ciekawa sprawa
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 kwie 2008, 18:32
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
ciekawa sprawa
Na początku chciałbym się z Wszystkimi przywitać ponieważ jestem tutaj pierwszy raz tak więc WITAM WSZYSTKICH.
Chciałem się z Wami podzielić moim pierwszym spotkaniem z Crohnem.
Na początku wracając do tematu "ciekawa sprawa" w moim przypadku (aż nieprawdopodobne) podejrzenie padło w pierwszy dzień. Zjawiłem sie w szpitalu na dyżurze z kilkunastodniowym przemieszczającym się bólem brzucha, gdzie dwóch młodych chiurgów po badaniu krwi i moim opisie w rozpoznani napisali "podejrzenie choroba Leśniewskiego-Crohna" oczywiście zalecając dalsze szczegółowe badania (pierwsze kolonoskopia) Z tymi zaleceniami na drugi dzień udałem sie do chirurga po skierowanie ale pan doktor powiedział, że najpierw muszą ustąpić bóle i kazał przyjśc za tydzień. Po tygodniu (bóle i tak nie ustąpiły) dał mi skierowanie na badanie. Poszedłem więc na oddział gastro ustalić termin i oczywiście szok- czas oczekiwania 1,5 miesiąca- powiedziałem pielęgniarce, że to są terminy dla ludzi zdrowych a nie chorych na co ona odparła, że taki jest nasz NFZ (i miała rację)
Zdecydowałem sie zrobić badanie prywatnie, znalazłem klinikę termin ok. tygodnia (z przygotowaniem) i koszt ok. 500 PLN z ewentualnymi wycinkami. Po namyśle ustaliłem termin badania. Tak poszukując kliniki, gdzie robią to badanie przez przypadek natrafiłem na numer telefonu do chirurga (chciałem sie jeszcze z kimś skonsultować prywatnie). Zadzwoniłem do Pana doktora a ten przyjął mnie jeszcze tego samego dnia. (dziękuję bogu, że znalazłem ten numer).
Po konsultacji i badaniu Pan doktor powiedział tak cytuję:
"przez dwa dni proszę nic nie jeść, przez dwa dni pić środek na oczyszczenie jelit i w czwartek rano melduje się pan w szpitalu (na prowincji NFZ) gdzie jestem ordynatorem, zrobię panu wszystkie badania i postawię diagnozę no a wybór należy do pana.
Mając wszytstko praktycznie podane na tacy grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji.
Tak więc w czwartek rano stawiłem się w szpitalu (mile zaskoczony oddziałem gastro pokoje 2-3 osobowe z łazieneczką). W jeden dzień zrobiono mi następujące badania:
-krew
-mocz
-RTG klatki piersiowej
-RTG jamy brzusznej
-USG jamy brzusznej
-gastroskopię
-kolonoskopię
Na drugi dzień rano przyszedł mój pan doktor i powiedział, że rozpoznanie było raczej błędne ale w poniedziałek zrobimy jeszcze tomografię komputerową. Niestety po tomografii padło jednak podejrzenie Crohna (końcówkajelita cienkiego) ale miał to jeszcze potwierdzić rezonans magnetyczny. Rezonans miałem już robiony u siebie w mieście, który rozwiał wszelkie wątpliwości jednak CROHN.
Od dzisiaj właśnie jestem na sterydach (metypred)
Zapytacie pewnie dlaczego odrazu sterydy? jestem uczulony na salicyle niestety.
Tak, więc reasumując całą tą historię podejrzenie padło w pierwszy dzień a diagnoza po około miesiącu. Czytając tutaj różne wypowiedzi uważam, że mimo takiej diagnozy muszę zaliczyć się do szczęśliwców u których wykryto tą chorobę w tak krótkim czasie.
Ps. Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłem moja historią ale musiałem się tym z kimś podzielić.
Pozdrawiam Wszystkich.
radnov
Chciałem się z Wami podzielić moim pierwszym spotkaniem z Crohnem.
