Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 mar 2010, 19:12
- Choroba: CU u partnera
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Witam, jestem tu w zasadzie nowa. Tzn. wpadłam rok temu w innej nieco sprawie (wtedy u męża zdiagnozowano PSC), w kolonoskopii wyniki niepewny, podejrzenie CU. Od 2 miesięcy mąż ma objawy, który by to potwierdzały (biegunka, osłabienie). To chyba więc jakieś zaostrzenie.
Desperacko poszukujemy lekarza prowadzącego w Bielsku lub gdzieś na Śląsku. We wtorek mamy wizytę u dr Hartleba Pod Orłem, ale on przyjmuje tam prywatnie i 1 wizyta kosztuje 200zł. Nie stac nas na to, aby za każdym razem tyle płacić. W POradni w Szpitalu Wojewódzkim nie ma już terminów na ten rok
Pomóżcie, gdzie jeszcze można się zapisać? Czy wspominany przez Was dr Śliwiński lub Kisiel przyjmują gdzieś przyjmują poza szpitalem? Macie jakies namiary?
Będę wdzięczna za radę, bo czuję sie kompletnie bezradna i odsyłana przez wszystkich od drzwi do drzwi
Desperacko poszukujemy lekarza prowadzącego w Bielsku lub gdzieś na Śląsku. We wtorek mamy wizytę u dr Hartleba Pod Orłem, ale on przyjmuje tam prywatnie i 1 wizyta kosztuje 200zł. Nie stac nas na to, aby za każdym razem tyle płacić. W POradni w Szpitalu Wojewódzkim nie ma już terminów na ten rok
Pomóżcie, gdzie jeszcze można się zapisać? Czy wspominany przez Was dr Śliwiński lub Kisiel przyjmują gdzieś przyjmują poza szpitalem? Macie jakies namiary?
Będę wdzięczna za radę, bo czuję sie kompletnie bezradna i odsyłana przez wszystkich od drzwi do drzwi
- Słonko
- Początkujący ✽✽
- Posty: 486
- Rejestracja: 08 wrz 2006, 20:35
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Pod Orłem bywa różnie z płatnością, czasem nie ma już miejsc, żeby iść na fundusz, wtedy się płaci za wizytę. Kiedyś faktycznie było inaczej. Śliwiński jest ok, jak będzie termin Pod Orłem, to się nie zastanawiaj nawet.
Jeśli nie dostaniesz się do żadnego lekarza w Bielsku, ja polecam dra Romańczyka w Tychach, podaję numer tel. do rejestracji 32 217 53 60 (adres Aleja Bielska 105). On przyjmuje i prywatnie, i na fundusz, przy rejestracji powiedzą, jakie są terminy (najlepiej powiedz, że to bardzo pilne). Ja teraz się u niego leczę cały czas.
Z tego co wiem, dr Kisiel też przyjmuje prywatnie - ostatnio (kilka lat temu) była to poradnia koło Klimczoka, ale jak jest teraz to nie wiem.
Jeśli nie dostaniesz się do żadnego lekarza w Bielsku, ja polecam dra Romańczyka w Tychach, podaję numer tel. do rejestracji 32 217 53 60 (adres Aleja Bielska 105). On przyjmuje i prywatnie, i na fundusz, przy rejestracji powiedzą, jakie są terminy (najlepiej powiedz, że to bardzo pilne). Ja teraz się u niego leczę cały czas.
Z tego co wiem, dr Kisiel też przyjmuje prywatnie - ostatnio (kilka lat temu) była to poradnia koło Klimczoka, ale jak jest teraz to nie wiem.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 mar 2010, 19:12
- Choroba: CU u partnera
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. We wtorek będziemy u Hartleba Pod Orłem, to spróbuję jakiś termin do dr Śliwińskiego złapać. Do Tychów pisałam wczoraj i dzisiaj dostałam odpowiedź - zapisy na drugie półrocze pod koniec kwietnia... A my potrzebujemy pomocy natychmiast, bo z dnia na dzień wydaje się być coraz gorzej.
- Słonko
- Początkujący ✽✽
- Posty: 486
- Rejestracja: 08 wrz 2006, 20:35
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Też tak uważam, najlepiej jeszcze w niedzielę, muszą pomóc. Zdarzyło mi się kiedyś coś takiego zrobić, bo nie mogłam nigdzie się dostać do lekarza.
