edukacja i ściąganie

czyli problemy ogólnochorobowe i nie związane z nzj.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ

Jak przebiegała Twoja edukacja?

ze ściąganiem
18
56%
bez ściągania
14
44%
 
Liczba głosów: 32

loczek
Początkujący ✽✽
Posty: 488
Rejestracja: 14 lis 2012, 19:00
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: prawie lublin

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: loczek » 19 sty 2014, 14:31

Nie ogarniam tego toku myślenia, ale przecież jeśli ktoś jest ciekawy świata na przykład, to mimo że mu nikt inny nie podsunął fajnych książek, to sam sobie jakąś kupi/pożyczy i zacznie czytać, żeby sobie wyrobić o niej zdanie.
Inna sprawa, że teraz młodym wystarczy internet i gry zamiast książek, przy takim bogactwie zajęć wręcz nie ma kiedy po nią sięgnąć.

Ej i mi na przykład krzyżaków dobrze się czytało :E.

Awatar użytkownika
Mocca
Początkujący ✽✽
Posty: 96
Rejestracja: 15 lis 2013, 02:05
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Czeladź

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: Mocca » 19 sty 2014, 14:46

Wiem ze czesto wale bledy ale to wynika z tego ze piszac na telefonie wale ogolnie byki, bo nie ogarniam tej klawiatury i on sam wybiera mi rozne dziwne wyrazy- Twoja wola czy uwierzysz w to czy nie ;)
Napisalam juz wczesniej ze nie popieram sciagania z przedmiotow, ktore sluza nam do zdobycia wiedzy w zawodzie, choc wykladowcy czesto sa tacy ze umiejac cos ma blache i tak wymysla takie pytania, ze w ogole nie wiadomo o co chodzi.

Awatar użytkownika
Gosieńka
Początkujący ✽✽
Posty: 329
Rejestracja: 21 lut 2012, 19:58
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: nibylandia

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: Gosieńka » 19 sty 2014, 14:50

Zgadzam się z Corleone! To prawda, przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Ja nie znosiłam czytać lektur szkolnych, dla mnie w większości były nudne i raczej robiłam to z musu.

Teraz, jak mam tylko czas to z miłą chęcią sięgam po coś ciekawego do czytania. Taką pasję zaszczepiły we mnie inne osoby, które też uwielbiają czytać. Prawda jest taka, że jest ogromna różnica między tym co sobie sami wybierzemy, a tym co ktoś nam narzuci. Każdy ma inny gust i zawsze coś innego mu podchodzi.

Jeśli chodzi o ściąganie to ja raczej nigdy nie ściągałam. Ale przyznać muszę, że czasem jakieś ściągi się robiło. Nie zawsze z nich ściągałam, ale sama świadomość, że w razie czego jak coś zapomnę to je mam była budująca. Był tylko jeden przedmiot, na którym na żywca ściągałam, ale on mi zupełnie nie podchodził i oj ... ściąg wtedy miałam od groma, byle tylko zdać. Najzabawniejsze, że teraz przed obroną, he he ... muszę znów go zdawać, ale ustnie przed komisją egzaminacyjną, bo takie są wymogi. Nie wiem jak to zrobię, ale promotor już nagli i mocno nudzi, aby to prędko załatwić.

Awatar użytkownika
Mocca
Początkujący ✽✽
Posty: 96
Rejestracja: 15 lis 2013, 02:05
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Czeladź

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: Mocca » 19 sty 2014, 14:59

Natuśka pisze: A teraz na studiach... Biorąc pod uwagę, że mam niekiedy ratować ludzkie życie itp. to wstyd, a poza tym- trzeba coś sobą zaprezentować.
poza tym... Największa kompromitacja, gdyby mnie ktoś złapał na ściąganiu na studiach wyższych..
dla mnie to jest niewypał i swego rodzaju poniżenie... :oops:
jednak chodzilo rowniez o samo sciaganie :)

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: nataliak71 » 19 sty 2014, 15:56

Egzistenz, ale zaraz się ktoś przyczepi, że przecież Ty nie możesz wiedzieć co jest wiedzą użyteczną a co nie :lol:
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
Karaoke
Aktywny ✽✽✽
Posty: 501
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:18
Choroba: CD u dziecka
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: Karaoke » 19 sty 2014, 20:41

No i ruszyło. Przez kilka dni nic, a teraz wszyscy się rozgadali i to szczerze. Ci co głosowali za "bez..." delikatnie mówiąc minęli się chyba z prawdą.
Przy tak sformułowanym pytaniu to wręcz niemożliwe :lol:

Ogólnie ściąganie jako pisanie ściąg i ich przygotowanie to chyba niezły sposób na naukę. Prawie zawsze pisałem ściągi nawet tam gdzie nie były mi potrzebne i prawie zawsze z nich nie musiałem lub nie mogłem korzystać, ale robienie ich wychodziło mi na dobre :razz:
Obrazek
Rozlicz PIT z sercem - przekaż 1 % podatku na OPP

Aby nie było gorzej...
...to będzie lepiej...
Podobno ;-)

Obrazek
Podążaj za Pajacykiem...

