Pytanie

[jukiajulia55]

Mam pytanie. Problemy z jelitami mam już od kiedy miałam 13 lat. Czyli ponad 10 lat już się z nimi mecze. Moje problemy to głównie brzuch jak balon (wzdęcia) i bardzo duże zaparcia. Wydaje mi się, ze wszystko zaczęło się w trakcie bardzo restrykcyjnej redukcji, na której dziennie jadłam po 500 kcal. Od dwóch lat wzięłam się za diagnozę. Miałam robiona kolonoskopię dwa razy (w której nic nie wyszło), gastroskopię (w której było lekkie przewlekłe nieaktywne zapalenie żołądka) i SIBO. Nic mi nie wyszło. Stwierdziłam, ze zacznę dietę low foodmap. Jestem na 3 tygodniu eliminacji, ale czuje, ze jest coraz gorzej. Mam mocniejsze bóle brzucha niż przed. Brzuch wieczorami jest wzięty, niezależnie co zjem. Codziennie płacze bo nie daje rady. Chodze na siłownie, ale nie mogę na siebie patrzec. Wyglądam okropnie. Widziałam na tiktoku, ze wielu osobom pomógł maślan sodu. Co o tym myślicie? Dostałam tez od lekarza rodzinnego skierowanie do gastroenterologa, ale terminy są na za dwa lata. Oczywiście pójdę prywatnie, jeśli faktycznie nic się nie zmieni. Brałam tez duspatalin, ale on nie pomaga. Co to może być? Ibs? Myślicie, ze maslan sodu pomoże, czy wprowadzić jakieś inne suplementy? Czy poczekać i umówić się prywatnie do gastroenterologa jak najszybciej? I dopiero później ewentualnie wprowadzić suplementację? I czy w takim przypadku kontynuowac diete low foodmap? Będe bardzo wdzięczna za pomoc

[romek]

Przede wszystkim dobry probiotyk. Podobno wszystko zaczyna się od jelit. Ja od lat biorę Vivomix 450 mld. Nie wiem oczywiście czy pomaga, ale na pewno nie szkodzi