lekarz w Trójmieście

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mercedes
Debiutant ✽
Posty: 31
Rejestracja: 19 sty 2007, 23:42
Choroba: CU
Lokalizacja: Warszawa/Radom
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: Mercedes » 30 sty 2007, 13:35

Przeczytałam cały ten temat i czuje sie przerazona co moze mnie czekac, nie kompetencja lekarzy i eksperymenty jak na krolikach. Ja mam tylko cicha nadzieje ze nie trafie na rzeznika. W poniedzialek czeka mnie sigmoidoskopia krotko mowiac dzien sądu lub cd. tajemniczych biegunek i bolu brzucha. Narazie poznałam jednego gastrologa w szpitalu na Szaserów w Warszawie- bardzo kontaktowy i z poczuciem humoru ale to narazie nie wiele zobacze co bedzie dalej.
Życze wam więcej szczescia co do lekarzy.
P.S. A moze pani Wypych woli dziewczynki - to taki zart! :wink:
codzienne wyzwania..

Jacekx
Znawca ❃❃
Posty: 2717
Rejestracja: 29 lip 2006, 21:24
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: Jacekx » 15 lut 2007, 22:10

Cześć
Jestem z Trójmiasta - leczę się u lekarzy gastroenterologów i lekarzy rodzinnych 3 rok z rozpoznaniem podanym przy moim loginie.

Mam trochę doswiadczenia życiowego i martwi mnie łatwość formułowania opini na naszym forum, na temat kompetencji lekarzy. Tym bardziej mnie martwi, że przy naszych chorobach są jak bładzący we mgle. Nie znają dokładnie ich przyczyny .

Łatwosć formułowania opini kładę na karb młodego wieku wypowiadających się pacjentów.

Przy Cu jest właściwie kilka leków np. różnie nazywanych a zawierających preparaty kwasu 5-amino-salicylowego (5-ASA) czy jako mniejsze zło sterydy - dokładne info jest na stronie NZJ i na forum (szukajcie).

Bardzo ważni są natomiast kompetentni lekarze specjaliści (dotyczy to wszystkich schorzeń kwalifikowanych jako NZJ).
Istotne są następujące cechy tych lekarzy:
- odpowiedzialność
- asertywność
- umiejętność rozmowy z pacjentem - znajomość psychologii czy psychiatrii ( nerwice mogą pogarszać nasze dolegliwości )
- umiejętność słuchania pacjenta ( aby nie zgubić sygnałów pochodzących z organizmu chorego )
- pasja zawodowa
- umiejętność traktowanie swojej pracy jak służby człowiekowi- zapominana przysięga Hipokratesa

Pozwolę sobie wystosować apel do lekarzy nas leczących:

Jesteśmy ludźmi a nie kartkami wyrywanymi z książeczki zdrowia RUM i leczcie nas tak jakbyście leczyli Siebie czy Swoich najbliższych !

Przypominam, że objawy naszych dolegliwości są podobne do objawów nowotworowych.
Czasami ból i krew a dopiero potem cała reszta ........
Przyczyną mogą być wrzody, polipy a może .............

Drodzy lekarze:
Co z metodami i narzędziami diagnostycznymi ?
Co z kolonoskopią w znieczuleniu?
Co z kolonoskopią wirtualną - tomografią?

Wszystkim chorym życzę siły w walce z naszymi dolegliwościami, wiary że jutro będzie lepiej i wiary w lekarzy
a lekarzom cierpliwych i współpracujących z nimi pacjentów.
Cel ma być wspólny - wygrać z chorobą.
Jacekx
Ps. Wyszło mi trochę patetycznie :neutral: ale chyba sprawie nie zaszkodzi :wink:

darmozjad
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 11 mar 2007, 18:51
Choroba: osoba zainteresowana
Lokalizacja: xxx

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: darmozjad » 11 mar 2007, 19:55

