Żywienie po operacji - jakie preparaty polecacie?

[Osóbka]

deth, czad! I rozumiem, że żp również nie było dla Ciebie? Wszystko OK, tylko po co?

[deth]

Dostałem dopiero po operacji, do której zresztą prawie by nie doszło. Po Cipronexie, poczułem się tak dobrze, że chcieli odwołać. Załowałem, ze przyznałem się do tak dobrego samopoczucia. Byłem bardzo nastawiony na operację. Na szczęscie za dwa dni mi sie pogorszyło

[Tubisia]

Ja dostałam specjalną dietę, mogę podesłać, o ile już nie masz Po operacji odmówiłam ŻP jak dostałam po 1 torebce prawie 39 temp, a po 2 zwymiotowałam na zielono (poza tym był taki upał, prawie 33 za oknem, a na oddziale ...i dawali mimo to ŻP..). W bodajże 5-6-7 dobie (nie pamiętam już) dostałam kleik, a potem normalne jedzenie.

deth, Twardziel

[izo.sim]

z tego co zauważyłam ŻP raczej dają u nas tym "niedożywionym" z dużą niedowagą - mnie to nie grozi...

Baby a pamiętasz jak Misia zawsze mówiła, że można mieć odpowiednią wagę i być niedożywionym? Mnie to dokładnie pasuje w Twoim przypadku. Pokazywałaś lekarzom te wyniki z niedoborem białka?

kiedy szedłem na operację, ważyłem 56 kg przy wzroście 194cm. Kilka dni przed planowaną operacją, spotkałem się z chirurgiem by zapytać, czy w takim stanie dam radę ją przetrwać. Brawurowo odparł: "nie takie przypadki widziałem"

A to Polska właśnie Mój syn do trzeciej operacji ważył 47 kg przy wzroście 178 cm, ale jego brali na ostro, więc nikt się nad wagą nie rozczulał.

Baby, obyty.z.cu, trzymam za Was się za kciuki

Ja też. Nie zapomnijcie się odezwać jak już będzie po wszystkim, a Ty Baby pisz tu teraz cały czas, bo wiesz - wsparcie masz na bank.

[Baby]

Tubisia, ślij mi tą dietkę

[Baby]

izo.sim, no właśnie te niedobory mam od lutego co najmniej a badania właśnie robili mi na gastrologii. Pani dietetyk od jakiegoś czasu nie mam więc miałam wcinać białko w puszce ale ono nie poprawiło wyników.

[izo.sim]

te niedobory mam od lutego co najmniej

ja bym sobie to badanie powtórzyła - choćby nawet prywatnie i jakby było dalej nie tak jak trzeba, naciskałabym na podawanie dożylne samego białka (przecież coś takiego musi być, skoro jest pełne żywienie!), bo faktycznie wszystkiego Ci nie trzeba. Kalorii chyba nie potrzebujesz, ale białko jak najbardziej.

Duże te niedobory były? Ile tego było i przy jakiej normie?

[Baby]

izo.sim, nie pamiętam ale sporo. Badania były powtarzane dwukrotnie raz jak leżałam od 1.02-19.02 a teraz od 27.02-08.03 i wyszło tez za mało. Poza tym niedobór D3, potasu, wapna z tego co pamiętam. Sód też niziutki. Białko mają w buteleczkach ale to dla osób z bardzo dużymi niedoborami albo tych którym sie nie wchłania. Nikt mi nic nie proponował.

[izo.sim]

Nikt mi nic nie proponował.

Skąd ja to znam? Marcin miał spora niedowagę i jemu też nikt nie proponował, a nawet twierdzono, że to niepotrzebne (46kg/178cm! po operacji) - dopiero jak bardzo nalegałam (a właściwie wykłócałam się), łaskawie podano. Pamiętam, że po drugiej operacji Marcin w pewnym momencie miał brzuch jak balon i drenem zeszło tyle płynu, że worek o mało by pękł i nawet wtedy musiałam się długo upierać, żeby go dożywili pozajelitowo, a to był ewidentny niedobór właśnie białka.

Niestety tak jest u nas w szpitalach, że musisz mieć sporą wiedzę, żeby cokolwiek wskórać. Żaden lekarz nie zajmuje się pacjentem całościowo - interesuje go tylko jego działka. Mało który lekarz zajmuje sie fizjologią, niedoborami itp. Nie wiem z czego to wynika - z braku wiedzy, czasu czy funduszy.

[Baby]

izo.sim, ja także jestem popuchnięta - ręce, palce,nogi i twarz Leków na odwodnienie brać nie moge bo mam niedobór potasu mimo brania tabletek. Chyba będę musiała wspomóc się jakimiś preparatami.

[izo.sim]

izo.sim, ja także jestem popuchnięta - ręce, palce,nogi i twarz Leków na odwodnienie brać nie moge bo mam niedobór potasu mimo brania tabletek. Chyba będę musiała wspomóc się jakimiś preparatami.

Spróbuj odżywki w płynie wysokobiałkowe, koniecznie z zawartością MCT, bo one najłatwiej uzupełniają niedobory białek. Opuchlizna bardzo często jest z niedoboru białka i nawet leki odwadniające w takim wypadku nie pomogą.

[Baby]

izo.sim, zobaczyłam na forum, że dziewczyna miała dokładnie to co ja i te bóle http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.ph ... ght=pie%F1

[Mimi2]

Baby, jeżeli nie będzie trzeba ciachać jelita ze względu na zły ich stan, to samo przecięcie więzadła łukowatego rokuje szybka możliwość normalnego jedzenia, czyli większe szanse na wyrównanie niedoborów. Lepsze ukrwienie=lepsze wchłanianie.
Izo.sim ma rację. Nawet otyły człowiek może być niedożywiony, a chudzielec dobrze odżywiony.
POWSZECHNIE STOSOWANE KRYTERIA NIEDOŻYWIENIA:
· BMI <20
· Utrata masy ciała >10% w ciągu 6 miesięcy
· Stężenie białka całkowitego < 60 g/l
· Stężenie albumin < 32 g/l
· Stężenie prealbuminy < 11 mg/dl
· Liczba limfocytów (TLC) < 1500 /ml krwi
Jak znajdę dokładne wytyczne to prześlę.

[Marky]

Niestety mało kto w Polsce dba o właściwe przygotowanie Pacjenta do operacji, w postaci wyrównania niedoborów W efekcie tego Pacjenci, narażeni są na niepotrzebne komplikacje, które czasem oprócz nieodwracalnych skutków zdrowotnych, generują dużo wyższe koszty leczenia.
Tak jak moi przedmówcy, chciałbym dodać, że żywienie pozajelitowe nie jest dedykowane tylko osobom z niskim BMI. Można tak dostosować skład worka żywieniowego by odpowiadał on Twoim aktualnym potrzebom. Z tego co się orientuję w MSWiA, osoba odpowiedzialną za kwestie żywienia jest Dr. Baczewska i może z nią powinnaś na ten temat porozmawiać. Pozdrawiam

[Baby]

Marky, dziękuje za odpowiedź. Dziś się dowiedziałam, że jutro mam się zgłosić na oddział na czczo i nie wiem czy operacja będzie jutro czy pojutrze - nie dopytałam z tego wszystkiego. Jak okaże się, że wyjdą mi niedobory to poproszę o worek dostosowany do moich niedoborów. Trzymajcie kciuki