Kolonoskopia - skierowanie NFZ

[stripped]

Po moim „pierwszym razie” stwierdzam, ze nie jest to jakieś straszne badanie, żeby nie wiadomo jak go unikać.

Ja mam bardzo złe wspomnienia "pierwszego razu" z tego co pamiętam to chyba w końcu się zlitowali i dali mi głupiego jasia.
Wzdęcia i bóle miałam jeszcze przez 2 tygodnie.
Teraz się boję kolonki bez znieczulenia, ale zobaczymy co to będzie, póki co mam świeże badania. Każdy inaczej...

[masterdark]

Pacjenci niezdiagnozowani też powinni mieć co jakiś czas kolonoskopię z wycinkami.
Moim zdaniem w przypadku całkowitej nieskuteczności dotychczasowego "eksperymentalnego" leczenia powinna być wykonywana z podobną częstotliwością, co w zdiagnozowanych chorobach. I w sumie nie tylko kolonoskopię powinno się powtarzać; w przypadku gdy objawy wskazują, że coś się fizycznie dzieje, ale lekarze nie wiedzą co i gdzie, powinno się kontrolować i dolną i górną część przewodu pokarmowego. Przede wszystkim należy powtórzyć badania, jeśli nastąpi wyraźne pogorszenie objawów lub znaczna zmiana "rytmu objawów.".