Witajcie!
W końcu po kilku latach obserwacji tego forum odzywam się, opisano powyżej dość dokładnie moje podłe i nieprofesjonalne zachowanie. No cóż,... proszę pamiętać,że w Trójmieście jest wielu bardzo dobrych gastroenterologów i dość duży wybór poradni. W/g NFZ (i mam nadzieję nie tylko) chorzy mają wolny wybór.
Co do kompetencji, udzielając porad kieruję się AKTUALNYM stanem wiedzy, a przede wszystkim możliwościami zarówno finansowymi pacjenta jak i dostępnością do badań diagnostycznych. Pamiętajcie Drodzy Państwo, że żyjemy w Polsce!!!! W krainie publicznej służby zdrowia-czytaj złej.
I tak : 1.w/g NFZ mogę przyjąć dziennie 15 chorych - osiągana norma ok. 30 - w ciągu 4,5 godz. - SPRINT
2. Przyjmuję poza kolejnością chorych w zaostrzeniu - CU: czyli w/g skali Truelove-Witts: >6,7 wypróżnień na dobę, widoczna krew w stolcu, temp. > 38, HB <9
CD: CDAI: (>250pkt)czyli bóle stałe w jamie brzusznej, temp. >38, HB<9, CRP>15, macalny opór w jamie brzusznej, świeże zewnętrzne przetoki
3. PAMIęTAJCIE O CAłEJ RZESZY CHORYCH TZN - OK.7/dzień, którzy nie zgłaszają się ani nie odwołują terminów wizyt
Co do dwóch panów wyraźnie niezadowolonych z porad- nikt Was nie zmuszał do przychodzenia akurat do mnie, w Poradni jest po stałą opieką ponad 700 chorych z CD/CU,
dziwnym trafem zarówno jeden jak i drugi przypadek pozostał mi głęboko w pamięci- ciekawe dlaczego?!- tak na marginesie, drogi internauto bóle pisze się przez ó. Mam nadzieję, że pamiętasz liczne konsultacje, ktorym byłeś poddawany, wizyty pozaterminowe, konsultacje telefoniczne, liczne rozmowy zarówno z Tobą jak i Twoją Mamą, próby terapii wszystkimi DOSTęPNYMI W POLSCE LEKAMI FARMAKOLOGICZNYMI, rozmowy i konsultacje z chirurgami przed decyzją o zabiegu proktokolektomii, a może podzielisz się z internautami informacją jak wypadło bad. histopatologiczne po zabiegu??? i przed czym ten zabieg Cię uchronił?.
Co do drugiego Pana- OśWIADCZAM, żE
1./NIE ODSYłAM PACJENTóW Z cu/cd DO PRYWATNEJ PRAKTYKI - jest to obrzydliwe i ohydne kłamstwo, a przede wszystkim poświęciłam Panu bardzo dużo czasu niezważając na inne obowiązki- oczywiście nie miało to najmniejszego sensu bo Pan i tak wie wszystko lepiej ode mnie, więc po co ta wizyta?
A teraz odpowiedź na ostatnie pytania:
a/kolonoskopia wirtualna - brak możliwości pobrania wycinków czyli tego co najistotniejsze w kolonoskopii
b/ kolonoskopia w znieczulaeniu ogólnym- miłościwie panujący nam NFZ nie zamieścił tego badania w swoim katalogu usług!!!!-czyli, jeżeli je wykonujemy to w warunkach szpitalnych tzn w ramach hospitalizacji- czyli jeżeli wszyscy chorzy mieli by być poddani takiej kolonoskopii to kolejka na badanie śr. wynosiła by kilka lat. W AMG robimy K.w zniecz. tylko w szczególnych wypadkach- brak kontaktu z pacjentem, niemożność wykonania bad. klasycznie....,
c/ met.diagnostyczne- nie wiem o co chodzi ale, jeżeli chodzi o enteroskopię i kapsułę endoskopową to w Polsce jest NA RAZIE niedostępne,
przeciwciał ASCA, Ompc, - nie wykonuje się, typ. genotypu również
Na koniec pozdrawiam wszystkich, mam nadzieję,że jakoś wspólnie damy sobię radę
"DARMOZJAD I NIEUK/EW. TęPAK"

