Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

czyli o problemach damsko-męskich, o przyjaźni w różnych odcieniach, a także o rodzinie.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
k_k

Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: k_k » 30 sie 2007, 23:30

Witajcie,

mam problem.. nie wiem co robic..
moj chlopak jest chory na CU .. czasem czuje sie wmiare ok, czasem bardzo zle, ma goraczke, bole, traci duzo krwi. ja sie oczywiscie bardzo martwie w takim czasie

poniewaz nie mieszkamy razem, wydzwaniam do niego, pisze smsy, ale on nie odbiera, jesli juz to bardzo rzadko, odpisuje tez sporadycznie. domyslam sie ze zle sie czuje, ale co ja mam wtedy robic??
chcialabym byc przy nim, chocby przytulic, zwlaszcza ze przez takie sytuacje rzadko sie spotykamy - na jego zyczenie.
pisze ze potrzebuje spokoju, a jakiekolwiek wizyty stawiaja go w niekomfortowej sytuacji.

nie wiem co o tym myslec... gdy ja jakis czas temu bylam po zabiegu i zle sie czulam, chcialam zeby byl przy mnie..
wiem ze te toaletowe sprawy go hamuja.. przykro mi jednak ze mimo moich zapewnien ze domyslam sie na czym ta choroba polega i wszytskiego jestem swiadoma on sie mnie wstydzi mimo ze jestesmy 1,5 roku razem :cry:

ciagle mi mowi ze nie rozumiem.. ale jak ja w takim razie mam mu pokazac ze mi zalezy na nim, ze sie martwie, ze chcialabym byc przy nim w tej chorobie wspierac go i fizycznie i psychicznie?

niech ktos mi pomoze...

Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: Shima » 30 sie 2007, 23:58

Dziwne jest to zachowanie twojego chorego chłopaka.
Zapytaj go jak wobec tego wyobraża sobie całe wasze wspólne życie...czy w trakcie jego zaostrzeń bedziesz musiała wyprowadzać sie z domu :?:
Czy chlopak mieszka z rodzicami?
Na twoim miejscu poprostu zamias wydzwaniać i pisać przychodziłabym do niego...zwyczajnie byłabym z nim.
To facet..i pewnie boi sie okazać słabość(czysta głupota-no ale oni tak mają)..ty musisz mu dać do zrozumienia że jego słabość też bardzo kochasz.
P.S.
Uzupełnij wiek w profilu :)
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Awatar użytkownika
Mol
Początkujący ✽✽
Posty: 315
Rejestracja: 10 sie 2006, 15:02
Choroba: CU
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: Naklo nad Notecia
Kontakt:

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: Mol » 31 sie 2007, 00:13

Tak jak Shima napisala, nie pytaj, nie dzwon, nie smsuj po prostu idz i badz! :wink:

To juz bardzo duzo, ze wiesz o co chodzi w tej chorobie i nie straszne Ci wszystkie toaletowe sprawy itd. Ciekawe tylko czy on tak sadzi... :roll:

Od siebie powiem, ze jednak trudno sie przelamac pomimo tego, ze inne osoby wiedza, ze goni do srocza itd, ze gazy cisna...

No coz... powodzenia.
Obrazek

k_k

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: k_k » 31 sie 2007, 00:16

tak, mieszka z rodzicami
juz nie raz bylam pod jego domem gdy sie nie odzywal, pisalam ze jestem na dole, on oczywiscie nigdy nie zareagowal na to, no i wracalam.. bardzo sie kiedys zdenerwowal gdy probowalam dowiedziec sie cos od jego mamy, gdy dlugo nie reagowal na moje proby kontaktu.. wciaz ma to na uwadze, nie chce go denerwowac bo wiadomo ze to nie jest wskazane w jego stanie, a latwo go rozzloscic :(

Awatar użytkownika
Devil
Początkujący ✽✽
Posty: 168
Rejestracja: 07 gru 2004, 16:26
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: Devil » 31 sie 2007, 00:31

k_k, hmmm a rodzice jego nie ułatwiają wam kontaktu bo tak siedzę czytam myślę jak go izolują to tylko szkodzą mu :smutny: może powinni rodzice lub on nas odwiedzić cron nie lubi smutku ani siedzenia nieraz najlepszą pomocą w zaostrzeniu jest ruch ludzie śmiech.
nie rozumiem :smutny: czemu się odsuwa od Ciebie , ma nerwy bo nie umie się otworzyć do ludzi świta ja to tak odbieram, ale teraz pytanie jak tobie pomóc doradzić powiedz jak możesz jak jego rodzice ??
[you] cześć :))

