czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Pytania i odpowiedzi na temat wiary, moralności oraz etyki.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Miska Ryżu
Doświadczony ❃
Posty: 1475
Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: Miska Ryżu » 21 kwie 2009, 21:12

Uważam że każda kobieta powinna mieć wolny wybór. Zgadam się z pawelhks, iż przed dokonaniem takiego zabiegu, powinny być przeprowadzone jakieś nauczania/rozmowy celem uświadomienia kobietom jakie mogą być skutki niepożądane aborcji, może nawet mogłyby mieć one na celu odwiedzenie od takiej decyzji. Niemniej kobieta powinna mieć prawo wyboru i to jakiego dokona jest tylko i wyłącznie kwestą jej sumienia i nie powinno być poddawane osądom osób trzecich. Jeżeli ktoś nie chce dokonywać aborcji, nie musi, ale każdy powinien mieć prawo sam zdecydować, gdyż tylko osoba której dana sytuacja dotyczy będzie musiała np. patrzeć codziennie jak jej dziecko cierpi i umiera na jej oczach.

Wyrażam zgodę na wykorzystanie mojej wypowiedzi do naukowych celów Elwirki.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2013, 20:58 przez Miska Ryżu, łącznie zmieniany 1 raz.
Smutno Ci? A może budyń? :)

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: Shadowka » 21 kwie 2009, 21:12

LaStella81 pisze:Shadowka napisał/a:
Z ciekawości zapytam, unikniemy przez co? Bo jakoś nie mogę doczytać wątku, a bardzo mnie ciekawi Twoja opinia.


Unikniemy przez to że może kobiety zdecydują się jednak urodzić dziecko i oddać je do adopcji.
To opcja którą warto wziąć pod uwagę
aha dziękuję za wyjaśnienie bo się po prostu troszkę pogubiłam :)
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
magda281
Znawca ❃❃
Posty: 2474
Rejestracja: 20 gru 2007, 11:55
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: magda281 » 21 kwie 2009, 21:36

Mamcia pisze:Nie znoszę słownictwa gdzie zygotę nazywa się człowiekiem. Konia z rzędem temu, kto odróżni zygotę ludzką od szczurzej, małpiej czy żabiej?? To samo dotyczy moruli, blastuli i również dalszych faz rozwoju zarodkowego.
Bardzo często jest tak,że aborcje dokonuje się do 3miesiąca ciąży najczęściej 2-3 miesiąc nie wcześniej i taki płód nie jest już zygotą! ma serce rączki i nóżki jeszcze raz nakłaniam do obejrzenia na youtube aborcji -tam w większości są materiały medyczne z takich zabiegów, :neutral:
i mały ot,ja poroniłam w prawie 4 miesiącu i widziałam dziecko -miało rączki nóżki -buzkę,więc naprawdę nie rozumiem jak można nazwać go zygotą czy (czymś tam) niewykształconym -to że czegoś nie widać bo jest w łonie -nie znaczy że tego nie ma,i można traktować jak przedmiot czy też kleszczyka którego można się pozbyć-do nikogo nie piję ale takie jest moje zdanie poparte doświadczeniem :roll:
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2009, 21:51 przez magda281, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto nadzieje w innych pokłada,celu nie osiąga.

rajan
Aktywny ✽✽✽
Posty: 872
Rejestracja: 14 cze 2007, 00:15
Choroba: CU
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: ...

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: rajan » 21 kwie 2009, 22:45

Moje zdanie na temat aborcji, tak ale pod pewnymi warunkami:
Po pierwsze jestem wrogiem stwierdzenia "kobieta powinna mieć prawo do aborcji bo to jest jej ciało i wyłącznie jej decyzja". Przecież to dziecko nie powstało z powietrza i jego ojciec ma takie samo prawo do decydowania o losie dziecka jak jego matka.
Nie wyobrażam sobie sytuacji , w której ktoś zadecyduje o życiu mojego dziecka bez mojej wiedzy. Zgoda kobieta musi przejść okres ciąży to ona musi poświęcić swój organizm żeby dziecko przyszło na świat. Ale tak to już jest w naturze, że kobiety rodzą dzieci a nie mężczyźni. Gdyby była taka możliwość to z chęcią wziąłbym ciężar donoszenia i urodzenia dziecka na siebie. Uważam, że nie ma wspanialszej rzeczy na świecie. Przede wszystkim kobieta, która zachodzi w ciążę powinna mieć zapewnioną bezpłatną opiekę ze strony psychologa czy psychiatry. Gwarancję opieki socjalnej ze strony państwa jeżeli zdecyduje się urodzić dziecko, a zwyczajnie nie stać jej i ojca dziecka na jego utrzymanie. Dostęp do badań prenatalnych itp.
Jeżeli wszystkie te warunki zostaną spełnione, jest zgoda ojca dziecka, a kobieta chce usunąć dziecko to ok, można dokonać aborcji.
Co do gwałtu itp. to wiadomo wszystkie te warunki oprócz zgody ojca, gdyż dziecko zostało poczęte z zastosowaniem przemocy, a nie podczas aktu miłości.

