Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Wyjaśnienia dotyczące badań diagnostycznych i przygotowanie do nich

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: Noelia » 13 cze 2017, 21:52

Luki36 pisze:Dziwnie się pisze z fajną laską o bólach odbytnicy... więc wycofuję się z dyskusji i pozostańmy, że to kreska boli, czy tam krezka. Pozdro
Dzisiaj mi się nagle przypomniało, gdzie ja usłyszałam o tej krezce i braku unerwienia czuciowego od środka:
https://www.youtube.com/watch?v=Ps3awLvjxKU (jakoś od 5:30)
Trafiłam na ten filmik przypadkiem, jak szukałam informacji na temat kolono przed męża pierwszą "przygodą" z tym.
I jak pisałam o tej krezce wtedy, to nie mogłam sobie przypomnieć, skąd ja o tym w ogóle wiem ;)
"Ból mniejszy niż u dentysty" - haha, na pewno :roll:
S_Gosia pisze:Ale pamiętaj będzie dobrze, bo być musi
:przytul: Tak na to liczę...
biedronka24 pisze:Z lewatywą przed kolo to zależy od szpitala chyba.
Tak to pewnie jest - co szpital, to obyczaj.
Zresztą ja akurat nie pisałam tylko o kolonce - nie wiemy, jakie będzie miał badania w szpitalu, jest wiele opcji.
Jacekx pisze:O ile dobrze pamiętam to płyn był ciepły
No on np. te wlewki Salofalku ogrzewa (zazwyczaj wkłada na chwilę pod strumień gorącej wody z kranu) i to działa.
Tylko, że Salofalk ma się utrzymać jak najdłużej w jelicie, a tu przecież odwrotnie chyba :neutral:
obyty.z.cu pisze:tu masz odpowiedź,,a tak po ludzku, to pomyśl, czy pielęgniarka ma czas na rozpuszczanie mydła, gdy takich lewatyw przygotowuje tak z 5 czy 6 na oddziale ? i to o 5.00 rano ?
Mi to robili tak na oddziale gastro przed badaniem i na chirurgii przed operacją, więc stąd wiem to z autopsji.
Po prostu to środek typu Rectonal
Po pierwsze to ten cytat trochę dziwny (chociaż źródło niby pewne, hmm...), bo przecież w jelicie grubym nie ma kosmków jelitowych.

Po drugie to mam nadzieję, że to jest bardziej rozcieńczone niż Rectanal, skoro aż litr tego niby jest  :shock:
Bo Rectanal to owszem - też fosforan sodu - ale bardzo stężony, wręcz "szczypiący" i mega drażniący.
Jest go tylko 150 ml, a i tak trudno to wytrzymać - i wiem, co piszę, bo też przeżyłam, tak się składa.
Mąż robił przed kolono i nie jest to przyjemne przy takim stanie zapalnym jelita.
A co dopiero litr :/

Tak czy siak na pewno mu - tuż przed szpitalem - nie będę opowiadać o litrze Rectanalu i to jeszcze o 5 rano - już widzę jego reakcję :lol:
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

Awatar użytkownika
S_Gosia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 661
Rejestracja: 21 sty 2017, 21:41
Choroba: CU u dziecka
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubin

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: S_Gosia » 13 cze 2017, 22:25

Noelia pisze:biedronka24 napisał(a):
Z lewatywą przed kolo to zależy od szpitala chyba.
Tak to pewnie jest - co szpital, to obyczaj.
Zresztą ja akurat nie pisałam tylko o kolonce - nie wiemy, jakie będzie miał badania w szpitalu, jest wiele opcji.
Krzyś przed kolonoskopią miał wieczorem i rano lewatywę oprócz wiadomo fortransu :cry:
Noelia pisze:S_Gosia napisał(a):
Ale pamiętaj będzie dobrze, bo być musi
Tak na to liczę...
I ja :prosze:
Gosia - mama Krzysia (ur. 2004r.)
diagnoza: 12.01.2017r. - CU u dziecka
Asamax 500mg 2x3, Imuran 1x50mg, D-Vitum Forte 4000j.m., Ecomer, Vivomixx kapsułki, Sanprobi ibs - czekamy na remisję


Wygrana majowa i czerwcowa Lista Naszych Przebojów 2017 :)

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: Noelia » 13 cze 2017, 22:38