Aniijjaa
Początkujący ✽✽
Posty: 469
Rejestracja: 27 sty 2007, 14:49
Choroba: CU
województwo: opolskie

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: Aniijjaa » 31 sie 2007, 00:50

Wiesz co, moim zdaniem może lepiej trzeba poszukac odpowiedzi gdzie indziej. Nie wiem od kiedy chłopak choruje, czy zachorował w trakcie związku czy wcześniej. Jego zachowanie jest bynajmniej bardzo dziwne. Jeżeli nie mieszkacie razem a Ty piszesz, że jesteś pod domem i On nie schodzi na dół, nie zaprasza Cię to coś jest tutaj nie tak. Choroba jest naprawdę męcząca ale to jest duże przegięcie według mnie. Jego rodzice tutaj nie mają nic wspólnego z tym. To są Wasze sprawy i Wasz związek. Dobrze byłoby być z nim, szczerze porozmawiać, poszukac wspólnego rozwiązania ale On musi tego chcieć. Nic samo się nie zrobi. Gadanie, że nie rozumiesz Jego jest prawdziwe bo nie zrozumiesz bo jest to nie realne z prostej przyczyny- jesteś zdrowa. Ale możesz zrozumieć ból, strach, goraczkę, łykanie leków tonami, bieganie co chwilke do wc, osłabienie. Ty chcesz mu pomóc ale On musi Ci pomóc w tym abyś mogła Jemu pomóc.
Zadzwoń do drzwi i nie uprzedzaj nikogo o wizycie .
Aniijjaa

Awatar użytkownika
fairy
Początkujący ✽✽
Posty: 240
Rejestracja: 19 cze 2007, 09:19
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: fairy » 31 sie 2007, 01:02

wczulam sie... wkurzylabym sie na Twoim miejscu, ale jesli go kochasz to w koncu spowodujesz ze sie przelamie, pewnie sie wstydzi, albo ma takie bole, ze naprawde nie jest w stanie spotykac sie z kimkolwiek . pozdrowka
Hello, I know there's someone out there who can understand
And who's feeling the same way as me ...

k_k

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: k_k » 31 sie 2007, 01:17

nie, mysle ze rodzice nie stoja nam na drodze, tutaj nie mam zadnych zastrzezen
powazne objawy choroby zaczely pojawiac sie jakies 2 miesiace temu gdzie zaczela sie ta cala sytuacja

juz nawet nie chce by schodzil do mnie, usiadlabym w jego pokoju i posiedziala (chocby) chwileczke przy nim.. :( bywaja momenty ze zapominam jak to bylo z nim byc..tak rzadko go widuje :cry:

nie wiem juz czy to przez ta chorobe... czy cos innego moze..

Awatar użytkownika
fairy
Początkujący ✽✽
Posty: 240
Rejestracja: 19 cze 2007, 09:19
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: fairy » 31 sie 2007, 01:19

wlasnie, najpierw musisz "inne powody" wykluczyc
Hello, I know there's someone out there who can understand
And who's feeling the same way as me ...

Awatar użytkownika
Devil
Początkujący ✽✽
Posty: 168
Rejestracja: 07 gru 2004, 16:26
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: Devil » 31 sie 2007, 01:46

k_k, :przytul: posłuchaj fairy sprawdź wyklucz
bo z tego co piszesz to dziwnie się dzieje :neutral:
[you] cześć :))

Awatar użytkownika
Agikkus
Początkujący ✽✽
Posty: 423
Rejestracja: 21 cze 2007, 16:11
Choroba: CU
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: UK/Herts
Kontakt:

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: Agikkus » 31 sie 2007, 08:53

No, wlasnie, wszystko to jakies dziwne...rozumiem, ze jest mu ciezko itp, ale wlasnie - co bedzie jak zamieszkacie razem? Poza tym, dziwi mnie, ze nawet nie odbiera telefonow i nie odpisuje na smsy...?!

