Kumpel kochający inaczej

czyli o problemach damsko-męskich, o przyjaźni w różnych odcieniach, a także o rodzinie.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Kumpel kochający inaczej

Post autor: Shima » 09 wrz 2007, 19:44

Mam kumpla(nie przyjaciela...chociaż on traktuje mnie jak przyjaciółkę)Ktory całkiem niedawno oświadczył mi że jest gejem.
Jestem zaskoczona tym bardziej że znam go juz kilka lat.
Czasami obawiam sie czy to nie jego jakiś zyciowy eksperyment....martwie sie o niego.

Powiedział mi że znalazł swoją miłość w Warszawie i że zamierza sie do niego wyprowadzić...ja mu na to całkiem rozsądnie zadałam pytanie ile czasu go zna...ile razy sie z nim widział?
On na to że zna go od niedawna a widział sie z nim raz...wobec czego stwierdziłam że w każdym związku aż taki pośpiech nie jest wskazany..no i okzauje sie że chyba miałam racje...bo dziś powiedział mi że to chyba było zauroczenie.

Mimo to wiem ze uparcie i "na szybko"szuka kogoś..jak twierdzi swojej drugiej połówki.

Juz nie wiem co o tym myśleć.
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

lucypah
Początkujący ✽✽
Posty: 399
Rejestracja: 08 wrz 2006, 15:49
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: stargard

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: lucypah » 09 wrz 2007, 19:56

Zenobius pisze:Jezeli rzeczywiscie jest, to tylko zyczyc mu szczescia w poszukiwaniach
no wlasnie, jesli taka jego natura....... to wkoncu jego decyzja
Shima pisze:Mimo to wiem ze uparcie i "na szybko"szuka kogoś..jak twierdzi swojej drugiej połówki.
po czym tak sadzisz??

Aniijjaa
Początkujący ✽✽
Posty: 469
Rejestracja: 27 sty 2007, 14:49
Choroba: CU
województwo: opolskie

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: Aniijjaa » 09 wrz 2007, 19:59

Moje domysły mogą dalece mijać się z prawdą ale moim zdaniem jeżeli Ci powiedział, że jest gejem to nie są to próby, przymiarki do tego ale takie wyznanie to raczej długa walka za nim i ogromne zaufanie do Ciebie.
W takim razie trzeba mu życzyć szczęścia w odnalezieniu połówki i rozwagi w podejmowaniu decyzji. :roll:
Aniijjaa

lucypah
Początkujący ✽✽
Posty: 399
Rejestracja: 08 wrz 2006, 15:49
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: stargard

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: lucypah » 09 wrz 2007, 20:00

Zenobius pisze:bo on tak twierdzi?
ale mi chodzi o
Shima pisze:Mimo to wiem ze uparcie i "na szybko"szuka kogoś
tylko o ta kwestie ze to na szybko, moze wlasnie chce sie sprawdzic czy cos

Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: Shima » 09 wrz 2007, 20:01

Lat ma 30 już na karku.

Twierdzi że zawsze czuł że coś jest nie tak..tylko teraz już podobno wie co.
Zenobius pisze:I o co Ci tak wlasciwie chodzi?
Chcesz go odwiesc od pomyslu bycia gejem?
Chodzi mi o to że nie bardzo wiem jak sie zachować...widzę jak sie facet mota a ja nie bardzo wiem co powiedzieć(a on oczekuje moich odpowiedzi),martwię sie o niego bo sie rzuca na głęboką wodę jak dzieciak jakiś.
Miałam nadzieję że wśród nas trafi sie kroś kto był w podobnej sytuacji a jego opowieść ułatwi mi podejście do sprawy.
Kilka dni zastanawiałam sie czy napisać o tym tu...no ale skoro nie ma tu tematów tabu i dywagacje przeciągają sie w nieskończoność-zdecydowałam sie....czas pokaże czy było to dobre posunięcie.