Na początku wracając do tematu "ciekawa sprawa" w moim przypadku (aż nieprawdopodobne) podejrzenie padło w pierwszy dzień. Zjawiłem sie w szpitalu na dyżurze z kilkunastodniowym przemieszczającym się bólem brzucha, gdzie dwóch młodych chiurgów po badaniu krwi i moim opisie w rozpoznani napisali "podejrzenie choroba Leśniewskiego-Crohna" oczywiście zalecając dalsze szczegółowe badania (pierwsze kolonoskopia) Z tymi zaleceniami na drugi dzień udałem sie do chirurga po skierowanie ale pan doktor powiedział, że najpierw muszą ustąpić bóle i kazał przyjśc za tydzień. Po tygodniu (bóle i tak nie ustąpiły) dał mi skierowanie na badanie. Poszedłem więc na oddział gastro ustalić termin i oczywiście szok- czas oczekiwania 1,5 miesiąca- powiedziałem pielęgniarce, że to są terminy dla ludzi zdrowych a nie chorych na co ona odparła, że taki jest nasz NFZ (i miała rację)
Zdecydowałem sie zrobić badanie prywatnie, znalazłem klinikę termin ok. tygodnia (z przygotowaniem) i koszt ok. 500 PLN z ewentualnymi wycinkami. Po namyśle ustaliłem termin badania. Tak poszukując kliniki, gdzie robią to badanie przez przypadek natrafiłem na numer telefonu do chirurga (chciałem sie jeszcze z kimś skonsultować prywatnie). Zadzwoniłem do Pana doktora a ten przyjął mnie jeszcze tego samego dnia. (dziękuję bogu, że znalazłem ten numer).
Po konsultacji i badaniu Pan doktor powiedział tak cytuję:
"przez dwa dni proszę nic nie jeść, przez dwa dni pić środek na oczyszczenie jelit i w czwartek rano melduje się pan w szpitalu (na prowincji NFZ) gdzie jestem ordynatorem, zrobię panu wszystkie badania i postawię diagnozę no a wybór należy do pana.
Mając wszytstko praktycznie podane na tacy grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji.
Tak więc w czwartek rano stawiłem się w szpitalu (mile zaskoczony oddziałem gastro pokoje 2-3 osobowe z łazieneczką). W jeden dzień zrobiono mi następujące badania:
-krew
-mocz
-RTG klatki piersiowej
-RTG jamy brzusznej
-USG jamy brzusznej
-gastroskopię
-kolonoskopię
Na drugi dzień rano przyszedł mój pan doktor i powiedział, że rozpoznanie było raczej błędne ale w poniedziałek zrobimy jeszcze tomografię komputerową. Niestety po tomografii padło jednak podejrzenie Crohna (końcówkajelita cienkiego) ale miał to jeszcze potwierdzić rezonans magnetyczny. Rezonans miałem już robiony u siebie w mieście, który rozwiał wszelkie wątpliwości jednak CROHN.
Od dzisiaj właśnie jestem na sterydach (metypred)
Zapytacie pewnie dlaczego odrazu sterydy? jestem uczulony na salicyle niestety.
Tak, więc reasumując całą tą historię podejrzenie padło w pierwszy dzień a diagnoza po około miesiącu. Czytając tutaj różne wypowiedzi uważam, że mimo takiej diagnozy muszę zaliczyć się do szczęśliwców u których wykryto tą chorobę w tak krótkim czasie.
Ps. Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłem moja historią ale musiałem się tym z kimś podzielić.
Pozdrawiam Wszystkich.
radnov
- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
No to miałeś wielkie szczęście w nieszczęściu!! Ja leżąc dwa razy w szpitalu nigdy nie miałam tylu badań...
- Linda123
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 652
- Rejestracja: 30 kwie 2007, 15:54
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
Łaaał, ja się bujałam pół roku z biegunkami i bólami brzucha póki jakiś lekarz (kolejny w mojej karierze) raczył pomyśleć o tym, że to jednak nie IBS i zrobił mi badania.
biore: pentasa 2x2, sulfasalazyna 1x2
IBS u dziecka
IBS u dziecka
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
A cóż to za Szpital?? Możan było spróbować budesonid wskazany w takich przypadkach CD.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 18
- Rejestracja: 28 sty 2008, 21:42
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódzkie
Re: ciekawa sprawa
To ja na swoją diagnozę czekałem ponad 8 lat.
