Białko - Jaki preparat na przyrost masy?

[wtyku]

Witam!
Od prawie 3 lat choruje na CU i prawdopodobnie na PSC
Choroba zjadła ze mnie jakieś 15kg.
Chciałbym zostać ojcem, ale mój obecny stan mi na to nie pozwoli, bo co to za ojciec co nie będzie mógł nawet dziecka na rekach potrzymać przez pol godziny.

Mam 188cm wzrostu i ważę 69,5kg Wyglądam i czuję się SŁABO.

Pomimo tego ze chodzę do toalety właściwie wyłącznie po wstaniu ze 2-3razy to nie mogę przytyć. Nie pomagają nutridrinki ani siemię lniane. Jem aż na silę i nic.

Już mam tak mało mięśni ze nawet kreatyninę mam poniżej normy

Proszę o informację jakie preparaty białkowe można przy naszych chorobach stosować i ew jakie ćwiczenia?

Pozdrawiam

[Baby]

wtyku, hej nie przejmuj się będzie dobrze. Poczytaj sobie kilka wątków.

Tu masz o wspólnym nabieraniu masy: viewtopic.php?t=10802
O suplementach: viewforum.php?f=10
Odżywki: viewtopic.php?t=1283
O sporcie: viewforum.php?f=47

Poczytaj także o leczeniu żywieniowym: viewforum.php?f=42

Pozdrawiam cieplutko

[Orzelek]

Będąc w trakcie zaostrzenia miałem bardzo niski poziom albumin we krwi. Porada chirurgów u których przebywałem na oddziale to jedzenie 10 jajek dziennie. Pomyślałem sobie, że to raczej niewykonalne.

Kiedyś dawno temu miałem okres treningów na siłowni. Wtedy stosowałem odżywki, aby zwiększyć podaż kalorii w codziennym pożywieniu. I wpadłem na pomysł, aby zaryzykować i zastosować jakąś odżywkę wysokobiałkową. Tak też zrobiłem.

Na rynku odżywek te białkowe występują w wielu formach: hydrolizaty, koncentraty, izolaty, sojowe, jajeczne i mieszanki. Ja stosowałem izolat. Stosuję go nawet teraz, kiedy nie mam radykalnych objawów chorobowych. Co do firm produkujących odżywki, to trochę ich jest na rynku.

Mam zamiar napisać co nieco o moim doświadczeniu z odżywkami w odpowiednim temacie, ale nie mogę się zebrać.

Jedzenie na siłę nie przyniesie pewnie jakichś rewelacyjnych wyników. A poza tym jest szkodliwe (przynajmniej dla mnie).

Co do ćwiczeń, to zależy jak się czujesz. Jeśli jesteś osłabiony, to może lepiej nie nadwyrężać na wyrost organizmu.

Życzę Ci, aby było lepiej

[marcin820201]

Ja stosuję regularnie izolat bialka serwatkowego - to odnosnie uzupelniania taniego niedoborow bialka. Mozna tez sprobowac koncentat bialka serwatkowego- ale ten juz zawiera laktoze. Na priv moge ewentualnie napisac jaki zeby nie robic krypto reklamy.

[wtyku]

a to bardzo proszę o podpowiedz na priv

[Linda123]

Rok temu w szpitalu dostałam przykaz kupienia w aptece proszku Protifar. Uzupełnia on braki białka w organiźnie i u mnie się sprawdził (przestałam puchnąć). Jest bez recepty.

[Jarczyslaw]

Mozna tez sprobowac koncentat bialka serwatkowego- ale ten juz zawiera laktoze.

To nie jest zasada, że koncentrat musi mieć laktozę. Widziałem WPC które nie mają. Dla wszystkich z problemami jelitowymi jednak lepiej byłoby wspomagać się chociażby Nutridrinkami niż odżywkami, które z reguły przeznaczone są dla zdrowych...

[Jelitko]

Rok temu w szpitalu dostałam przykaz kupienia w aptece proszku Protifar. Uzupełnia on braki białka w organiźnie i u mnie się sprawdził (przestałam puchnąć). Jest bez recepty.

Z protifarem bym uważał. Jadłem rano do śniadania i po trzech miesiącach mocno mi skoczył wapń, aż miałem w szpitalu dwa razy pobieraną krew. Odstawiłem to i wszystko wróciło do normy. Teraz zamówiłem sobie Fresubin. W firmie mam tyyyyle pracy, że nie zawsze jest czas na obiad i w ciągu miesiąca zgubiłem 2kg, napój będzie w sam raz i do popicia przy biurku i na spotkaniach

[wtyku]

ale na Fresubin nie chudniesz? to zdrowe jest?

[Jelitko]

ale na Fresubin nie chudniesz? to zdrowe jest?

Fresubin podają również w szpitalu i z tego co widziałem, to są jelitkowcy na forum, którzy go spozywali. Przesyłka dotrze do mnie w poniedziałek i dopiero wtedy będę mógł powiedzieć, czy jest mi po nim źle/dobrze/bez zmian.

Póki co od dóch dni czuję sie rewelacyjnie i chyba wiem, co w jesiennym sezonie mnie rozstroiło - jablka. Jak tylko zacząłem je jeść, zacząłem się gorzej czuć. Teraz próbowałem pić sok jabłkowy i też kiepsko. Od weekendu zero jabłek i soku - jest super. Od razu uprzedzę, że może ktoś powiedzieć, że pewnie chemiczne jabłka i sok. Otóż nie - jabłka z własnego sadu i sok również z własnych jabłek. A tak je lubię...