Nie chce odwodzić go od tego pomysłu..dlaczego??...na to już własnie odpowiedziałeś.
jaryszek pisze: Shima napisał/a:
Mimo to wiem ze uparcie i "na szybko"szuka kogoś..jak twierdzi swojej drugiej połówki.

po czym tak sadzisz??
Po tym że poprostu stara sie jak najszybcie(jakby sie paliło)kogoś znależć-ogłoszenia,fora,czaty.
A ja nie wiem czy to rozsądne(czy sobie nie napyta biedy tak jak każdy w jakimkolwiek związku)
Aniijjaa pisze:W takim razie trzeba mu życzyć szczęścia w odnalezieniu połówki i rozwagi w podejmowaniu decyzji
.
Zyczę mu szczescia z całego serca ale martwie sie o tą rozwagę.
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: Shima » 09 wrz 2007, 22:34

magdalene pisze:Jakich odpowiedzi on oczekuje? Abyś mu pomogła zdecydować czy jest gejem?
Nie...na przykład...z ktorym chłopakiem lepiej sie umówić i to są pytania śmiertelnie poważne bez krzty przymrużenia oka.
magdalene pisze:Robi to po to, aby się „sprawdzić” czy chciałby po prostu z kimś być?
Tego właśnie do końca nie wiem...facet jest"w gorącej wodzie kąpany"..zanim pomyśli to zazwyczaj coś robi(w zasadzie powinno być na odwrót)

Dziekuje Ci magdalene za obszerną wypowiedż...właśnie liczyłam na to że znajdzie sie ktoś kto byłby w podobnej sytuacji.
P.S.
Czyżbym wykazywała sie matczyną nadopiekuńczością :?: ;)
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Awatar użytkownika
misiek1
Aktywny ✽✽✽
Posty: 889
Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
Choroba: CD
województwo: lubuskie
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: misiek1 » 09 wrz 2007, 23:04

Shima pisze:Nie...na przykład...z ktorym chłopakiem lepiej sie umówić i to są pytania śmiertelnie poważne bez krzty przymrużenia oka.
Doradzaj mu jak przyjaciolce.
Shima pisze:Tego właśnie do końca nie wiem...facet jest"w gorącej wodzie kąpany"..zanim pomyśli to zazwyczaj coś robi(w zasadzie powinno być na odwrót)
Jezeli sie zdecydowal na bycie z facetem to raczej nie zrobil tego na "spontanie".

Nie mam znajomych homoseksualistow ale moja siostra ma kilku( jest muzykiem) :D
Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.

Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie :)

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: Shadowka » 10 wrz 2007, 11:19

Witam,
nie będę cytować tylko postaram się troszkę wypowiedzieć:)
Znam wielu homoseksualistów , tak jakoś dobrze na nich trafiam, albo specjalnie do nich lgnę:) Tak czy inaczej to, że ktoś przyzna się do swojej orientacji to faktycznie spory wyczyn, musi sporo nawalczyć się sam ze sobą , żeby odważyć się na coś takiego. Jeżeli twierdzi ,że jest gejem to tak zapewne jest, jeżeli miałby wątpliwości sądzę ,że nie przyznałby się do tego. Szczególnie mężczyzna. Bo przecież w naszym kraju dwie kobiety jeszcze jakoś przejdą, ale dwóch mężczyzn ma wiele trudniej. Dlatego to spory wyczyn z Jego strony i musisz być dla Niego naprawdę osobą godną zaufania skoro Ci to wyznał. Powinnaś traktować Go tak jak zawsze, bo przecież jest tą samą osobą , a do tego osobą która otworzyła sie przed Tobą.
Fakt, że szuka kogoś na już na siłę, wynika z tego, że pewnie chciałby w końcu kochać i poczuć się kochany. Przecież czasami kobieta na już szuka mężczyzny i w drugą stronę. To nie wygląda wtedy jak próbowanie czegoś tylko jak chęć pozbycia się samotności.
Ahh mogłabym na ten temat w nieskończoność. Wiele przykładów tutaj rzucić , ale po co.
To są tacy sami ludzie, kochają i nienawidzą, czują się samotni tak jak my i już ;)
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: Shima » 11 wrz 2007, 13:52

