Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 lis 2013, 19:40
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Rydułtowy
Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Witam leżał ktoś z was w szpitalu w Sosnowcu na oddziale gastroenterologii?? Chodzi mi żeby poznać opinie, warunki tam panujące (sale,obsługa, jedzenie itp)
- Jarczyslaw
- Początkujący ✽✽
- Posty: 396
- Rejestracja: 10 lip 2012, 22:05
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Ja mam niestety nieco mniej pozytywne odczucia niż Martita Z drugiej strony to w okolicy i tak nie ma lepszego miejsca, żeby leczyć jelita.
[center]Trzymajmy się ramy, to się nie posramy![/center]
-
- Debiutant ✽
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 lis 2013, 19:40
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Rydułtowy
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
W poniedziałek jadę umówić termin, skierowanie mam od Dr Gonciarza.... ile się czeka na termin?? Pół roku temu leżałam na ligocie w Katowicach i leżałam w sali 6 osobowej, łazienka wspólna damsko-męska na dodatek masakraaa
- Jarczyslaw
- Początkujący ✽✽
- Posty: 396
- Rejestracja: 10 lip 2012, 22:05
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Pod tym względem to faktycznie jest ok. Łazienka i kibel na sali dla kilku tylko osób to naprawdę luksus Nie wyobrażam sobie oddziału gastro z 2 kiblami na całe piętro...
Co do jedzenia to wolę nie komentować. Typowy polski, szpitalny standard. Ja leciałem cały czas na Ensurach więc nie umierałem z głodu Pielęgniarki w porządku, ja w sumie nie wymagałem jakiejś dodatkowej opieki więc miałem z nimi mocno przerywany kontakt. Docenta lubię, resztę lekarzy już niekoniecznie...
Co do jedzenia to wolę nie komentować. Typowy polski, szpitalny standard. Ja leciałem cały czas na Ensurach więc nie umierałem z głodu Pielęgniarki w porządku, ja w sumie nie wymagałem jakiejś dodatkowej opieki więc miałem z nimi mocno przerywany kontakt. Docenta lubię, resztę lekarzy już niekoniecznie...
[center]Trzymajmy się ramy, to się nie posramy![/center]
-
- Debiutant ✽
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 lis 2013, 19:40
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Rydułtowy
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
To super mam nadzieje,ze w końcu trafiłam na dobrego specjalistę . Dziękuję za odpowiedzi czekam na poniedziałek
- subzero
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 717
- Rejestracja: 10 sie 2011, 16:36
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: K-ce bejbe
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Leżałam na gastro i na Ligocie i w Sosnowcu.
Sosnowiec wspominam lepiej (np. nie karmią wiecznie galaretkami )
doc. Gonciarza tez dobrze wspominam tak jak i dr. Eszyka (reszta lekarzy to już różnie niestety)
Weź klapki pod prysznic jak pisze martita i nastaw się, że zjazd windą w dół do sklepiku w godzinach szczytu to jakieś 15 min jazdy, a gastro na samej górze jest
Sosnowiec wspominam lepiej (np. nie karmią wiecznie galaretkami )
doc. Gonciarza tez dobrze wspominam tak jak i dr. Eszyka (reszta lekarzy to już różnie niestety)
Weź klapki pod prysznic jak pisze martita i nastaw się, że zjazd windą w dół do sklepiku w godzinach szczytu to jakieś 15 min jazdy, a gastro na samej górze jest
- Jarczyslaw
- Początkujący ✽✽
- Posty: 396
- Rejestracja: 10 lip 2012, 22:05
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
dr. Eszyk dobrze wymachuje półtorametrową rurką Ooo, o windach zapomniałem, podróż nimi jest jak podróż w czasie. Swoją drogą, w szpitalu był remont zakrojony na szeroką skalę. Dobiegł on już końca? Otworzyli wreszcie klatkę schodową?
[center]Trzymajmy się ramy, to się nie posramy![/center]
- Corwin
- Początkujący ✽✽
- Posty: 102
- Rejestracja: 07 lip 2012, 16:48
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Roksanko to jak Ci pisałem wczesniej - Gonciarz to chyba najlepszy specjalista na Śląsku i zagłębiu do jakiego można trafić, jedzneie polecam spakować ze osbą bo jest lodówka i mikrofala, klapki pod prysznic obowiązkowo - ale na lepszą kadrę nie trafisz
(No chyba ze pojechałabyś do Piotrkowa Tryb.)
(No chyba ze pojechałabyś do Piotrkowa Tryb.)
Niezmiennie mówi to, co myśli i czuje. Oczywiście konwencjonalna moralność każe nam być uprzejmymi, ale bycie uprzejmym nie zawsze jest uczciwie. Ceni sobie przede wszystkim prawdę, hipokryzję i nieuczciwość komentując krótkim i treściwym "Wszyscy Kłamią".