Awatar użytkownika
Terry
Debiutant ✽
Posty: 9
Rejestracja: 20 lip 2007, 11:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Bytów
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: Terry » 22 lip 2007, 12:18

Jak dojrzalam date ostatniego wpisu to postanowilam odgrzac temat. Dlaczego?? Pani Doktor Wypych! Ja rowzniez lecze sie u pani! Po tym co wyczytalam w poprzenich postach chce sie podzielic moimi wrazeniami z czwartkowych wizyt w AMG.

Mieszkam 100km od Trojmiasta. Choruje kilka lat. Leczylam sie najpierw u Chirurga, ktory rozpoznal u mnie CU po wczesniejszej rektoskopii. Nie istotne sa leki jakie wtedy bralam. Moje leczenie za bardzo sie nie zmienilo do dzisiaj, raz biore wiecej lekow raz mniej-standart. Moja Pani Chirurg jest cudowna osoba, zawdzieczam jej wiele, rowniez mojego syna ktorego odbierala przy cc. Jednak Chirurg to nie gastroenterolog. Znalazlam go w Slupsku, wzielam skierowanie i tak ropoczela sie moja przygoda z Panem Doktorem G. Nie byl zly, cieszylam sie ze jestem pod fachowa opieka. Przepisal mi duza dawke sterydow. Poczulam sie lepiej, zaostrzenie mijalo, przytylam 12 kg. Znowu zaostrzenia. Z wizyty na wizyte Pan Doktor straszyl mnie ze bede musiala w koncu brac jakies leki ktore oslabiaja uklad odpornosciowy (takie jak przy przeszczepach), nie pamietam jakie to mialy byc leki. Bylam mloda mezatka, chcialam miec dziecko, odpowiedz Pana Doktora: "Kategorycznie Nie. Bylaby Pani nieodpowiedzialna. Nie zdaje sobie Pani co robi ta choroba.". Zalamalam sie. Plakalam cala droge do domu. Na nastepna wizyte do Slupska nie pojechalam. Moja opinia o Doktorze G.?? Dobry lekarz. Troche oschly, rutynowy, przed kazda wizyta mialam stres. Badan nie zapisywal. Sam zrobil mi tylko rektoskopie. Nie mi oceniac czy leczyl mnie slusznie. Psychicznie zle sie tam czulam. Dostalam namiary do AMG do Doktor Wypych od kolegi, ktory leczy sie tam. On bardzo polecal Pania Doktor. Pojechalam. Z dusza na ramieniu. Weszlam do gabinetu. Wrazenie? Kolosalnie rozne niz u Doktora G. Pani Doktor okazala sie konktetna lekarka i milym Czlowiekiem. Czasem na mnie sie denerwowala jak nie bralam lekow. Czasem nie miala super nastroju, ale przed wejsciem widzialam te tabuny pacjetow... rozumialam. W zeszlym roku wpadlam w silna anemie. Pani Doktor nie polozyla mnie do szpitala na kroplowki ze wzgledu na problemy z NFZ. Mowila ze mozna przyjezdzac na podanie zelaza ambulatoryjnie, jednak od razu dodala, ze doskonale wie, ze nie dam rady dojezdzac z tak daleka. Dostalam zalecenie do lekarza rodzinnego, ten dal skierowanie do szpitala, uprosilam Pania Ordynator o sprowadzenie zelaza specjalnie dla mnie. Moje wyniki byly tragiczne wiec spotkalam sie z przychylnoscia. Dostalam zelazo. Czulam sie zle. Zelazo sie nie wchlonelo. Dalej anemia. W miesiac po pierwszej dawce zelaza zrobilam test ciazowy. Wynik: Dwie kreseczki! Ukleknelam ze zdziwienia, bo kilka lat nie moglam zajsc w ciaze, myslalam ze nie moge miec dzieci. Szczescia tego nie da sie opisac. Jednak zblizala sie wisyta w AMG i obawialam sie jak Pani Doktor zareaguje na moja ciaze w takim stanie! Znowu jechalam z dusza na ramieniu. Weszlam do gabinetu. Powiedzialam o o moim szczesciu... i... co uslyszalam!? "GRATULACJE! TERAZ BEDZIE SIE PANI CZULA DOBRZE." Pani Doktor ucieszyla sie na wiadomosc o mojej ciazy. Dostalam duzo dobrych rad i slow dajacych nadzieje. Nie uslyszalam nic na temat mojej nieodpowiedzialnosci. Zapisala mi jeszcze jedna serie zelaza. Po niej poczulam sie w koncu lepiej. Anemia ustapila. Ciaza przebiegala bardzo dobrze, bez komplikacji. Na jednej z wizyt w ciazy na pytanie Pani Doktor jak sie czuje moglam w koncu odpowiedziec REWELACYJNIE! I tak tez zapisala w mojej karcie. Nie zdazylam pojechac na wizyte w ostatnim miesiacu ciazy. Mikolaj urodzil sie 3,5 tyg przed czasem przez cc. Wazyl 2900g. 10pkt w skali Apgar. Okaz zdrowia. Silny! A dlaczego tak szybko sie urodzil? Moze wlasnie to byl jego czas. Nic zlego sie nie dzialo. Dostalam poprostu skurczy i tyle.

