Prośba o pomoc w interpretacji

Miejsce na interpretacje wszelkich wyników badań

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
wojcur
Debiutant ✽
Posty: 18
Rejestracja: 02 paź 2019, 11:27
Choroba: nie ustalono
województwo: małopolskie
miasto: Kraków

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: wojcur » 06 lis 2019, 18:25

agnieszkad pisze:
06 lis 2019, 16:55
U mnie to dziwacznie, bo nawet robione czopki na grzyby, bakterie wywołują pieczenie, także tetez z samego hydrokortyzonu :(. Może solcoseryl spróbuj, u mnie nieznacznie pomaga, ale przynajmniej nie wywołuje pieczenia.
Jutro idę na kolejną wizytę do proktologa. Pewnie zaglądnie do środka to może czegoś nowego się dowiem.
Co do czopków, to ja mam wrażenie, że one jakiekolwiek by nie były pogarszają mi najbardziej :(

agnieszkad
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: agnieszkad » 07 lis 2019, 20:36

Solcoseryl nie piecze
agnieszkad

agnieszkad
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: agnieszkad » 07 lis 2019, 20:36

Solcoseryl nie piecze
agnieszkad

wojcur
Debiutant ✽
Posty: 18
Rejestracja: 02 paź 2019, 11:27
Choroba: nie ustalono
województwo: małopolskie
miasto: Kraków

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: wojcur » 08 lis 2019, 10:36

agnieszkad pisze:
07 lis 2019, 20:36
Solcoseryl nie piecze
Zadałem też pytanie o te dolegliwości na jednej z grup na FB i sporo osób się zgłosiło z podobnymi problemami i u nich to były hemoroidy. Ja niby też mam te hemoroidy.
Podrzucili mi kilka sposobów. Od takich standardowych jak diosmina po smarowanie tyłka płynem lugola z olejem... aha i jeszcze zamówiłem jakieś chińskie tabletki, które ponoć są mega skuteczne. No zobaczymy. Po kolei wypróbuję.
Póki co stosuję jeszcze taki preparat do zmiękczenia stolca i chyba faktycznie pomaga, ale chyba za wcześnie na optymizm.
Jednocześnie robiłem 2 razy badanie na krew utajoną w kale (oba ujemne) i ponowiłem kalprotektynę, ale nie mam jeszcze wyniku. Poprzednio miałem 18.

agnieszkad
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: agnieszkad » 08 lis 2019, 23:00

Poproszę o nazwę chińskich tabletek. Ja piłam cordyceps - niezły, piłam herbate fohow. Niestety nie cierpię na hemoroidy.
agnieszkad

wojcur
Debiutant ✽
Posty: 18
Rejestracja: 02 paź 2019, 11:27
Choroba: nie ustalono
województwo: małopolskie
miasto: Kraków

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: wojcur » 13 lis 2019, 21:55

agnieszkad pisze:
08 lis 2019, 23:00
Poproszę o nazwę chińskich tabletek. Ja piłam cordyceps - niezły, piłam herbate fohow. Niestety nie cierpię na hemoroidy.
Nazwę Ci podam, jak do mnie dotrą :)

Byłem wczoraj u proktologa znowu.
Zrobił mi dokładne badanie i po nim powiedział, że... odbyt jest czysty a hemoroidy 1 stopnia i one nie bolą.
Po czym mając w wywiadzie moją chorobę zaczął mi naciskać prostatę. O ile przy samym masażu nie bolało o tyle po zejściu z leżanki rozpętał się taki ból, że myślałem że zejdę. No i on to od razu zinterpretował, że to jest ból od prostaty... zrobił mi usg i powiedział, że jest powiększona ale to już wiedziałem wcześniej. Ty oczywiście nie masz prostaty, więc tym Ci nie pomogę, ale ja mam dużą wątpliwość co do tej prostaty.
Na koniec mi zasugerował żeby zrobić MRI miednicy bo niektóre przetoki lubią się schować i nie widać ich nawet w endoskopii.
Sam już nie wiem, co o tym myśleć.
No nic zrobię to MRI bo ponoć stan zapalny odbytnicy też można na nim zobaczyć, ewentualny ropień prostaty i inne cuda.

wojcur
Debiutant ✽
Posty: 18
Rejestracja: 02 paź 2019, 11:27
Choroba: nie ustalono
województwo: małopolskie
miasto: Kraków

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: wojcur » 19 lis 2019, 18:21

