Grzyb333 pisze:
I to jest znakomity przykład na arogancję naszego gatunku,
Naomi, przeczytaj czasem to co napisałaś przed wysłaniem bo wychodzisz na fanatyczkę nękającą bez mrugnięcia okiem biedne zwierzątka.
wszystko, co pisałam powyżej o zwierzętach nie zostało wymyślone przeze mnie. Podkreślam, że nie narzucam nikomu tego toku myślenia. Każdy ma własny rozum.
Odpowiedź na powyższe uzasadnię cytatem:
"A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka a Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!
(...)
I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ale nie znalazła się pomoc odpowiednia dla mężczyzny." Rdz 1,26 oraz Rdz 2,18-20
Juz tutaj w tym opisie stworzenia świata możemy wyraźnie stwierdzić, ze najwyższa istota stworzona przez Boga jest człowiek. To ze jesteśmy najwyższymi z istot, nie znaczy jednak ze mamy się wywyższać.
Proszę zatem wskazać gdzie ten fanatyzm...
[ Dodano: 29-04-2009 ]
magda281 pisze:no mam wiedzę dobrą i mam kolegę księdza!
też mnie nieźle rozbawiłaś
[ Dodano: 29-04-2009 ]
tom-as pisze:
a ja wiele razy słyszałem, że "wszystko jest zapisane". taka osobista zagwozdka
i bardzo dobrze słyszałeś:) to, że coś jest zapisane (dajmy na to cierpienie) nie znaczy, że jest od razu czyimś przeznaczeniem:]
i bardzo chętnie poszłabym z Tobą podyskutować o tym z kimś kto ma autorytet:) polecam szczególnie głównego opiekuna w opolskim Seminarium Duchownym, doktora w zakresie nauk teologicznych
[ Dodano: 29-04-2009 ]
obyty.z.cu pisze:
Z zastrzezeniem jak wczesniej, choroba i cierpienie to jedno....wiara to drugie.
Polaczenie jednego z drugim jest mozliwe, czesto celowe i pozadane.
Jednak to musi wynikac z potrzeby danej osoby, jego doswiadczen zyciowych,przemyslen, tradycji wychowania,wogole jakiegos ogladu swiata.
Nie moze to jednak byc narzucone przez kogokolwiek i cokolwiek.
Bardzo potrzebne sa autorytety i wiara, jako wskazniki postepowania, pokazywanie roznych wartosci, ale czlowiek sam zdecyduje o sobie i swoim zyciu,
to się nazywa znaleźć złoty środek. Wilk jest syty, a owca cała:) jak najbardziej zgadzam się z powyższym.
[ Dodano: 29-04-2009 ]
tom-as pisze:
więc nie jesteś 100% katoliczka. Sorki - taka prawda.
A Twoje naomi wyjaśnienie skłania mnie do stwierdzenia, że jesteś katoliczka wybiórcza
fundamenty mojej wiary są w Piśmie Świętym, cała reszta to dopiski ludzkie. Nie ma w Piśmie fragmentu, którego nie akceptuję. Przykazania Kościelne były już nawet za mojego życia zmieniane!