kolonoskopia, gdzie zrobić prywatnie w woj. łódzkim?
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: kolonoskopia, gdzie zrobić prywatnie w woj. łódzkim?
Szpital św. Rodziny przy skrzyżowaniu Sienkiewicza z Wigury - tam prywatnie można zrobic kolonkę, a i w razie konieczności jest póżniej "wjazd" do kliniki na pl.Hallera.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 lis 2011, 12:26
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: nikt
Re: kolonoskopia, gdzie zrobić prywatnie w woj. łódzkim?
tutaj robią to naprawdę komfortowo ale płaci się kupę kasy (w 2008r robiłam) w 2011 robilam w Barlickim na skierowanie nie zapłaciłam ani grosika w znieczuleniu jeśli chodzi o organizację to nie skomentuję bo szkoda słów ale jeśli chodzi o lekarzy ..świetni Pani doktor Słomka - bardzo fajna babeczka była bardzo miła.A jeszcze jedno na Kopernika pełen komfort toaleta prysznic na wyłączność w Barlickim musisz z poczekalni lecieć na drugi koniec oddziału i albo zdążysz albo nie - zestresowałam się tak że wszystko mi się wróciło do środka i kolonka nie do końca prawidł bo w opisie napisano że jelito nieprzygotowane .Jak jechałam do Łodzi to musieliśmy stawać po lasach tak mnie męczyło a jak weszłam na oddział to niestety w tym małym pomieszczonku w którym się czeka pot zalewaJusta1985 pisze:Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Łódź ul Kopernika 38 tel (42) 253 17 00 tutaj jest możliwość narkozy niedługo ja tam będe miała
No ale coś za coś.
- handi
- Debiutant ✽
- Posty: 35
- Rejestracja: 14 kwie 2008, 14:18
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: kolonoskopia, gdzie zrobić prywatnie w woj. łódzkim?
Muszę się podzielic z Wami moim doświadczeniem. Wg mnie nie jest ważne gdzie robisz kolonoskopię ale kto wykonuje badanie. Pierwszą kolonoskopię miałam prywatnie w Euromedzie na Biegańskiego, 4 lata temu. Krzyczałam jak przy porodzie, to był koszmar- mimo bólu- lekarz (dr. Paweł Jędrzejczak) pchał kolonoskop głębiej, mówiac- jeszcze trochę, jeszcze trochę. Przy nim asystowała taka gruba- niezbyt przyjemna pielęgniarka. Informacje ograniczone. Zdiagnozowali Crohna, leczyli sterydami. Pani prof. Ewa Małecka-Panas nwet nie pomyślała ze należy potwierdzic w 100% chorobę, szybkie zaszufladkowanie.
Dzisiaj po 4 latach kolejna kolonoskopia na NFZ, tym razem w polecanym, majacą dobrą opinię Szpitalu Zakonu Bonifratrów na Kosynierów Gdyńskich 61. I jestem w szoku- niebo a ziemia. Badanie prowadziła dr Lilianna Pińkowska-Jadczyk, asystowała miła pielęgniarka. Przede wszystkim - ciągły dialog, odpowiedzi na pytania i jeśli mozna tak powiedzieć- pełen komfort, głupi jaś znieczulajacy ( w Euromedzie mimo wskazan na skierowaniu nie dali mi nic). Nie było przeraźliwego krzyku, ból owszem- taki do zniesienia ależ jakki wspaniały kontakt z pacjentem, nie było pchania za wszelka cenę, byle szybciej, byle do przodu. cały czas obserwowałam jelitka na monitorze i co.... nie ma Crohna, jelita czyściutkie, jedynei hemoroidy Bardzo, bardzo polecam wszystkim to badanie w Szpitalu Bonifratrów. Jedyny minus to okres oczekiwania- 2 miesiace. Okazuje się że nie zawsze jak zapłacisz to jestes lepiej traktowany. Zainteresowanym podam nr tel. 42 685 51 39
Dzisiaj po 4 latach kolejna kolonoskopia na NFZ, tym razem w polecanym, majacą dobrą opinię Szpitalu Zakonu Bonifratrów na Kosynierów Gdyńskich 61. I jestem w szoku- niebo a ziemia. Badanie prowadziła dr Lilianna Pińkowska-Jadczyk, asystowała miła pielęgniarka. Przede wszystkim - ciągły dialog, odpowiedzi na pytania i jeśli mozna tak powiedzieć- pełen komfort, głupi jaś znieczulajacy ( w Euromedzie mimo wskazan na skierowaniu nie dali mi nic). Nie było przeraźliwego krzyku, ból owszem- taki do zniesienia ależ jakki wspaniały kontakt z pacjentem, nie było pchania za wszelka cenę, byle szybciej, byle do przodu. cały czas obserwowałam jelitka na monitorze i co.... nie ma Crohna, jelita czyściutkie, jedynei hemoroidy Bardzo, bardzo polecam wszystkim to badanie w Szpitalu Bonifratrów. Jedyny minus to okres oczekiwania- 2 miesiace. Okazuje się że nie zawsze jak zapłacisz to jestes lepiej traktowany. Zainteresowanym podam nr tel. 42 685 51 39
- Krzysztof Ł
- Początkujący ✽✽
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 lut 2012, 18:59
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
Re: kolonoskopia, gdzie zrobić prywatnie w woj. łódzkim?
