Ma ktoś z Was żywienie dożołądkowe lub dojelitowe ???
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 10
- Rejestracja: 17 lis 2007, 12:41
- Choroba: CD
- województwo: podlaskie
- Lokalizacja: radom
Ma ktoś z Was żywienie dożołądkowe lub dojelitowe ???
Ma ktoś z Was żywienie dożołądkowe lub dojelitowe przez zgłębnik???
"Nikt w swojej inności nie może być sam"
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4331
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Ma ktoś z Was żywienie dożołądkowe lub dojelitowe ???
dojelitowe ale przez centralkę ma Misia
ja mialam dożołądkowe, ale w szpitalu
a czemu pytasz?
ja mialam dożołądkowe, ale w szpitalu
a czemu pytasz?
Re: Ma ktoś z Was żywienie dożołądkowe lub dojelitowe ???
treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika
-
- Specjalista ds. Porad Prawnych
- Posty: 1574
- Rejestracja: 09 sty 2006, 21:48
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: Ma ktoś z Was żywienie dożołądkowe lub dojelitowe ???
Zwykle żywienie djelitowe, jest zywieniem przez sondę, którą wkładają do nosa. Moja córa spędziął z czymś takim 2 miesiące., ale w szpitalu. Wiem, ze są osoby leczone równiez w domu. napisz konkretnie o co chodzi, albo poczytaj w tym temacie na forum.
Szaraja
Szaraja
Chwała tym którzy stworzyli to forum. a dla wszystkich którzy piszą wielkie dzięki
Re: Ma ktoś z Was żywienie dożołądkowe lub dojelitowe ???
treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika
- niekat
- Początkujący ✽✽
- Posty: 85
- Rejestracja: 13 cze 2011, 10:48
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Ma ktoś z Was żywienie dożołądkowe lub dojelitowe ???
Moja Oli ma żywienie dojelitowe od 3 tygodni. Ponoć ma tak żyć do 8 tygodni ale nie wiadomo jak będzie. Ma założoną sonde tylu flocare do noska i przez pierwsze 2 tygodnie siła rzeczy (zaostrzenie) była w szpitalu ale teraz od tygodnia jesteśmy w domu z całym tym sprzętem. Przyjmuje Nutrison i toleruje go bardzo dobrze. nie miała żadnych kłopotów jedynie sam zgłębnik nieco się patyka i trzeba bardzo uważac i często przepłukiwać porządnie ciepłą wodą. Zazwyczaj wystarczy po i przed każda kolejna butelka (4 na dobę) ale raz się zdarzyło że zatkał się w środku nocy i pićku nie leciało przez 2 godziny. Ciężko było przepchać wtedy ten zator ale się udało i póki co jest ok.
Oliwia - 11 lat. Przeszczepy flory bakteryjnej, Pentasa, Azatiopryna, Calperos, Wit. D3, Wit. B6, Kwas foliowy, Hemofer, Helicid, VSL#3