Praca w zagrzybionym pomieszczeniu

czyli problemy ogólnochorobowe i nie związane z nzj.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kasia38
Doświadczony ❃
Posty: 1053
Rejestracja: 16 lut 2008, 18:49
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Praca w zagrzybionym pomieszczeniu

Post autor: kasia38 » 05 gru 2012, 23:17

Trzy tygodnie temu zostałam przeniesiona z koleżanką do pokoi gdzie była wyczuwalna pleśń. Pomieszczenie było nie używane i niby dlatego był taki zapach, miało się wywietrzyć. Niestety nie wywietrzyło się, mimo wietrzenia, używania odświeżaczy itp.
Wczoraj byłam u lekarza bo mam jakąś infekcję, lekarz stwierdził, że bardzo możliwe, że to od przebywana w tym pomieszczeniu. Nastraszył mnie jeszcze, że można od tego zachorować na grzybicze zapalenie płuc, co bardzo ciężko się leczy i czasami kończy się śmiercią. Tym bardziej w naszym przypadku, kiedy jesteśmy na lekach immunosupresyjnych, absolutnie nie powinnam wracać do pracy w tym pomieszczeniu. Na razie mam zwolnienie do końca tygodnia, ale co dalej? Czy są jakieś przepisy, które zabraniają pracy w takich warunkach?
Ostatnio zmieniony 19 gru 2012, 16:12 przez kasia38, łącznie zmieniany 1 raz.
Seronegatywne zapalenie stawów, Ch L-C , stan po Helikolektomi prawostronnej, Centalna Retinopatia Surowicza, zmiany w kręgosłupie lędźwiowym (naczyniak?), 2 x przebyta zakrzepica, guzki w tarczycy, torbiel endometrialny na jajniku, jersinioza.
Biorę: Azotioprynę 100 mg ,Salofalk 500 mg 3x2, Calperos 1000, Alfadiol, Contrsahist, Alvesco, Alergodil, Magnez

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Praca w zagrzybionym pomieszczeniu

Post autor: Natuśka » 07 gru 2012, 21:24

A jest gdzieś na ścianie widoczny grzyb? A może wykładzina jest jakaś zagrzybiona?
kasia38 pisze:Nie mam zamiaru tam przebywać, ale ..... co ja mam zrobić? Czy są jakieś przepisy, które zabraniają pracy w takich warunkach?
Moim zdaniem zaniechanie dochodzenia swoich praw i przyzwoitych warunków pracy nie jest przejawem zdrowego rozsądku. W tym wypadku chyba odpowiednim organem będzie PIP albo Sanepid :neutral:

Praca w takich warunkach może powodować poważne uszczerbki na zdrowiu. Grzybicze zapalenie płuc jest rzadkie i zazwyczaj spowodowane niewłaściwymi warunkami pomieszczeń w mieszkaniu, pracy.

Mój brat pracował w sklepie ze środkami ochrony roślin, pomieszczenie nie spełniało wymogów, jakie powinno spełniać, nie było stosownych wywietrzników, zimą ogrzewał starym piecem. Latem siedział pod sklepem, a nie w środku, bo cała chemia wręcz... parowała :neutral: Kiedy tam pracował ciągle miał katar, kaszel, co chwilę chorował na oskrzela, był oporny na leczenie. Na pewnej, kolejnej wizycie lekarka spytała go o warunki pracy i wszystko się wyjaśniło.
Po 4 miesiącach się zwolnił, bo stwierdził, że szkoda jego zdrowia skoro na poprawę warunków pracy nie ma perspektyw :/

Tu, co prawda nie chodzi o stricte grzybicze problemy, ale o chemiczne niemniej związane jest to z warunkami pracy.
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
kasia38
Doświadczony ❃
Posty: 1053
Rejestracja: 16 lut 2008, 18:49
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Re: Praca w zagrzybionym pomieszczeniu

Post autor: kasia38 » 08 gru 2012, 22:26

No na ścianach trochę widać grzyba, ale nie są to jakieś ogromne powierzchnie, natomiast "zapach" jet dla nas okropny :(
Oczywiście powalczymy o swoje (bo koleżanka też nie nadaje się do takiego pomieszczenia - ma astmę), ale wątpię byśmy coś wskórały. Oczywiście najłatwiej byłoby się zwolnić, ale ... nie tak łatwo o coś nowego, po drugie poza tym grzybem praca jest ok, lekka, nikt mi nie liczy ile razy byłam w wc ;).
Na razie mam zwolnienie do środy a potem będę się martwiła.
A mam jeszcze pytanie, czy noszenie takich jednorazowych maseczek to może coś pomóc przed wdychaniem tych grzybów?

[ Dodano: 08-12-2012 ]
stefanmalek, a możesz coś polecić skutecznego? W sumie to chętne wydamy parę groszy jakby to miało pomóc. Ale ogólnie to wszyscy mówią, że to ciężko zwalczyć.
Seronegatywne zapalenie stawów, Ch L-C , stan po Helikolektomi prawostronnej, Centalna Retinopatia Surowicza, zmiany w kręgosłupie lędźwiowym (naczyniak?), 2 x przebyta zakrzepica, guzki w tarczycy, torbiel endometrialny na jajniku, jersinioza.
Biorę: Azotioprynę 100 mg ,Salofalk 500 mg 3x2, Calperos 1000, Alfadiol, Contrsahist, Alvesco, Alergodil, Magnez

berta69
Debiutant ✽
Posty: 9
Rejestracja: 06 lip 2014, 17:26
Choroba: CU w rodzinie
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Bukowiec

Re: Praca w zagrzybionym pomieszczeniu

Post autor: berta69 » 06 lip 2014, 18:46

Może się na tym nie znam, ale wg mnie grzybica u ludzi pojawia się nie z zagrzybionego pomieszczenia, ale z wyjałowienia organizmu długą terapią antybiotykową

LilaFray
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 06 wrz 2023, 15:49
Choroba: nie ustalono
województwo: mazowieckie

Re: Praca w zagrzybionym pomieszczeniu

Post autor: LilaFray » 06 wrz 2023, 15:54

Jeśli w pracy mamy męczący, suchy kaszel, łzawią nam oczy, boli głowa, jesteśmy senni, rozdrażnieni, obserwujemy u siebie objawy przemęczenia i ogólne rozbicie, a wszystko to ustępuje po wyjściu z biura, być może siedzibą firmy jest „chory budynek”. Nie zawsze będzie on stary i zniszczony. Nowo powstałe biurowce również nie są pozbawione wad niebezpiecznych dla ludzkiego zdrowia.

Syndrom chorych budynków (od ang. sick building syndrome) obejmuje zbiór dolegliwości, które u człowieka pojawiają się na skutek przebywania w danym miejscu. Problemy zdrowotne mają związek ze złym stanem budowli, wadami konstrukcyjnymi, ale też klimatem wewnętrznym. O co dokładnie chodzi?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”