namaszczenie chorych

Pytania i odpowiedzi na temat wiary, moralności oraz etyki.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ulka1986
Aktywny ✽✽✽
Posty: 652
Rejestracja: 09 lis 2013, 21:02
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Radomsko

Re: namaszczenie chorych

Post autor: ulka1986 » 21 sty 2014, 16:31

A jaa jestem może jakas dziwna ale namaszczeniem kojarzy mi sie ze śmiercią :neutral: i chyba bym nie skorzystała...... Ale to jest tylko i wyłącznie moje odczucie :wink:
sulfalazin en 2x2tab, ortanol w razie potrzeby,folio,tran,wit b kompleks,pentasa2x1gr(czopki) wymienne na salofalk 4g/60 ml(wlewka na noc)

Bądź takim typem człowieka,że gdy rano wstajesz, twoja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi "O k... wstał"

Awatar użytkownika
ulka1986
Aktywny ✽✽✽
Posty: 652
Rejestracja: 09 lis 2013, 21:02
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Radomsko

Re: namaszczenie chorych

Post autor: ulka1986 » 21 sty 2014, 20:34

kota, no właśnie to ostatni sakrament za życia.... Ale faktycznie nie oznacza śmierci. Ale i tak ja jestem sceptycznie do niego nastawiona. Na moje myślenie napewno wpływ ma to że nie przepadam za księżmi przez to że za dużo afer jest z nimi związanych i uważam że w dzisiejszych czasach nie ma, przynajmiej ja nie spotkałam takiego, który wykonuje swoją misję z powołania... A sakramenty przez nich dawane są niczym innym jak usługami z wysokimi cenami...... A nie tak powinno być.... W każdym bądź razie przyblizylas mi sprawę sakramentu namaszczenia . I sam sakrament w sobie jest ok. :mrgreen:
sulfalazin en 2x2tab, ortanol w razie potrzeby,folio,tran,wit b kompleks,pentasa2x1gr(czopki) wymienne na salofalk 4g/60 ml(wlewka na noc)

Bądź takim typem człowieka,że gdy rano wstajesz, twoja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi "O k... wstał"

Awatar użytkownika
kasia38
Doświadczony ❃
Posty: 1053
Rejestracja: 16 lut 2008, 18:49
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Re: namaszczenie chorych

Post autor: kasia38 » 21 sty 2014, 22:35

ulka1986 pisze: A sakramenty przez nich dawane są niczym innym jak usługami z wysokimi cenami...... A nie tak powinno być....
za namaszczenie chorych na 100% nic się nie płaci.
Seronegatywne zapalenie stawów, Ch L-C , stan po Helikolektomi prawostronnej, Centalna Retinopatia Surowicza, zmiany w kręgosłupie lędźwiowym (naczyniak?), 2 x przebyta zakrzepica, guzki w tarczycy, torbiel endometrialny na jajniku, jersinioza.
Biorę: Azotioprynę 100 mg ,Salofalk 500 mg 3x2, Calperos 1000, Alfadiol, Contrsahist, Alvesco, Alergodil, Magnez

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: namaszczenie chorych

Post autor: obyty.z.cu » 22 sty 2014, 11:05

ulka1986 pisze: A sakramenty przez nich dawane są niczym innym jak usługami z wysokimi cenami...... A nie tak powinno być..
w szpitalach chodzi ksiądz po salach i grzecznie pyta,żadnej nachalności jakoś nigdy nie zauważyłem.
No może czasem tylko nie w porę.
Po co dorabiać niepotrzebne negatywne emocje ?
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
ulka1986
Aktywny ✽✽✽
Posty: 652
Rejestracja: 09 lis 2013, 21:02
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Radomsko

Re: namaszczenie chorych

Post autor: ulka1986 » 22 sty 2014, 12:14

Przyjmę wszelką krytykę na klate ,ale w związku z tym że autorka prosiła aby nie wywoływać dyskusji, wycofuje się z tego wątku może założymy nowy i wymienimy się poglądami :roll:
sulfalazin en 2x2tab, ortanol w razie potrzeby,folio,tran,wit b kompleks,pentasa2x1gr(czopki) wymienne na salofalk 4g/60 ml(wlewka na noc)

Bądź takim typem człowieka,że gdy rano wstajesz, twoja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi "O k... wstał"

Awatar użytkownika
wisnia
Początkujący ✽✽
Posty: 140
Rejestracja: 04 gru 2011, 10:39
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Katowice

Re: namaszczenie chorych

Post autor: wisnia » 06 lut 2014, 22:29

Nie. Byłam przy ostatnim namaszczeniu swojego umierającego dziadka, który nie był jednak zbyt wierzący. W każdym razie bardzo bał się śmierci, a po tym sakramencie po prostu się niesamowicie uspokoił. Nie jestem osobą, która wierzy, że człowiek może namaszczeniem pomóc drugiemu człowiekowi (nie wierzącemu tym bardziej). Co nie zmienia faktu, że pomogło. Byłam, widziałam.
Myślę, że jakby była taka potrzebna to też bym skorzystała.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Etyka/Religia”