Zatrzymanie moczu

[Mamoru021]

Witam, od 2 sierpnia dostałem zaostrzenia wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. lekarka dołączyła mi 3 razy dziennie po 2 tabletki Sulfasalazin EN Krk. Do tamtego dnia brałem jedynie 2 razy dziennie po 1 g czopka Pentasa. Kilka dni po rozpoczęciu brania tabletek pojawiły się problemy z oddawaniem moczu tzn. musiałem w to wkładać więcej wysiłku. Starałem się pić ok 2 litry wody dziennie, cały czas odczuwałem tak jak bym miał pełny pęcherz a mimo wszystko oddawanie moczu było bardzo utrudnione i była to tylko nie wielka ilość. Dodam, że cierpię również na nerwicę i problemy oddawaniem moczu miałem już nie raz (nietrzymanie moczu, utrudniony odpływ, ciągłe parcie na pęcherz (urolog stwierdził tylko jakież zwapnienia na prostacie, ale że nie mam przerostu prostaty i kazał więcej pić). Wczoraj ciągłe parcie na pęcherz zaczęło ustępować, pozostał jedynie utrudniony odpływ moczu, zauważyłem również zmniejszoną ilość moczu. Dziś wypiłem już ok 6 szklanek wody, a wysikałem najwyżej 1. Bardzo się boje, że nerki przestają pracować i nie wiem co robić. Boję się też założenia cewnika, bo wydaje mi się, że jeśli dam sobie go założyć to już więcej nie będę się potrafił wysikać bez niego. W piątek miałem robione badanie moczu, ale na wynik muszę czekać do poniedziałku. Co radzicie? Czekać do poniedziałku czy zgłosić się dziś do szpitala? Ogólnie czuję się na razie dobrze.

Eycja: Zmiana działu na odpowiedni, zgodnie z Rgulaminem Forum. Tubisia

[Luki36]

Poczekać do poniiedziałku...czyli do dzisiaj
Moim zdaniem, trochę wyolbrzymiasz wszystko. Ale życzę Ci , żeby tam wszystko wyszło ok.

[Tubisia]

Zapewne zwykły ZUM - zapalenie układu moczowego. Popić trochę piwa, wziąć coś z furaginą (bez recepty też są leki) i z żurawiną.

[enajin]

Witam, od 2 sierpnia dostałem zaostrzenia wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. lekarka dołączyła mi 3 razy dziennie po 2 tabletki Sulfasalazin EN Krk. Do tamtego dnia brałem jedynie 2 razy dziennie po 1 g czopka Pentasa. Kilka dni po rozpoczęciu brania tabletek pojawiły się problemy z oddawaniem moczu tzn. musiałem w to wkładać więcej wysiłku. Starałem się pić ok 2 litry wody dziennie, cały czas odczuwałem tak jak bym miał pełny pęcherz a mimo wszystko oddawanie moczu było bardzo utrudnione i była to tylko nie wielka ilość. Dodam, że cierpię również na nerwicę i problemy oddawaniem moczu miałem już nie raz (nietrzymanie moczu, utrudniony odpływ, ciągłe parcie na pęcherz (urolog stwierdził tylko jakież zwapnienia na prostacie, ale że nie mam przerostu prostaty i kazał więcej pić). Wczoraj ciągłe parcie na pęcherz zaczęło VidMate Mobdro ustępować, pozostał jedynie utrudniony odpływ moczu, zauważyłem również zmniejszoną ilość moczu. Dziś wypiłem już ok 6 szklanek wody, a wysikałem najwyżej 1. Bardzo się boje, że nerki przestają pracować i nie wiem co robić. Boję się też założenia cewnika, bo wydaje mi się, że jeśli dam sobie go założyć to już więcej nie będę się potrafił wysikać bez niego. W piątek miałem robione badanie moczu, ale na wynik muszę czekać do poniedziałku. Co radzicie? Czekać do poniedziałku czy zgłosić się dziś do szpitala? Ogólnie czuję się na razie dobrze.

I got this,...

[cuhnkedrik]

Prawdopodobną przyczyną jest zapalenie dróg moczowych lub ZUM. Zalecane jest piwo, furagina (dostępna na receptę i bez recepty) i żurawina.

[Lukasz lukasz82]

Zapalenie prostaty jak nic...sam walczę z tym obecnie..niestety nikt w Polsce tego leczyć nie umie.