Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Pytania i odpowiedzi na temat wiary, moralności oraz etyki.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kotkaa
Debiutant ✽
Posty: 36
Rejestracja: 27 sty 2010, 11:03
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: WIEŚ

Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: Kotkaa » 31 sty 2010, 22:14

Witam:)
Czy wierzycie w Pana Boga?
Za pewne wiele osób, nie czuje sie za fajnie ze swoją chorobą i wielu przeszkadza to w życiu np: (ciągłe biegunki, bóle brzucha itp.) wiele osób też przechodziło różne badania nieprzyjemne itp. i zastanawiacie się dlaczego to ja? dlaczego to ja muszę tak cierpieć? co ja zrobiłam złego, że to mnie spotkało? i wiele takich beznadziejnych pytań na które niestety nie ma odpowiedzi. czy ja muszę cierpieć za innych grzeszników? (czy jak to tam było)
ja osobiście nie straciłam wiary, ale mam do niej stosunek obojętny. Wierzę ale nie chodzę do kościoła, no ale sie modle. Kiedyś mój kolega powiedział mi że się modlił długi czas ale nic nie po mgło i już nie wierzy. Moja dobra przyjaciółka jest chora na padaczkę spytałam się jej czy wierzy powiedziała że tak, że NA PEWNO Bóg jej nie raz pomógł.
A jeżeli wierzycie, to czy że Bóg czyni cuda? Że uzdrawia i w ogóle. No i czy ktoś został cudownie uzdrowiony z forumowiczów? ;) I jakie są Faktyczne dowody na istnienie Boga.
Wiktoria czyli zwyciężę!

ESka

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: ESka » 31 sty 2010, 22:31

Wierzyłam w Boga i głupio mi nawet bo broniłam swoich poglądów na forum. Wierzyłam, że będzie dobrze, ale ostatnie 2 lata zachwiały moją wiarą. Na dzień dzisiejszy trudno to wszystko co mnie spotyka zrozumieć przestałam chodzić do kościoła, w śluby kościelne wątpię. A czy wierzę sama nie wiem potrzebuję pomocy duchownych ale mój ksiądz zamiast mi pomóc krzyczy :/

Awatar użytkownika
CzarnaMamba
Doświadczony ❃
Posty: 1188
Rejestracja: 30 kwie 2009, 23:01
Choroba: nie ustalono
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubinek :)

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: CzarnaMamba » 31 sty 2010, 22:40

Ja szczerze mówiąc słabo wierze, kiedyś było inaczej, chodziłam do Kościoła, modliłam się, śpiewałam w chórze kościelnym- byłam głęboko wierzącą osobą. Teraz tak nie jest, a szkoda.. Moja wiara podupadła tylko przez to, ze w pewnym momencie mojego życia miałam wiele problemów, świat się zawalał a modlitwa nie pomagała (nawet nie podtrzymywała mnie na duchu). Często zastanawiam się, dlaczego akurat to ja choruje, ale sadze, ze Bóg i wiara w niego nie ponoszą winy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kotkaa
Debiutant ✽
Posty: 36
Rejestracja: 27 sty 2010, 11:03
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: WIEŚ

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: Kotkaa » 31 sty 2010, 22:41

Kiedyś czytałem, że osoby wierzące są generalnie zdrowsze, a choroby przewlekłe (badanie chyba dotyczyło chorych na raka) mają łagodniejszy przebieg niż w przypadku chorych niewierzących.


ja kiedyś żadnej mszy nie opuściłam i chodziłam także jak zaczęłam chorować ( ale później dałam sobie spokój) ale więc w to nie wierze ;)


"a choroby przewlekłe (badanie chyba dotyczyło chorych na raka) mają łagodniejszy przebieg niż w przypadku chorych niewierzących. "
To działa tak te osoby wierzyły że Bóg im pomógł i że pomoże im znieść te badania to
jest tak jak być był w nie całkiem ciemnym pokoju i mocno wyobraził sobie że coś stoi np: przy drzwiach jeżeli się skupisz na tym to to zobaczysz-a to w cale nie istnieje (ewentualnie jakiś cień :) ) :lol:

ESka
mam prawie to samo z wyjątkiem księdza ;P

poprawiłam cytowanie
Ostatnio zmieniony 01 lut 2010, 11:39 przez Kotkaa, łącznie zmieniany 2 razy.
Wiktoria czyli zwyciężę!

