Dieta bezresztkowa

[Hanca]

Witam wszystkich i z góry przepraszam, jeżeli podobny temat juz był. Potrzebuje Waszej pilnej pomocy. Cierpię na dosyć ostrą postać IBSu (zespół jelita nadwrażliwego), z przykrymi objawami takimi jak bóle brzucha, parcie, biegunki i gazy. Niestety żedne leki nie skutkują (brałam juz psychotropy i wszystkie "typowe" przy IBSie). trzymam dietę, ale moje objawy są od niej niezależne - czasem jeden dzień czuję się wyśmienicie jedząc niemal wszystko, innego dnia przy diecie mam ostre objawy.

Przechodząc do sedna - w maju mam wyjazd naukowy na Ukraine z uczelni, super okazja jak dla mnie, bardzo mi zależy. Niestety jak bedę sie czuła tak jak zazwyczaj nie bede w stanie zwiedzać itp. a przypuszczam, ze wieksza cześc dnia będziemy spędzać w autokarze lub w terenie. Nie chcę też by cała wycieczka przeze mnie cierpiala, nie chciałabym się z powodu IBSu znaleźć w centrum uwagi.

Zastanawiałam sie nad żywieniem bezresztkowym, czy bedę mogła normalnie funkcjionować pijac tylko Nutridrinki albo inne preparaty w proszku? Czy rzeczywiście pijąc je unikne biegunek? Czy bede wystarczająco silna? wogóle co sądzicie o tym pomyśle?

Macie dużo wiekszą wiedze ode mnie, wiec zwracam się z tym pytaniem własnie do Was, z góry dziękuję za wszystkie uwagi.

[-Ania-]

pomysł wg mnie dobry.
Sama w dniu podróży fundują sobie dietę bezresztkową.
W swoim życiu byłam na tej diecie 3 miesiace (w roku 2002) i miesiąc (w 2005 roku).

Co z wc - ja chodziłam, bo jelita "pracowały" i wydalały coś przypominającego żółć, nie były to jednak częste wizyty.
Mysle jednak, że w takiej sytuacji jak ta dieta bezresztkowa jest najlepszym rozwiązaniem. Od Twojej silnej woli zalezy to, ile dni na tym wytrwasz.
Proponuję przyjmowanie różnego rodzaju produktów, gdyż monotonia się szybko nudzi (przynajmniej mnie). Ze swojego przykładu powiem, że Ensure z dodatkiem kakako smakuje o wiele lepiej niż samo, ale tak przyjmowany napój nie jest w 100% bezresztkowy.

Co do siły - myśle, że bedzie albo bez różnicy, albo lepiej. W końcu taka dieta dostarcza tyle kalorii, ile być powinno, a czasami nawet więcej. Nie dzwi się, jeśli troszke przytyjesz (nie wiem jaki długi ma być ten wyjazd)

Dodałabym jeszcze zazywanie loperamidu lub laremidu - za zgodą lekarza.

Pisząc ten post, opieram się na własnym doświadczeniu.

ania

[Hanca]

Wyjazd miałby trwać 6 dni, w sumie diety musiały by być ze 2 dni więcej. Także w sumie w porównaniu z Twoimi Aniu trzema miesiącami to okres niedługi. Pozostaje jeszcze kwestia sporzadzania napojów, bo w grę wchodzi tylko woda mineralna, mam nadzieję że ta kupiona na miejscu w butelkach mi nie zaszkodzi?

[Mamcia]

Taką dietę musisz wypróbować wcześniej, bo efekt zmiany diety przemysłowej może byc wręcz przeciwny. Nie wiem jak masz leczony IBS. Poczytaj o swojej chorobie na stronach http://www.aboutibs.org/
W IBSie zalecana jest raczej dieta bogatobłonnikowa. najlepiej jak błonik pochodzi z młodych warzyw.
Mamcia

[Hanca]

W tej chwili stosuje tylko dietę nic poza tym, bardzo dlugo leczyłam się psychotropami (wiele wypróbowałam) ale efekty były marne. także typowe leki na IBS nie zapobiegały biegunkom ani gazom. Lekarze w poradniach mówia, że sama mam stwierdzić na co reaguje a na co nie. Od kilku lat nie udało mi sie niczego szkodliwego z diety usunąc (oczywiście poza fast foodami, tłustymi i smazonymi potrawami), nie reaguję napewno biegunka na mleko, poprostu co dzień jem to samo, i raz mam te biegunki raz nie. Ale prawie co wieczór mam skurcze jelit i musze raz lub kilka razy udac się do wc. Co kilka dni takie "akcje" mam także w ciagu dnia, no ale wiadomo na uczelni czy w domu mozna (a raczej trzeba) sobie jakoś z tym poradzić.

Lekarze sa bezradni, dają na próbe Duspathalin mówiac ze może tym razem pomoże i każą trzymać diety. Najgorsze że zawsze reaguje na zmiane wody jak gdzieś wyjeżdżam, poza tym stres związany z podróżą. Nie moge sobie pozwolić na biegunki, bo wiadomo ze wycieczka ma polegac na zwiedzaniu. A mnie najczęściej lapie nagle.

Mamciu zaraz zajże na stronę podaną przez Ciebie. Co do warzyw - czasem moje jelita wogóle nie trawią marchewki czy buraczków, mam biegunkę z niestrawionymi resztkami, w inne dni czuje się ok mimo zjedzenia surówki na obiad.

[Mamcia]

A jkie badania miałaś wykonane przed postawieniem diagnozy?
Przeczytaj http://www.unipharm.pl/artykuly/Dolegli ... azowki.pdf
To takie kompedium wiedzy po polsku. Duspatalin to nie jest jedyny lek
Mamcia

[Hanca]

Badania mialam takie: morfologia, OB, CRP, badanie kału - w kierunku pasożytów, gastroskopie, USG brzucha.