Gratuluję celnej diagnozy dokonanej przez lekarzy.
Gratuluję celnej diagnozy dokonanej przez lekarzy.
- Naobie
- Początkujący ✽✽
- Posty: 451
- Rejestracja: 13 gru 2007, 07:56
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
Tylko pozazdrościć fachowców na jakich trafiłeś, ja niestety nie miałam takiego szczęścia
Życzę szybkiej remisji
Życzę szybkiej remisji
-
- Debiutant ✽
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 kwie 2008, 18:32
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: ciekawa sprawa
Jest to Powiatowy Szpital w Szamotułach k/ Poznania, szpitali w Poznaniu jest dużo tutaj raczej jest kwestia tego właściwego lekarza który urodził się z powołaniem i nie robi tego dla kasy.Mamcia pisze:A cóż to za Szpital?? Możan było spróbować budesonid wskazany w takich przypadkach CD.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 123
- Rejestracja: 08 lut 2008, 08:13
- Choroba: CD
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
Zazdroszczę jak nic, u mnie trwało to o wieeeeeeeleeeeee dłużej, jednak są jeszcze lekarze tacy od serca, co nie czekają na danie w łapkę tylko naprawdę przejmują sie pacjentem. Chylę czoła.
Ważę: 50kg
Mierzę: 164 cm
Stan: remisja?
Biorę: asamax 500mg 3x2, azatiopryna 50mg 1x2
Kocham Was za to, że jesteście, dajecie mi siłę...
Wiola.
Mierzę: 164 cm
Stan: remisja?
Biorę: asamax 500mg 3x2, azatiopryna 50mg 1x2
Kocham Was za to, że jesteście, dajecie mi siłę...
Wiola.
-
- Weteran ✿
- Posty: 4895
- Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
Hej Radnov, chyba jesteś rekordzistą w szybkości diagnozy
mi też na pierwszej wizycie u gastro podejrzewali Crohna, ale ten pomysł gdzieś potem "zaginął" i dostałam diagnozę dopiero po prawie trzech latach choroby.
mi też na pierwszej wizycie u gastro podejrzewali Crohna, ale ten pomysł gdzieś potem "zaginął" i dostałam diagnozę dopiero po prawie trzech latach choroby.
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka
poradnik żywieniowy Falka
- -Marek-
- Debiutant ✽
- Posty: 5
- Rejestracja: 19 kwie 2008, 20:09
- Choroba: CU
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Re: ciekawa sprawa
Zgłosiłem się prywatnie do chirurga i po tygodniu od wizyty byłem już u niego na oddziale, a po 2 kolejnych dniach zdiagnozowali CU.
Problem jedynie w tym, że do 8 roku życia byłem leczony na celiakię i pewnie już wtedy miałem CU.
Problem jedynie w tym, że do 8 roku życia byłem leczony na celiakię i pewnie już wtedy miałem CU.
Wzrost: 178cm Waga: 60kg Biorę(tymczasowo): Asamax 500 (2+1--0--2+1)
- handi
- Debiutant ✽
- Posty: 35
- Rejestracja: 14 kwie 2008, 14:18
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
Witaj na forum Radnov. U mnie diagnoza była jeszcze szybsza. Po 9 dniach od pierwszego objawu, czyli bólu brzucha, temperatury, dreszczy postawiono diagnozę. A to dzięki super internistce z Medicover w Łodzi, która szybciutko zleciła właściwe badania.
- milko
- Początkujący ✽✽
- Posty: 229
- Rejestracja: 21 lut 2008, 12:56
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
U mnie trwało to 7 lat. A do Poznania nie mam wcale tak daleko
Pozdro i gratuluję tak szybkiej diagnozy.
