stwardniające zapalenie dróg żółciowych

Czyli wszystko, co dotyczy chorób wątroby, żołądka (np. refluks), trzustki, itp

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: stwardniające zapalenie dróg żółciowych

Post autor: obyty.z.cu » 26 gru 2019, 14:50

podobnie jak w CU nie do końca są znane czynniki je wywołujące, tu mówi się i o czynnikach autoimmunologicznych, ale i o efektach "naszych" leków długotrwale branych. Choroby wątroby prawie każdy z nas doświadczył lub doświadczy. Także ograniczona dieta, temat złego wchłaniania,ale i interakcji leków i składników jedzenia, często źle dobranych.Tu i temat trzustki się pojawia i właśnie przewodów żółciowych.
Żeby wiedzieć więcej trzeba jednak poczytać , ale są i takie grupy na Fb czy forum ludzi z tymi chorobami.
Kiedy leczyłem się w Poradni Leczenia Wątroby to aż strach było słuchać ludzi, bo każdy coś innego albo wszystko naraz. Mi się udało "uśpić" i WZW C, ale i zregenerować wątrobę z stanu ..kiepskiego.
I właśnie o to chodzi, tu trzeba dobrego lekarza, systematycznych badań, leków i naprawdę dobrej diety !!
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

mari
Początkujący ✽✽
Posty: 238
Rejestracja: 23 gru 2017, 22:52
Choroba: CU
województwo: małopolskie
miasto: kraków

Re: stwardniające zapalenie dróg żółciowych

Post autor: mari » 26 gru 2019, 16:55

Obyty.dawno nie zaglądałeś na to forum,fajnie znów coś konkretnego poczytać,tyle wiesz o tych chorobach i potrafisz to jeszcze przekazać.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: stwardniające zapalenie dróg żółciowych

Post autor: obyty.z.cu » 28 gru 2019, 20:09

mari pisze:
26 gru 2019, 16:55
Obyty.dawno nie zaglądałeś na to forum
prawie codziennie tu zaglądam, ale fakt, mniej piszę, cóż, takie życie ;)
Teraz jestem stomikiem, co prawda z krwawiącym kikutem z CU, ale już bez tych wielu bóli,skutków ubocznych itd w jelicie, stąd mniej mojego pisania .
No i są jeszcze PW na których sie pisze.
Faktem jednak jest, że kiedyś forum było bardziej "aktywne", bo i wielu tu codziennie pisało,więc i mnie było więcej.

sorki za OT .
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Kuba1231
Debiutant ✽
Posty: 3
Rejestracja: 09 sty 2022, 22:49
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: podkarpackie

Re: stwardniające zapalenie dróg żółciowych

Post autor: Kuba1231 » 09 sty 2022, 23:59

Witam.

Trochę odkopie widzę że nikt dawno tu nie pisał. Może uzyskam jakieś odpowiedzi czy sugestie w zasadzie nie wiem czy to dobre miejsce na mój przypadek ale może.

W 2020r. Na przełomie października/listopada przeszedłem Covida w dość zaawansowanym stopniu. Być może mam jakieś powikłania po tym ale ciężko to stwierdzić.

W styczniu 2021r. zacząłem odczuwać dziwne dolegliwości od strony układu nerwowego, serca, lewego podżebrza czy układu trawiennego, duże zmęczenie, swędzenie podeszwy stopy nie do opisania i głowy również.

Z sercem wyglądało to coś ala arytmia i uczucie zwalniania serca jakby miało stanąć i zaraz startowało. Na badaniu stwierdzono mi powiększona prawą komorę serca i przedsionek i kazano obserwować. Holter nic nie wykazał. Później z czasem to ustało i zdarza się rzadko.

Powodem badania były równocześnie występujące tak zwane parestezje oraz dziwne odczucia w lewym podżebrzu. Siedząc, leżąc czy stojąc mam dziwne drgania ciała w różnych miejscach noga, ręką, twarz, brzuch teraz również ale jakby rzadziej. Była sugestia że to od serca dla tego też to było sprawdzane.

Odczuwałem dziwne dolegliwości pod lewymi zebrami/ na żebrach ciężkie to jednoznacznego wskazania. Typu ból, kłucie bardziej dyskomfort niż coś nie do przeżycia. Uczucie przelewania? Ucisk w okolicach prawego zebra i ból pod lewą łopatką. W okolicach mostka po obfitym posiłku uczucie ciężaru. Ciągle bóle żołądka, ostry ból brzucha w nocy itp. Zrobione USG 02.20r. nic nie widać. Podobne problemy z brzuchem i trawieniem odczuwałem co jakiś czas przez około 2-3 lata wcześniej. Ale trwały krótko i przez godziły.

Po wizycie USG i sugestie badań:
- test na pyroli ujemny
- próby watrobowe: AST: 34 (5-34), ALT 76 (0-55), BIL Całkowita 12,10, Fotosfaza Zasadowa 62, GGTP 115,
- krew utajona ujemny,
- badanie ogólne moczu, osad moczu, lipipidogram, potas, magnez, żelazo, TSH, ft4, morfologia krwi, w normie

Sugestia spożywania Espumisan i Essentiale. Bez poprawy.

