inny mechanizm, temat jest bardzo skomplikowany, ale tak w wielkim skrócie - po prostu układ immunologiczny jest skierowany w złym kierunku, przeciw własnym komórkom (np. w przypadku NZJ przeciw komórkom jelita, w przypadku cukrzycy przeciw komórkom trzustki, w przypadku Hashimoto przeciw komórkom tarczycy itd.) - ale to nie ma nic wspólnego z odpornością na infekcje.

Te choroby autoimmuno, czyli z autoagresji, są spowodowane reakcją układu immunologicznego przeciwko własnemu organizmowi - układ odpornościowy wytwarza nieprawidłowe przeciwciała skierowane przeciwko własnym tkankom, co wywołuje zapalenie.
I właśnie taką nieprawidłową odpowiedź ukł. immunologicznego mają wygasić leki immunosupresyjne.
A odporność na wirusy czy bakterie to wręcz trzeba wzmacniać w trakcie takiego leczenia - czyli przyjmować dodatkowo wit. D oraz C*, oleje rybne, probiotyki, czy właśnie laktoferynę itp.

* Jeśli chodzi o wit. C, to oczywiście mam na myśli normalną konwencjonalną medycynę, a nie np. jakieś wlewy dożylne kosmicznych dawek tej witaminy, czy ogólnie mega jej dawki zalecane np. przez Ziębę - bo to odporność też wzmocni, ale przy tym może doprowadzić do kamicy czy nawet niewydolności nerek (co zostało wielokrotnie potwierdzone w niezależnych badaniach klinicznych, choćby na PubMed) - to tak btw, bo temat wit. C bywa kontrowersyjny ;)

Gdyby było tak, jak napisałeś - czyli gdyby chorzy na NZJ przyjmujący leki immunosupresyjne nie mogli niczym wzmacniać (= wspomagać = stymulować) swojego ukł. immunologicznego (= swojej odporności, pisząc potocznie i w uproszczeniu) - to co chwilę byliby zainfekowani jakimiś wirusami (np. przeziębienia czy grypy) czy innymi patogenami.
Jest zupełnie odwrotnie - chorzy na NZJ (a tym bardziej chorzy leczeni immunosupresyjnie) tym bardziej powinni dbać o swoją odporność przeciw infekcjom, bo każde zakażenie (przeziębienie, grypa czy jakieś bakterie np. wywołujące anginę, jakieś gronkowce itp.) może stymulować (pobudzić) reakcje zapalne w jelicie i tym samym doprowadzić do zaostrzenia NZJ - stąd właśnie zaostrzenia najczęściej zdarzają się w okresie wiosennym lub jesiennym (czyli w typowych sezonach infekcyjnych).

Laktoferyna wspomaga ukł. immunologiczny w znaczeniu wspomagania odporności, w żaden sposób nie osłabia działania leków immunosupresyjnych, bo leki te mają inny (skomplikowany) mechanizm działania na ukł. immunologiczny.

Podobnie jest w przypadku olejów rybnych (jak tran, Ecomer, Iskial czy BioMarine), wszelkich probiotyków (jak Vivomixx, Sanprobi, Dicoflor, Enterol itd.), witamin D oraz C itp. - o tych preparatach też mówi się w uproszczeniu, że wzmacniają odporność i wspomagają ukł. immunologiczny, a ich stosowanie jest właśnie zalecane w NZJ, a tym bardziej w przypadku, gdy ktoś jest leczony immunosupresyjnie.
Zakażenia wirusowe, grzybicze i bakteryjne to jedne z najczęstszych i najbardziej typowych działań niepożądanych azy i innych leków immunosupresyjnych, więc należy wspomagać odporność i im zapobiegać.

Dodam jeszcze parę cytatów, może komuś się przyda takie info, a temat jest bardzo ciekawy :roll:
Laktoferyna - opis z Bazy Leków Medycyny Praktycznej
Preparat jest wskazany we wspomaganiu odporności, podczas infekcji, w zaburzeniach gospodarki żelaza, w regeneracji nabłonka jelitowego (działanie bifidogenne).