Dziekuję Wam wszystkim za odpowiedzi.
Pomogły mi bo czułam sie troszkę zagubiona w nowej dla mnie sytuacji...a tu u siebie nie mogę z nikim o tym porozmawiać(stosunkowo niezbyt wielkie miasto,wąski krąg znajomych)
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

nemezis
Początkujący ✽✽
Posty: 194
Rejestracja: 24 kwie 2007, 21:50
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: nemezis » 11 wrz 2007, 16:58

Shima, a dleczego piszesz o nim "kochający inaczej"? Co to znaczy inaczej? :neutral:

Mama Juleczki
Początkujący ✽✽
Posty: 321
Rejestracja: 17 gru 2006, 19:08
Choroba: CU u rodzica
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: Mama Juleczki » 12 wrz 2007, 09:17

Wydaje mi się, ze człowiek musi być trochę zagubiony w tej sytuacji.
Pozwól mu zwyczajnie się wygadać. Za jakiś czas sam zacznie sobie wszystko systematyzować.
Myślę, że w tej chwili jego gorączkowe poszukiwania, biorą się stąd, że "odkrył" o sobie pewną "prawdę" i usiłuje " nadgonić czas" - to normalna reakcja.
Patrzeć oczyma dziecka aby kochać świat i aby nigdy nie przestać się dziwić.

Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: Shima » 12 wrz 2007, 23:13

nemezis pisze:Shima, a dleczego piszesz o nim "kochający inaczej"? Co to znaczy inaczej?
Bez żadnych złych podtekstów :)
Poprostu w ten sposób zastąpiłam zwrot"Kumpel homoseksualista"bo wydawał mi sie taki twardy..ostro brzmiący..."kochający inaczej"moim zdaniem jest bardziej "miękki"..ma wiecej pozytywnych emocji.
To wszystko.
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Awatar użytkownika
Kleopatra
Początkujący ✽✽
Posty: 99
Rejestracja: 27 cze 2007, 00:16
Choroba: CU u partnera
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: Kleopatra » 14 wrz 2007, 10:14

Jak dla mnie to tu są dwa problemy..i powinny być dwa oddzielne tematy...
Bo albo rozmawiamy o homoseksualizmie...który NIE JEST CHOROBĄ (jak niektórzy twierdzą)...i który jest taką samą orientacją jak biseksualizm czy heteroseksualizm.
Albo tez rozmawiamy o szukaniu partnera na siłę,mimo wszystko.

Mam znajomych homoseksualistów i wcale nie traktuję ich jako odmieńców czy ludzi gorszych ode mnie. Nie przeszkadza mi to że się przytulają czy całują w mojej obecności.Akceptuje ich wybory życiowe. Skoro sa ze sobą szczęśliwi to nikomu nie powinno to przeszkadzać. Żałuję że już nie mam sposobności spotykac sie z Nimi.
Osobiscie bardzo denerwują mnie teksty w stylu 'to choroba,to powinno sie leczyć,sa odmieńcami,nienormalni' itp..itd... Dla mnie to tacy sami ludzie jak Wy czy ja... Po prostu wybrali w zyciu inną drogę...Jesli chodzi o homoseksualizm to jestem bardzo uczuluona na nietolerancję społeczną...Osobiście to pozwoliłabym nawet homoseksualistom wychowywach dzieci i brać sluby.Są takimi samymi ludzmi jak my... więc dlaczego nie mają do tego prawa ? Ale może nie będe ciągneła tego tematu bo zaraz odezwą sie krzywiciele wiary i spalą mnie na stosie za antykatolicie poglady.. :evil:

A szukanie partnera na siłę nie wyjdzie na dobre ani homoseksualistom ani heteroseksualistom...Bez względu na orientacje ludzie którzy za wszelką cenę chcą znaleźć szczęście,miłości i partnerstwo znajduja tylko rozczarowanie i cierpienie. I orientacja nie ma tu znaczenia...