Awatar użytkownika
Kotkaa
Debiutant ✽
Posty: 36
Rejestracja: 27 sty 2010, 11:03
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: WIEŚ

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: Kotkaa » 31 sty 2010, 22:58

Pandzia
a dlaczego zdarzają się przypadki ozdrowienia?
Wiktoria czyli zwyciężę!

Awatar użytkownika
Kotkaa
Debiutant ✽
Posty: 36
Rejestracja: 27 sty 2010, 11:03
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: WIEŚ

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: Kotkaa » 31 sty 2010, 23:06

Udowodnić, nie u dowodnie ale mogę przytoczyć Jana Pawła II papieża, który podobno uzdrowił parę osób. A w Częstochowie także ludzie który nigdy nie chodzili o własnych nogach wreszcie wstali z wózka :) A to chyba nie zasługa diabła...
Wiktoria czyli zwyciężę!

ESka

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: ESka » 31 sty 2010, 23:08

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
no właśnie skoro nie Bóg to kto?, czy Bóg istnieje? nie wymagam cudownego uzdrowienia chcę wierzyć, że Bóg jest i mieć siłę do walki.

Awatar użytkownika
CzarnaMamba
Doświadczony ❃
Posty: 1188
Rejestracja: 30 kwie 2009, 23:01
Choroba: nie ustalono
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubinek :)

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: CzarnaMamba » 31 sty 2010, 23:13

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]

Nie jak trwoga, to do Boga, bo zanim mialam chwile slabosci, wierzylam i bylam. A zreszta choroba to kara jest, bo Nieposluszenstwo wobec Boga sprowadzilo na ziemie choroby i cierpienia
Obrazek

Unknown
Początkujący ✽✽
Posty: 441
Rejestracja: 29 sie 2008, 23:08
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: ...

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: Unknown » 31 sty 2010, 23:27

Największy problem polega chyba właśnie na tym, że trudno jest znaleźć uzasadnienie i wyjaśnienie, czy to w przypadku wątpliwości związanych z religią, czy też samą moralnością. Nierzadko przecież postępujemy w taki a nie inny sposób - zgodny z kodeksem moralnym, ponieważ wewnętrznie czujemy, że tak należy i tak jest właściwie, bez zastanawiania się nad wszelkimi prawidłami religijnymi i koniecznością wdrażania ich w nasze codzienne życie. Mnie wiara pomogła, choć w najtrudniejszych chwilach zdarzało mi się wątpić, a nawet mieć pretensje do Boga. Wiem jedno, z całą pewnością łatwiej jest, gdy można w coś wierzyć i pokładać w tym, choć częściowo, swoje nadzieje.
Torvik pisze:wyszło, że nie ma dowodów na istnienie Boga, bo istota wiary polega na tym, że zakładasz, że istnieje coś, czego nie możesz udowodnić. Chociaż dowód ontologiczny św. Anzelma z Canterbury jest fajny
Hmm, a Leibniz i jego teoria harmonii przedustawnej? Też niczego sobie ;)
Nie wiem, może to kwestia wygodnictwa, ale mnie, zwłaszcza ostatnimi czasy, najbardziej 'odpowiada' zakład Pascala :)
Polecam też wszystkim 'Dekalog' K. Kieślowskiego (w kontekście tej dyskusji zwłaszcza I część).
Ostatnio zmieniony 31 sty 2010, 23:31 przez Unknown, łącznie zmieniany 2 razy.
How does it feel
To be on your own
With no direction home
Like a complete unknown
Like a rolling stone?

