Czy warto jechać do szpitala MSW w Warszawie?

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
wtyku
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 08 lut 2012, 12:21
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy warto jechać do szpitala MSW w Warszawie?

Post autor: wtyku » 17 lip 2013, 17:08

a czy w szpitalu jakoś startują tą terapię lekami typu aza dożylnie czy zwyczajnie tabletka? Czy trzeba koniecznie brać razem z tym większa dawkę sterydów?
Ciekawe jakby zniosła moja wątroba ten lek, bo na coś jest ona chora ale jeszcze nie wiadomo na co. Prawdopodobnie na autoimmunologiczne zapalenie dróg żółciowych albo wątroby. Dzięki ursofalkowi wyniki mam ok.

Awatar użytkownika
Baby
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
Choroba: mikroskopowe zap. j.
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy warto jechać do szpitala MSW w Warszawie?

Post autor: Baby » 17 lip 2013, 17:49

wtyku, ja biorę Proursan. Jeśli nie badali Ci dróg żołciowych do może warto by jednak położyć się na oddział i przebadać. W MSW Azę/Imuran dają zazwyczaj od 50 mg w tabletkach potem w razie konieczności zwiększają dawkę. Po chyba 2 miesiącach zazwyczaj badają poziom 6-tioguaniny aby sprawdzić, czy jest osiągnięta dawka terapeutyczna leku. Poza tym w pierwszym miesiącu wykonuje się co 2 tygodnie badania krwi w tym poziom enzymów trzustkowych i wątrobowych potem co miesiąc a potem chyba raz na 2-3 miesiące. W przypadku Cyklosporyny lek wpierw podaje się dożylnie aż do ustalenia odpowiedniej dawki a potem chyba po tygodniu przechodzi się na doustne leki.

W przypadku zajęcia całego jelita grubego steryd miejscowy raczej nie ma sesnu.
,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."

wtyku
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 08 lut 2012, 12:21
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy warto jechać do szpitala MSW w Warszawie?

Post autor: wtyku » 17 lip 2013, 17:53

nikt nie powiedział, że nie można. Po prostu jak jest możliwość bez to 1000000000x lepiej bez.
Wiedza o tego typu lekach jest znikoma, nikt nie da gwarancji ze dziecko będzie w pełni sprawne. Nawet prof. Krzysztof Simon mówił, że to duże ryzyko. Mówił jakie mogą być "powikłania", ale nie pamiętam.

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Czy warto jechać do szpitala MSW w Warszawie?

Post autor: Natuśka » 17 lip 2013, 22:31

wtyku pisze:Ja mam wyznaczony termin na za tydzień. Jednak jak sobie pomyśle ile to w Polsce trzeba jechać taki odcinek itd to mnie krew zalewa...
wtyku pisze:Azy nie biorę na własne życzenie.
Nieee.... No błagam.... wtyku, masz diagnozę to zacznij brać leki i nie cuduj. W Warszawie nie na "nadludzi". Latasz po lekarzach, jeździsz po Polsce, kombinujesz, życiem się zmęczysz, po czasie stwierdzisz, że choroba zabrała Ci życie, siły itp., że nic z niego nie masz, że właściwie życia nie miałeś i powiem Ci, że zmierzasz w tym właśnie kierunku.

Taaaaaak, wiem AZY nie chcesz brać, bo staracie się o dziecko. Nie będę tego negować, ale zarówno osoby zdrowe, nieprzyjmujące żadnych leków mogą mieć dziecko wadami itp. Że Ci lekarz nagadał o możliwych skutkach u dziecka przyjmowania AZY przez ojca nie może o niczym przesądzać. Dobra, nie ma wystarczających badań mogących potwierdzić bezpieczeństwo stosowania itp., ale kurde pomyśl też o sobie? Ja rozumiem, że chęć posiadania dziecka jest mimo wszystko silniejsza, a nie lepiej wziąć tę AZĘ, wejść w remisję (nie, nie szybką, o remisję, zwykłą, zwyczajną remisję mi tu chodzi) i wtedy ponowić starania?
Czasami egoizm jest wskazany. Z resztą to nie jest czysty egoizm, bo też w tym momencie myślisz o dziecku.
wtyku pisze:bo może faktycznie Wrocław jest zacofany?
Serio? No sorry, jeśli Ty nie ufasz lekarzom z Wrocławia, to nie świadczy to o tym, ze Wrocław jest zacofany.

Masz lekarkę z którą się dogadujesz to poddaj się leczeniu.
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

ODPOWIEDZ

Wróć do „mazowieckie”