Nieswoiste zapalenie jelit związane z rakiem prostaty

[Noelia]

Kilka dni temu pojawił się taki artykuł:
Nieswoiste zapalenie jelit związane z rakiem prostaty

Mężczyźni chorujący na NZJ mają aż 4-5 razy (!) wyższe ryzyko zachorowania na raka prostaty.
Ciekawe, wg jakiego mechanizmu zapalenie jelit prowadzi do nowotworu tego gruczołu (?) - naukowcy mają to dopiero wyjaśniać.

Nie dość, że tak zwiększone ryzyko raka jelita grubego, to teraz doszła jeszcze kwestia prostaty.
Wiem, że wszystko da się kontrolować (badania profilaktyczne itd.), ale to przecież tylko do pewnego stopnia.
Mega dołujące.
I jak tu żyć spokojnie

[BlackRose]

No ciekawe jak tym razem tutaj potoczy się ta dyskusja odnośnie Twojego linku

[obyty.z.cu]

odpowiedź jest oczywista => systematycznie robić badania PSA, minimum 1 x w roku,ja to robię 2 x w roku

[romek]

Niestety PSA nie jest całkowicie miarodajne. Tzn wysokie - są powody do niepokoju, ale niskie wcale nie daje pewności, że wszystko jest ok

[Noelia]

Niestety PSA nie jest całkowicie miarodajne. Tzn wysokie - są powody do niepokoju, ale niskie wcale nie daje pewności, że wszystko jest ok

W artykule napisali, że mężczyźni z NZJ "powinni być poddawani znacznie dokładniejszym badaniom" (dot. prostaty) niż zdrowi.
Tylko nie wiadomo, co to dokładnie znaczy, bo sami naukowcy nie znają konkretów, więc nie ma jeszcze żadnych wytycznych.
Poziom antygenu PSA (badanie z krwi); per rectum; USG przez odbyt - nie wiem, czy poza tym są jeszcze jakieś inne badania w kierunku takiego nowotworu.
I ciekawe, jak często powinien je powtarzać facet chory na NZJ, ale bez żadnych objawów ze strony prostaty póki co (czyli np. mój mąż) tj. tak po prostu profilaktycznie "na wszelki wypadek".
O PSA zapyta w styczniu na wizycie u urologa w związku z kamicą nerkową.
A per rectum to ma akurat regularnie na kontrolach u swojej gastro i ew. u proktologa (to w związku ze szczeliną i hemoroidami), no ale oni raczej się aż tak bardzo nie skupiają na prostacie

No ciekawe jak tym razem tutaj potoczy się ta dyskusja odnośnie Twojego linku

Poza teoriami Zięby oraz seksem analnym to merytorycznie też było
Ta zależność "podwyższony poziom PSA a NZJ" może być wynikiem albo samej choroby (podwyższony stan zapalny w organizmie i w związku z tym takie powikłanie pozajelitowe, na podobnej zasadzie, jak np. problemy z oczami czy nerkami w NZJ), albo może być to efekt leków (długofalowe skutki uboczne), np. sterydów ogólnych, immunosupresji czy biologii.
Albo jedno i drugie.
Bardzo możliwe, że winowajcą okażą się sterydy (np. przy długotrwałym leczeniu), bo jednak mocno zaburzają gospodarkę hormonalną, tzn. powodują zaburzenia endokrynologiczne - a m.in. takie są przyczyny nowotworu prostaty - chodzi tutaj o konwersję testosteronu do dihydrotestosteronu, czyli DHT.
Długotrwałych sterydoterapii trzeba unikać i w miarę możliwości szukać alternatyw, choćby innej immunosupresji, biologii, jakichś wlewek itp.
Nawet operacja jest lepsza w wielu przypadkach.
Z tym, że jak mąż zbyt długo odwlekał przejście na steryd ogólny (z Cortimentu na Metypred), to w rezultacie trafił do szpitala z krwotokiem (biegunki samą krwią), prosto pod kroplówki ze sterydami, ŻP i prawie pod nóż, bo podpisał już zgody na operację i stomię.
Immunosupresja w połączeniu z biologią ogólnoustrojową to też większe ryzyko nowotworów - rzadkie przypadki, ale jednak się zdarzają.
Także trudne dylematy ogólnie - jak wybrać mniejsze zło?

[Piotrek B.]

Bardzo ciekawe dla mnie. Sam tutaj na forum pytałem o prostatę, chyba z rok temu założyłem tutaj temat o badaniach dotycz. prostaty, bo mój tato miał raka i jestem rodzinnie obciążony genetycznie. Skorzystałem z Waszych rad m. In. Obyty zCU wtedy Per rectum trzeba zrobić u urologa, on się zna na prostacie a inni specjaliści czegoś innego tam szukają PSA robię co pół roku do tego wizyta u urologa okolo raz na rok, w tym per rectum, nic miłego ale zdrowie ważniejsze . Temat na fejsbuku tez czytałem , grunt to dystans i poczucie humoru i ZERO tematów tabu bardzo lubię takich ludzi i dla założycielki wątku tez ogromny plus za to ofkors Pozdrawiam wszystkich!

[Noelia]

PSA robię co pół roku do tego wizyta u urologa okolo raz na rok, w tym per rectum, nic miłego ale zdrowie ważniejsze .

Jeszcze USG jąder warto robić, bo niestety ten nowotwór atakuje głównie młodych facetów, tzn. przed 40.
Mąż miał też kilka razy USG nerek, ale to w związku z kamicą szczawianową.

Temat na fejsbuku tez czytałem , grunt to dystans i poczucie humoru i ZERO tematów tabu bardzo lubię takich ludzi i dla założycielki wątku tez ogromny plus za to ofkors

Dzięki i jak najbardziej się zgadzam oczywiście
Postać Zięby i wszelkie jego "hity" to akurat niesamowicie działają mi na nerwy, żerowanie na naiwności i niewiedzy - mimo, że przecież w obecnych czasach to praktycznie KAŻDY ma dostęp do wiarygodnych źródeł informacji, czyli do oficjalnych, niezależnych baz medycznych, badań klinicznych itd.
Wystarczy dostęp do internetu i znajomość angielskiego (choćby niewielka, bo resztę zawsze można w słowniku sprawdzić + skorzystać z translatora itp.).
Także ja na serio nie wiem, w czym problem i dlaczego on ma tylu zwolenników, którzy tak głęboko wierzą w jego teorie.
Nawet jego kanał na YouTube jest, jak widzę, mega popularny, choć powtarza tam te same bzdurki, co w swoich książkach, tylko innymi słowami
Parę filmików obejrzałam z ciekawości, a jego książkę ściągnęłam kiedyś w pdf, żeby nie dać mu zarobić
Niezły biznes sobie ogarnął, no ale każdy ma swój rozum.

A seks analny to raczej nie jest tematem tabu w XXI wieku, przynajmniej mam taką nadzieję.
I ogólnie to poczucie humoru oraz dystans ułatwiają życie

[deth]

Jeszcze to. Super Widzę że są jakieś testy apteczne po dwa dychy..