stefanmalek pisze:A to że "katolicy" jak o nich piszesz, są nietolerancyjni, to całkowita racja, ale to nic nie zmienia w doktrynie Kościoła Katolickiego
alescie sie zawzieli w tej dyskusji, a ja durny myslalem , ze ja wyciszylem.
Uzywanie takich argumentow, ktore narasataja i wywoluja koniecznosc "odpisu" jako riposty, nic nie daja.
Bog to jedno, doktryna to drugie,"katolicy" wg tego skrotu myslowego sa rozni, jedni lepsi, drudzy gorsi, tak jak i Zydzi czy muzulamanie, czy wyznawcy innych religi.Pewnie zreszta na tych "instynktach powstawaja sekty.
A moze by tak pojsc na jakis skrot myslowy, Bog to (mysl,istota,informacja,przekaz,dobro,zlo,) ...
Z tym chyba wszyscy sie zgodzimy ze takie pojecia istnieja w calym nam znanym swiecie (oczywiscie, kazdy moze dodac tam swoj wpis).
Mysl ze kosciol i hierarchia u katolikow jest jakos wyrozniona wsrod religi to nieprawda, szaman w jakiejs wiosce tez ma swoje prawa "wyzsze" i to on wie jak je wykorzystuje.I w islamie i w judaizmie i w buddyzmie i wszedzie indziej, nawet w sektach, ktos poprostu wyklada te "wyzsze" idee,--nie chce wywolywac swymi slowami jakis zlych skojarzen-czasem brak odpowiednich slow-.
Wiec poprostu uznajmy jakis kompromis, Bog jest w naszej psychice, kazdy to inaczej odbiera, jedni potrzebuja to uzewnetrzniac, inni przezywaja to uczucie w sobie, jeszcze inni chca byc meczennikami.
Pytanie :bez sprawdzania kto zalozyl ten watek- po co tak stawiac pytanie, wiedzac z gory ze doprowadzi to do ostrej polemiki ?
Przeciez, tak naprawde, to czy jest Bog czy go niema ,nie jest istotne dla nas jako spolecznosci, istotne jest to, czy my chcemy miec go w sobie, czy nie, czy czujemy jego wsparcie, albo, ze chcemy miec nad soba kogos kto nad nami czuwa !
A z drugiej strony, zyc tylko by przezyc swoje zycie i korzystac z niego na wszystkie sposoby, wcale nie znaczy, ze nie chcemy, albo ze niewidzimy potrzeby takiej "istoty" nadrzednej", do ktorej mozemy sie odwolac w swoim sumieniu, albo zmartwieniu, potrzebie....
Czasem dobrze jest wiedziec, ze jest "ktos" kto nas wyslucha, chocbysmy sami mieli sobie odpowiedziec na zadane pytania !