Obrazek
Wspomóż WOŚP, wspomóż dzieciaki bez focha - 13 I 2019r

kafka

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: kafka » 19 sty 2014, 21:27

Niestety prawda jest taka, że czytanie to mniej popularna rozrywka, bo jest bardziej wymagające intelektualnie, a nie dlatego, że w podstawówce mieliśmy do czynienia z nudnymi lekturami. Prościej jest po pracy usiąśc przed telewizorem niż poczytac "Zaczarowaną Górę", to chyba jasne. Dla większości społeczeństwa prymitywne formy rozrywki są bardziej atrakcyjne, bo mniej wymagające i bardziej zrozumiałe dla niewycwiczonego umysłu.
Ja znam osoby, które wychowały się, jeśli chodzi o czytelnictwo, na lekturach szkolnych z dawnego kanonu lektur i pochodząc z niezamożnych rodzin, zostały potem molami książkowymi, więc to chyba nie to.

Dziwi, że tak mało osób doszło do sedna sprawy, czyli napiętnowało ściąganie jako, po prostu, oszustwo. O ile dobrze pamiętam to tylko Torvik, ale przepraszam, jeśli kogoś pominęłam. A to, że rząd i elity kłamią i oszukują - nie rozumiem, to jest usprawiedliwienie? Politycy i lobbyści korumpują, to my też powinniśmy w szpitalach dawac w łapę?

Awatar użytkownika
nataliak71
Doświadczony ❃
Posty: 1034
Rejestracja: 30 sty 2011, 13:01
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: wrocław

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: nataliak71 » 19 sty 2014, 21:28

ale kurde aż tyle osób nigdy nic nie ściągnęło nawet od kolegi z ławki? :zastanawia:
mi też się nie chce wierzyć, że przez podstawówkę, gimnazjum, liceum, studia choć raz nie ściągnęliście nawet jednego słowa!! :neutral:
„Kobiety i koty zawsze robią, co chcą, więc mężczyźni i psy niech się z tym pogodzą”

"każdą istotę, którą bierzemy w ramiona, możemy utulić lub udusić. to boska chwila decyzji." :hyhy:


Salofalk 2x2x2 Imuran 1x50mg

Awatar użytkownika
Karaoke
Aktywny ✽✽✽
Posty: 501
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:18
Choroba: CD u dziecka
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: Karaoke » 19 sty 2014, 21:34

WrednaTubisia pisze:Karaoke, ano widzisz, są ludzie,którzy lubią się uczyć i sprawia im to frajdę, więc nie dziw się wynikom
To nie jest kwestia nauki, czy niechęci do niej. W swojej edukacji zdarzało mi się, iż pytania czy wyniki egzaminów wpadały mi w oko zanim sam do nich przystąpiłem - Tobie nie :?:
Nie wspomnę o przypadkowym zerknięciu przez ramię i zobaczeniu rozwiązania i to nie dlatego, że się chciało ściągnąć, ale że się zastanawiałem i tak wyszło.

Może tak jeszcze z początku edukacji jakiś kwiatek.
Kiedyś w zamierzchłych czasach edukacji :lol: , gdy nauczyciel był autorytetem :idea: .... zeszyt był wiedzą ucznia i musiało być w nim wszystko. Dlatego po chorobach należało zeszyt uzupełnić: wszystkie lekcje, zadania domowe, ćwiczenia...
:arrow: I z tego co wiem nic się nie zmieniło.
Po 2-3tyg. jest tyle przepisywania, że choćby ktoś nie chciał to i tak ściąga właśnie te zadania :lol: A Ty tak nie robiłaś - może nie chorowałaś :?:, a może masz nadmiar czasu. Mi zawsze go brakowało.
Obrazek
Rozlicz PIT z sercem - przekaż 1 % podatku na OPP

Aby nie było gorzej...
...to będzie lepiej...
Podobno ;-)

Obrazek
Podążaj za Pajacykiem...

Obrazek
Wspomóż WOŚP, wspomóż dzieciaki bez focha - 13 I 2019r

kafka

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: kafka » 20 sty 2014, 06:55

Autorka tej wypowiedzi odwolywala sie do prostego mechanizmu: nas robią wielcy (którzy pewnie powinni byc wzorem), to my też róbmy innych. Tu nie chodziło o system nauczania.

