MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Yucami
Początkujący ✽✽
Posty: 85
Rejestracja: 14 lis 2011, 15:10
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: Yucami » 18 paź 2013, 14:02

od 23 października będę w MSWiA na oddziale chorób jelit (nie wiem, które piętro) na diagnostyce.
Mam kilka pytań technicznych do osób które tam były
1. Jestem na diecie (dieta bezglutenowa, bezmleczna, bezjajeczna) - na ile szpital jest w stanie zapewnić mi dietę?
2. Czy w łazienkach jest papier toaletowy?
3. Czy jest dostęp do lodówki i czajnika dla pacjentów?

Będę jechać z Poznania, w szpitalu nikt mnie nie odwiedzi (a więc nie będzie możliwości dostarczenia jakby co brakujących rzeczy), a w szpitalnych sklepikach na ogół jest drogo, a poza tym, może nie być wszystkiego

I w ogóle z Waszych doświadczeń - co Wy zawsze bierzecie ze sobą jak idziecie się tam położyć? Co warto ze sobą mieć?
No i kwestia długości pobytu. Przez telefon powiedzieli mi, że mam się nastawić na kilka dni pobytu. Z waszych doświadczeń, jak oni mówią kilka to jest to 3 dni czy np. 10?

Awatar użytkownika
gabriella
Początkujący ✽✽
Posty: 419
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:26
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: gabriella » 18 paź 2013, 14:24

Hmm, nie chcę Cię martwić, ale nastaw się, że niczego tam nie będzie. Papier se zawsze możesz kupić, bo są sklepy. Lodówka jest, czajnika pół roku temu nie było. Jedzenie to koszmar, generalnie nie da się tego jeść (chyba, że się coś poprawiło, w co wątpię), więc trzeba się żywić raczej tym, co można kupić w sklepie.

Yucami
Początkujący ✽✽
Posty: 85
Rejestracja: 14 lis 2011, 15:10
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: Yucami » 18 paź 2013, 16:12

no najbardziej kwestia jedzenia jest dla mnie istotna
ja tam wybredna nie jestem, więc bardzo mnie Tubusia pocieszasz
i papier szary tez może być ;)

celiakii nie mam, dietę mam na rzeczy, które wyszły w testach alergicznych

Awatar użytkownika
Osóbka
Aktywny ✽✽✽
Posty: 692
Rejestracja: 16 lis 2011, 09:28
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Wwa

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: Osóbka » 18 paź 2013, 17:57

Czajnika brak, papieru, nawet tego szarego często też nie ma, więc warto mieć ze sobą chociaż rolkę. Diet jest kilka, więc jeśli podczas wywiadu poinformujesz dr, to powinnaś dostać właściwą, dopytasz.
Jeśli chodzi o jedzenie, to mi akurat też niespecjalnie smakuje, ale jak pisze Tubisia to kwestia gustu i smaku.
Powodzenia :)
Leczenie: CSK MSW

Główką do przodu!!!

Awatar użytkownika
mgiełkaa
Doświadczony ❃
Posty: 1414
Rejestracja: 24 mar 2010, 19:44
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: mgiełkaa » 18 paź 2013, 19:15

oprócz tego co dziewczyny napisały dodam jeszcze, że fajnie mieć swój kocyk i małą poduszkę. sztućce i kubek też.
Wzrost 167cm, waga 64kg, ASAMAX 500mg 3x2tabl. AZATHIOPRINE 75mg

Leczenie: MSWiA Warszawa

Yucami
Początkujący ✽✽
Posty: 85
Rejestracja: 14 lis 2011, 15:10
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: Yucami » 18 paź 2013, 19:18

sztućce i kubek, to oczywiste, ale dlaczego kocyk? Zimno bywa czy o coś innego chodzi?

Awatar użytkownika
mgiełkaa
Doświadczony ❃
Posty: 1414
Rejestracja: 24 mar 2010, 19:44
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: mgiełkaa » 18 paź 2013, 19:29

Yucami, niczego nie sugeruję ale jak stan zdrowia pozwala to w dzień ścielesz łóżeczko, przebierasz się w dresik i trochę leżysz (wtedy fajnie mieć kocyk mięciutki,cieplutki, swój, domowy,którym przykryjesz się na czas drzemki czy leżenia), a na noc przebierasz się w pidżamkę ciuchy typowe do spania, w których nie śmigasz do sklepu... .Nie tylko ja mam chyba takie spojrzenie, bo większość moich znajomych ceni sobie posiadanie w szpitalu właśnie kocyka :wink:
A w nocy jak będzie Ci chłodniej (na szczęście nie we wszystkich salach pacjenci zamykają na noc okna) to dodatkowy kocyk na pewno też się przyda.
Wzrost 167cm, waga 64kg, ASAMAX 500mg 3x2tabl. AZATHIOPRINE 75mg

Leczenie: MSWiA Warszawa

Awatar użytkownika
mgiełkaa
Doświadczony ❃
Posty: 1414
Rejestracja: 24 mar 2010, 19:44
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: mgiełkaa » 18 paź 2013, 19:44

WrednaTubisia, no ja też poprzestawałam na szpitalnym ale do sklepu chodziłam po jogurt np.albo coś do śniadania albo po coś do pochrupania albo nawet z nudów żeby się przejść.Co do szlafroka, jak kto lubi ale raczej większość śmiga w dresikach czy legginsach i jakiś bluzach.Szlafrok oczywiście nie zaszkodzi mieć zwłaszcza, że jest różnica w jakiej porze roku jesteśmy w szpitalu.MSWiA ma bardzo ładny ogród i jak jest ciepło to można sobie pospacerować czy posiedzieć na ławeczce-teraz ta opcja raczej odpada.Szlafrok zakładałam tylko na okazję przejścia do toalety ale na okazję prysznicową, bo do WC to raczej nie dąży się założyć :wink:
Wzrost 167cm, waga 64kg, ASAMAX 500mg 3x2tabl. AZATHIOPRINE 75mg

