Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Czyli wszystko, co dotyczy chorób wątroby, żołądka (np. refluks), trzustki, itp

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alis
Doświadczony ❃
Posty: 1591
Rejestracja: 23 wrz 2010, 12:59
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z Polski

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: Alis » 09 paź 2012, 12:37

Od kiedy mi dawke pentasy zmniejszyli to moje jelito nie radzi sobie z gazami, ciągle mam wzdęcia, potem gazy, w nocy tak głośn, że domowników budzę :smutny: co zrobić, bee łykać sobie simetigast, może minie.
Leki: Pentasa granulat 2x1 g/Sanprobi Super Formuła 1x1/wcześniej Remicade

Awatar użytkownika
Osóbka
Aktywny ✽✽✽
Posty: 692
Rejestracja: 16 lis 2011, 09:28
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Wwa

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: Osóbka » 15 paź 2012, 13:01

Na moje bulgotliwe problemy zajadam Espumisan - pewnie żadna różnica. Mam wrażenie, że działa, ale muszę zjęść kilka tych kuleczek. Muszę sprówbować tego Twojego Simetigastu, bo przyznam szczerze, że nie słyszałam o nim, być może dlatego, że nie szukałam niczego innego.
Podczas ostaniej wizyty dostałam też Xifaxan, żeby się przeleczyć przez 10 dni i dr pytała mnie przed wypisaniem recepty, czy mam problemy wzdęciowo-gazowe. Pomogło. Może warto spróbować?
Leczenie: CSK MSW

Główką do przodu!!!

Awatar użytkownika
Alis
Doświadczony ❃
Posty: 1591
Rejestracja: 23 wrz 2010, 12:59
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z Polski

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: Alis » 15 paź 2012, 14:20

ja teraz tez bede lykac antybiotyk, a espumisanu to duzo trzeba lykac, 5-6 tych granulek a simetigastu 1 takze poprostu wygodniejsze
Leki: Pentasa granulat 2x1 g/Sanprobi Super Formuła 1x1/wcześniej Remicade

Awatar użytkownika
djaymax
Początkujący ✽✽
Posty: 56
Rejestracja: 19 lip 2012, 03:39
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: djaymax » 18 paź 2012, 23:23

megi_25, to będzie wiersz CUD'aków :D
Zdrowy jestę znów ;)
Twoje blizny są twoją siłą- P. Coelho

Awatar użytkownika
Alis
Doświadczony ❃
Posty: 1591
Rejestracja: 23 wrz 2010, 12:59
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z Polski

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: Alis » 29 paź 2012, 10:54

Jestem po antybiotykoterapii no i niestety gazy pozostały, a niby miało pomóc na wzdęcia, gazy.
Leki: Pentasa granulat 2x1 g/Sanprobi Super Formuła 1x1/wcześniej Remicade

Dżordż
Aktywny ✽✽✽
Posty: 635
Rejestracja: 09 lut 2011, 18:54
Choroba: osoba zainteresowana
województwo: lubelskie
Lokalizacja: lubelskie

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: Dżordż » 26 sty 2013, 09:42

Też mam straszne gazy. Dodatkowo anemię a nie ma żadnych krwawień. Jem produkty bogate w żelazo i b12. Czy to może być objaw celiakii?

Horadoopka
Początkujący ✽✽
Posty: 289
Rejestracja: 29 wrz 2009, 11:49
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: z tamtąd

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: Horadoopka » 12 paź 2013, 19:52

..ja 7 tyg temu urodziłam córeczkę i od tego czasu moje pierdzenie nabrało niespotykanej intensywnosci i częstotliwości... nie wiem, czy to jakis dziwny objaw poporodowy, czy znliza się zaostrzenie....... :-/
pianka dodupna salofalk raz dziennie

Obrazek
Hania <3 ur 22/08 <3

Yucami
Początkujący ✽✽
Posty: 85
Rejestracja: 14 lis 2011, 15:10
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: Yucami » 12 paź 2013, 22:18

Horadoopka pisze:.. nie wiem, czy to jakis dziwny objaw poporodowy, czy znliza się zaostrzenie....... :-/
a diety nie zmieniałaś?