Z leków brałam dłuższe okresy Duspathalin, Debridat, Tribux, Kreon, nie było poprawy. Pilam różne ziołowe mieszanki, nalewki typu Diages - tonic, polecone przez lekarzy. Łykałam Espumisan i Esputicom w dużych dawkach, ale to nie zapobiegło gazom. Poza tym równoczesnie z tym leczeniem, a potem po odstawienu leków, leczylam się u psychiatry i przez dlugie okresy bralam leki psychotropowe zalecane przy IBS.

Dzięki za strone, bogate informacje, ale nie wiem czy cos kiedyś mi pomoże... Prawda jest taka że IBSu nie da się wyleczyć.

[Mamcia]

brakuje badań bakteriologicznych, badania kału na krew utajoną, badania ogólnego kału i kolonoskopii, badań pod kątem nietolelancji pokarmowej.
Jak założysz, że IBSu nie da się wyleczyc - to się nie da. Ja znam ludzi, którzy prawie zapomnieli, że kiedyś mieli objawy
mamcia

[Hanca]

A badanie ogolne co wykrywa? Ile może kosztować badanie bakteriologiczne? Niestety lekarz tylko te badania uznał za konieczne. Powiedzial, że kolonoskopie zrobi jezeli pojawi sie krew.

Wierzę w to że mi sie kiedys poprawi na dłuższą metę, ale obawy że zaostrzenie wroci w czasie wyjazdu czy stresu, pozostanie.

[-Ania-]

że sie wtrące, bo tam było pytanie o wodę

Pozostaje jeszcze kwestia sporzadzania napojów, bo w grę wchodzi tylko woda mineralna, mam nadzieję że ta kupiona na miejscu w butelkach mi nie zaszkodzi?

trudno mi to powiedziec
na podróż kupuję nutridrinki i inne produkty juz gotowe w płynie

pozdrawiam
ania

[Hanca]

No tak Nutridrinki bylyby najlepsza, ale to strasznie drogo wyjdzie...

[Mamcia]

Czegoś nie rozumiem, czy nie miałaś robionego badania na krew utajoną?? to koszyje poniżej 10 zł. Zawsze możesz zmienic lekarza.
mamcia

[Hanca]

robilam tylko domowy test kilka lat temu.

W przychodni jest jeden gastrolog - kolejka 2 miesiące, dał skierowania tylko na to co pisze. Jeszcze powiedzial, że kolonoskopia nie jest niczym przyjemnym i mam się nie wyrywać.

Prywatny lekarz też nie zlecil badania na krew utajoną, wyniki krwii mam podobno dobre...

[Renata2]

Włos się jeży jak czytam co piszesz. Bez podstawowych badań /były wymieniane w wcześniejszych postach/ ktoś podjął taką anie inną diagnozę, powiedział że nieuleczalne, że całe życie cierpienia i "wynocha z gabinetu". Bo to tak wygląda jak się patrzy z boku! To tak jak przez prawie 10 lat mnie leczyli / było to 2 profesorów , 3 docentów i kilku gastrologów każdy oprócz diagnozy najczęściej - spastyczne kurcze jelit - traktował mnie na poziomie : przyszła baba z gazami i się skarży! Musisz domaga się badań! Pogadaj w tych przychodniach z pacjentami jak siedzisz iczekasz na swoją kolej- oni często znają niezłych lekarzy można do nich dotrzec właśnie przez "pocztę pantoflową" a najważniejsze - nie dac się zbyc, bo cały czas będziesz na tym etapie co teraz. Zrób te badania, by był pełny obraz, nawet jak za niektóre musiałabyś zapłacic. Renata2

[Hanca]

Wiem, to wszystko, rozumiem Wasze argumenty, domagałam się badań oczywiscie, ale po tych wynikach, które przynosiłam lekarzom, wszyscy mówili że jestem zdrowa i odeslali mnie do psychiatry. Nawet przywatny, bardzo dobry lekarz (opinia pacjentów) stwierdził, że nie ma sesnu wykonywac innych badań, chociaż mógł mi zaproponować kolonoskopie u siebie w gabinecie. Moje objawy w 100% pasują do IBSu.

Z tego co się orientuję w moim mieście jest tylko jeden gastrolog w przychodni, nie dosyć że dluga kolejka to odsyła z kwitkiem. Prywatnie byłam po jakims okresie przerwy, i lekarz dal mi te same leki, powiedzial, ze mam się nie stresować i nauczyć się z IBSem żyć. Jak wynika ze stronki podeslanej przez Mamcie wynika, ze coraz więcej osób cierpi na IBS właśnie

Zrozumcie - nie lekceważe niczego, bardzo chciałabym mieć wykonane wszystkie konieczne badania, ale nie stać mnie żeby kolonoskopie np. wykonywać prywatnie. a w przychodni - jak pisałam.

Byłam ostatnio u laryngologa, na moje pytanie czy migdałki rzeczywiście nadają sie do usunięcia jak podejrzewała lekarka pierwszego kontaktu, pani doktor w przychodni odpowiedziała: "Jak pani chce to może pani usuwać!" Ja na to: "jake w jakim one sa stanie zdaniem pani doktor?" a ona: "no przecież pierwszy raz je na oczy widzę" W lekkim szoku byłam. A od pani ginekolog na prosbe o badanie piersi usłyszałam: "Sama sobie pani zbadac nie umie??"

Także jakos sceptycznie jestem nastawiona do lekarzy...