Też tak uważam, najlepiej jeszcze w niedzielę, muszą pomóc. Zdarzyło mi się kiedyś coś takiego zrobić, bo nie mogłam nigdzie się dostać do lekarza.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 mar 2010, 19:12
- Choroba: CU u partnera
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Nie znamy się jeszcze w ogóle na tej chorobie, bo to dla nas nowość. Dopiero zaczynam czytać forum i przegryzać się przez temat. Myślę, że hospitalizacja nie jest konieczna i chyba by go nawet nie przyjęli, chodziło mi o to, że piszecie tutaj wszyscy, że przy zaostrzeniu choroby ważne jest, aby to odpowiednio wcześnie uchwycić i podać odpowiednie dawki leków. Mąż bierze tylko Asamax w dawce 3x 500mg i to nic nie pomaga na biegunki. Więc chciałabym, żeby szybko jakiś lekarz zadecydował o zmianie leczenia. Boję się, że stan sie będzie pogarszał i trudniej bedzie potem nad tym zapanować.
- Słonko
- Początkujący ✽✽
- Posty: 486
- Rejestracja: 08 wrz 2006, 20:35
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
3x500 mg - na moje oko to bardzo mało. Zdaje się, że można zażyć do 4 g przy zaostrzeniu, a na pewno 3g, czyli 6 tabletek. Nie dziwię się, że taka dawka nie pomaga, bo to ledwo wystarcza na podtrzymanie remisji. Ale skoro już we wtorek idziecie do Hartleba, to on na pewno wszystko powie. Trzymam kciuki.
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
To jest dawka nawet zbyt niska do podtrzymania remisji - tu jest 2 gramy. w zaostrzeniu pisała, do 5 gr i jeszcze mesalazyna doodbytniczo. Czy czopki , czy wlewki to zależy od rozległości zmian.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 mar 2010, 19:12
- Choroba: CU u partnera
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Jesteśmy po wizycie u prof. Hartleba. Podwoił dawkę Asamaxu i powiedział, że jak nie biegunki nie ustaną, to za dwa tygodnie mamy dołączyć immuran. Powiedział też, że obraz z zeszłorocznej kolonoskopii wskazuje wyraźnie na CU, stan zapalny jest delikatny, ale obejmuje całe jelito w jednakowym stopniu.
Pytanie jeszcze mam do Was, czy macie jakieś opinie o dr Matyszczyku? Przyjmuje w tej samej poradni Pod Orłem, ale na NFZ, bo u prof. wizyty prywatne tylko, możemy sobie na nie pozwolić od czasu do czasu na zasadzie konsultacji, ale trzeba do kogoś się zapisać na stałe.
Pytanie jeszcze mam do Was, czy macie jakieś opinie o dr Matyszczyku? Przyjmuje w tej samej poradni Pod Orłem, ale na NFZ, bo u prof. wizyty prywatne tylko, możemy sobie na nie pozwolić od czasu do czasu na zasadzie konsultacji, ale trzeba do kogoś się zapisać na stałe.
- Słonko
- Początkujący ✽✽
- Posty: 486
- Rejestracja: 08 wrz 2006, 20:35
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Do Matyszczyka to nie idźcie... poczytaj sobie wątek o nim. Najlepiej zapiszcie się do Śliwińskiego.
- MartynaT
- Początkujący ✽✽
- Posty: 76
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 23:32
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
oj ten Matyszczyk budzi kontrowersje! Koleżanka mi go polecała jako dobrego specjalistę, ale ostrzegała że to gbur. Póki co jeszcze się do niego nie wybrałam...
Zaraz po świętach Wielkiej Nocy trafiłam do onkologicznego w Białej na diagnostykę. Trochę po znajomości, bo przez rok proktolog Talaga z Beskidzkiego Centrum Medycznego leczył mnie na hemoroidy, których nie mam!!! więc znajoma lekarka, jak tylko dowiedziała się o sprawie postanowiła zacząć działać.
