ciekawa sprawa

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
montan
Początkujący ✽✽
Posty: 187
Rejestracja: 30 sie 2007, 17:13
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Pozanń
Kontakt:

Re: ciekawa sprawa

Post autor: montan » 18 maja 2008, 14:46

Radnov to mamy blisko do siebie he he moze dasz mi namiar do tego lekarza? bo ja łykam pentase i nic po za tym a przy okazjiz zaczely sie problemy z nerkami ehhh
Dolina . . .

Awatar użytkownika
Joanna505
Początkujący ✽✽
Posty: 121
Rejestracja: 08 lip 2008, 22:32
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: ciekawa sprawa

Post autor: Joanna505 » 23 sie 2008, 18:05

Szczęście w nieszcześciu trafić na takiego lekarza, który w dodatku wiele moze...
Joanna
Witam Cię

Awatar użytkownika
smoczyca
Początkujący ✽✽
Posty: 59
Rejestracja: 17 lip 2008, 08:55
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: ciekawa sprawa

Post autor: smoczyca » 25 sie 2008, 12:11

ja też miałam szczęście :mrgreen: przy pierwszej wizycie padło podejrzenie że to CD z możliwością CU.(to było kwietniu i od razu zaczęłam leczenie w tym kierunku) w lipcu jednak lekarz stwierdził, że jednak CU. z tym, że nie snułam się po przychodniach NFZ-tu tylko od razu poszłam do gastroenterologa, prywatnie, ale w sumie biorąc pod uwagę, mój czas, zdrowie itp. to jestem na duużym plusie :] w trakcie wywiadu dowiedziałam się przy okazji, że te dolegliwości, które miałam od około 8 lat to właśnie były jedne z łagodniejszych objawów tej choroby i że powinnam się z nimi zgłosić duuużo wcześniej.
ale oczywiście bóle brzucha, biegunki, stany podgoraczkowe brałam za naturalną odpowiedź mojego organizmu na stres, a poza tym, żeby połączyć ból kolan i wiecznie piekące i załzawione oczy z jelitami to już na to nie wpadłam( no przecierz jestem alergikiem to pewnie dlatego :wink: ).
do tego nie znoszę chodzic po lekarzach zwłaszcza w dobie, kiedy skierowanie nawet na podstawowe badania trzeba sępić i nie wiadomo czy się wysępi

Awatar użytkownika
CAMPARI34
Aktywny ✽✽✽
Posty: 939
Rejestracja: 30 kwie 2008, 18:12
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: zagranica

Re: ciekawa sprawa

Post autor: CAMPARI34 » 28 sie 2008, 07:51

mnie lekarz leczył najpierw na helikobacter,potem sam nie wiedział na co wkońcu sama uderzyłam do gastrologa ten mi kazał zrobic kolonoskopie gastroskopi nie kazał robic mówił że bóle brzucha i takie jakby przelewanie sie treści żołondkowej i sraczka nic nie maja wspólnego z wrzodami.dał skierowanie do szpitala poszłam a tam lekarz mówił że to on jest bosem i zrobili mi wszystkie badania w znieczuleniu ogólnym.w sumie tez zle nie było
:D

Awatar użytkownika
smoczyca
Początkujący ✽✽
Posty: 59
Rejestracja: 17 lip 2008, 08:55
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: ciekawa sprawa

Post autor: smoczyca » 28 sie 2008, 11:14

oczywiście, że NFZ-tu, ale są lekarze, którzy w potrzebie kierują pacjentów na badania i do specjalistów, dla ich dobra, a nie kasy przychodni, chociaż takich jest mało. inna sprawa, ze Ci, którzy tak robią ryzykują czasem nawet utratą pracy

EMMA
Debiutant ✽
Posty: 29
Rejestracja: 28 maja 2008, 16:16
Choroba: kolagenowe zap. j.
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: szczecin

Re: ciekawa sprawa

Post autor: EMMA » 28 sie 2008, 18:51

Może wy doradzicie jakiegoś dobrego lekarza na pomorzu lub Poznań np. Chodzi mi o takiego lekarza który nie leci na kase tylko jest lekarszem bo to jego pasja i ma dużą wiedze i podejście do pacjenta. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za podpowiedzi

proponuje Ci Dr. Jaroszewicz w Szczecinie , masz dość blisko z Koszalina , wiec moze warto 0 91 426 14 54

czterdziestolatka
Debiutant ✽
Posty: 4
Rejestracja: 17 lis 2008, 17:43
Choroba: CD
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Pieniężno
Kontakt:

Re: ciekawa sprawa

Post autor: czterdziestolatka » 17 lis 2008, 18:46

Radnov pisze:Na początku chciałbym się z Wszystkimi przywitać ponieważ jestem tutaj pierwszy raz tak więc WITAM WSZYSTKICH.
Chciałem się z Wami podzielić moim pierwszym spotkaniem z Crohnem.
Na początku wracając do tematu "ciekawa sprawa" w moim przypadku (aż nieprawdopodobne) podejrzenie padło w pierwszy dzień. Zjawiłem sie w szpitalu na dyżurze z kilkunastodniowym przemieszczającym się bólem brzucha, gdzie dwóch młodych chiurgów po badaniu krwi i moim opisie w rozpoznani napisali "podejrzenie choroba Leśniewskiego-Crohna" oczywiście zalecając dalsze szczegółowe badania (pierwsze kolonoskopia) Z tymi zaleceniami na drugi dzień udałem sie do chirurga po skierowanie ale pan doktor powiedział, że najpierw muszą ustąpić bóle i kazał przyjśc za tydzień. Po tygodniu (bóle i tak nie ustąpiły) dał mi skierowanie na badanie. Poszedłem więc na oddział gastro ustalić termin i oczywiście szok- czas oczekiwania 1,5 miesiąca- powiedziałem pielęgniarce, że to są terminy dla ludzi zdrowych a nie chorych na co ona odparła, że taki jest nasz NFZ (i miała rację)
Zdecydowałem sie zrobić badanie prywatnie, znalazłem klinikę termin ok. tygodnia (z przygotowaniem) i koszt ok. 500 PLN z ewentualnymi wycinkami. Po namyśle ustaliłem termin badania. Tak poszukując kliniki, gdzie robią to badanie przez przypadek natrafiłem na numer telefonu do chirurga (chciałem sie jeszcze z kimś skonsultować prywatnie). Zadzwoniłem do Pana doktora a ten przyjął mnie jeszcze tego samego dnia. (dziękuję bogu, że znalazłem ten numer).
Po konsultacji i badaniu Pan doktor powiedział tak cytuję:
"przez dwa dni proszę nic nie jeść, przez dwa dni pić środek na oczyszczenie jelit i w czwartek rano melduje się pan w szpitalu (na prowincji NFZ) gdzie jestem ordynatorem, zrobię panu wszystkie badania i postawię diagnozę no a wybór należy do pana.
Mając wszytstko praktycznie podane na tacy grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji.
Tak więc w czwartek rano stawiłem się w szpitalu (mile zaskoczony oddziałem gastro pokoje 2-3 osobowe z łazieneczką). W jeden dzień zrobiono mi następujące badania:
-krew
-mocz
-RTG klatki piersiowej
-RTG jamy brzusznej
-USG jamy brzusznej
-gastroskopię
-kolonoskopię
Na drugi dzień rano przyszedł mój pan doktor i powiedział, że rozpoznanie było raczej błędne ale w poniedziałek zrobimy jeszcze tomografię komputerową. Niestety po tomografii padło jednak podejrzenie Crohna (końcówkajelita cienkiego) ale miał to jeszcze potwierdzić rezonans magnetyczny. Rezonans miałem już robiony u siebie w mieście, który rozwiał wszelkie wątpliwości jednak CROHN.
Od dzisiaj właśnie jestem na sterydach (metypred)
Zapytacie pewnie dlaczego odrazu sterydy? jestem uczulony na salicyle niestety.
Tak, więc reasumując całą tą historię podejrzenie padło w pierwszy dzień a diagnoza po około miesiącu. Czytając tutaj różne wypowiedzi uważam, że mimo takiej diagnozy muszę zaliczyć się do szczęśliwców u których wykryto tą chorobę w tak krótkim czasie.
Ps. Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłem moja historią ale musiałem się tym z kimś podzielić.
Pozdrawiam Wszystkich.
radnov


[ Dodano: 17-11-2008 ]
Tylko pozazdroscic...diagnoza w miesiąc, moja stawiano 12 lat..Tez jestem CD pozdrawiam

Awatar użytkownika
ewkunia
Doświadczony ❃
Posty: 1030
Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z Nibylandii:)

Re: ciekawa sprawa

Post autor: ewkunia » 18 lis 2008, 00:09

Marzy mi się diagnoza:(
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more ;p ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.

czterdziestolatka
Debiutant ✽
Posty: 4
Rejestracja: 17 lis 2008, 17:43
Choroba: CD
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Pieniężno
Kontakt:

Re: ciekawa sprawa

Post autor: czterdziestolatka » 18 lis 2008, 15:46

Dawid pisze:Witam! To masz chłopie szczęście że trafiłeś na takiego lekarza który się odpowiednio tobą zajął i wykonuje swoją prace należycie, ma wiedze i pasje do tego co robi. Zazdroszcze i życze zdrówka. Ja od 6 miesięcy włócze się po różnych lekarzach w Koszalinie i nie tylko i dalej nie mam postawionej jednoznacznej diagnozy. Co do mnie to lekarze mieli już różne podejrzenia z Crohnem na pierwszym miejscu. Jednak wszystkie wyniki OB, CRP , rezonans, tomografia, kolonoskopia (bez pobranych wycinków), pasaż niczego nie wykazały. W tej chwili w Koszalinie nie ma już chyba takiego lekarza który by się podjął zdiagnozowania mojego przypadku. Dodam że wszystko zaczęło się od bólu brzucha (najpierw całego, potem w prawej dolnej części), podejrzewano że wyrostek i zrobiono laparoskopie zwiadowczą. Wycięto wyrostek i znaleziono również zapalenie węzłów chłonnych krezki jelita cienkiego. 3 dni w szpitalu, wypis i po 10 dniach ponowne bóle brzucha aż do dziś. A sytuacja miała miejsce w grudniu ubiegłego roku. Moje główne objawy w tej chwili to oczywiście nieustanny ból brzucha raz mocniejszy raz lżejszy (szczególnie górna środkowa część brzucha i mocniejszy nad ranem) , głośne przelewanie się w brzuchu (tak jakby jelita mi strzelały:) ), odbijanie (bekanie) szczególnie po posiłku ale nie ma reguły, zaparcia naprzemiennie z codziennymi wypróżnieniami, stolec luźnawy ale nie mam biegunek ani wymiotów, bóle mięśni i stawów i ogólne osłabienie. Jedynym lekarzem w tej chwili który jest zainteresowany tym co mi jest mój lekarz rodzinny. Tak więc wielkiego pola manewru nie mam. Nawet za bardzo nie wiem gdzie uderzyć raz a porządnie z tym moim przypadkiem. Może wy doradzicie jakiegoś dobrego lekarza na pomorzu lub Poznań np. Chodzi mi o takiego lekarza który nie leci na kase tylko jest lekarszem bo to jego pasja i ma dużą wiedze i podejście do pacjenta. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za podpowiedzi

ODPOWIEDZ

Wróć do „wielkopolskie”