Awatar użytkownika
CzarnaMamba
Doświadczony ❃
Posty: 1188
Rejestracja: 30 kwie 2009, 23:01
Choroba: nie ustalono
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubinek :)

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: CzarnaMamba » 31 sty 2010, 23:31

nie bardzo rozumiem niegrzeczna byłaś i przez to jesteś chora?
czy cierpisz i masz swoją chorobę przez innych nieposłusznych i złych ludzi?
Znasz Biblie? Skoro jestes wierzaca to powinnas... Za co zostalismy ukarani?
Obrazek

dethleffs

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: dethleffs » 31 sty 2010, 23:31

Wiara w Boga stała sie passe. Dzis, w imię rozum ponad wiarę, mamy nowa religię - psychologie (samo zamieszczenie tematu w dziale psychologia swiadczy tez o czymś). Nowa religia każe nam zamienić zakurzone słowo "dusza" na "psychika", a czy to nie to samo?
Wierze, że życie to droga. Nie znam celu, bo hasło życie pozagrobowe do mnie nie przemawia (poki co), ale czasem czuje obecnośc gościa u góry. Wyobrazam go sobie, jako ojca idealnego, ktory zawsze znajdzie chwilke dla mnie i który pomoze mi przejsc trudne chwile. Przestałem dawno z nim handlować, przestalem dawno klepać pacieze, ale nigdy nie przestałem z nim rozmawiać (choć czesto wydaje mi sie, ze to monologi).
Uczę sie wiary ciągle, ucze sie drugiego człowieka, a wprowadzic w czyn słowa: i odpusc nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom, jest naprawde trudne, bo wierze tez w to, na ile umiem odpuścić innym, tyle i mi odpuszczone :)

ESka

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: ESka » 31 sty 2010, 23:35

Ja też chcę wiedzieć czemu Bóg mnie ukarał, a nie wiem wydaje mi się, że nic złego bardzo nie zrobiłam więc czemu? tylko nie piszcie mi, że to wyróżnienie bo w to nie wierzę.

Olimpijka

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: Olimpijka » 31 sty 2010, 23:49

Wierze w Boga, nie mam pretensji o chorobe, nie watpie nawet wtedy, gdy wali mi sie wszystko i jestem bezsilna. Codziennie sie modle - dziekuje, takze prosze.
Nie uczeszczam do kosciola i nie bede, Boga mam w sercu i nie musze chodzic w specjalne miejsca, by udowadniac to innym i spowiadac sie z bledow przed innym smiertelnikiem. Spowiadam sie przed Bogiem codziennie, przepraszam i nie oczekuje przebaczenia. Wszyscy popelniaja bledy i moim rozgrzeszeniem jest dostrzezenie go, przyznanie sie i zrobienie wszystkiego, by wiecej sie on nie powtorzyl.
Nie bylam grzeczna, mam za skora duzo - zaluje dzis wielu krokow. Kara jest obciazenie psychiczne, a nie moja choroba. Jestem chora, bo tak wyszlo - mam pecha.

Awatar użytkownika
ita71
Doświadczony ❃
Posty: 1885
Rejestracja: 28 sty 2009, 22:45
Choroba: CD u dziecka
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: ita71 » 31 sty 2010, 23:58

ESka pisze:Ja też chcę wiedzieć czemu Bóg mnie ukarał
Ja nigdy nie myślałam o chorobie syna w ten sposób,bo czym może
5-letnie dziecko zasłużyć sobie na 'karę' od Boga.I moim zdaniem nie
jest tak,że skoro się modlisz to należy Ci się cudowne uzdrowienie.
Nigdy nie mów nigdy...

Awatar użytkownika
Ania406
Doświadczony ❃
Posty: 1354
Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Znienacka

Re: Czy nie straciliście wiary w Boga po tym, co przeszliście?

Post autor: Ania406 » 01 lut 2010, 00:11

Kotkaa, zanim zaczniesz taki temat sprawdz czy już na forum go nie poruszono.
Np tu:
viewforum.php?f=55
Wnoszę do moderatorów o przeniesienie tego wątku do działu "etyka/religia".
Tam też znajdziesz odpowiedzi forumowiczów na nurtujące Cię pytania, moją również :)
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Etyka/Religia”