Trafiłam pod opiekę dr Besztera, ale faktycznie zajmowała się mną jego pracownica dr Tobias (zresztą w porządku kobieta). Ordynatora widziałam dwa razy na obchodzie. No i tu zaczynają się schody, bo po wyjściu ze szpitala z diagnozą nikt, ani dr Tobias, ani dr Beszter, ani moi rodzinni (zresztą pożal się Boże.... jeden patrząc na wyniki - ale pani Martyno - to wcale jednoznacznie nie wskazuje że to jest CU, to może być cokolwiek innego; pali pani? nie palę od 3 miesięcy, to bardzo nie dobrze... a słyszała pani o pasożycie, którego wpuszczają do jelita, może powinna się pani zainteresować?..., drugi - pani Martyno, wie Pani, że to jest bardzo ciężka choroba, będzie pani teraz bardzo ciężko! i sam od siebie zmienił mi leki z pentasy na asamax, dzwoniłam później do dr Tobias, która odradziła zmianę leków bez konsultacji z dr Beszterem, u którego wizytę mam nie wiem kiedy, bo co dzwonię do poradni to dr Beszter ciągle na urlopie...) nie znaleźli czasu ani ochoty, żeby ze mną usiąść i porozmawiać o tym co to dla mnie znaczy, jakie są zagrożenia, jak długo trwa leczenie, jaka dieta... NIC! całe szczęście znalazłam to forum i metodą prób i błędów znajduję swoja drogę i w diecie i w podbudowywaniu się psychicznym!
Jeśli w końcu uda mi się dotrzeć do Besztera to dam znać jak wizyta wyglądała i czy sprawił, że będę czuła się chociaż trochę pewniej. Jeśli nie to idę pożarcie Matyszczykowi, może nie takie diabeł straszny...
a takie podsumowanie ogólne - przez całe moje życie miałam kontakt z różnymi lekarzami w różnych dziwnych sprawach, od przeziębień, przez ortopedów (usuwany ganglion na lewym nadgarstku przez dr Brzóskę) i chirurgów onkologów (dr. Matlak usuwał mi elektrokoagulacją brodawki z wszystkich 10ciu palców - masakra - azot nie działał nic a nic, maści od dermatologów, na które wydawałam majątek też nic, pomogła tylko elektrokoagulacja, ale co się nacierpiałam przy tym to moje...) po psychologów (jako nastolatka miałam trochę poprzewracane w głowie...) i stwierdzam że:
mało lekarzy słucha pacjentów, lekceważą ich sugestie i uwagi (sory, ale co jak co, pacjent chyba najlepiej zna swoje ciało i wie, że jeśli uderzysz go młotkiem w głowę to boli, mimo że lekarz mówi, że nie powinno!), mało lekarzy przywiązuje wagę do poczucia bezpieczeństwa pacjenta, mają gdzieś budowanie zaufania. Tylko lekarze których wymieniłam w ostatnim akapicie są dla mnie godni polecenia (oczywiście z tych, z którymi miałam do czynienia!)
aktualizacja z godziny 15 - jakby lekarz przeczytał tego posta wizytę u Besztera mam we środę
Zaraz po świętach Wielkiej Nocy trafiłam do onkologicznego w Białej na diagnostykę. Trochę po znajomości, bo przez rok proktolog Talaga z Beskidzkiego Centrum Medycznego leczył mnie na hemoroidy, których nie mam!!! więc znajoma lekarka, jak tylko dowiedziała się o sprawie postanowiła zacząć działać.
Trafiłam pod opiekę dr Besztera, ale faktycznie zajmowała się mną jego pracownica dr Tobias (zresztą w porządku kobieta). Ordynatora widziałam dwa razy na obchodzie. No i tu zaczynają się schody, bo po wyjściu ze szpitala z diagnozą nikt, ani dr Tobias, ani dr Beszter, ani moi rodzinni (zresztą pożal się Boże.... jeden patrząc na wyniki - ale pani Martyno - to wcale jednoznacznie nie wskazuje że to jest CU, to może być cokolwiek innego; pali pani? nie palę od 3 miesięcy, to bardzo nie dobrze... a słyszała pani o pasożycie, którego wpuszczają do jelita, może powinna się pani zainteresować?..., drugi - pani Martyno, wie Pani, że to jest bardzo ciężka choroba, będzie pani teraz bardzo ciężko! i sam od siebie zmienił mi leki z pentasy na asamax, dzwoniłam później do dr Tobias, która odradziła zmianę leków bez konsultacji z dr Beszterem, u którego wizytę mam nie wiem kiedy, bo co dzwonię do poradni to dr Beszter ciągle na urlopie...) nie znaleźli czasu ani ochoty, żeby ze mną usiąść i porozmawiać o tym co to dla mnie znaczy, jakie są zagrożenia, jak długo trwa leczenie, jaka dieta... NIC! całe szczęście znalazłam to forum i metodą prób i błędów znajduję swoja drogę i w diecie i w podbudowywaniu się psychicznym!