Leczenie: MSWiA Warszawa

Yucami
Początkujący ✽✽
Posty: 85
Rejestracja: 14 lis 2011, 15:10
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: Yucami » 18 paź 2013, 19:47

mgiełkaa pisze:w dzień ścielesz łóżeczko, przebierasz się w dresik i trochę leżysz (wtedy fajnie mieć kocyk mięciutki,cieplutki, swój, domowy,którym przykryjesz się na czas drzemki czy leżenia), a na noc przebierasz się w pidżamkę ciuchy typowe do spania, w których nie śmigasz do sklepu... .Nie tylko ja mam chyba takie spojrzenie, bo większość moich znajomych ceni sobie posiadanie w szpitalu właśnie kocyka :wink:
A w nocy jak będzie Ci chłodniej (na szczęście nie we wszystkich salach pacjenci zamykają na noc okna) to dodatkowy kocyk na pewno też się przyda.
a, w tym sensie :) wszystko jasne.
A dresik w szpitalu to u mnie podstawa - nie uznaję latania cały dzień w piżamie

co do barów, to niestety w takich miejscach ciężko coś znaleźć co spełnia moje wymagania dietowe

bardzo dziękuję za wszystkie rady

Yucami
Początkujący ✽✽
Posty: 85
Rejestracja: 14 lis 2011, 15:10
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: Yucami » 18 paź 2013, 20:07

_Ray_ pisze:Yucami, jak idziesz 3 dni, domyslam się,że na diagnostyke to i tak - 1 szy dzień standardowo się czyścisz, drugiego dnia badania i od popołudnia jesz dopiero. Następnego dnia wychodzisz. Więc szybko zleci ;-)
mi jak mowili,że 3 to były 3 . szłam tylko na diagnostykę.
tak, jak pisałam, idę na diagnostykę
mi nie mówili, że 3 dni, tylko że kilka, stąd moje pytanie co w ich wydaniu, może oznaczać kilka

Awatar użytkownika
mgiełkaa
Doświadczony ❃
Posty: 1414
Rejestracja: 24 mar 2010, 19:44
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: mgiełkaa » 18 paź 2013, 20:08

_Ray_, masz rację ale w praktyce różnie bywa :wink: U mnie podczas ostatniego pobytu we wrześniu z planowego 3-dniowego pobytu zrobił się pobyt 7-dniowy.
Wzrost 167cm, waga 64kg, ASAMAX 500mg 3x2tabl. AZATHIOPRINE 75mg

Leczenie: MSWiA Warszawa

Awatar użytkownika
gabriella
Początkujący ✽✽
Posty: 419
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:26
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: gabriella » 18 paź 2013, 20:56

WrednaTubisia pisze:gabriella, lol każdemu smakuje co innego, więc nie nastawiaj człowieka, że źle. Ja akurat jestem zadowolona z jedzenia.
no sory, jak leżę tam 2-3 tygodnie i codziennie dostaję sine, zimne ziemniaki, jakieś mielone chyba-mięso i marchew, a do tego niejadalną zupę, po której się źle czuję, to nie umiem powiedzieć, że to jest dobre.
A w barze jest wszystko smażone i z cebulą, czosnkiem, także dla nas raczej niejadalne.
No ale na szczęście jest sklep, więc pieczywo i szynkę można kupić.

Awatar użytkownika
mgiełkaa
Doświadczony ❃
Posty: 1414
Rejestracja: 24 mar 2010, 19:44
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: mgiełkaa » 18 paź 2013, 21:04

własnie chciałam zareklamować stołówkę gdzie można sobie nawet wybrać menu czyli skomponować zestaw dania.
Wzrost 167cm, waga 64kg, ASAMAX 500mg 3x2tabl. AZATHIOPRINE 75mg

Leczenie: MSWiA Warszawa

Awatar użytkownika
gabriella
Początkujący ✽✽
Posty: 419
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:26
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: gabriella » 18 paź 2013, 21:34

elwirka pisze:gabriella, to chyba nie byłaś w stolówce na 2gim piętrze za poradniami- tam można zjeść b.dobre rzeczy. Ja na diecie płynnej tam sobie zupy wybierałam. Poźniej na lekkostrwnej miksowanej niby też dało się cos wybrać
właśnie o tej mówię, jak dla mnie nic tam nie było lekkostrawnego ;) tylko zupę pomidorową tam jadłam...

Awatar użytkownika
gabriella
Początkujący ✽✽
Posty: 419
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:26
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: MSWiA pobyt na oddziale - kilka pytań technicznych

Post autor: gabriella » 18 paź 2013, 22:00

WrednaTubisia pisze:To szpital w końcu, bycie aż tak wybrednym to już przesada.
hmm, ja jestem właściwie w ciągłym zaostrzeniu, nie jadam nic smażonego, z cebulą i czosnkiem. Nie znalazłam tam nic odpowiedniego. to nie jest kwestia tego, że jestem wybredna. Gdybym mogła, zjadłabym tam wszystko, ale się po czymś takim źle czuję.
Ostatnio zmieniony 18 paź 2013, 22:01 przez gabriella, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „mazowieckie”