Laktoferyna jest białkiem, które w warunkach fizjologicznych znajduje się m.in. w siarze i mleku ssaków. Produkowana jest przez neutrofile czyli granulocyty obojętnochłonne i magazynowana ich ziarnistościach. Zostaje z nich uwolniona podczas reakcji odpornościowych, w których biorą udział.
Laktoferyna wykazuje właściwości: immunomodulujące, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwpasożytnicze, przeciwzapalne. Działanie laktoferyny przeciw drobnoustrojom chorobotwórczym polega na chelatowaniu jonów żelaza, które są niezbędne do ich rozwoju i namnażania. Laktoferyna wykazuje działanie hamujące tworzenie się bakteryjnych biofilmów. Działanie immunomodulujące polega na stymulowaniu procesu fagocytozy, wychwytywania i wchłaniania drobnych cząsteczek organicznych (w tym wirusów, bakterii, pierwotniaków i grzybów) poprzez makrofagi. Laktoferyna wykazuje też zdolność do wchodzenia w interakcje ze strukturami powierzchniowymi komórek. Przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne działanie uwarunkowane jest dwoma mechanizmami: hamowaniem adsorpcji wirusa do komórek ludzkich poprzez wiązanie się z tymi elementami błony komórkowej człowieka, które są wykorzystywane przez patogeny jako miejsce zakotwiczenia się we wstępnej fazie zakażenia oraz blokowaniem receptorów komórkowych patogenu (uniemożliwienie połączenia wirusa z gospodarzem). Ten drugi mechanizm ma zasadnicze znaczenie na początku infekcji. Po zakażeniu laktoferyna wykazuje z kolei silne działanie immunotropowe: stymuluje komórki systemu immunologicznego do szybkiego dojrzewania i regulacji odpowiedzi odpornościowej.

Nie ma danych dotyczących występowania interakcji preparatu z innymi lekami.
Kwartalnik J-elity
Mechanizm działania leków immunosupresyjnych

Leki immunosupresyjne hamują podział i różnicowanie limfocytów, obniżając w ten sposób liczbę dojrzałych komórek układu odpornościowego w surowicy krwi. Obniżają także poziom wytwarzania przeciwciał. Prawdopodobnie hamują one też rozpoznawanie antygenu, maskując receptory na powierzchni komórek błony śluzowej przewodu pokarmowego, co powoduje, że nie są one identyfikowane przez organizm jako „wrogie”. Leki immunosupresyjne zmniejszają również odczyn zapalny towarzyszący reakcjom komórkowym, przez hamowanie aktywności związków „napędzających” reakcję zapalną. Dzięki temu komórki „niszczące” układu odpornościowego nie „napływają” do błony śluzowej przewodu pokarmowego.
Działanie hamujące tych leków w stosunku do układu odpornościowego nie ogranicza się jednak tylko do jelita, ale do całego organizmu, co może powodować spadek odporności oraz inne działania niepożądane.
Witamina D a odporność
Współczesne badania dowodzą, że witamina D korzystnie wpływa na układ immunologiczny, którego zadaniem jest zwalczanie infekcji wirusowych i bakteryjnych. Dzieje się tak, ponieważ zwiększa ona produkcję przeciwciał i substancji o charakterze bakteriobójczym. Oznacza to, że osoby mające jej odpowiedni poziom w organizmie chorują aż do 50% rzadziej niż ci, którzy mają jej braki.
Suplementacja wit. D jest jak najbardziej zalecana w NZJ.
Wytyczne suplementacji witaminy D – skrót aktualnych zaleceń
W chorobach autoimmunologicznych zauważono wpływ niskich wartości witaminy D na rozwój tocznia rumieniowatego, cukrzycy typu 1, stwardnienia rozsianego oraz nieswoistych zapaleń jelit. Ochronna funkcja tłumaczona jest wpływem witaminy D na regulację produkcji cytokin oraz działaniem na receptory obecne w różnych tkankach organizmu.
Oleje rybne - opis na str. J-elity
Zwiększenie w diecie tłustych ryb morskich (łosoś bałtycki, śledź, halibut) może mieć modulujący wpływ na podtrzymanie remisji. Podawanie preparatów zawierające olej rybi (Trienyl, Ecomer, Iskial, Epasel) ma pozytywne, potwierdzone klinicznie działanie.
Ecomer odporność (olej z wątroby rekina grenlandzkiego) - kapsułki
Olej z wątroby rekina zawiera alkiloglicerole, związki lipidowe, które wspomagają funkcjonowanie układu odpornościowego i zwiększają odporność organizmu.
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