Pozdro i gratuluję tak szybkiej diagnozy.
"Aby zrozumieć ludzi trzeba starać się usłyszeć to, czego nigdy nie mówią i być może nigdy nie powiedzieliby"
-
- Debiutant ✽
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 maja 2008, 15:17
- Choroba: CD
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
Miałeś wielkie szcęście . Ja pierwsze objawy zauważyłam ok. 15 lat temu, ale nikt nie potrafił postawić właściwej diagnozy mimo dolegliwości jelitowych, gorączek, wysypki na nogach i b. wysokiego OB a w końcu przetoki. Wysokie OB lekarz skomentował że "widocznie taka pani uroda" Choroba Crohna została wykryta dopiero po operacji, jak doszło do niedrożności jelia i trzeba było "kawałek" wyciąć. W sumie męczyłam się kilkanaście lat. Zadroszę szybkiej i trafnej diagnozy.
magda
- doelli
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 501
- Rejestracja: 03 gru 2007, 17:20
- Choroba: CD
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
Ja też długo nie wiedziałam, co mi jest. Skończyło się operacją i dopiero wtedy uświadomiono mnie, jaki mam problem...
Życzę Ci teraz dojścia do remisji i trwania w niej przez wiele, wiele lat...
Życzę Ci teraz dojścia do remisji i trwania w niej przez wiele, wiele lat...
doelli
Jak dobrze, że jesteście!
Jak dobrze, że jesteście!
-
- Debiutant ✽
- Posty: 6
- Rejestracja: 08 maja 2008, 21:13
- Choroba: nie ustalono
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: KOSZALIN
- Kontakt:
Re: ciekawa sprawa
Witam! To masz chłopie szczęście że trafiłeś na takiego lekarza który się odpowiednio tobą zajął i wykonuje swoją prace należycie, ma wiedze i pasje do tego co robi. Zazdroszcze i życze zdrówka. Ja od 6 miesięcy włócze się po różnych lekarzach w Koszalinie i nie tylko i dalej nie mam postawionej jednoznacznej diagnozy. Co do mnie to lekarze mieli już różne podejrzenia z Crohnem na pierwszym miejscu. Jednak wszystkie wyniki OB, CRP , rezonans, tomografia, kolonoskopia (bez pobranych wycinków), pasaż niczego nie wykazały. W tej chwili w Koszalinie nie ma już chyba takiego lekarza który by się podjął zdiagnozowania mojego przypadku. Dodam że wszystko zaczęło się od bólu brzucha (najpierw całego, potem w prawej dolnej części), podejrzewano że wyrostek i zrobiono laparoskopie zwiadowczą. Wycięto wyrostek i znaleziono również zapalenie węzłów chłonnych krezki jelita cienkiego. 3 dni w szpitalu, wypis i po 10 dniach ponowne bóle brzucha aż do dziś. A sytuacja miała miejsce w grudniu ubiegłego roku. Moje główne objawy w tej chwili to oczywiście nieustanny ból brzucha raz mocniejszy raz lżejszy (szczególnie górna środkowa część brzucha i mocniejszy nad ranem) , głośne przelewanie się w brzuchu (tak jakby jelita mi strzelały:) ), odbijanie (bekanie) szczególnie po posiłku ale nie ma reguły, zaparcia naprzemiennie z codziennymi wypróżnieniami, stolec luźnawy ale nie mam biegunek ani wymiotów, bóle mięśni i stawów i ogólne osłabienie. Jedynym lekarzem w tej chwili który jest zainteresowany tym co mi jest mój lekarz rodzinny. Tak więc wielkiego pola manewru nie mam. Nawet za bardzo nie wiem gdzie uderzyć raz a porządnie z tym moim przypadkiem. Może wy doradzicie jakiegoś dobrego lekarza na pomorzu lub Poznań np. Chodzi mi o takiego lekarza który nie leci na kase tylko jest lekarszem bo to jego pasja i ma dużą wiedze i podejście do pacjenta. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za podpowiedzi
DEJVID