Jeśli w końcu uda mi się dotrzeć do Besztera to dam znać jak wizyta wyglądała i czy sprawił, że będę czuła się chociaż trochę pewniej. Jeśli nie to idę pożarcie Matyszczykowi, może nie takie diabeł straszny...
a takie podsumowanie ogólne - przez całe moje życie miałam kontakt z różnymi lekarzami w różnych dziwnych sprawach, od przeziębień, przez ortopedów (usuwany ganglion na lewym nadgarstku przez dr Brzóskę) i chirurgów onkologów (dr. Matlak usuwał mi elektrokoagulacją brodawki z wszystkich 10ciu palców - masakra - azot nie działał nic a nic, maści od dermatologów, na które wydawałam majątek też nic, pomogła tylko elektrokoagulacja, ale co się nacierpiałam przy tym to moje...) po psychologów (jako nastolatka miałam trochę poprzewracane w głowie...) i stwierdzam że:
mało lekarzy słucha pacjentów, lekceważą ich sugestie i uwagi (sory, ale co jak co, pacjent chyba najlepiej zna swoje ciało i wie, że jeśli uderzysz go młotkiem w głowę to boli, mimo że lekarz mówi, że nie powinno!), mało lekarzy przywiązuje wagę do poczucia bezpieczeństwa pacjenta, mają gdzieś budowanie zaufania. Tylko lekarze których wymieniłam w ostatnim akapicie są dla mnie godni polecenia (oczywiście z tych, z którymi miałam do czynienia!)
aktualizacja z godziny 15 - jakby lekarz przeczytał tego posta wizytę u Besztera mam we środę
- MartynaT
- Początkujący ✽✽
- Posty: 76
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 23:32
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Dziękuję Żabusiu
[ Dodano: 17-05-2012 ]
Wczoraj byłam u dr Besztera. Cierpliwie odpowiadał na moje nawet najgłupsze pytania, nie denerwował się, nie miał znudzonej, cierpiętniczej miny. Dokładnie tłumaczył każdą moja wątpliwość. Leki zostawił te same (1g czopek Pentasa na noc). Powiedział, że jeszcze ją postosujemy, bo poprawa może nastąpić dopiero za jakiś czas (przypominam, że Pentasę stosuję miesiąc). Wytłumaczył też swoja decyzję tym, że mam colitis proctitis czyli nie muszę wrzucać w siebie tabletki, która będzie działała na całe jelito, bo nie ma takiej potrzeby - potrzeba jest na działanie miejscowe, co jego zdaniem czopek zapewnia. No nic poczekamy jeszcze trochę i zobaczymy, czy jego logika się sprawdza. Uspokoił mnie. To chyba znaczy, że może aspirować do kategorii dobrych lekarzy czy będzie dobrym lekarzem okaże się jak poprowadzi moje leczenie Pozdrawiam
[ Dodano: 11-06-2012 ]
Dziewczyny, poradźcie proszę. Chcę się wybrać do dra Śliwińskiego na konsultację w sprawie leków. Jak możecie przeczytać w innych moich wątkach Pantasa łagodzi krwawienia, ale ich nie likwiduje. Asamax tylko pogorszył sprawę. Beszter wiecznie na urlopie, poza tym chciałabym zasięgnąć opinii kogoś innego.
No i teraz pytania:
- Czy lepiej do Śliwińskiego iść prywatnie, czy na NFZ? Niestety lekarze często mają to do siebie, że bardziej opiekują się pacjentem, jeśli za wizytę się zapłaci - nie wiem, czy on jest z tych.
- Czy wspominać mu, że przyszłam na konsultację, a że prowadzi mnie Beszter? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, więc nie wiem jak się zachować...
Swoją drogą 2go lipca jadę do dietetyczki dr Grażyny Pająk do Goczałkowic, bo sobie nie radzę z ustalaniem diety - w kółko jem to samo i już odczuwam np brak magnezu. Bierze 200zł za 1,5-2 godz wizytę. Poleciła mi go koleżanka mamy z pracy, która ma męża/wujka/kuzyna, czy kogoś tam innego z rodziny z CD. Podobno bardzo pomogła. Słyszałyście o niej?