S_Gosia pisze:Krzyś przed kolonoskopią miał wieczorem i rano lewatywę oprócz wiadomo fortransu
A Krzyś pił Fortrans czy podali sondą przez nos (ponoć często tak robią u dzieci)?
W obu przypadkach podziwiam Twojego syna, to musi być katorga dla nastolatka :/
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

Awatar użytkownika
S_Gosia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 661
Rejestracja: 21 sty 2017, 21:41
Choroba: CU u dziecka
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubin

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: S_Gosia » 13 cze 2017, 23:03

Noelia pisze:A Krzyś pił Fortrans czy podali sondą przez nos (ponoć często tak robią u dzieci)?
W obu przypadkach podziwiam Twojego syna, to musi być katorga dla nastolatka :/
Pił :cry: dzielnie wypił wszystko przygotowane, raz był zwrot :???: ale reszta weszła :( był i płacz ale dał radę :cry:

Pielęgniarki rozpuściły mu to w mniejszej ilości wody, żeby było mniej, popijał sokiem jabłkowym i miał lizaka - ale i tak ja go podziwiam.
Sondę zakładają dzieciom które nie chcą wypić :( fortransu
Gosia - mama Krzysia (ur. 2004r.)
diagnoza: 12.01.2017r. - CU u dziecka
Asamax 500mg 2x3, Imuran 1x50mg, D-Vitum Forte 4000j.m., Ecomer, Vivomixx kapsułki, Sanprobi ibs - czekamy na remisję


Wygrana majowa i czerwcowa Lista Naszych Przebojów 2017 :)

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: Noelia » 14 cze 2017, 11:00

Dzielnego masz syna, naprawdę :tak:
Sok jabłkowy to wybawienie przy Fortransie.
A. pił też winogronowy (oczywiście jasny i klarowny).
U dzieci być może są inne procedury, ale te lewatywy przed kolono to były takie gotowe apteczne preparaty czy właśnie jakieś cuda-dziwy szpitalne? (jeśli pamiętasz?)
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

Awatar użytkownika
S_Gosia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 661
Rejestracja: 21 sty 2017, 21:41
Choroba: CU u dziecka
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubin

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: S_Gosia » 14 cze 2017, 11:34

Noelia pisze:Dzielnego masz syna, naprawdę :tak:
U dzieci być może są inne procedury, ale te lewatywy przed kolono to były takie gotowe apteczne preparaty czy właśnie jakieś cuda-dziwy szpitalne? (jeśli pamiętasz?)
Dzielny jest to prawda :)
Pielęgniarki miały takie ogromne strzykawki z długą rurką i ... już :(
Gosia - mama Krzysia (ur. 2004r.)
diagnoza: 12.01.2017r. - CU u dziecka
Asamax 500mg 2x3, Imuran 1x50mg, D-Vitum Forte 4000j.m., Ecomer, Vivomixx kapsułki, Sanprobi ibs - czekamy na remisję


Wygrana majowa i czerwcowa Lista Naszych Przebojów 2017 :)

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: Noelia » 14 cze 2017, 11:39

S_Gosia pisze:Pielęgniarki miały takie ogromne strzykawki z długą rurką i ... już
To on w taki sposób robił wlewki z hydrokortyzonem - jakoś to przeżył, więc może nie dozna aż takiego szoku, gdyby wpadli na taki pomysł :roll:
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: Noelia » 21 lip 2017, 13:28

Dementuję "plotki" z poprzednich postów ;) - nie ma czegoś takiego jak lewatywy z mydlin, przynajmniej w tym szpitalu.

Ogólnie raczej się nie robi w szpitalu lewatyw przed kolonoskopią - zazwyczaj wystarczy Fortrans lub inny tego typu preparat do wypicia.

