Ta wstrętna opryszczka...

Choroby nie mające związku z jelitami

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
maggie0278
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3162
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:26
Choroba: CU u rodzica
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: obywatel świata
Kontakt:

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: maggie0278 » 15 sty 2010, 12:51

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]

no to to wiem, tylko już od dobrych kilku lat Klaudyna jest nosicielem i nigdy nie był ten wirus tak aktywny jak teraz, ani zaostrzenia nie mamy, nic się takiego nie działo, żeby on się aż tak uaktywnił ( bo od stresu, przemarznięcia lub przegrzania, np.gorączki on też "wyłazi", potocznie się na to mówi - febra lub zimno).
Teraz mnie oświeciło, że może dlatego taka krioterapia, jak ktoś pisał wcześniej, czyli obkładanie lodem opryszczki ( albo traktowanie jej ciepłem)- pomaga !

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]

To niezbyt pocieszające Żabusiu, bo ile tych tabsów można brać, staram się zapewniać maksymalny "reżim sanitarny", tzn.córka ma swój osobny ręcznik do twarzy i rąk i bardzo ją gonię, żeby PRZED każdą wizytą w WC umyła ręce ( bo, że PO trzeba umyć to nie muszę jej przypominać), bo podobno bardzo grożna jest opryszczka narządów płciowych. A wiadomo jak to dzieci, tu coś się podrapie przy ustach, tymbardziej, że ją tak boli - "boląco-swędząco" a póżniej pobiegnie siusiu, podetrze się papierem i "nowa jazda" gotowa.
Aktualnie : Pentasa 1x2gr, Imuran obniżono do 50mg z uwagi na podwyższony poziom thioguaniny, Biopron 9 2x1, Omega-3, Calperos+Vit.D3
Czopki Salofalk, wlewy z Pentasy, wlewy z Corhydronu, Budenofalk Foam, Cyklosporyna -leki, które w ogóle nie pomogły :(
Włączono Infliksymab, który nie zaindukował remisji :(
Humira od września 2012r do maja 2013. REMISJA!
dodatkowo Astma Oskrzelowa (Alvesco, Zafiron, Ventolin)

Awatar użytkownika
Miska Ryżu
Doświadczony ❃
Posty: 1475
Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: Miska Ryżu » 15 sty 2010, 13:11

ja na opryszczkę najczęściej stosowałam heviran, ale ilekroć robiłam sobie kurację nim to później bolały mnie straszliwie jelitka i trochę mijało zanim dochodziły do siebie. Aktualnie jak już wyskakuje to mam metode z plasterkiem, szybciej mi się tak goi niż po zoviraxie. Niestety nie mam pojęcia czym przeciwdziałać.
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2013, 17:03 przez Miska Ryżu, łącznie zmieniany 1 raz.
Smutno Ci? A może budyń? :)

Awatar użytkownika
ita71
Doświadczony ❃
Posty: 1885
Rejestracja: 28 sty 2009, 22:45
Choroba: CD u dziecka
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: ita71 » 15 sty 2010, 13:31

maggie0278 pisze:Wiem, że ten Herpes to na całe życie, ale mam pytanie : czy można go troszkę jakoś osłabić, przytłumić, żeby tak nie szalał
Może to Ci się na coś przyda:

http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/ ... rgowa.html
Nigdy nie mów nigdy...

Awatar użytkownika
Ania406
Doświadczony ❃
Posty: 1354
Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Znienacka

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: Ania406 » 15 sty 2010, 22:39

Nie wiem czy na tak duże zmiany to pomoże, ale z domowych sposobów polecam okłady z cebuli. Mi to często pomagało, tylko trzeba pamietać żeby przykładać jeden kawałek do jednego miejsca i nie "mazać" nim po całości. To tak zamiast tabletek i innych. maggie0278, uważajcie żeby opryszczka nie rozeszła się wewnątrz nosa i jamy ustnej.
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: Cinimini » 15 sty 2010, 23:41

Ja pamiętam, że swego czasu opryszczka mnie maltretowała strasznie - najczęściej latem - nieraz 4 na raz miałam. I tutaj chyba sie sprawdzała teoria, że opryszczka 'wywala' przy gwałtownej zmianie temperatur, bo jak sobie przypominam, to z reguły wyskakiwała gdy wygrzałam się na słonku, a później gwałtownie orzeźwiałam w basenie czy jeziorze. Stosowałam wszystko co możliwe - nawet fusy z kawy i wiecie, że pomagało :). Później ta opryszczkowa epidemia minęła. Teraz jestem na leczeniu biologicznym, także mój układ odpornościowy jest marniutki, a mimo to nie pamietam kiedy miałam ostatnio opryszczke... Także kiedyś sądziłąm, zę na 'zimnie' zęby zjadłam (bo nawet w Hiszpanii biegałam po aptekach aby mi coś dali - ksywe miałąm 'gorące usta" :D - jak po botoksie ) ... ale niestety nie, bo nie potrafie Wam pomóc i powiedzieć w jaki sposób sie z niej wyleczyłam - Herpes chyba sie po prostu uśpił :)
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: obyty.z.cu » 16 sty 2010, 08:41