Pani Doktor! Wybieram sie do Pani na wizyte ze zdjeciem Mikolaja! Jest wspanialym i wesolym dzieckiem. Przeszlam z nim faze kolek, przy ktorych byl strach czy aby nie bedzie chory tak jak ja. Jednak przypominam sobie jak mowila mi pani, ze ryzyko jest male. Z duma mowie wszystkim ze jestem Pani pacjetka. Nie zawsze regularnie przyjmuje leki, czasem nie uwazam na jedzenie, ale to moja wina a nie lekarza, ktory mnie leczy. Staram sie, bo wiem ze to jest klucz do sukcesu. Jednak musze napisac to co sie Pani nalezy za zaangazowanie w prace z pacjetami: DZIEKUJE. Po prostu... Nie trzeba nic dodawac.

Wsrod wielu opinii na temat Doktor Wypych dodam po krotce juz swoja. Jest bardzo dobrym lekarzem, osoba kompetentna, mila i wrazliwa. Ma swoje humory, ale kto ich nie ma. Zanim zinterpretujemy zly humor Pani Doktor jako nieuprzejmosc to pomyslmy jaka ogromna prace Ona wykonuje i to dla nas!! Ile pacjetow przyjmuje. Lub zwyczajnie moze miec kiepski dzien, jak my wszyscy!!

Pozdrawiam Pania Doktor i i jej wszytskich zadowolonych badz nie pacjetow! :roll:
Załączniki
Zdjęcie030.jpg
mama i mikolaj1.jpg
Zdjęcie045.jpg
Pozdrawiam!
Terry

kasinp
Znawca ❃❃
Posty: 2418
Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: kasinp » 22 lip 2007, 20:38

a ja ide na wizyte u p.Wypych w czwartek 26.07. Ciekawe jak ja bede postrzegac p.doktor?

mapi
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 23 lip 2007, 15:40
Choroba: nie ustalono
Lokalizacja: z netu

dr. Wypych

Post autor: mapi » 23 lip 2007, 15:46

Czy ktoś wie gdzie prywatnie przyjmuje dr. Wypych? Luxmed w gdańsku nic nie wie o Niej.. choć dla recepcjonistki nazwisko było trochę znajome?!
Pliz o namiar.
thx

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: ranka » 23 lip 2007, 17:59

