kolonoskopia Gdańsk

[zabson]

Drodzy forumowicze,

Czy ktoś może polecić miejsce w którym można zrobić kolonoskopie prywatnie w okolicach Trójmiasta?
Czytałem kilka pozytywnych opinii o tym miejscu http://gastrologosowa.pl/ czy ktoś może korzystał?

W każdym razie jeżeli możecie to napiszcie proszę;
- o jakich kwotach mówimy
- jaki mieliście czas oczekiwania
- czy mieliście badanie pod narkozą? czym to się różni od znieczulenia prostego?

Miałem sigmoidoskopie bez znieczulenia i niestety kiepsko to zniosłem (strasznie mnie bolało na zgięciu jelita) chciałbym tego uniknąć.
Poza tym czy jak kalprotektyna wychodzi dobrze to warto robić to badanie?

Z moich objawów to mam częste biegunki, mega gazy i przelewanie w jamie brzusznej no i coraz częściej ból budzi mnie w nocy.
Gastroskopie miałem wyszła ok.

[variovorax]

zabsonie:
Jestem z tematem na bieżąco. Kolonoskopię ze znieczuleniem można - oprócz miejsca które wymieniłeś - wykonać też w Enel-medzie, Swissmedzie, Szpitalu Wojewódzkim i chyba Clinica Medica. W szpitalu MSWiA i Eter-medzie w przypadku badań płatnych (nie w ramach NFZ) nie wykonują kolonoskopii z pełną narkozą.

Z tych miejsc, gdzie w narkozie robią, najtaniej wyszło dla mnie w Enel-medzie (390 PLN kolonoskopia + 250 PLN znieczulenie przez anestezjologa). Dodatkowo, jeśli płacisz za badanie jakąkolwiek kartą mBanku, masz od tych kwot zniżkę 10%, co przy takich kwotach ma już znaczenie. Na termin w Enel-medzie czekałam około tygodnia - dwóch. Badanie pod narkozą jest komofortowe, zasypiasz na 15 minut i budzisz się po.

[Noelia]

Poza tym czy jak kalprotektyna wychodzi dobrze to warto robić to badanie?

Skoro kalprotektyna jest ok, to może to być IBS, czyli zespół jelita drażliwego - objawy bywają podobne do NZJ, ale nie ma stanu zapalnego błony śluzowej jelita (dlatego w IBS kalprotektyna nigdy nie jest podwyższona) ani krwi w stolcu.

Teoretycznie nie trzeba w tym wypadku robić kolono (wg wytycznych), ale w praktyce różnie bywa z tymi wynikami kalprotektyny, więc ja bym się na Twoim miejscu zdecydowała na badanie - po co żyć w stresie i niepewności
Możesz jeszcze zrobić badanie na krew utajoną.
A CRP, OB, leukocyty

- czy mieliście badanie pod narkozą? czym to się różni od znieczulenia prostego?

Znieczulenie miejscowe to żel z lidokainą - zawsze tym smarują wszystkie endoskopy.

Znieczulenie proste to lek uspokajający (benzodiazepiny) + przeciwbólowy (opioidy), czyli tzw. sedacja z analgezją - jest się świadomym (ale zdarza się, że niektórzy po tym od razu usypiają albo są totalnie zamroczeni jak na haju ), można samemu zmieniać pozycje, gadać z lekarzem, oglądać swoje jelita na żywo itd., a boleć nie powinno, chociaż różnie to bywa (wg mnie to jest taki "złoty środek" i najlepsze wyjście, ale oczywiście każdy musi sam przemyśleć temat, wszystkie za i przeciw)

Znieczulenie ogólne to anestezja, czyli uśpienie propofolem (dożylnie) - plus jest taki, że słodko śpisz i potem nic nie pamiętasz z badania - minus taki, że obciąża dodatkowo organizm i trzeba potem dojść do siebie (pod nadzorem lekarskim w przychodni - np. godzinę czy dwie, różnie - wszystko zależy od placówki) i odczekać z jedzeniem.
Potrzebny jest tutaj anestezjolog (co dodatkowo kosztuje) - monitoruje oddech, tętno, ciśnienie itp.
I trzeba przyjść z osobą towarzyszącą.

Jeśli wybierzesz to "znieczulenie proste" to najlepiej poproś od razu na wstępie o te leki.
Zawsze na początku zakładają wenflon na rękę i w każdej chwili pielęgniarka może coś wstrzyknąć.

Mąż sobie wybrał kolono z samym miejscowym znieczuleniem, no i na jednym zakręcie jelita złapał go tak silny ból, że nie był w stanie wytrzymać i poprosił o coś przeciwbólowego - natychmiast wstrzyknęli Dolargan w pośladek oraz Dormicum w wenflon, odczekali 2 minuty, aż zadziała i dopiero wtedy ruszyli dalej, także spoko - ale lepiej być na tych lekach od samego początku jednak, na wszelki wypadek.
Tylko po tych zastrzykach niestety nie można prowadzić samochodu przez cały dzień (po narkozie oczywiście też nie można).
Podczas rekto- oraz sigmoidoskopii też miał wenflon na ręku i powiedzieli, żeby zgłaszał każdy silniejszy ból, to szybciutko coś podadzą dożylnie.

- o jakich kwotach mówimy

Mąż miał badania w ramach NFZ, więc o kwotach nie mam pojęcia akurat.
Podobno wycinki są dodatkowo płatne (?), a bez nich kolonka jest trochę bez sensu, bo nie wszystko widać gołym okiem.

390 PLN kolonoskopia + 250 PLN znieczulenie przez anestezjologa

Zaskoczyły mnie trochę te ceny, przyznam

zasypiasz na 15 minut i budzisz się po.

Dosyć krótko jak na kolonoskopię...U męża to prawie godzinę trwała. 15 minut to sigmoidoskopia u niego.
Ale on ma jakieś pozakręcane jelita i pętle esicy oraz poprzecznicy, może to dlatego.

[zabson]

Dziękuje Wam za wyczerpujące odpowiedzi, szczególnie Tobie Noelia.

Co do badań to CRP, OB i morfologie mam w normie. Mama natomiast ma zapalenie jelita grubego, ale też ma wszystkie parametry w normie.

U mnie głównie to biegunki, ostatnio też śluz w kale i bóle nocne, które wcześniej nie występowały. Często czuje po prostu jakby mi coś tam w tych jelitach zalegało (te określenie jest dosyć nieprecyzyjne, ale po prostu czuje jakby nie wiem ktoś mi skleił coś tam klejem) Natomiast oczywiście to może być IBS dlatego też dalej się waham nad badaniem tym bardziej, że nie jest to przyjemne i tanie też nie.

pozdrawiam i życzę Wam wszystkiego dobrego