Kolejny test prób wątrobowych 03.17, rośnie AST: 49, ALT: 121, BIL: 13,10, Fotosfaza: 75, GGTP: 171. CEA: w normie. Wirus typ B, HBs 17,80 test abbott, typ C, HIV Ag/Aby ujemne.

Następnie 03.25, Morfologia, Kreatynina, eGFR, CK, Sód, Potas, CRP, CK również w normie. Na granicy górnej glukoza.

Między czasie sprawdzone płuca powodem szybkie męczenie się przy wchodzeniu po schodach itp. wyszło ok. Najprostsze czynności były wyzwabiem.

Ponowne USG 04.02 znów nic nie wyszło. Na widok wyników i fakt że dość duzo spożywałem solpadeine max na bóle gloey dostałem lek heparegen plus dwa poprzednie. Od tamtej pory solpadeina odstawiona. Efekt. 21.05 lepsze wyniki ale samopoczucie bez zmian. AST 31, ALT 70, BIL 12,40, Fotosfaza 68, GGTP 107. Lek brany przez kolejne tygodnie.

Początek lipca gastroskopia, wynik pyroli pozytywny leczenie antybiotykami i pierwsza w życiu sugestia PSC i przerażenie. Po wizycie i leczeniu pyroli dodatkowe badania. pANCA i cANCA ujemne. Dorzucone badanie lipazy 82 (8-78), amylaza ok, CA-19-9 4,80 (0,00-37,00). samopoczucie lepsze i wyniki AST 24, ALT 57, BIL 9,70, Fotosfaza 52, GGTP 49. Samopoczucie dobre w tym czasie dużo energii jak nigdy :) odstawiam hepsregen stopniowo przez 3tyg.

07.10 kontrola wyników próby rosną od nowa :( ponowne TSH i FT4 w normie. Lipaza 165 norma do 78. Amylaza 103 heapregen wyniki spadaja. Pozostałe badania nadal w normie. Jedynie RDW-SD 7pkt ponad norme. Odstawiam heapregen wyniki rosną. Samopoczucie spada.

Zdecydowałem się na innego doktora. Sugestia PSC. Skierowanie na rezonans dróg żółciowych. Jutro mam badanie. Odstawienie wszystkich leków i proursan dostałem. Pobrano krew ale nie znam wyników jeszcze.

Najbardziej mnie meczy to kłucie pod tym lewym żebrem, chwilę było lepiej i zapomniałem o tym jest od nowa, brak siły i szybkie męczenie się. Kiedyś 100km rowerem teraz 20. Ciągle piach w oczach. Jedyny ratunek to kawa. Wyprozniam się normalnie. Swędzenie podeszwy stóp, głowy czasem rąk dramat.

Zastanawia mnie czemu nikt na forum nie podaje wyników trzustki. Nigdy tego nie sprawdzaliście ?

Co ma w sobie heparegen i czy może on pomagać przy PSC.
Proursan biorę od tygodnia narazie nie widzę różnicy pewnie potrzeba czasu. Czy PSC ma wpływ na trzustkę ? Ktoś coś wie? Mało i do o tym syfie w necie. Zasugerowana mi PSC w wyniku covida. Nie mam tych wyników tak złych jak niektórzy tu na forum żeby tak się czuc. Co o tym myślicie.

Kuba1231
Debiutant ✽
Posty: 3
Rejestracja: 09 sty 2022, 22:49
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: podkarpackie

Re: stwardniające zapalenie dróg żółciowych

Post autor: Kuba1231 » 04 lut 2022, 17:44

Niestety 99% po rezonansie że mam tą chorobę. Od grudnia biorę proursan ale nie poprawia wyników tak jak robił to heparegen. Rezonans sugeruje PSC mam mieć drugi rezonans 12 lutego całej jamy brzusznej. Wszelki przeciwciała mam ujemne. Więcej pomagał heparegen niż proursan jakieś sugestie?

Nocnafuria
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 27 lut 2022, 20:07
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: małopolskie

Re: stwardniające zapalenie dróg żółciowych

Post autor: Nocnafuria » 27 lut 2022, 20:10

Hej, mam podejrzenie psc, jestem w trakcie diagnostyki i mam podniesiona lipaze i amylaze, nie mam nic stwierdzonego z jelitami jeszcze. U jakiego lekarza się leczysz?

Kuba1231
Debiutant ✽
Posty: 3
Rejestracja: 09 sty 2022, 22:49
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: podkarpackie

Re: stwardniające zapalenie dróg żółciowych

Post autor: Kuba1231 » 04 mar 2022, 15:10

Cześć Tyczyn prof Gutkowski a inne parametry wątroba itp?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Powikłania ze Strony Ukł. Pokarmowego”