Szpital Kliniczny nr 2 (Poznań Przybyszywskiego)
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Tomek0700
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 763
- Rejestracja: 24 sie 2010, 10:51
- Choroba: IBS
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: nevermind
Re: Szpital Kliniczny nr 2 (Poznań Przybyszywskiego)
to najlepiej sie zamknac w domu i plakac, ze boli brzuch. Nie ma takiej opcji. Przynajmniej bede mial poczucie, ze probowalem. Ktos pisal, ze nawet w szpitalu cwiczyl.
Cierpialem na yersinie az 2 lata.
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.
"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.
"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"
- deth
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3130
- Rejestracja: 02 lut 2011, 16:33
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Reda
Re: Szpital Kliniczny nr 2 (Poznań Przybyszywskiego)
ze skrajności w skrajność
no ale widać, ze reprezentujesz postawę "niepoddawania się" - tu na forum też
no ale widać, ze reprezentujesz postawę "niepoddawania się" - tu na forum też
- Tomek0700
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 763
- Rejestracja: 24 sie 2010, 10:51
- Choroba: IBS
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: nevermind
Re: Szpital Kliniczny nr 2 (Poznań Przybyszywskiego)
gdzie ja napisalem, ze super sie cwiczy, podkreslam wlasnie, ze nie bardzo. Gdy mnie choroba zaatakowala po raz pierwszy - 18x wizit w ubikacji. Do tego spadek 10 kg w pierwsze dwa miesiace. Wiec wiem jak to jest... aczkolwiek na pewno nie tak jak Wy!
Co do kilkadziesat godzin na uczelni, no tak - ale to chyba na kazdym kierunku, a wiekszosc osob chyba jednak studiuje. Co do zdrowych rzeczy - mozna diete trzymac spokojnie na uczelni, przygotowujac sobie jedzonko w pojemniczkach (robilem tak jak trzymalem diete na silowni)
Co do mega stresu - na pewno tak. Ale przeciez duzo osob z CD/CU studiuje:)
Co do kilkadziesat godzin na uczelni, no tak - ale to chyba na kazdym kierunku, a wiekszosc osob chyba jednak studiuje. Co do zdrowych rzeczy - mozna diete trzymac spokojnie na uczelni, przygotowujac sobie jedzonko w pojemniczkach (robilem tak jak trzymalem diete na silowni)
Co do mega stresu - na pewno tak. Ale przeciez duzo osob z CD/CU studiuje:)
Cierpialem na yersinie az 2 lata.
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.
"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.
"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"
- Miska Ryżu
- Doświadczony ❃
- Posty: 1475
- Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Szpital Kliniczny nr 2 (Poznań Przybyszywskiego)
studiowanie tak, ale kierunek studiów należy dobierać rozsądnie. wyobrażasz sobie lekcje w-f z dziecmi i bieganie 18x dziennie do toalety? A może wycieczki górskie itp?Tomek0700 pisze:gdzie ja napisalem, ze super sie cwiczy, podkreslam wlasnie, ze nie bardzo. Gdy mnie choroba zaatakowala po raz pierwszy - 18x wizit w ubikacji.
Smutno Ci? A może budyń?
- Tomek0700
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 763
- Rejestracja: 24 sie 2010, 10:51
- Choroba: IBS
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: nevermind
Re: Szpital Kliniczny nr 2 (Poznań Przybyszywskiego)
kto powiedzial, ze zostane nauczycielem poza tym ja nie biegam tyle razy, tylko na poczatku choroby w tej chwili to jest do 5ciu wizyt. A przy takim toku rozumowania to CuDaki tylko przed komputerem mogliby pracowac a przeciez tak nie jest. Do tego okres remisji itp. Podkreslajac, ze ja nie mam CU/CD.
Cierpialem na yersinie az 2 lata.
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.
"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"
Przeszedlem wszystkie szczeble diagnostyki (od kolonoskopii do enteroskopii)
Jelito drazliwe po infekcyjne, wydaje sie, ze tylko a to naprawde powazny problem.
"zawisc, zazdrosc, zamiast starac sie miec wiecej"
-
- Debiutant ✽
- Posty: 11
- Rejestracja: 09 paź 2011, 13:38
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Szpital Kliniczny nr 2 (Poznań Przybyszywskiego)
Tomek nie przejmuj sie, ja studiuje fizjoterapie i to tez jest kierunek, ktory wymaga sprawnosci fizycznej i daje rade co prawda mialam przerwe miedzy lic a mgr ze wzgledu na chorobe, ale da sie studiowac z CU/CD!! to nie jest kalectwo!!