milan240
Debiutant ✽
Posty: 30
Rejestracja: 23 gru 2011, 23:08
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
miasto: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: milan240 » 08 gru 2013, 19:15

witam,dołączam sie do tematu od kilku tygodniu wlasnie mam taki problem ze mam wzdecia i czeste gazy , wczesniej tak nie bylo nie az tak bąka sie pusiclo i ulzylo, a teraz tak od poludnia sie zaczyna rano jest ok pozniej juz wzdecia brzuch napompowany jak przytrzymama baka to az czasami boli brzuch czy to powrot zapalenia czy jaka moze byc przyczyna . diety zadnej nie mam po operacji moj lekarz powiedzial zebym jadl wszystko .leki od roku caly czas tak samo stosuje zadnej zmiany w zywieniu nie bylo. strasznie dyskomfortowe to jest ;/

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: obyty.z.cu » 08 gru 2013, 19:38

milan240 pisze:diety zadnej nie mam po operacji moj lekarz powiedzial zebym jadl wszystko .leki od roku caly czas tak samo stosuje zadnej zmiany w zywieniu nie bylo. strasznie dyskomfortowe to jest
nie chce krakać,ale może czas na Metronidazol i Cipronex ,nie te bakterie atakują.
Pewnie mądry lekarz by się przydał.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

masterdark
Początkujący ✽✽
Posty: 258
Rejestracja: 24 wrz 2018, 14:04
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: śląskie

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: masterdark » 27 paź 2018, 14:42

Ja mało pierdzę, główną "miejscówką" powietrza mojego przewodu pokarmowego jest żołądek. Czasami to odnoszę wrażenie, że gazy jelitowe miewają "cofkę" do żołądka.

kasia000
Debiutant ✽
Posty: 27
Rejestracja: 01 maja 2011, 13:42
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Myślachowice

Re: Smrodliwe gazy, pierdy, wzdęcia, albo jak to tam zwiecie...

Post autor: kasia000 » 15 sie 2022, 12:53

Cześć 😊 14 lat choruję na CU. Jakoś do tej pory sobie raziłam, źle nie było.
W ostatnich miesiącach ( do tej pory miałam z tym spokój ) męczą mnie pierdy. Najgorzej jest rano, wieczorem i w nocy. Na szczęście w ciągu dnia mam względny sposób.
Nie mam problemu ze wzdęciami – nie mam ich w ogóle. Brzuch nie boli.
Natomiast z pierdami jest gorzej bo…. No niestety nie mogę ich puszczać bo tragedia gotowa, zawsze brudzi mi się bielizna. Jak tylko poczuję napór w dupce od razu lecę do łazienki - prawie zawsze coś ze mnie wyskoczy. Trochę śluzu, trochę krwi…. Czy jest na to jakiś sposób? Leki? I drugie: czy ktoś już wymyślił bieliznę albo jakieś wkładki na tę okoliczność?? Ostatnio przed południem byłam na zakupach w sklepie, rano byłam w toalecie z jakieś 7 razy oczywiście z pełnym wypróżnieniem. I nagle – ułamek sekundy, czuje napór w dupce i już teraz, natychmiast musze do toalety :???: Zdarzyłam dobiec do auta, rzucić reklamówkę pod tyłek i…. wróciłam do domu , oczywiście brudna :shock: :shock: Do tej pory takich sytuacji nie miałam. Ale zaczynają się zdarzać. I stwierdzam ,że z każdym razem jest mi coraz ciężej utrzymać zaciśnięty zwieracz. Nagle , niespodziewanie pojawia się taki napór , jakby mi miało jelito rozerwać. Po takiej akcji boli mnie potem sam koniec odbytnicy – tam w środku przed samym zwieraczem ☹ Jeśli normalnie idę do toalety to jelitko nie boli.
Do pracy mam 40 km, ciężko dojeżdżając bo wpadam do biura jak torpeda i lepiej niech mi nikt nie staje na drodze do toalety bo zabiję….. Przerąbane ….. coraz ciężej. A popołudniu mam spokój

ODPOWIEDZ

Wróć do „Powikłania ze Strony Ukł. Pokarmowego”