Jak długo dieta "0"?

[izo.sim]

Jak długo po krwotoku z jelit (który szedł odbytem) powinna trwać dieta "0". Po jakim czasie można zacząć podawać preparaty typu Ensure? Szukałam, ale konkretnej odpowiedzi nie znalazłam.

[Mamcia]

Nie wiem co to znaczy dieta 0 - pozajelitowe??? Jak najkrócej, bo zanikają kosmki.

[izo.sim]

Dieta "0" to wg tutejszego szpitala kompletnie nic poza kroplówkami z płynem fizjologicznym i glukozą.
We wtorek koło 14:30 syn miał kolejne masywne krwawienie (Hgb spadła z ok. 12 na 7,6) i w szpitalu zalecili dietę "0", dostał 1 woreczek osocza i 2 woreczki krwi. Wczoraj wieczorem, tj. w środę, w sumie wymogłam na lekarzu zgodę na podanie 1 ensure. Dziś pozwolono podać 2 sztuki, ale dałam 3. No i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam. Wieczorem miał bóle brzucha, które przeszły po zwymiotowaniu. Zastanawiam się czy to po Ensure, albo zaszkodził Sorbifer, który jest od dziś podawany w sumie przecież na pusty żołądek.

[Mamcia]

On powinien mieć włączone pozajelitowe oraz wykonane badania stwierdzające skąd są powtarzające się krwawienia. |Z tego co pamiętam to nie pierwszy raz. Podawania żelaza doustnie to wg mnie jakieś nieporozumienie. Potrafi ono zaszkodzić nawet ludziom ze zdrowymi jelitami.
Gdzie tak leczą?? Dobrze wiedzieć, aby unikać.

[izo.sim]

Faktycznie krwotok jest już czwarty. Byliśmy w kilku szpitalach (Świętochłowice, Ligota, Godula) i nigdzie nie zastosowano ŻP, bo zdaje się w tych szpitalach w ogóle takiego żywienia nie ma (o zgrozo - Ligota do placówka referencyjna!). Miał w Ligocie za to robione kilka różnych badań (gastroskopie, kolonoskopie, enterokliza TK) i nie udało się ustalić skąd te krwotoki.
Enterokliza była w listopadzie 2010 i mam napisane tak:
...w obrębie ścian jelita cienkiego nieprawidłowości nie uwidoczniono - w badaniu enterografii TK bez wykładników stanu zapalnego.

Kolonoskopia z sierpnia 2010:
Per rectum bez zmian. Kolonoskop wprowadzono do kątnicy, a następnie do końcowego odcinka jelita krętego, którego śluzówka jest nieco obrzeknięta i usiana drobnymi nadżerkami ze śladami włóknika. W kątnicy na obszarze 2-3 cm wokół ujścia wyrostka robaczkowego nieregularne owrzodzenie wypełnione świeżym włóknikiem, o obrzękniętych, uniesionych brzegach. Poza tym obraz jelita grubego bez zmian.

Ta kolonoskopia była robiona po krwawieniu, ale nie takim, które uznałabym za krwotok. Krwotoki były 01-2009, dwa w 09-2009 i teraz we wtorek.

Aha, teraz jesteśmy w Goduli - zwykły szpital miejski, bo tu nas przywiozło pogotowie wprost ze szkoły.

[-Ania-]

Z tego co widzę to w Ligocie nic sie nie zmieniło. Jak ja tam leżałam - 2005 rok to też wlepili mi dietę 0 i nawet nie powiedzieli o Ensure ze można sobie kupić. Nie jadłam nic i nie piłam nic przez tydzień, o żp nawet nie było mowy "co sobie pani wyobraża, kto by pokrył koszty takiego drogiego leczenia" usłyszałam. Po tygodniu wyprosiłam możliwość podawania ensure. Co 2-3 dni przetaczali mi krew i zmuszali mnie do podpisania zgody na operację wyłonienia stomii. Nie zgodziłam sie. Taki stan trwał około 5 tyg potem już było lepiej. 5 tygodni na ich diecie zero i na Ensure. Idzie oszaleć. Do tego maksymalne dawki sterydów. Na szczęście żelaza doustnego nikt mi nie podawał. Ich rozszerzenie diety zero to nadal włączanie kisielków i galaretek...
Wiem, że w Ligocie stosowali żp ale tylko na chirurgii i tylko na 5-7 dni "bo to drogie jest"
"Uciekłam" się leczyć do Warszawy, gdzie prawie na dzień dobry dostałam żp.

ania

[izo.sim]

Ja niestety nie dam rady leczyć Marcina w Warszawie, ale na 22.05 mamy termin badań kwalifikacyjnych do Humiry w Sosnowcu. Ten szpital ma podpisaną umowę z NFZ na ŻJ i ŻP, ale z krwotokiem pogotowie wiozło nas do najbliższego szpitala i dlatego jesteśmy w Rudzie Śl. - Goduli.
Ligota faktycznie ma co prawda dobrych lekarzy, ale nadal brak środków na wszystko. Co do kisielków i galaretek - niestety nie tylko Ligota stosuje taką dietę, ale teraz ja mam trochę większą wiedzę niż 2 lata temu i Ensure na stałe zagościło w jadłospisie syna.

[-Ania-]

Mam nadzieje, ze w sosnowcu będzie lepiej.
Cieszę się z ensure.
I moim zdaniem - na zawsze zrezygnowałabym z żelaza doustnego. Szkoda jelit.

ania

[izo.sim]

Aniu czy Feroplex, który jest w płynie, też jest tak fatalny w skutkach dla jelit?

[Mamcia]

I chyba trzymaj się Sosnowca, bo są tam przyjaźni CUDakom ludzie. Z tego co piszcz, to wnioskuję, że krwanwienie jest raczej z grubego. Jeśli nie to może balonik, albo kapsułka.

[-Ania-]

nie znam sie na Feroplexie, mi lekarze mówili, że jak niski poziom żelaza
to najlepiej podawać w kroplówce dożylnie. Mozna to nawet zorganizować
w przychodni rejonowej, o ile lekarz jest otwarty na współpracę.

ania