Pani doktor kiedys przyjmowala w Lux medzie ale obecnie juz nie.Nie wiem gdzie teraz przyjmuje.
ps. tylko e jak ja szlam na 1 wizyte to pani w rejestracji mowila ze pani doktor przyjmuje pacjentwo ktorzy sa pierwszy raz za 3 tygodnie najdalej.wi3c popytaj.
Obrazek

martyś
Debiutant ✽
Posty: 31
Rejestracja: 04 sie 2006, 14:00
Choroba: CU
Lokalizacja: Gdynia/Malbork
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: martyś » 27 lip 2007, 10:55

Panie dr Wypych przyjmuje w ETER-MEDZIE (GDANSK GL.)ul, Żabi Kruk w pon sr i pt. (od15-18)ja chodze do niej na pryw jak cos sie dzieje bo nie chce czekac a wiadomo co sie porobilo teraz ze sluzba zdrowia i w AM. Wizyta kosztowala kiedys 50 zl ale teraz kosztuje niestety 100;-(
strasznie duzo ale...no co mamy zrobic.
polecam i pozdrawiam.

p.s. Terry..ciesze sie z twojego szczescia i gratuluje. W 100% podzilema twoje zdanie i wszystko co napisalas o Pani dr,. :roll:
martyś;))

Awatar użytkownika
Terry
Debiutant ✽
Posty: 9
Rejestracja: 20 lip 2007, 11:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Bytów
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: Terry » 27 lip 2007, 22:25

Dziekuje martyś! Napisalam to co mi serce podpowiedzialo... :roll:
Pozdrawiam!
Terry

martyś
Debiutant ✽
Posty: 31
Rejestracja: 04 sie 2006, 14:00
Choroba: CU
Lokalizacja: Gdynia/Malbork
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: martyś » 28 lip 2007, 08:25

alez to zycie przewrttne terry....nie uwierzysz ale czytajac co napisalas zazdroscilam ci troszke . a wczoraj o 17 dowiedzialam zie ze jestem w 8 tyg ciazy!!!uuuuuu.....powoli to do mnie dociera.w pon ide na usg.no i musze sie zobaczyc teraz z dr wypych szybciutko.
jesli nie bedziesz miala nic przeciwko to..bede wdzieczna za wskazowki itd(zwlaszcza ze obie sie u pani leczymy).jak przechodzilas ciaze no i jak z jelitkami i...oj pytan jest wiele.pozdrawiam
martyś;))

kasinp
Znawca ❃❃
Posty: 2418
Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: kasinp » 28 lip 2007, 09:03

martyś, serdecznie gratuluje, teraz przed toba błogie 9 miesiecy i potem pełnia szczescia.. :wink:

Awatar użytkownika
Terry
Debiutant ✽
Posty: 9
Rejestracja: 20 lip 2007, 11:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Bytów
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: Terry » 28 lip 2007, 09:37

martyś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULACJE!!!!!!!!!!!! Sluze oczywiscie info jak to bylo u mnie! Jesli masz ochote poczytac i pogadac to na PW wysylam Ci moj nr gg i wtedy opowiem Ci wszystko! Alez sie ciesze!!
Pozdrawiam!
Terry

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: ranka » 28 lip 2007, 16:38

martys gratki i zapraszam na forum z adresu w podpisie. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: ranka » 14 lis 2007, 21:32

Dowiedzialam sie ze Pani dr wypych ponownie przyjmuje,jednak nie ma juz terminow do konca roku.jesli to cos pilnego to nalezy porozmawiac osobiscie,jesli nie to w polowie grudnia przyjsc i umowic sie na nowa wizyte.to tyle:)
Obrazek

kasinp
Znawca ❃❃
Posty: 2418
Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: lekarz w Trójmieście

Post autor: kasinp » 15 lis 2007, 16:25

a czy nowe jakies nr tel. na rejestracje czy stare dzialaja , bo sie dodzwonic nie mozna

ODPOWIEDZ

Wróć do „pomorskie”