Iść na imprezę czy zostać w domu?

czyli o problemach damsko-męskich, o przyjaźni w różnych odcieniach, a także o rodzinie.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewkunia
Doświadczony ❃
Posty: 1030
Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z Nibylandii:)

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: ewkunia » 24 lip 2008, 23:26

hehe oczywiscie inni Forumowicze tez czują sie zaproszeni. Nie ma jak miting nad morzem:P I tak rozwiązalismy problem imprez ;p :D
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more ;p ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.

Awatar użytkownika
Alishia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 728
Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
Choroba: CD
województwo: opolskie
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: Alishia » 25 lip 2008, 09:02

Hmmmm..ja takich dylematów nie mam.Pewnie dlatego,że swoich przyjaciół już mam,a o znajomych nowych nie muszę zabiegać.Bo i po co.
Wszystko zależy od mojego samopoczucia.A jeśli pójdę na imprezę i połowę jej spędzę w ubikacji(choć się tak nie zdarza)to mam gdzieś zdanie innych(mi nie znanych).I tyla:)

Awatar użytkownika
jaryszek
Aktywny ✽✽✽
Posty: 805
Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: jaryszek » 25 lip 2008, 09:28

Mimo sraczki i ciezkiego przebiegu mojej choroby w ciagu 5 lat nie odmowilem zadnego wyjazdu ze znajomymi czy to byl plener czy inny wyjazd :) No chyba ze zaostrzenie bylo tak duze ze trafialem do szpitala ale wtedy to po prostu nie mialem sil bo anemie mialem :)

A jak cos to garsc loperamidow , wodka pod pache i jazda :D
Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.

Co nas nie zabije, to nas wzmocni...

Awatar użytkownika
jaryszek
Aktywny ✽✽✽
Posty: 805
Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: jaryszek » 02 sie 2008, 10:19

Zenobius pisze:jaro, problem w tym, tak z drugiej strony, ze moze ten zly stan zdrowia wynika po czesci z takiego podejscia do sprawy? ;-)
Czasem trzeba sie wyluzowac i odpuscic, zeby nie miec potem scisnietych posladow przy bieganiu co chwile do kibelka ;-)
No na pewno cos w tym jest :P Dlatego teraz wybastowalem troche i nawet diete zaczalem stosowac :D
Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.

Co nas nie zabije, to nas wzmocni...

Awatar użytkownika
CAMPARI34
Aktywny ✽✽✽
Posty: 939
Rejestracja: 30 kwie 2008, 18:12
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: zagranica

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: CAMPARI34 » 03 sie 2008, 15:24

idż na impre nic nie buj!!!!!!!!!!kiedy bedziesz imprezowac?????na stare lata???dziecko też se zrób szybko a nie po 30-tce.bo potem nie zobaczysz jak syn-córka z dyskoteki wracają bo będziesz ślepy ze starości.WIęDZ PIJ I SZALEJ I NIE MYśL CO DALEJ!!!ide se drinka zrobic :mrgreen:
:D

Awatar użytkownika
ewkunia
Doświadczony ❃
Posty: 1030
Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z Nibylandii:)

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: ewkunia » 03 sie 2008, 21:54

jop ino nie wiem czy nasze leki lubia drinow duzo. moze to zbytnia ostroznosc,ale chyba jak kuracja ma dac efekt to trzeba się trochę czasem dac na luz jelitkom. tez bez przesady,ale jak się pozniej ma cierpiec bardziej ...
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more ;p ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.

MałaMi
Początkujący ✽✽
Posty: 203
Rejestracja: 04 lut 2009, 23:24
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Tarnów
Kontakt:

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: MałaMi » 25 lut 2009, 22:53

Ja się praktycznie wyłączyłam z życia towarzyskiego. Plenery??? No way!! tam nie ma toalety! Wyjście na imprezę - jak już to domówka. Unikam też dens bud:P, bo tam jest tłoczno i są kolejki do wc i papier nie zawsze jest. Ponad to śmierdzi fajkami, a jak się tego nawącham to na drugi dzień ból, gorączka itd.
Rise. Life is in motion. I'm stuck in line.
Rise. You can't be neutral on a moving train.
One day the symptoms fade. Think I'll throw these pills away.
And if hope could grow from dirt like me. It can be done.

Won't let the light escape from me.
Won't let the darkness swallow me.

So long.
http://www.youtube.com/watch?v=UN-MwovMrbI
_________________

NIC nie zażywam poza SANROBI

Awatar użytkownika
ewkunia
Doświadczony ❃
Posty: 1030
Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z Nibylandii:)

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: ewkunia » 25 lut 2009, 23:43

tak, też już wpadlam na ten genialny pomysl ,żeby umiejetnie manewrować. moich trochę wyuczyłam i jak wchodzimy, pierwsza pada informacja dla mnie ' tu masz wc jak coś' , pokazują mi palcem i siadamy wesoło przy piwku;p

tak naprawdę, wychodzę ' do ludzi' o wiele częściej aktualnie, bo mój stan jest nieco lepszy:) i już mogę przejść od dworca do pubu ( transport skm Gdynia- Gdańsk) bez wc, a wczesniej graniczyło to z cudem.Czuję się o wiele bardziej komfortowo.
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more ;p ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.

