Tomografia komputerowa

[megi_25]

A myślałam,że to takie wspaniałe badanie a tu jednak chyba zdecydujemy się na kolonoskopię

[Słonko]

Badanie TK napromieniowuje pacjenta nawet do 400 razy większą dawką promieniowania niż typowa sesja diagnostyczna zwykłym aparatem rentgenowskim

Też to czytałam, ale raczej nie jest to prawda. Zasięgnęłam języka u kompetentnej osoby i powiedziała, że TK jest mniej szkodliwy niż zdjęcie przeglądowe jamy brzusznej. Pewnie każdy ma inną opinię

[Mamcia]

To jeszcze dodam, że kontrast dożylny ma działanie nefrotoksyczne. Dlatego po tomografii trzeba baaaardzoooo dużo pić. ja się nawadniam przed, a po wypijam tyle wody, ile się we mnie mieści (około 4 litrów). Przed każdym podaniem kontrastu mam oznaczany mocznik i kreatyninę.

[Słonko]

To Mamciu jak, robić? nie robić? Napiję się jak trzeba

[Mamcia]

Jak trzeba to robić. A czy trzeba to ja nie wiem.

[Ania406]

Ja miałam tomografię brzucha i uważam, że nie ma się co bronić jeśli lekarz uważa, że należy jawykonać. Skutki uboczne mogą być, a nie muszą. Wszystko ma w zasadzie skutki uboczne, kolonoskopia też może być niebezpieczna. Jak każde inne badanie czy brany przez nas lek. Ja już jestem umowiona na kolejną tomografię, tym razem głowy, i nie mam zamiaru zamartwiać się co mi będzie po niej za 15 lat. Jutro mnie może tramwaj przejechać.
Oczywiście jeśli ktoś zapisuje się na takie badanie "ot tak sobie, bo chce" to już inna bajka. Ale przy wskazaniach - moim zdaniem jak najbardziej robić.

[obyty.z.cu]

jestem umowiona na kolejną tomografię, tym razem głowy

z mojego doswiadczenia:
2 razy mialem tomografie glowy i nic.
Na odczepnego zrobiono rezonas i od razu wiadomo bylo co jest grane.

Jakos nie odczuwalem skutkow ubocznych po zadnym z tych badan.

[Słonko]

Ponieważ mi się polepszyło, lekarz powiedział, że zaczekamy. Mam umówiony termin w razie czego, ale jak objawy ustąpią to odłożymy całkiem. Chyba to jest rozsądne wyjście.
Kazali mi zrobić jeszcze badania na kreatyninę przed samym TK i faktycznie dużo pić, tak jak napisała Mamcia.

[Bartek]

Ponieważ mi się polepszyło, lekarz powiedział, że zaczekamy.

No i bardzo dobrze .
Liczmy jednak na tę drugą opcję:

jak objawy ustąpią to odłożymy całkiem

[Słonko]

Oj dzięki serdeczne. Póki co jest cały czas dobrze, ale jak zacznie boleć mocno to nie będę się zastanawiać, niech zobaczą co tam siedzi

[Cinimini]

A ja mam pytanie czy miesiączka w jakiś sposób może przeszkadzać w badaniu. Tomografie mam wyznaczona na 04.02 i wtedy właśnie wypada mi okres... Może nie powinnam robić przerwy między tabletkami anty. i 'przetrzymać' ta miesiączkę na wszelki wypadek?

I powiedzcie mi jeszcze kochani czy do TK jamy brzusznej należy przygotować się tak jak do kolonki? Czyli dzień wcześniej czeka mnie przyjemność z fortransem? Dlatego, że ja mam stawić sie na oddziale dzień przed badaniem i dr powiedziała, że to dlatego, aby się przygotować i nie wiem czy jej się badania pomyliły?

[Cinimini]

elwirka, a co z tym okresem, bo już wiem, że pawelhks nie miał, a jak było u Ciebie ?

[Ania406]

Cinimini, do badania na czczo i dużo pić dzień wcześniej. Mnie kazano tuż przed samym badaniem wypić minimum 0,5 litra wody. Kontrast miałam podawany dożylnie.
Skoro przyjmują Cię wcześniej, to na pewno dowiesz się na miejscu co i jak
Okres nie jest żadnym przeciwwskazaniem

[Bartek]

Dlatego, że ja mam stawić sie na oddziale dzień przed badaniem i dr powiedziała, że to dlatego, aby się przygotować i nie wiem czy jej się badania pomyliły?

Raczej nie. Jeść za wiele przed tym też nie należy, by obraz był czysty, więc pewnie chcą Cię przetrzymać "na głodno" przez noc i następnego dnia kontraścik (chyba, że co innego Ci jeszcze podadzą) i badanie (jakieś 30 minut po badaniu kontrast działa jak Fortrans ). No i czasami dodają jeszcze dożylnie trochę + ew. lewatywa z konrastu gratis w razie potrzeby (wiem z doświadczenia ).

[malapkasia]

ja miałam kontrast tylko w żyłę (śmieszne uczucie trochę), dzień później miałam mieć kolonkę więc i tak głodowałam... jakieś 40 minut przed badaniem kazali mi wypić 1,5l wody niegazowanej a siusiu dopiero po badaniu
Pandzia, popieram