- subzero
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 717
- Rejestracja: 10 sie 2011, 16:36
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: K-ce bejbe
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
nom, robił mi kolonke i dał radę, a trudny ze mnie pacjentJarczyslaw pisze:dr. Eszyk dobrze wymachuje półtorametrową rurką
-
- Debiutant ✽
- Posty: 22
- Rejestracja: 06 lis 2013, 19:40
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Rydułtowy
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Dziękuję bardzo za cenne informacje
-
- Debiutant ✽
- Posty: 27
- Rejestracja: 03 sty 2013, 10:28
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Będzin
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Ja się też wypowiem, leżałem tam dwa razy. Kompleks badań, szybka diagnoza, dobra komunikacja lekarz - pacjent, pielęgniarki sympatyczne. Jedzenie jak to w szpitalu, pamiętam że wszystko mi smakowało, ale byłem dość wyposzczony przez chorobe.
Pierwsze co rzuca się w oczy, a bardziej w uszy to panująca na oddziale cisza i święty spokój.
Odnośnie docenta, dla mnie prawdziwy fachowiec, ciesze się, że trafiłem pod jego skrzydła.
PS będę tam jutro umówić wizyte
Pierwsze co rzuca się w oczy, a bardziej w uszy to panująca na oddziale cisza i święty spokój.
Już po remoncie. Można pomykać klatką, ale 9 piętro daje po pupieJarczyslaw pisze:.... o windach zapomniałem, podróż nimi jest jak podróż w czasie. Swoją drogą, w szpitalu był remont zakrojony na szeroką skalę. Dobiegł on już końca? Otworzyli wreszcie klatkę schodową?
Miałem w życiu 3 kolonki, ale tą wspominam najlepiej. Na początku byłem zły bo podczas badania były obecne jeszcze 2 studentki....Wiem że gdzieś się uczyć muszą ale sami wiecie jak to jest świecić dupskiem przed obcymi...hehe jednak dr. załatwił sprawe szybko i bezboleśnie.Jarczyslaw pisze:dr. Eszyk dobrze wymachuje półtorametrową rurką
Odnośnie docenta, dla mnie prawdziwy fachowiec, ciesze się, że trafiłem pod jego skrzydła.
PS będę tam jutro umówić wizyte
Diagnoza: Grudzień 2012
Leczenie: Azathioprine 100mg , Pentasa; 3x1g,
Leczenie: Azathioprine 100mg , Pentasa; 3x1g,
-
- Debiutant ✽
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 paź 2014, 13:48
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Witam! Troszkę odświeżę temat. Mam iść w grudniu na oddział. Byłam prywatnie u dr Małucha i tu pytanie - jak Go oceniacie jako specjalistę? Miałam już 3 kolonoskopie i czeka mnie 4ta. Szukają ostatecznego potwierdzenia diagnozy - czy tam komuś udało się wreszcie ją uzyskać? Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedzi.
flo
- subzero
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 717
- Rejestracja: 10 sie 2011, 16:36
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: K-ce bejbe
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Cześć, jestem pod opieką dr Małucha już przeszło 2 lata i jak dla mnie jest specjalistą dobrze znającym się na chorobach zapalnych jelit. Wcześniej włóczyłam się po lekarzach gastrologach i różnie to bywało. Od doktora dostałam stałe leki i mam regularne wizyty kontrolne.
A co do ostatecznego potwierdzenia diagnozy, to nie zawsze zależy od lekarza, bo może być on fachowcem, ale badania nie dają jednoznacznego obrazu czy jest to ta konkretna jednostka chorobowa czy inna - to już nie wina lekarza, ani sprzętu itp, bo możesz mieć na wyniku z kolonki stan zapalny, ale niekoniecznie musi on odpowiadać Crohnowi czy CU
Ps też dostałam skierowanie i będę leżeć w grudniu w Sosnowcu na oddziale.
A co do ostatecznego potwierdzenia diagnozy, to nie zawsze zależy od lekarza, bo może być on fachowcem, ale badania nie dają jednoznacznego obrazu czy jest to ta konkretna jednostka chorobowa czy inna - to już nie wina lekarza, ani sprzętu itp, bo możesz mieć na wyniku z kolonki stan zapalny, ale niekoniecznie musi on odpowiadać Crohnowi czy CU
Ps też dostałam skierowanie i będę leżeć w grudniu w Sosnowcu na oddziale.
- Miska Ryżu
- Doświadczony ❃
- Posty: 1475
- Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
To może się laski spotkacie na oddziale?
Odnośnie pytania o lekarza to flo lepiej nie mogłaś trafić!
Odnośnie pytania o lekarza to flo lepiej nie mogłaś trafić!
Smutno Ci? A może budyń?
- angelika0103
- Początkujący ✽✽
- Posty: 178
- Rejestracja: 04 sie 2011, 19:53
- Choroba: CD
- województwo: opolskie
- miasto: Prudnik
- Lokalizacja: Wielowieś
Re: Szpital Wojewódzki św Barbary w Sosnowcu
Potwierdzam słowa koleżanek lepiej nie mogłaś trafić;] leżałam tam nie dawno jestem zadowolona;]