poczytam sobie o tym i podpytam lekarza przy kolejnej wizycie, dziękuję.
Mam to w sumie od "dawien dawna" - tylko przemija i o tym zapominam, przypominam sobie jak wraca. No ale mam pracę siedzącą, więc tak sobie tłumaczyłam te stany.
Bardziej mi dokucza przepuklina.
Nie ma to jak full wypas
Bardzo współczuję, nie brzmi to przyjemnie mam nadzieję że coś wymyślicie z lekarzem, żeby było lepiej.