Ale są wyjątki i tak np. mąż przed sigmoidoskopią (u niego akurat bardziej skomplikowana, bo to nie była tylko diagnostyka - bardziej zabieg, więc trwała dłużej itd.) nie pił żadnego Fortransu, tylko zaliczył właśnie lewatywy - i to faktycznie były (tak jak Obyty wyżej pisał) specjalne "szpitalne" gotowe roztwory fosforanów  - ok. 1-1,5 litra, ale za to kilka razy niestety :roll:

Po tym wszystkim to zdecydowanie stwierdził, że już lepsze picie Fortransu - ale trudno, nie miał wyjścia ;)
Niefajne przejścia, ale grunt, że jest o wiele, wiele lepiej :roll:
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

Awatar użytkownika
S_Gosia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 661
Rejestracja: 21 sty 2017, 21:41
Choroba: CU u dziecka
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubin

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: S_Gosia » 21 lip 2017, 13:41

Noelia pisze:Ogólnie raczej się nie robi w szpitalu lewatyw przed kolonoskopią - zazwyczaj wystarczy Fortrans lub inny tego typu preparat do wypicia.
to ja napiszę - Krzyś pił fortrans dzień przed kolonoskopią i dodatkowo wieczorem i rano miał lewatywę :???:
Gosia - mama Krzysia (ur. 2004r.)
diagnoza: 12.01.2017r. - CU u dziecka
Asamax 500mg 2x3, Imuran 1x50mg, D-Vitum Forte 4000j.m., Ecomer, Vivomixx kapsułki, Sanprobi ibs - czekamy na remisję


Wygrana majowa i czerwcowa Lista Naszych Przebojów 2017 :)

Awatar użytkownika
Luki36
Aktywny ✽✽✽
Posty: 662
Rejestracja: 11 lip 2013, 11:32
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: Luki36 » 21 lip 2017, 15:27

S_Gosia pisze:
Noelia pisze:Ogólnie raczej się nie robi w szpitalu lewatyw przed kolonoskopią - zazwyczaj wystarczy Fortrans lub inny tego typu preparat do wypicia.
to ja napiszę - Krzyś pił fortrans dzień przed kolonoskopią i dodatkowo wieczorem i rano miał lewatywę :???:
Sadyści
Na razie, bez leków

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: Tubisia » 21 lip 2017, 15:50

Luki no niezupełnie, lepiej zrobić lewatywę niż by się później okazało, że jelito źle oczyszczone i cała zabawa od nowa.
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

Awatar użytkownika
S_Gosia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 661
Rejestracja: 21 sty 2017, 21:41
Choroba: CU u dziecka
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubin

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: S_Gosia » 21 lip 2017, 16:07

Tubisia pisze:Luki no niezupełnie, lepiej zrobić lewatywę niż by się później okazało, że jelito źle oczyszczone i cała zabawa od nowa.
No dokladnie
Wypił cały fortrans i lewatywy miał i niby było czysto, a jednak jakieś farfocle wylatywały
Gosia - mama Krzysia (ur. 2004r.)
diagnoza: 12.01.2017r. - CU u dziecka
Asamax 500mg 2x3, Imuran 1x50mg, D-Vitum Forte 4000j.m., Ecomer, Vivomixx kapsułki, Sanprobi ibs - czekamy na remisję


Wygrana majowa i czerwcowa Lista Naszych Przebojów 2017 :)

Awatar użytkownika
Luki36
Aktywny ✽✽✽
Posty: 662
Rejestracja: 11 lip 2013, 11:32
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: Luki36 » 21 lip 2017, 16:29

Tubisia pisze:Luki no niezupełnie, lepiej zrobić lewatywę niż by się później okazało, że jelito źle oczyszczone i cała zabawa od nowa.
Ja nie.mialem.idealnie oczyszczonych i jednak badanie zrobili.
Chodzi mi o.lewatywę wieczorem.
Na razie, bez leków

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: Kolonoskopia - jak ją przechodzicie?

Post autor: Noelia » 22 lip 2017, 22:26

S_Gosia pisze:Krzyś pił fortrans dzień przed kolonoskopią i dodatkowo wieczorem i rano miał lewatywę
Ja spytałam wprost na oddziale i odpowiedzieli, że "zazwyczaj wystarczy sam Fortrans, ale są różne wyjątki".
Czyli akurat w tym szpitalu raczej nie robią lewatyw tak standardowo
Ale na pewno każdy szpital ma jakieś tam swoje reguły i zasady.
O dzieci nie pytałam, może wtedy są inne procedury.
Chociaż dziwne, żeby akurat dzieci tak męczyć, i w jeden, i w drugi sposób :neutral:

A u męża zresztą identyko - też wieczorem i rano.
I to po kilka razy, do czystej wody ;)