PS zgadzam się na wykorzystanie mojej wypowiedzi w waszej pracy.

Awatar użytkownika
Grzyb333
Doświadczony ❃
Posty: 1075
Rejestracja: 10 mar 2008, 13:49
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: Grzyb333 » 21 kwie 2009, 23:50

Bardzo często jest tak, że młoda dziewczyna, często niepełnoletnia która zaszła w ciążę jest pod presją rodziców którzy chcieliby, aby córka pokończyła szkoły i wyszła dobrze za mąż. A tu klops, ciąża już w liceum - i co z takim fantem zrobić? Rodzice panikują, nie przyjmują do wiadomości, że córka ma swoje zdanie i mimo wszystko chciałaby urodzić, nie ma bidulka szansy zadecydować o sobie, nie mówiąc już o jej zahukanym chłopaku, ojcu dziecka którego ta sytuacja przytłacza do niemożliwoći. Rodzice dziewczyny nienawidzą ojca jej dziecka (kolegi z klasy) bo zbeszcześcił ich skarb, dzwonią do znajomych lekarzy aby załatwić po cichaczu aborcję, nawet nie zadają sobie trudu aby zapytać ją o zdanie, bo co ona tam wie o życiu.

To był przykład na to, że nie zawsze rodzice mają możliwość zadecydowania o losie swojego nienarodzonego dziecka, presja rodziny i otoczenia bywa silniejsza od ich woli. Teraz kiedy jesteśmy dorośli, mamy jako takie doświadczenie życiowe i ukształtowane charaktery łatwo nam pisać sloganami, że tak powinno być a tak być nie powinno. Jednak kiedy jesteśmy młodzi i mamy wielkie plany na życie to ciąża jest katastrofą, ciąża w oczach młodego człowieka rujnuje całą jego przyszłość.
Jeszcze dziesięć lat temu za ciążę wyrzucano ze szkoły, taki los spotkał moją kuzynkę. Dziś jest lepiej, młode matki kończą szkoły i mają wsparcie.

Rozważania o aborcji są wieloaspektowe, w grę wchodzi medycyna, socjologia, religia, rodzina, prawo i wiele innych dziedzin. Ile byśmy nie myśleli to i tak nie znajdziemy "złotego środka". Rozważania o aborcji to jest węzeł gordyjski którego nie da się przeciąć.

Ktoś kto rozwiąże problem aborcji, tak aby nikt nie cierpiał zasłuży na nagrodę Nobla.
GrzybaBlog - http://graforoman.wordpress.com/ Darwin się mylił. Ja nie pochodzę od małpy. Ja pochodzę od Purchawki :E

Awatar użytkownika
ita71
Doświadczony ❃
Posty: 1885
Rejestracja: 28 sty 2009, 22:45
Choroba: CD u dziecka
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: ita71 » 21 kwie 2009, 23:58

Nie będę się rozpisywać,więc powiem krótko jestem za aborcją.
Moim zdaniem lepiej za wczasu usunąć,niż znależć noworodka
np. na śmietniku.Są różne sytuacje życiowe,które nie pozwalają
urodzić lub urodzić i porzucić .Matka powinna decydować,czy ma
szansę wychować dziecko,oczywiście odpowiedzialna i 'trzeźwa'
przyszła mama.
Nigdy nie mów nigdy...

Awatar użytkownika
megi_25
Aktywny ✽✽✽
Posty: 640
Rejestracja: 17 lut 2007, 13:11
Choroba: CD u partnera
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: megi_25 » 22 kwie 2009, 07:06

Ja jestem absolutnie przeciwko aborcji.Siedem miesięcy temu urodziłam dziecko i nie wyobrażam sobie,żebym mogła je zabić.Nazywamy rzeczy po imieniu.Aborcja to zabicie dziecka.