Jedno jest wazne...że to Twój przyjaciel...i że przyjaźniłas sie z Nim zanim poznałas Jego orientacje...więc nie powinna Ci ona w ogóle przeszkadzać... Wczoraj w 'rozmowach w toku' tez mowa była o gejach i jedna z osób powiedziała..
'Nie nalezy postrzegać ludzi ze wzgledu na orientację...W człowieku nie liczy się przeciez tylko Jego seksualność ale też inne cechy...'
I mysle że jest w tym wiele racji...Bo gdy sie z kimś przyjaźnimy to nie wazne jest to czy nosi markowe ubrania...czy ma super auto i wielki dom.. Ważna jest osobowość...wnętrze.. miło spedzany razem czas...Dla prawdziwego przyjaciela nie będzie miało znaczenia to jaka mamy orientację...prawdziwy przyjaciel będzie potrafił cieszyć się naszym szczęściem...

Mam nadzieje ze uda Ci sie zaakceptować nową sytuację...i że orientacja Twojego przyjaciela nigdy nie stanie na drodze Waszej przyjaźni...
Trzymaj się ciepło..
<b>Jestem szczęśliwa</b>
Spełniają się moje marzenia...

<b>Starosta roku!!!</b>
Studentka...pedagogiki o specjalizacji resocjalizacja z profilaktyką społeczną..

Obrazek - Zobacz mnie na GoldenLine

Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: Shima » 14 wrz 2007, 19:33

Kleopatra pisze:Bo albo rozmawiamy o homoseksualizmie...który NIE JEST CHOROBĄ
zaraz..zaraz...ja niczego takiego nie powiedziałam!!
Kleopatra pisze:Jedno jest wazne...że to Twój przyjaciel...i że przyjaźniłas sie z Nim zanim poznałas Jego orientacje...więc nie powinna Ci ona w ogóle przeszkadzać...
A czy ja coś takiego zasugerowałam???!!!

Założyłam ten temat bo poprostu martwie sie o mojego kolegę ...nie maiłam nigdy styczności z taką sytuacją...ale teraz juz doszłam do siebie :)
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Awatar użytkownika
Kleopatra
Początkujący ✽✽
Posty: 99
Rejestracja: 27 cze 2007, 00:16
Choroba: CU u partnera
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Kumpel kochający inaczej

Post autor: Kleopatra » 14 wrz 2007, 23:14

Shima pisze:
Kleopatra pisze:Bo albo rozmawiamy o homoseksualizmie...który NIE JEST CHOROBĄ
zaraz..zaraz...ja niczego takiego nie powiedziałam!!
Tak jak napisał Zeno...pisałam ogólnie..wiem że tego nie napisałaś...czytałam Twoje posty..A napisałam tak dlatego aby podkreślić iż homoseksualizm nie jest chorobą...wiele osób nadal traktuje osoby o odmiennej orientacji jako chore,które powinny się leczyć...
To nie było skierowane do Ciebie Shimo...
Shima pisze: Założyłam ten temat bo poprostu martwie sie o mojego kolegę ...nie maiłam nigdy styczności z taką sytuacją...ale teraz juz doszłam do siebie :)
Rozumiem..i moje słowa nie miały być atakiem na Twoją osobę,chciałam Ci tylko dodać otuchy i troszkę wesprzeć...wiem ze to nie jest łatwa sytuacja.. jeśli odebrałas moje słowa inaczej to przepraszam...nie takie były moje intencje...
<b>Jestem szczęśliwa</b>
Spełniają się moje marzenia...

<b>Starosta roku!!!</b>
Studentka...pedagogiki o specjalizacji resocjalizacja z profilaktyką społeczną..

Obrazek - Zobacz mnie na GoldenLine

ODPOWIEDZ

Wróć do „Miłość, Przyjaźń, Rodzina”