To prawda.
Szpital Bronifratrów zmienił się nie do poznania od czasu gdy po kilkudziesięciu latach objęli go z powrotem swą opieką Zakonnicy. Jeśli można poczekać proponuję w nim. Choć nie uda się pewnie tam jeszcze na dziś zrobić przeglądu dróg żółciowych laparoskopowo.
Ale tego nie jestem pewien więc warto zapytać jeśli ktoś ma potrzebę.
A prywatnie można np u pana Torzeckiego na Jasia i Małgosi, w Łodzi po drugiej stronie torów kolejowych od Retkini patrząc na mapie.
Przez niego kontakt na grupę z placu Hallera.
Zapewne także u większości operatorów z szpitali prywatnie.
W necie jest parę miejsc.
Szpital Bronifratrów zmienił się nie do poznania od czasu gdy po kilkudziesięciu latach objęli go z powrotem swą opieką Zakonnicy. Jeśli można poczekać proponuję w nim. Choć nie uda się pewnie tam jeszcze na dziś zrobić przeglądu dróg żółciowych laparoskopowo.
Ale tego nie jestem pewien więc warto zapytać jeśli ktoś ma potrzebę.
A prywatnie można np u pana Torzeckiego na Jasia i Małgosi, w Łodzi po drugiej stronie torów kolejowych od Retkini patrząc na mapie.
Przez niego kontakt na grupę z placu Hallera.
Zapewne także u większości operatorów z szpitali prywatnie.
W necie jest parę miejsc.
- michal_mg
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 532
- Rejestracja: 11 paź 2013, 18:39
- Choroba: CU
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: kolonoskopia, gdzie zrobić prywatnie w woj. łódzkim?
Polecam na ul Szparagowej w przychodni SALVE. Miałem tam robioną dwa razy i dwa razy przebiegało nadzwyczaj szybko i sprawnie - biorąc pod uwagę zawiłość i nietypowość mojego flaka, za długi i pozakręcany nietypowo. Obsługa wydaje się być naturalnie miła - "przyklejony uśmiech" wymuszony procedurą raczej nie występuje, to się tyczy i lekarza jak i pomocy jaką dysponuje w postaci pielęgniarki (genialna osoba - dwa razy ta sama), a ostatnio i asystentki.
Nie miałem na śpiocha, więc nie wiem jak jest ze znieczuleniem w tej placówce, termin ustaliłem wg swojego "widzimisie", ale mi zależało na zrobieniu kolo po rocznym pobycie na swojej diecie - czyli w styczniu ustalałem termin. Jeśli komuś zależy na szybkim terminie musi dopytać.
Jest przebieralnia z łazienką do oporządzenia się przed badaniem, a architekt budynku dość zadbał aby oddzielić poczekalnie i recepcje od strefy "badaniowej".
p/s tam mógłbym robić kolonoskopie nawet dwa razy w roku
Nie miałem na śpiocha, więc nie wiem jak jest ze znieczuleniem w tej placówce, termin ustaliłem wg swojego "widzimisie", ale mi zależało na zrobieniu kolo po rocznym pobycie na swojej diecie - czyli w styczniu ustalałem termin. Jeśli komuś zależy na szybkim terminie musi dopytać.
Jest przebieralnia z łazienką do oporządzenia się przed badaniem, a architekt budynku dość zadbał aby oddzielić poczekalnie i recepcje od strefy "badaniowej".
p/s tam mógłbym robić kolonoskopie nawet dwa razy w roku