zwezenie jelita?

Czyli wszystko, co dotyczy chorób wątroby, żołądka (np. refluks), trzustki, itp

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: zwezenie jelita?

Post autor: obyty.z.cu » 22 wrz 2012, 18:44

dzięki Natalka,
no właśnie,poczytać o błonniku dobrym i złym w zależności od aktualnego stanu,dokladać sobie kalorie,żeby się utrzymać w dobrym stanie.
Nic nie odrzucać ,ale próbować "z głową",młode warzywa,owoce po obróbce termicznej,białe mięso,płyny itd.
I pamiętać,że my sami wiemy lepiej (więcej) od lekarza co nam szkodzi,a co nie.
Lekarz ukierunkuje,podpowie,od nas jednak zależy "dzień codzienny".
Był okres,że piekłem sobie "kruche ciasto" i jadłem z musem jabłkowym,bo tylko do tego się zmusiłem,a po jakimś czasie wprowadzało się następne produkty.
Wielu tu pisze ,że je tylko "przetarte" zupy,a ja nie,gryzienie pokarmów,rozdrabnianie je w ustach to bardzo potrzebna sprawa ,a dodatkowo "przedłuża" czas jedzenia.
Nie o to chodzi aby wlać w siebie talerz zupy, a za chwile bóle jelita.
Jesz dłużej,mniej boli.
To takie drobne sprawy,trzeba się ich nauczyć na sobie.
Takie mówienie co można jeść, a co nie to za mało .
To ważne,ale w zaostrzeniach,przy przewężeniach do tego trzeba dołożyć też ...myślenie :lol:
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: zwezenie jelita?

Post autor: nataliak71 » 22 wrz 2012, 19:45

a powiedzcie mi, takie zwężenia to same z siebie mogą się zrobić? tak nagle?
Corleone pisze:Ja kiedyś jadłem kotlety i kurczaki z rożna bo nic innego mi nie wchodziło i lekarze stwierdzili, że już lepiej jak zjem coś czego nie powinienem niż jak nie będę jadł nic
miałam tak gdy zaczęłam brać imuran i miałam straszne mdłości to lekarz kazał jeść to na co mam ochotę, byle jeść no i oczywiście mocno nie przeginać.
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: zwezenie jelita?

Post autor: Natuśka » 22 wrz 2012, 19:53

nataliak71 pisze:a powiedzcie mi, takie zwężenia to same z siebie mogą się zrobić? tak nagle?
Mi lekarz (z resztą wrocławski) powiedział, że to jest przebiegła choroba i przewężenie może zrobić się na chwilę (tzn. kilka dni), pomęczyć, pomęczyć i samo zniknąć.
U mnie tak było: myślałam, że umrę, fatalnie się czułam, brzuch mi podskakiwał, bolał, wymiotowałam, czułam jak mi się treść w jelitach przeciska dosłownie, gwizdało mi we flakach i jeszcze mogłabym obrazować dalej- dr powiedział, że typowe objawy. Pomęczyło mnie chyba 4 dni i odpuściło... :neutral:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: zwezenie jelita?

Post autor: nataliak71 » 22 wrz 2012, 19:59

ojej...no zamartwiam się tym, że mi się to przewężenie zrobiło :smutny:
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
Baby
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
Choroba: mikroskopowe zap. j.
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: zwezenie jelita?

Post autor: Baby » 22 wrz 2012, 21:39

WrednaTubisia dziękuje wyśle info o adresie mailowym :) Czy wg Was immunosupresja może powodować zwężenia?
,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."

Awatar użytkownika
izo.sim
Doświadczony ❃
Posty: 1479
Rejestracja: 22 sty 2009, 17:20
Choroba: CD u dziecka
województwo: śląskie
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Re: zwezenie jelita?

Post autor: izo.sim » 23 wrz 2012, 00:10

Corleone pisze:obyty.z.cu, pewnie chodzi o to, że rosół jest tłusty.

Tłusty? No co ty :mrgreen: Zanim wrzucę kuraka do garnka, obieram go z całego tłuszczu, który widzę :mrgreen: Jakieś malutkie oczka pływają, ale od tego chyba nie można o moim rosole powiedzieć tłusty.
https://marcinsim.wordpress.com/

02.05.2011 - 25.01.2012 HUMIRA
REMICADE:
05.06.2012, 19.06.2012, 16.07.2012,
11.09.2012, 6.11.2012, 2.01.2013, 27.02.2013 po kilku minutach odłączony z powodu reakcji alergicznej czyli wykluczenie z programu lekowego

Operacje Marcina:
I. 6.01.2012 uchyłek Meckela
II. 10.02.2012 resekcja ileo-cekalna
III. 27.04.2012 resekcja zespolenia z II operacji i wstępnicy

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: zwezenie jelita?