Co so samego systemu, to nie ma dwóch zdań, jest beznadziejny od wielu lat i ogromna odpowiedzialnośc leży po stronie nauczycieli - wielu jest dobrych i inspiruje uczniów do zdobywania wiedzy. Ja akurat mimo beznadziejnego programu nauczyłam się w szkołach bardzo wiele, byc może to też jest do pewnego stopnia kwestia tego, czy ktoś lubi uczyc się nowych rzeczy czy nie. Ale ważniejsze jest to, że szkoła powinna człowieka też wychowywac i wpoic, że oszustwo jest złe. O ile wiem w krajach anglosaskich oszukiwanie na egzaminach jest bardzo mocno piętnowane, a u nas co, najwyżej wywalą za drzwi, albo uśmiechną się pod wąsem: "jaka ta młodzież zaradna". Akceptowanie małych oszustw może powodowac, że ludziom się zdaje, że oszukiwanie generalnie jest fajne i trza se radzic: w szpitalach dając łapówy, oszukując na podatkach etc... Oczywiście nie wszystkim i nie posądzam o to nikogo z forumowiczów, ale niestety często tak jest.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: obyty.z.cu » 20 sty 2014, 11:44

kafka pisze:Akceptowanie małych oszustw może powodowac, że ludziom się zdaje, że oszukiwanie generalnie jest fajne i trza se radzic: w szpitalach dając łapówy, oszukując na podatkach etc..
to pozostałość z naszej historii,takie "kombinowanie" pozwalało przeżyć .
Dotyczy to czasów od zaborów do współczesnych.
Jest to więc elementem wychowania wyniesionym z domu.

A i tylko odniesienie do potarktowania fizyki jako "zapchaj dziury"
Fizyka to jest otaczający nas świat,widac więc dlaczego niektórzy nie potrafią go zrozumieć.

"każdej akcji odpowiada reakcja" to też z fizyki :roll:
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Dżordż
Aktywny ✽✽✽
Posty: 635
Rejestracja: 09 lut 2011, 18:54
Choroba: osoba zainteresowana
województwo: lubelskie
Lokalizacja: lubelskie

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: Dżordż » 20 sty 2014, 15:54

Corleone pisze:Gdybyśmy mówili o dobrym prywatnym systemie szkolnictwa to przyznałbym Ci wtedy rację.
Corleone pisze:Dopóki szkoły nie będą prywatne
Piewca własności prywatnej się znalazł. Niestety dla Ciebie w naszym kraju uczelnie prywatne są gorsze od publicznych. W związku z niżem demograficznym większość zostanie zamknięta w ciągu kilku lat. Tylko jak to zrozumieć uciskanemu rurkowcowi że coś państwowego może być lepsze od prywatnego.

Dżordż
Aktywny ✽✽✽
Posty: 635
Rejestracja: 09 lut 2011, 18:54
Choroba: osoba zainteresowana
województwo: lubelskie
Lokalizacja: lubelskie

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: Dżordż » 20 sty 2014, 16:03

Corleone pisze:Oszukiwanie na podatkach jak najbardziej pochwalam i jest to bardzo dobre ponieważ podatki to złodziejstwo. Omijanie podatków to po prostu walka ze złodziejem i bronienie swojego interesu. Poza tym to naturalna konsekwencja tego, że podatki są za wysokie. Gdyby był niski podatek to nikt by nie oszukiwał, każdy by go płacił. W tym momencie obywatel jest niewolnikiem bandy pasibrzuchów z sejmu. Trzeba się uczyć sprytu i nie jest to równoważne z oszukiwaniem innych. To raczej mechanizm żeby nie dać się wykorzystać i nie robić z siebie frajera.
Ciekawe po czym chodzisz on legs. Ano po publicznym chodniku. Nie zdziw się że jak legsy se złamiesz. Wspomnij swoje popieranie do niepłacenia podatków. O jeżdzenie Ciebie nie podejżewam, chyba że kom. miejską.
Corleone pisze:A jak się to ma do rozumienia świata? :lol: Prędzej tu sie przyda wiedza z biologii, psychologii, może filozofia ale nie reakcje fizyczne. Jeśli uważasz, że umiejętność obliczenia energii kinetycznej czy np wiedza z optyki pomagają rozumieć świat to ja się nie dziwię dlaczego go nie rozumiesz i dlaczego muszę ignorować Twoje wpisy jeśli nie chcę się denerwować :wink:
O podstawach fizyki będziesz miał okazję sobie przypomnieć jak spadnie dachówka badź cegiełka z super trwałych przed komunistycznych( tudzież po choć te młode) budynków. Oby udało się uciec tylko.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: obyty.z.cu » 20 sty 2014, 16:25

Corleone pisze:Dawanie łapówki nie jest złe. Złe jest branie łapówki a dający łapówkę przecież nie robi tego dobrowolnie tylko walczy w ten sposób o swoje zdrowie lub życie.
znaczy wszystko można,trzeba tylko to odpowiednio umotywować :razz:
No bo jak ktoś daje łapówkę za przepchnięcie czegoś,to też walczy o życie...doczesne.
Oszustwo widać jest złe tylko wtedy,gdy to robią inni.
Siebie zawsze sie rozliczy.
Podwójna moralność i prawo Kalego.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Dżordż
Aktywny ✽✽✽
Posty: 635
Rejestracja: 09 lut 2011, 18:54
Choroba: osoba zainteresowana
województwo: lubelskie
Lokalizacja: lubelskie

Re: edukacja i ściąganie

Post autor: Dżordż » 20 sty 2014, 16:52

obyty.z.cu pisze:Podwójna moralność i prawo Kalego.
Dotyczy to chyba większości...my jesteśmy super reszta to plebs.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”