Mysle, ze potrzebna Wam jest szczera rozmowa... i tak, jak juz sie inni wypowiedzieli przede mna...wykluczyc inne powody jego zachowania...

Good luck!

Aniijjaa
Początkujący ✽✽
Posty: 469
Rejestracja: 27 sty 2007, 14:49
Choroba: CU
województwo: opolskie

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: Aniijjaa » 31 sie 2007, 09:25

Zenobius pisze:Aniijjaa napisał/a:
Jeżeli nie mieszkacie razem a Ty piszesz, że jesteś pod domem i On nie schodzi na dół, nie zaprasza Cię to coś jest tutaj nie tak.

Wg mnie nie - oczywiscie jest to przykre i bolesne. Ale z drugiej strony, jezeli chlopak daje do zrozumienia ze chce byc sam, to nie naciskajmy na niego.
Czasem tesknota bardzo boli i czlowieka az skreca zeby wyslac tego SMSa ale czasem lepiej odposcic, dac drugiej osobie czas na poczucie tesknoty.
Ja uważam, że takie zachowanie może mieć zupełnie inny powód od choroby. Nie chciałam tego pisać ale może On nie chce tego związku, może coś jest innego a choroba jest tylko przykrywką.
Mam nadzieję, że się mylę. Napewno trzeba szczerze porozmawiać wszystko za i przeciw. Na dłuższą metę zamęczy siebie i Ciebie, przykre ale prawdziwe.
Aniijjaa

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: Shadowka » 31 sie 2007, 11:06

Wg mnie nie - oczywiscie jest to przykre i bolesne. Ale z drugiej strony, jezeli chlopak daje do zrozumienia ze chce byc sam, to nie naciskajmy na niego.
Czasem tesknota bardzo boli i czlowieka az skreca zeby wyslac tego SMSa ;-) ale czasem lepiej odposcic, dac drugiej osobie czas na poczucie tesknoty.
Zgadzam się , ja tez czasem wolę posiedzieć sama i daraowac facetowi widoku chorej mnie :) Ale tak po dniu dostaję smska i chętnie odpisuję choćby jedno słowo. A kwestia nacisku, zależy od tego jak długo to trwa. Jeżeli to są dwa dni i 100 smsów to trochę można odpuścić jeżęli jednak to trwa dłużej, a k_k oszczędnie próbowała smsować i kilka razy była pod domem, to szczerze bym się zdenerwowała.
Bo przecież kiedyś przysięga się sobie bycie w zdrowiu i chorobie, a nawet bez tej przysięgi na tym właśnie polega miłość.
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Deniro_RS

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: Deniro_RS » 31 sie 2007, 13:01

Nic na siłę a czas swoje zrobi i pokaze własciwe oblicze ja bym poczekał az sam się odezwie i wtedy przeprowadził tą własciwą rozmowe :neutral:

k_k

Re: Jak ma reagowac druga polowka w czasie nasilenia choroby?

Post autor: k_k » 31 sie 2007, 18:36

co do ewentualnych innych powodow.. chyba jak w kazdym zwiazku mielismy spiecia.. akurat wypadlo to w czasie gdzy zaczelo sie to wszytsko u niego, ale mysle ze juz wrocilismy na dobra droge i zarzegnalismy to
Zenobius pisze:
k_k - masz jakies porownanie z kiedys? Jak on nie byl chory, czy byly jakies takie sytuacje?
hm.. w sumie jak wczesniej doskwieraly mu dolegliwosci zwiazane z hemoroidami to tez jakby sie zapadl pod ziemie.. w ogole ciezko mu przyszlo powiedziec mi o tym..w koncu napisal mi smsa..

cholerka, moze on tak po prostu ma jak pisze Zenobius

a ja exploduje bo to dla mnei nie do pomyslenia :cry:
czy to moze sie kiedys zmienic..?
Zeno pisze: A dodatkowo polecam to:
http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.php?t=3709 co zostalo opracowane we Wladyslawowie razem z Alicja - "nasza" psycholożką :-)
nie zdawalam sobie z takich rzeczy sprawy..
dziekuje za ich uswiadomienie :)
Ostatnio zmieniony 31 sie 2007, 23:28 przez k_k, łącznie zmieniany 1 raz.

Zablokowany

Wróć do „Miłość, Przyjaźń, Rodzina”