[ Dodano: 17-05-2012 ]
Wczoraj byłam u dr Besztera. Cierpliwie odpowiadał na moje nawet najgłupsze pytania, nie denerwował się, nie miał znudzonej, cierpiętniczej miny. Dokładnie tłumaczył każdą moja wątpliwość. Leki zostawił te same (1g czopek Pentasa na noc). Powiedział, że jeszcze ją postosujemy, bo poprawa może nastąpić dopiero za jakiś czas (przypominam, że Pentasę stosuję miesiąc). Wytłumaczył też swoja decyzję tym, że mam colitis proctitis czyli nie muszę wrzucać w siebie tabletki, która będzie działała na całe jelito, bo nie ma takiej potrzeby - potrzeba jest na działanie miejscowe, co jego zdaniem czopek zapewnia. No nic poczekamy jeszcze trochę i zobaczymy, czy jego logika się sprawdza. Uspokoił mnie. To chyba znaczy, że może aspirować do kategorii dobrych lekarzy czy będzie dobrym lekarzem okaże się jak poprowadzi moje leczenie Pozdrawiam
[ Dodano: 11-06-2012 ]
Dziewczyny, poradźcie proszę. Chcę się wybrać do dra Śliwińskiego na konsultację w sprawie leków. Jak możecie przeczytać w innych moich wątkach Pantasa łagodzi krwawienia, ale ich nie likwiduje. Asamax tylko pogorszył sprawę. Beszter wiecznie na urlopie, poza tym chciałabym zasięgnąć opinii kogoś innego.
No i teraz pytania:
- Czy lepiej do Śliwińskiego iść prywatnie, czy na NFZ? Niestety lekarze często mają to do siebie, że bardziej opiekują się pacjentem, jeśli za wizytę się zapłaci - nie wiem, czy on jest z tych.
- Czy wspominać mu, że przyszłam na konsultację, a że prowadzi mnie Beszter? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, więc nie wiem jak się zachować...
Swoją drogą 2go lipca jadę do dietetyczki dr Grażyny Pająk do Goczałkowic, bo sobie nie radzę z ustalaniem diety - w kółko jem to samo i już odczuwam np brak magnezu. Bierze 200zł za 1,5-2 godz wizytę. Poleciła mi go koleżanka mamy z pracy, która ma męża/wujka/kuzyna, czy kogoś tam innego z rodziny z CD. Podobno bardzo pomogła. Słyszałyście o niej?
- MartynaT
- Początkujący ✽✽
- Posty: 76
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 23:32
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
dziękuję!
[ Dodano: 12-06-2012 ]
znalazłam tę wypowiedź Smerfetki, nie wiem dlaczego wczoraj jej nie znalazłam, chyba byłam zaspana
[ Dodano: 12-07-2012 ]
Dietetyczka szalona, opowiadała o polach elektromagnetycznych, zabroniła trzymać laptopa na kolanach, bo się ładuję złą energią machała nade mną wahadełkiem i ustaliła dietę opartą głównie na rozgotowanej kaszy jaglanej. Zaczynam ją stosować jak tylko wrócę z wakacji, zobaczymy jaki skutek
U Śliwińskiego byłam wczoraj, nie wywarł na mnie dobrego wrażenia, był bardzo lekceważący, śmiał się ze mnie, że jakim cudem proktolog leczył mnie na hemoroidy skoro ich nie mam (a skąd ja mogę wiedzieć? nie jestem lekarzem!), dlaczego przez rok chodziłam z krwawieniami (bo leczyłam się na te niby hemoroidy, bo żaden lekarz nie wykazał zainteresowania tematem, przecież sama sobie nie wypiszę skierowania na kolonkę!!!), a poza tym sugerował, że mam TYLKO 5cm zmian, więc nie ma co panikować, odebrałam to tak, że po co mi babo pupę zawracasz 5cioma centymetrami... no ale daję mu jeszcze szansę, no bo jak nie on to kto...
Wczoraj byłam na drugiej wizycie i zupełnie inny człowiek! o.O miły, uprzejmy, troskliwy... tak czy siak, podoba mi sie to, że wyznacza częste wizyty i zmienia leki, próbuje, a nie jak Beszter - proszę stosować Pentasę do skutku..