Awatar użytkownika
Darkness
Debiutant ✽
Posty: 43
Rejestracja: 28 paź 2018, 13:38
Choroba: CU
województwo: podkarpackie

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: Darkness » 18 sty 2019, 15:42

Ma ktoś doświadczenie,opinie w stosowaniu między szaszetkami a kapsułkami Vivomixxu? Od roku pije zawiesine z saszetek, a teraz chyba spróbuje kapsulek. Teoretycznie forma powinna gwarantować, że wiecej bakterii przetrwa drogę do jelit.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: obyty.z.cu » 18 sty 2019, 23:36

teoretycznie tak, ale też ta kapsułka musi się rozpuścić, a czasami jest z tym kłopot, jeśli nie ma do tego tam odpowiednich warunków, choćby przez leki IPP
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

romek
Początkujący ✽✽
Posty: 479
Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
miasto: warszawa

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: romek » 19 sty 2019, 11:56

Darkness pisze:
18 sty 2019, 15:42
Ma ktoś doświadczenie,opinie w stosowaniu między szaszetkami a kapsułkami Vivomixxu? Od roku pije zawiesine z saszetek, a teraz chyba spróbuje kapsulek. Teoretycznie forma powinna gwarantować, że wiecej bakterii przetrwa drogę do jelit.
Nawet jak większy procent przetrwa, to i tak dotrze ich mniej. W saszetce jest 4 razy więcej bakterii niż w kapsułce

Awatar użytkownika
Darkness
Debiutant ✽
Posty: 43
Rejestracja: 28 paź 2018, 13:38
Choroba: CU
województwo: podkarpackie

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: Darkness » 19 sty 2019, 13:27

romek pisze:
19 sty 2019, 11:56
Darkness pisze:
18 sty 2019, 15:42
Ma ktoś doświadczenie,opinie w stosowaniu między szaszetkami a kapsułkami Vivomixxu? Od roku pije zawiesine z saszetek, a teraz chyba spróbuje kapsulek. Teoretycznie forma powinna gwarantować, że wiecej bakterii przetrwa drogę do jelit.
Nawet jak większy procent przetrwa, to i tak dotrze ich mniej. W saszetce jest 4 razy więcej bakterii niż w kapsułce
Przyjmujesz 4 kapsulki dziennie, czyli tyle co w 1 saszetce ;)

romek
Początkujący ✽✽
Posty: 479
Rejestracja: 28 sie 2018, 15:51
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
miasto: warszawa

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: romek » 20 sty 2019, 15:22

Darkness pisze:
19 sty 2019, 13:27
romek pisze:
19 sty 2019, 11:56
Darkness pisze:
18 sty 2019, 15:42
Ma ktoś doświadczenie,opinie w stosowaniu między szaszetkami a kapsułkami Vivomixxu? Od roku pije zawiesine z saszetek, a teraz chyba spróbuje kapsulek. Teoretycznie forma powinna gwarantować, że wiecej bakterii przetrwa drogę do jelit.
Nawet jak większy procent przetrwa, to i tak dotrze ich mniej. W saszetce jest 4 razy więcej bakterii niż w kapsułce
Przyjmujesz 4 kapsulki dziennie, czyli tyle co w 1 saszetce ;)
Ale to straszna kasa :smutny:

Awatar użytkownika
Darkness
Debiutant ✽
Posty: 43
Rejestracja: 28 paź 2018, 13:38
Choroba: CU
województwo: podkarpackie

Re: VSL3=Vivomixx

Post autor: Darkness » 20 sty 2019, 17:34

romek pisze:
20 sty 2019, 15:22
Darkness pisze:
19 sty 2019, 13:27
romek pisze:
19 sty 2019, 11:56


Nawet jak większy procent przetrwa, to i tak dotrze ich mniej. W saszetce jest 4 razy więcej bakterii niż w kapsułce
Przyjmujesz 4 kapsulki dziennie, czyli tyle co w 1 saszetce ;)
Ale to straszna kasa :smutny:

Rzeczywiście kasowo wychodzi 2x wiecej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Probiotyki”