Post autor: nataliak71 » 18 mar 2013, 11:51

Przyszła pora na mojego crohna... Od tygodnia miałam problem z wyproznianiem do tego sluz i cienki stolec jak już na sile coś poszło, do tego wieczornych ból brzucha i przelewanie, do wczoraj jakoś dawalam radę ale w te noc brzuch bolał mocniej i miałam mdlosci i tak jest tez dzisiaj, nawt jeść mi się nie chce. I tu pytam was czy w takim przypadku mam jechać na sor? Boje się ze tylko panikuje a pracuje nie cały msc i głupio mi iść na l4 :smutny:
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: zwezenie jelita?

Post autor: nataliak71 » 18 mar 2013, 11:57

Post się nie pokazał wiec podbijam
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: zwezenie jelita?

Post autor: nataliak71 » 18 mar 2013, 12:29

Jest wzdety i tkliwy, wymiotow nie bylo ale strassznie mi słabo
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: zwezenie jelita?

Post autor: Natuśka » 18 mar 2013, 12:30

A może błąd dietetyczny? Kurcze mi też czasem tak było, gdy jelito troszkę się psuło. Wtedy same papki jadłam, dowalałam więcej bakterii do flaka i jakoś przechodziło :neutral:

U mnie okresowo są objawy przewężenia, ale w badaniach nic nie wychodzi. Lekarz powiedział, że to z winy jelita, że nie chce pracować tak jak powinno, w sensie leni się... :neutral:

No i może się dziać podobnie jak napisałam na poprzedniej stronie, że się na chwilę zrobi, a potem samo zniknie...
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: zwezenie jelita?

Post autor: nataliak71 » 18 mar 2013, 12:37

Jak jadlam wodniste to jakby jelita bardziej wybrzuszalo i nic nie poszło coprawda ost zjadlam jabłko to ruszyło ale to była poprawa jednodniowa a dziś jest najgorzej a gastrolog dopiero za tydz
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: zwezenie jelita?

Post autor: nataliak71 » 18 mar 2013, 12:47

NaNBA 17 IDE do internisty zobaczymy, moze jakos to wybada. Dzieki wam dziewczyny, zawsze mozna na was liczyc :*
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: zwezenie jelita?

Post autor: Natuśka » 18 mar 2013, 12:54

Lepiej skontrolować :smile: Mi jeszcze lubi jelito podskakiwać, że widzę na powłokach brzusznych, jak tańczą, takie dziwne stawiania :neutral:

Dżelita to dżelita- nie ma żartów :neutral:
Może jakieś silniejsze rozkurczowe pomogą, może inter pomoże- oby pomógł :przytul:

Trzym się nataliak71 i obym Cię nie musiała... :p po szpitalach szukać :neutral:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

bananarama
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 05 cze 2012, 04:52
Choroba: inna choroba jelita
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Haiti

Re: zwezenie jelita?

Post autor: bananarama » 22 paź 2013, 22:55

subzero pisze:ja też bym nie ryzykowała, musiałabym chyba być szalona, zeby spróbowac
szalona albo zdesperowana... Chciałam dodać, ze suche ziarno fasoli ma powierzchnie jakby śliską podobna do teflonu i dzieki temu bardzo gładko przechodzi....jak ktoś nie wierzy proponuje przełknac na próbe jedną fasolke(odmiana piekny jaś karłowy), przejdzie przez gardło lepiej niż jakakolwiek kapsułka. Kiedys w tv był taki gość co jadł potłuczone szkło bo twierdził, ze dzieki przechodzeniu tego przez niego jego jelita i żołądek stały sie grubsze, silniejsze i zdrowsze.....kiedys ludzie łykali bezoary(okrągłe kamyki) twierdzac, ze to pomaga....może cos w tym jest dobrego jak taka "kulka" przecisnie sie przez poskrecane, obkurczone, słabe jelita może zmusi je do prawidłowego "połozenia" i rozkurczu
but u r wrong

pat29
Debiutant ✽
Posty: 12
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:47
Choroba: CD u partnera
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Re: zwezenie jelita?

Post autor: pat29 » 10 kwie 2014, 22:42

Witam , mój chłopak jest chory na CD , bierze salofalk ale od kilku dni nic nie może jeść bo od razu wymiotuję i jeszcze teraz ma gorączkę , brzuch go nie boli ale boję się że to niedrożność jelit , pomóżcie .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Powikłania ze Strony Ukł. Pokarmowego”