Awatar użytkownika
dariah4
Aktywny ✽✽✽
Posty: 634
Rejestracja: 27 gru 2010, 10:38
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: dariah4 » 04 sty 2012, 12:30

Za nieco ponad dwa tygodnie mam połowinki. Od samego początku nie byłam pewna czy iść, ale koleżanki mnie namawiały żebym poszła no i się zgodziłam. Tylko wtedy jeszcze miałam remisję. Przed świętami dopadło mnie zaostrzenie, wprawdzie dosyć lekkie, ale zawsze jest. Myślę czy z tej imprezy się nie wycofać, bo nie wiem czy się wszystko do tego czasu unormuję. No i co ludzie sobie pomyślą jak będę co trochę biegała do toalety. Poza tym jedzenie w restauracji w czasie zaostrzenia to chyba niezbyt dobry pomysł...
Leki: Asamax 500 4x2

" [...] twoje blizny są twoją siłą."
Paul Coelho

Awatar użytkownika
Ania406
Doświadczony ❃
Posty: 1354
Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Znienacka

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: Ania406 » 04 sty 2012, 12:55

dariah4, ja akurat swoje połowinki wspominam super- były o niebo lepsze niż studniówka :) Myślę, że tym co ludzie pomyślą, to się w ogóle nie przejmuj, a miej wzgląd na to jak się czujesz. Jeśli będzie ok, to czemu miałabyś nie pójść? Jeśli impreza okaze się nudna, to się wcześniej zwiniesz do domu i tyle. A może będzie fajnie? ;) Ja bym nie rezygnowała na Twoim miejscu.
A jeśli chodzi o jedzenie, to przecież możesz wybrać z oferty restauracji jakieś lekkie rzeczy- nie musisz od razu schabowego z kapustą zajadać ;)
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.

Awatar użytkownika
dariah4
Aktywny ✽✽✽
Posty: 634
Rejestracja: 27 gru 2010, 10:38
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: dariah4 » 04 sty 2012, 13:20

Z jednej strony chciałabym pójść, niby najwięcej chodzę do toalety ze dwa razy w ciągu dnia, ale właśnie boję się, że coś z jedzenia mi zaszkodzi i będzie nieciekawie. Jest już ustalone co będą podawać do jedzenia na tych połowinkach. Gdybym miała remisję to bez obawy bym jadła większość rzeczy. Najlepiej porozmawiam jeszcze z moją wychowawczynią, jest bardzo "ludzka", zawsze mogę na nią liczyć. Ania406, chyba masz rację w razie czego zawsze mogę wcześniej wyjść do domu.
Leki: Asamax 500 4x2

" [...] twoje blizny są twoją siłą."
Paul Coelho

Awatar użytkownika
dariah4
Aktywny ✽✽✽
Posty: 634
Rejestracja: 27 gru 2010, 10:38
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: dariah4 » 04 sty 2012, 13:37

Egzistenz pisze:Tylko z drugiej strony trzeba zwrócić uwagę, ile taka impreza kosztuje. Jak ma płacić za jedzenie i go nie tknąć, to chyba nie jest taki dobry interes :P
No z drugiej strony to też racja, nawet w ten sposób o tym nie pomyślałam :D
Leki: Asamax 500 4x2

" [...] twoje blizny są twoją siłą."
Paul Coelho

Awatar użytkownika
Ala57
Aktywny ✽✽✽
Posty: 873
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:19
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Koszalin

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: Ala57 » 04 sty 2012, 18:50

dariah4, jak pogadasz wychowawczynią to może sie okazać,ze w ramach przypadającej na ciebie kasy można Ci coś zamówić indywidualnie.To nie powinno być trudne.Szkoda rezygnować z towarzystwa i imprezy bo zbyt wiele przyjemności nas omija.

Awatar użytkownika
Golfi
Doświadczony ❃
Posty: 1019
Rejestracja: 27 gru 2005, 22:41
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: Golfi » 04 sty 2012, 19:24

dariah4, dawaj na tą imprę nawet sie nie zastanawiaj , zawsze możesz wrócić wczesniej , aa pobawisz sie na tyle ile zdrówko pozwoli :)
"Nic, co ma wielką wartość w życiu nie przychodzi łatwo."

Awatar użytkownika
dariah4
Aktywny ✽✽✽
Posty: 634
Rejestracja: 27 gru 2010, 10:38
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: Iść na imprezę czy zostać w domu?

Post autor: dariah4 » 11 sty 2012, 15:32

Otóż rozmawiałam dzisiaj z wychowawczynią i okazało się, że można mi zamówić coś osobno jak będę chciała, ale widziałam menu i kilka rzeczy z tego menu moje jelito powinno znieść bez większych problemów. :mrgreen: Tak czy tak postanowiłam najeść się przed wyjściem czegoś co mi na pewno nie zaszkodzi a na imprezie już się tylko zachowawczo, jak to Dari, napisała.
Leki: Asamax 500 4x2

" [...] twoje blizny są twoją siłą."
Paul Coelho

ODPOWIEDZ

Wróć do „Miłość, Przyjaźń, Rodzina”