Odebrałem jeszcze dzisiaj wynik kalprotektyny i jest 16...

agnieszkad
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: agnieszkad » 19 lis 2019, 21:22

Z jednej strony radość, z drugiej...Ostatnio nie jem pieczywa z pszenicy, tylko z tej pradawnej. Zastanawiam się, czy moim problemem nie jest przypadkiem nieceliaktywna nadwrażliwość na gluten, konserwanty itp. Może colostrum działa, bo doŝć długo przyjmuję. Ot takie moje wnioski:)
agnieszkad

wojcur
Debiutant ✽
Posty: 18
Rejestracja: 02 paź 2019, 11:27
Choroba: nie ustalono
województwo: małopolskie
miasto: Kraków

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: wojcur » 21 lis 2019, 20:28

Może być. Wiesz co, ja po tej wizycie u prokto się ucieszyłem ale w sumie CPPS to też jest mega ciężka do wyleczenia choroba a ból jest dość duży :(

agnieszkad
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: agnieszkad » 22 lis 2019, 21:35

Poszukałabym najlepszego specjalisty od tych spraw, bo czasami nie wiadomo którego słuchać..Ja zawsze sprawdzam opinie w necie. W dużych miejscowościach więcej lekarzy do wyboru. Do dzieła! :-)
agnieszkad

wojcur
Debiutant ✽
Posty: 18
Rejestracja: 02 paź 2019, 11:27
Choroba: nie ustalono
województwo: małopolskie
miasto: Kraków

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: wojcur » 03 gru 2019, 21:19

agnieszkad pisze:
22 lis 2019, 21:35
Poszukałabym najlepszego specjalisty od tych spraw, bo czasami nie wiadomo którego słuchać..Ja zawsze sprawdzam opinie w necie. W dużych miejscowościach więcej lekarzy do wyboru. Do dzieła! :-)
Powiem Ci, że sam już nie wiem. Nic na to nie pomaga z tego co mi przepisują. A ja oczywiście łapię kolejne wątpliwości. Czy faktycznie to nie jest jakieś zapalenie w odbytnicy, etc.
Robiłem 2 dni temu MRI miednicy i przed badaniem robiłem trochę badań z krwi. Morfologia idealna i co ciekawe CRP mam 0,5. Co raczej wyklucza ropień zarówno prostaty jak w odbytnicy, ale wiesz jak to jest nic już nie jest pewne.

agnieszkad
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: agnieszkad » 05 gru 2019, 18:40

Ja też już nie wiem co mam ze sobą robić. Jak nie wzdęcie, dyskomfort, pieczenie to ból brzucha. Też dziś pomyślałam o MRI . Sam sobie zleciłeś, czy lekarz dał Ci skierowanie?
agnieszkad

wojcur
Debiutant ✽
Posty: 18
Rejestracja: 02 paź 2019, 11:27
Choroba: nie ustalono
województwo: małopolskie
miasto: Kraków

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: wojcur » 07 gru 2019, 20:45

agnieszkad pisze:
05 gru 2019, 18:40
Ja też już nie wiem co mam ze sobą robić. Jak nie wzdęcie, dyskomfort, pieczenie to ból brzucha. Też dziś pomyślałam o MRI . Sam sobie zleciłeś, czy lekarz dał Ci skierowanie?
Mój urolog mi powiedział: zrób sobie MRI... ale prywatnie zrobią bez skierowania.

anetka30
Początkujący ✽✽
Posty: 114
Rejestracja: 08 gru 2017, 22:10
Choroba: CD
województwo: śląskie
miasto: Bytom

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: anetka30 » 07 gru 2019, 22:56

Prywatnie zrobią, ale nie w każdej pracowni. Warto się rozeznać co do pracowni MR. Dobrze wykonane i opisane badanie to podstawa. Niestety otworzyło się teraz mnóstwo pracowni, gdzie niestety nie zawsze pacjent jest najważniejszy, ważniejszy jest zysk.

agnieszkad
Początkujący ✽✽
Posty: 330
Rejestracja: 02 sty 2008, 18:43
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prośba o pomoc w interpretacji

Post autor: agnieszkad » 08 gru 2019, 20:10

Dostałam skierowanie w Luxmedzie niestety na tomografię brzucha i miednicy. Teraz zastanawiam się, jak wymigać się od kontrastu. Boję się kontrastu...
agnieszkad

ODPOWIEDZ

Wróć do „Interpretacja wyników”