Cześć,
Od jakichś 3ch lat mam problem z brzuchem. Jakiś rok temu zdiagnozowano u mnie limfocytarne zapalenie jelit. Leczyłem się już u paru lekarzy. Generalnie mam coraz częstsze zaostrzenia i końca nie widać.
W związku z tym szukam w Łodzi jakiegoś dobrego gastrologa który nie będzie bał się zmieniać leki na skuteczne, kiedy widać że obecna terapia nie skutkuje. Czy ktoś zna jakiegoś z własnych doświadczeń? Ważne jest żeby był dostępny częściej niż raz na półtora miesiąca.
Drugą osobą jaką szukam do dietetyk który znałby się na temacie. Który pomógłby mi schudnąć a także i przede wszystkim zapanować nad objawami choroby.
Z góry dzięki za pomoc wszystkich życzliwych osób!
Limfocytarne zapalenie jelit, czy w Łodzi jest jakiś lekarz?
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 cze 2014, 11:54
- Choroba: mikroskopowe zap. j.
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- _Ray_
- Początkujący ✽✽
- Posty: 112
- Rejestracja: 07 lis 2010, 10:25
- Choroba: mikroskopowe zap. j.
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
Re: Limfocytarne zapalenie jelit, czy w Łodzi jest jakiś lekarz?
hej Mam tę samą diagnozę:) odezwij się na priv. a dam ci więcej informacj
Cortiment MMX + Pentasa
bye bye aza- od sierpień 2016
bye bye aza- od sierpień 2016
- ulka1986
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 652
- Rejestracja: 09 lis 2013, 21:02
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Radomsko
Re: Limfocytarne zapalenie jelit, czy w Łodzi jest jakiś lekarz?
Ja jeżdżę do łodzi do dr. Wisniewskiej-Jarosinskiej , wspaniała kobieta, zawsze w kontakcie tel, meilowym i jeśli chodzi o sposób leczenia to też jest ok. Póki co to jest chyba pierwszym lekarzem który wogóle mnie wysłuchuje i dobiera leki wg moich potrzeb a nie jak schemat nakazuje
sulfalazin en 2x2tab, ortanol w razie potrzeby,folio,tran,wit b kompleks,pentasa2x1gr(czopki) wymienne na salofalk 4g/60 ml(wlewka na noc)
Bądź takim typem człowieka,że gdy rano wstajesz, twoja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi "O k... wstał"
Bądź takim typem człowieka,że gdy rano wstajesz, twoja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi "O k... wstał"