Ja jestem za,ale zmianą przepisów w naszym chorym państwie,że dzieci powinny być kierowane do adopcji,zaraz po urodzeniu.Jest tyle par chcących adoptować dziecko,a przez chory system jest to niemożliwe,i mimo wielu par chcących przyjąć dziecko,mamy przepełnione domy dziecka.

Oczywiście aborcja moim zdaniem może być przeprowadzona gdy zagraża życiu matki.

Kurcze żyjemy w XXI wieku i chyba każdy wie,że seks może prowadzić do ciąży,skoro jesteśmy na tyle dojrzali,że decydujemy się na seks to bądźmy choć na tyle dojrzali,by urodzić dziecko i jeśli nadal go nie chcemy to chociaż nie odbierać mu tego życia tylko dać mu dom gdzieś indziej.
Żona Crohnowca mama urwisów Wiktora i Wojtka :-)))
Mąż: Leki: BRAK,po humirze dwa lata remisji endoskopowej teraz nawrót !!!!!

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
CAMPARI34
Aktywny ✽✽✽
Posty: 939
Rejestracja: 30 kwie 2008, 18:12
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: zagranica

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: CAMPARI34 » 22 kwie 2009, 10:27

dziecko można oddać do adopcji dużo jest ludzi które chcą a nie mogą.można oddać komuś kto pokocha nie trzeba zaraz zabijać.ale z drugiej strony gdybym wiedziała napewno że urodzę dziecko z wadą genetyczną to bym się zastanowiła.



edytowałam posta i usunęłam podany link
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2009, 11:18 przez CAMPARI34, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magda281
Znawca ❃❃
Posty: 2474
Rejestracja: 20 gru 2007, 11:55
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: magda281 » 22 kwie 2009, 11:45

-odnośnie usunięcia posta-takie sprawy dotyczą w szczególności młodych ludzi-czasem i nawet dzieci-wydaje mi się że właśnie powinny zobaczyć taki obraz,może nie było by później nie chcianych ciąż i aborcji :roll:
Kto nadzieje w innych pokłada,celu nie osiąga.

Awatar użytkownika
magda281
Znawca ❃❃
Posty: 2474
Rejestracja: 20 gru 2007, 11:55
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: magda281 » 22 kwie 2009, 12:13

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
jeżeli matka urodzi dziecko i zrzeknie się praw do dziecka -to wtedy automatycznie jest przeprowadzona adopcja,więc dziecko ma nową rodzinę która da takiemu dziecku wszystko. [cytat usunięty na prośbę użytkownika]
TO TEŻ SĄ NA TO SPOSOBY wystarczy że zgłosi się do odpowiedniej instytucji(jest możliwość antykoncepcji trwałej podwiązanie jajników) U mnie sąsiadka miała taki problem zgłosiła się o pomoc i taką uzyskała-trzeba po prostu chcieć :!:
Kto nadzieje w innych pokłada,celu nie osiąga.

Awatar użytkownika
syla2146
Początkujący ✽✽
Posty: 487
Rejestracja: 10 wrz 2008, 14:17
Choroba: CU
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: syla2146 » 22 kwie 2009, 13:55

Oczywiscie ze jestem za aborcja. To kobieta powinna decydowac czy chce urodzic dziecko czy nie i to ona przed Bogiem sie bedzie z tego tłumaczyc. A nasza kochana religia tak broni zycia juz od poczecia to czemu w sytuacjach gdy kobieta poroni 'to' zycie nie jest normalnie jak czlowiek chowane...tylko musi iles miec i iles wazyc...

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: Shadowka » 22 kwie 2009, 13:58

magda281 pisze:Pandzia napisał/a:
Ojciec przychodzi pijany zmusza żonę do .... i jest następne dziecko. Kobieta w tej sytuacji nie chce urodzić następnego dziecka, by chodziło głodne, obdarte i wychowało się w patologicznej rodzinie.
TO TEŻ SĄ NA TO SPOSOBY wystarczy że zgłosi się do odpowiedniej instytucji(jest możliwość antykoncepcji trwałej podwiązanie jajników) U mnie sąsiadka miała taki problem zgłosiła się o pomoc i taką uzyskała-trzeba po prostu chcieć :!:
o takie podwiązywanie powinno być obowiązkowe w tych patologicznych i do tego wielodzietnych rodzinach, bo potem oddają dziecko do domów dziecka, nie zrzekają sie praw rodzicielskich bo.. i tutaj niespodzianka bo dostają pieniądze na owo dziecko, i tak jest bo nasza grupa moto jest zaprzyjaźniona z pewnym domem dziecka i szefowa opowiada nam czasem jakie są problemy z tym, zeby takim dzieciom zapewnić dobry byt, bo ludzie chcą adoptować, ale tutaj zboczyłam troszkę z tematu, choć może nie do końca, bo w takiej sytuacji powinna urodzić , powinno się odberać prawa i podwiązać, albo facetowi uciąć co trzeba...