kiedys poprostu stosowalo sie na opryszcze kleks z pasty do zebow i szybko przechodzilo :razz:
no ale to bylo przed wojna :roll: czyli za PRLu...
wtedy wszystko bylo prostsze, bo specyfikow byl maly wybor ,
wiec nie bylo problemow z ich doborem :razz:
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: Cinimini » 16 sty 2010, 09:56

obyty.z.cu pisze:kleks z pasty do zebow
O tak, kleks z pasty do zębów to pierwsze co robie gdy poczuje znajome swędzenie na wardze... :) mimo wypróbowanych specyfików jestem tradycjonalistką - pasta i czekam, az się wygoi.
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
magda281
Znawca ❃❃
Posty: 2474
Rejestracja: 20 gru 2007, 11:55
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: magda281 » 16 sty 2010, 11:54

ja aktualnie mam takową i nic nie robię z nią -tzn tylko wyciskam pomalutku i odkażam ręce i buzię środkiem(skinsept pur)
Kto nadzieje w innych pokłada,celu nie osiąga.

Awatar użytkownika
maggie0278
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3162
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:26
Choroba: CU u rodzica
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: obywatel świata
Kontakt:

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: maggie0278 » 16 sty 2010, 13:16

ita71 pisze:Może to Ci się na coś przyda:

http://www.w-spodnicy.pl/...ke-wargowa.html
dzięki , poczytałam ale nic nowego niestety w tej kwestii jeszcze nie wymyślono
Aktualnie : Pentasa 1x2gr, Imuran obniżono do 50mg z uwagi na podwyższony poziom thioguaniny, Biopron 9 2x1, Omega-3, Calperos+Vit.D3
Czopki Salofalk, wlewy z Pentasy, wlewy z Corhydronu, Budenofalk Foam, Cyklosporyna -leki, które w ogóle nie pomogły :(
Włączono Infliksymab, który nie zaindukował remisji :(
Humira od września 2012r do maja 2013. REMISJA!
dodatkowo Astma Oskrzelowa (Alvesco, Zafiron, Ventolin)

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: Cinimini » 17 sty 2010, 22:32

magda281 pisze:wyciskam pomalutku
- wyciskasz opryszczkę ?
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Joanna23
Doświadczony ❃
Posty: 1007
Rejestracja: 31 mar 2008, 08:27
Choroba: CU
województwo: śląskie
miasto: bytom
Lokalizacja: Bytom

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: Joanna23 » 18 sty 2010, 18:01

Ja na opryszczkę stosuję Vratizolin. Jest dobra.
Biorę: Asamax tabl 500mg 2-2-2-2, asamax czopek 0-0-1 ircolon 1-0-1, probiotyk, intesta, nospa. Stan: Zaostrzenie. Waga / Wzrost : 40,5 kg/ 158cm.

Awatar użytkownika
leila
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: ....

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: leila » 18 sty 2010, 18:19

smaruje spirytusem salicylowym :roll:
zepchnac chorobe na dalszy plan
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
maggie0278
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3162
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:26
Choroba: CU u rodzica
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: obywatel świata
Kontakt:

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: maggie0278 » 19 sty 2010, 15:55

Zenobius pisze:maggie0278 a jestes pewna, ze tym razem to na pewno opryszczka?
raczej to klasyczna oprycha, najpierw swędziawka, póżniej pęcherzyk z płynem i ból mrowiący i swędzący. Kiedyś córka miała tzw.liszajec i to było bardzo podobne tylko, że mega wielkie strupy miała aż pod sam nos.
Aktualnie : Pentasa 1x2gr, Imuran obniżono do 50mg z uwagi na podwyższony poziom thioguaniny, Biopron 9 2x1, Omega-3, Calperos+Vit.D3
Czopki Salofalk, wlewy z Pentasy, wlewy z Corhydronu, Budenofalk Foam, Cyklosporyna -leki, które w ogóle nie pomogły :(
Włączono Infliksymab, który nie zaindukował remisji :(
Humira od września 2012r do maja 2013. REMISJA!
dodatkowo Astma Oskrzelowa (Alvesco, Zafiron, Ventolin)

Awatar użytkownika
kasiia_p
Początkujący ✽✽
Posty: 107
Rejestracja: 09 gru 2008, 19:12
Choroba: CU u dziecka
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: kasiia_p » 02 sie 2011, 09:33

Odświeżam. Lena ma zimno w tym samym dokładnie miejscu, drugi raz w ciagu miesiąca.... Na sterydach nie było, imuran bierze juz dwa lata i tez sie nic nie działo.
A czy ktoś z Was moze zauważył, ze jest to jakis objaw poprzedzający objawy zaostrzenia? Tak sobie dziś pomyślałam, czy to sie jakoś nie wiąże?
alea iacta est.....

Imuran 1x 25mg, Salofalk 4x 500 mg, dicoflor

Awatar użytkownika
ewkunia
Doświadczony ❃
Posty: 1030
Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z Nibylandii:)

Re: Ta wstrętna opryszczka...

Post autor: ewkunia » 02 sie 2011, 21:56

o. w końcu temat dla mnie. mam bliznę po paskudztwie opryszczkowym na ustach (dużą) - ktoś wie jak się jej pozbyć?
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more ;p ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne choroby”