I przed TK też zaliczył, bo do tego badania też musi być jelito oczyszczone, a on miał jeszcze dodatkowo kontrast w postaci wlewki (poza tym dożylnym i do wypicia) - więc wiadomo :roll:

Te szpitalne lewatywy to roztwory fosforanów albo po prostu sól fizjologiczna.
I spływają z czegoś podobnego do kroplówki ;)

Pielęgniarki się potem dziwnie uśmiechały, jak mnie widziały - chyba byłam jedną z nielicznych osób w ich karierze, które pytały o skład tych płynów :lol:

I ogólnie to on nie jadł wtedy "normalnych posiłków" i w związku z tym Fortrans był zbędny.
Wystarczyły te lewatywy, co oczywiście niekoniecznie mu było na rękę i wcale nie był to pozytyw, ale cóż.
Luki36 pisze:Sadyści
Trudne przeżycie dla psychiki (zwłaszcza męskiej ;)), ale boleć nie boli, da się przetrwać - więc żeby aż "sadyzm" to chyba nie ;)
Tubisia pisze:Luki no niezupełnie, lepiej zrobić lewatywę niż by się później okazało, że jelito źle oczyszczone i cała zabawa od nowa.
Właśnie, jak ktoś ma wątpliwości co do oczyszczenia po samym Fortransie, to lepiej kupić w aptece jakiś Rectanal lub Enemę i chwilę się pomęczyć niż potem powtarzać badanie.
Może w niektórych przypadkach jakoś da się zbadać mimo niezbyt dobrego przygotowania, ale po co ryzykować - ustalanie nowego terminu, strata czasu i nerwów, znowu picie tego słonego paskudztwa itd. ;)
S_Gosia pisze:Wypił cały fortrans i lewatywy miał i niby było czysto, a jednak jakieś farfocle wylatywały
A jaki był w sumie efekt, napisali? :?:
U męża było na opisie badania 3/3/3 - czyli 9/9, więc idealnie oczyszczenie w każdej części jelita (lewej, środkowej i prawej - tak punkty przyznają).

A tak btw to jeśli chodzi o tę sigmoidoskopię, to była bez żadnego znieczulenia - tylko żel z lidokainą, który oczywiście jest zawsze.
I żadnych dożylnych przeciwbólowych - nie było potrzeby.

Nieprzyjemna sprawa, bo też to całe pompowanie powietrza i przepłukiwanie jakimiś płynami, ale badanie jak najbardziej do wytrzymania na żywo.
I leży się (na lewym boku) - w przeciwieństwie do rekto - więc to też plus.
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

Awatar użytkownika
Myopic
Początkujący ✽✽
Posty: 149
Rejestracja: 27 sie 2017, 21:58
Choroba: CU
województwo: śląskie
miasto: Sosnowiec
Kontakt:

Kolonoskopia nie taka straszna

Post autor: Myopic » 28 sie 2017, 21:33

Nie ukrywam, że obawiałem się tego badania, które wykonałem w dniu dzisiejszym po raz pierwszy w życiu. Przygotowanie preparatem CitraFleet przebiegło bardzo sprawnie i skutecznie - proces ten opisałem w dziale Środki przeczyszczające/CitraFleet. Kolonoskopię wykonałem w prywatnej klinice, gdyż szpital odmówił mi wykonania kolonoskopii na NFZ w wyznaczonym terminie z uwagi na brak pieniędzy, a mój stan ciągle się pogarszał. Po lekturze wypowiedzi na różnych forach zdecydowałem się na znieczulenie ogólne (sedacja) - po wstrzyknięciu mi do wenflonu środka usypiającego, po kilku sekundach obudziłem się i okazało się, że jest już po badaniu, które trwało 20 minut. Potem zgodnie ze standardową procedurą musiałem leżeć przez 2 godziny w pomieszczeniu obok, aby organizm doszedł do siebie. Podsumowując - nie było się czego bać.

A w tym wątku przedstawiłem diagnozę lekarza po kolonoskopii;
http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.ph ... 11#p433211

Połączyłam tematy.
Noelia
Ten, kto idzie z tłumem,
nie zajdzie dalej niż tłum.
Ten, kto idzie sam,
ma szansę zajść do miejsc, w których nie był nikt inny.

Albert Einstein

ODPOWIEDZ

Wróć do „Diagnostyka”