[ Dodano: 12-06-2012 ]
znalazłam tę wypowiedź Smerfetki, nie wiem dlaczego wczoraj jej nie znalazłam, chyba byłam zaspana
[ Dodano: 12-07-2012 ]
Dietetyczka szalona, opowiadała o polach elektromagnetycznych, zabroniła trzymać laptopa na kolanach, bo się ładuję złą energią machała nade mną wahadełkiem i ustaliła dietę opartą głównie na rozgotowanej kaszy jaglanej. Zaczynam ją stosować jak tylko wrócę z wakacji, zobaczymy jaki skutek
U Śliwińskiego byłam wczoraj, nie wywarł na mnie dobrego wrażenia, był bardzo lekceważący, śmiał się ze mnie, że jakim cudem proktolog leczył mnie na hemoroidy skoro ich nie mam (a skąd ja mogę wiedzieć? nie jestem lekarzem!), dlaczego przez rok chodziłam z krwawieniami (bo leczyłam się na te niby hemoroidy, bo żaden lekarz nie wykazał zainteresowania tematem, przecież sama sobie nie wypiszę skierowania na kolonkę!!!), a poza tym sugerował, że mam TYLKO 5cm zmian, więc nie ma co panikować, odebrałam to tak, że po co mi babo pupę zawracasz 5cioma centymetrami... no ale daję mu jeszcze szansę, no bo jak nie on to kto...
Wczoraj byłam na drugiej wizycie i zupełnie inny człowiek! o.O miły, uprzejmy, troskliwy... tak czy siak, podoba mi sie to, że wyznacza częste wizyty i zmienia leki, próbuje, a nie jak Beszter - proszę stosować Pentasę do skutku..
CU + zaparcia, zajęta tylko odbytnica. Pentasa 1+1g nie pomogła, nieudana próba z Asamaxem. Wlewki Corhydron + Pentasa 1+1 pomogły. Teraz próbuję Wlewki z Salofalku, długo trwało żeby uzyskać efekt
-
- Debiutant ✽
- Posty: 28
- Rejestracja: 13 gru 2008, 10:51
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Witam, czy ktoś był u dr Piotra Wosiewicza w centrum medycznym "Pod Orłem" w Bielsku? Jakie są wasze odczucia po wizycie ? Niestety dr Śliwiński już nie przyjmuje nowych pacjentów.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 6
- Rejestracja: 21 paź 2011, 20:24
- Choroba: CD u partnera
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Witam,
Mój mąż chodzi do dr Wosiewicza, z całym sercem możemy go polecić! Kiedyś przyjmował w wojewódzkim, ale na dzień dzisiejszy tylko pod Orłem. Nie dość, że jest bardzo dobrym specjalistą, to mogę powiedzieć, że to chyba jedyny prawdziwy lekarz z powołania z jakim mieliśmy do czynienia.. Na początku tamtego roku (jeszcze w wojewódzkim) jak była potrzebna wizyta, a na NFZ nie było miejsca, to umawiał się z pacjentami na przerwie w dyżurze.. Może trochę na "lewo", ale za to z pełnym poświęceniem i profesjonalizmem. Jak już nie pracował w wojewódzkim i mąż zapisał się do niego prywatnie pod Orłem, to go opierniczył, że kasę wydaje! A najważniejsze, że jest dobry w tym co robi!
Mój mąż chodzi do dr Wosiewicza, z całym sercem możemy go polecić! Kiedyś przyjmował w wojewódzkim, ale na dzień dzisiejszy tylko pod Orłem. Nie dość, że jest bardzo dobrym specjalistą, to mogę powiedzieć, że to chyba jedyny prawdziwy lekarz z powołania z jakim mieliśmy do czynienia.. Na początku tamtego roku (jeszcze w wojewódzkim) jak była potrzebna wizyta, a na NFZ nie było miejsca, to umawiał się z pacjentami na przerwie w dyżurze.. Może trochę na "lewo", ale za to z pełnym poświęceniem i profesjonalizmem. Jak już nie pracował w wojewódzkim i mąż zapisał się do niego prywatnie pod Orłem, to go opierniczył, że kasę wydaje! A najważniejsze, że jest dobry w tym co robi!
- MartynaT
- Początkujący ✽✽
- Posty: 76
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 23:32
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bielsko-Biała- poszukiwany dobry lekarz
Znowu zmieniłam zdanie o Śliwińskim. Już którąś wizytę z rzędu trywializuje problem i twierdzi, że "taki mój urok' (więcej w wątku o wrzodziejącym zapaleniu jelita ograniczonym do odbytnicy).
Do Wosiewicza ciężko się dostać. Tydzień temu zaproponowano mi termin na koniec sierpnia...
Do Wosiewicza ciężko się dostać. Tydzień temu zaproponowano mi termin na koniec sierpnia...
CU + zaparcia, zajęta tylko odbytnica. Pentasa 1+1g nie pomogła, nieudana próba z Asamaxem. Wlewki Corhydron + Pentasa 1+1 pomogły. Teraz próbuję Wlewki z Salofalku, długo trwało żeby uzyskać efekt