Pandzia wspomniała też o sytuacji materialnej, tutaj dużo do przedyskutowania, ale z autopsji wiem, że trudno jest też np donosić ciąże by ktoś mógł dziecko adoptować, no bo ciąża sama w sobie sporo kosztuje - chyba,że mówimy o instytucji kangura czy jakoś tak, gdzie kobiety są sponsorowane, to jednak całkiem odrebny temat znów.
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
madziula
Aktywny ✽✽✽
Posty: 626
Rejestracja: 07 cze 2006, 18:54
Choroba: w trakcie diagnozy
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Wroclaw/Cork (Irl)
Kontakt:

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: madziula » 22 kwie 2009, 14:14

jestem za prawna dopuszczalnoscia aborcji, w szczegolnych warunkach, aby rodzice, lub w przypadku gwaltu tylko kobieta, mieli wybor. te szczegolne przypadki zostaly wymienione w poprzednich postach- gwalt, zagrozenie zycia kobiety, ciezka wada genetyczna. piszac gwalt mam tez na mysli te patologiczne rodziny, w ktorych kobieta jest zmuszana do seksu itd.
natomiast przed i po dokonaniu aborcji konieczne jest zapewnienie opieki psychologicznej dla takiej kobiety/ rodzicow. poinformowanie kobiety o innych mozliwosciach, itd.
jestem przeciwko wykonywaniu aborcji, gdy ta ma pelnic role antykoncepcji- czyli przypadki gdy byla wpadka i upss, chyba nie chce mi sie rodzic. byla decyzja o nieodpowiedzialnym seksie, musi byc tego skutek.
ciezko mi nazywac to malutkie cos zaraz po zaplodnieniu do mniej wiecej miesiaca. trudno mi mowic jako o dziecku, zwlaszcza z biologicznego punktu widzenia...
pozdrawiam i mozna umieszczac ;)
kokodżambo i do przodu
podejrzenie choroby Crohna

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: Natalka » 22 kwie 2009, 15:59

Mam podobne zdanie jak większość wypowiadających się w tym temacie, więc nie będę się zbytnio rozwodzić nad nim.
Jestem za prawną dopuszczalnością aborcji w przypadku:
- ciąży z gwałtu,
- ciężkich wad płodu,
- zagrożenia życia matki.

można wykorzystać moją opinię w referacie.
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

Awatar użytkownika
junior
Początkujący ✽✽
Posty: 336
Rejestracja: 14 paź 2006, 17:54
Choroba: CD
województwo: lubuskie
Lokalizacja: Starościn/Kraków
Kontakt:

Re: czy jesteś za prawną dopuszczalnością aborcji

Post autor: junior » 22 kwie 2009, 17:24

Ja jestem generalnie przeciw aborcji na życzenie, czyli pełnej swobody decyzji w tym zakresie. Jednak uważam że obecne prawo zezwalajace na aborcje w szczególnym wypadku (czyli gwałt, zagrożenie życia matki i nie wiem czy jakies jeszcze) jest dobre i nie powinniśmy przy nim grzebać, ani łagodzic, ani zaostrzać. Szkoda tylko, że w Polsce nie ma możliwości rzetelnej dyskusji na ten temat, a ludzie którzy skorzystali z tego zabiegu (w końcu jeśli spełnione są wymagania stawiane ustawą to ma sie prawo do tego zabiegu) są często napietnowani. Paradoksem jest, że ci co najgłosniej krzyczą o mordowaniu nienarodzonych nie maja recepty co zrobić z takim dzieckiem gdy już się urodzi i zostanie oddane do domu dziecka, lub gdy matka umrze przy porodzie a ojciec pozostanie sam z dzieckiem. Ich juz to nie obchodzi, ważne, że dziecko żyje a co z nim dalej bedzie to nie ich sprawa.
Why So Serious?!

http://promocjozercy.pl/ - Najlepsze promocje zebrane w jednym miejscu!

Czy te oczy mogą kłamać?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Etyka/Religia”