Faceci i ich jaskinia
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- ewkunia
- Doświadczony ❃
- Posty: 1030
- Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: z Nibylandii:)
Faceci i ich jaskinia
Witam Kobiety i Mężczyzn:) Chciałam poruszyć temat mityczny,tj. facet i jego jaskinia:D Jak to jest? Czy to prawda,że raz na jakiś czas, na krócej lub dłużej facet musi pobyć w samotności? Panowie- jak to jest? Kobiety - jak to przeżywacie? Zapraszam do rozmowy,a może nawet dyskusji
Ostatnio zmieniony 20 maja 2011, 22:17 przez ewkunia, łącznie zmieniany 1 raz.
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.
- deth
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3130
- Rejestracja: 02 lut 2011, 16:33
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Reda
Re: Faceci i ich jaskinia
ja jak najbardziej potrzebuję samotni i to dość czesto - czasem nawet kilku dziennie krotkich chwil i nie cierpie jak ktoś mi przerywa pytaniem : co sie dzieje ? albo: może herbaty ? ja wtedy nic nie chce, nawet mowić, ze nic nie chce - nie chce
- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: Faceci i ich jaskinia
takewkunia pisze:Czy to prawda,że raz na jakiś czas, na krócej lub dłużej facet musi pobyć w samotności?
nawet o tym w jakiejś książce z serii mezczyzni z marsa kobiety z milki łej jak wypowiedzi tu to będzi eza mało to sięgnij do takiej ksiązki z ciekawości sprawdzić co tam piszą
a jest jeszcze "puste pudełko' - ale to już chyba wiesz ze tak mamy
- ewkunia
- Doświadczony ❃
- Posty: 1030
- Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: z Nibylandii:)
Re: Faceci i ich jaskinia
Tak,zawsze zazdrościłam facetom myślenia o niczym;p Nie będziecie mieli wrzodów żołądka;p
Ok, czekam na dalsze wypowiedzi
Ok, czekam na dalsze wypowiedzi
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.
- zaranin
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 553
- Rejestracja: 19 mar 2009, 12:10
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Żary
- Kontakt:
Re: Faceci i ich jaskinia
Ja niestety myślę o wszystkim i dziwię się, że jeszcze nie mam wrzodów żołądka
- CD
- ileostomia 2010.06.07.-2011.04.01.
- subtotalna kolektomia 2010.11.17. (pozostawiono ostatnie 15cm jelita)
- przywrócenie ciągłości 2011.04.01. (usunięcie ostatnich 15cm jelita grubego i 12cm jelita cienkiego)
- 2010.04.12. niedrożność jelita, otwarcie powłok, brak jednoznacznego określenia przyczyny
Infliximab, Loperamid, witaminy, odżywki, stan po całkowitej kolektomii
- ileostomia 2010.06.07.-2011.04.01.
- subtotalna kolektomia 2010.11.17. (pozostawiono ostatnie 15cm jelita)
- przywrócenie ciągłości 2011.04.01. (usunięcie ostatnich 15cm jelita grubego i 12cm jelita cienkiego)
- 2010.04.12. niedrożność jelita, otwarcie powłok, brak jednoznacznego określenia przyczyny
Infliximab, Loperamid, witaminy, odżywki, stan po całkowitej kolektomii
- Coralie
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 535
- Rejestracja: 12 lip 2010, 16:23
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: z piekła
Re: Faceci i ich jaskinia
Hmm, a kto nie ma takich momentów? Chyba wszyscy mają, nawet dusze towarzystwa. Ale tu chyba mieszamy kilka rodzajów "samotni", bo co innego kiedy ktoś mówi "dziś chcę pobyć sam" a co innego, gdy mówi "jadę sam na 2 tygodnie w Bieszczady" i tak co jakiś czas
Btw, zabijcie mnie, ale tytuł wątku wzbudził u mnie dziwne podejrzenia, że chodzi o coś innego
Btw, zabijcie mnie, ale tytuł wątku wzbudził u mnie dziwne podejrzenia, że chodzi o coś innego
New beginning
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2059
- Rejestracja: 02 wrz 2006, 02:13
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Faceci i ich jaskinia
Uważam , że nie można generalizować. Każdy z nas jest inny, tak więc jedne osoby potrzebują pobyć w samotności ,inne natomiast przeciwnie, lubią przebywać w śród ludzi. Czasami, może gdy ktoś ma problemy lub coś musi przemyśleć, potrzebuje paru chwil skupienia.
głodnemu chleb na mysliCoralie pisze:Btw, zabijcie mnie, ale tytuł wątku wzbudził u mnie dziwne podejrzenia, że chodzi o coś innego
- Angelo
- Debiutant ✽
- Posty: 48
- Rejestracja: 26 kwie 2007, 22:13
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Gorzów
Re: Faceci i ich jaskinia
Aktualnie w związku nie jestem ale jeśli chodzi o tą całą jaskinię to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że coś w tym jest. Przychodzi raz na jakiś czas taki moment, że mam ochotę pobyć sam ze sobą. Wtedy najlepiej poukładać myśli, odpocząć, odreagować stresy dnia codziennego. Trochę jak wilk - niby stworzenie żyjące w stadzie ale skądś [ dziwaczne słowo ] się powiedzenie o samotnym wilku wzięło
Zwalam to trochę na typ osobowości.. Na ogół lubię towarzystwo, sam potrafię być duszą towarzystwa ale bywają chwilę gdy ludzie mnie męczą. Wszyscy bez wyjątku. Wtedy się izoluje by naładować baterie
Czy wszyscy faceci tak mają? Trudno powiedzieć. Jak już wyżej wspomniano wydaje mi się, że to cecha bardziej osobowości niż płci.
Zwalam to trochę na typ osobowości.. Na ogół lubię towarzystwo, sam potrafię być duszą towarzystwa ale bywają chwilę gdy ludzie mnie męczą. Wszyscy bez wyjątku. Wtedy się izoluje by naładować baterie
Czy wszyscy faceci tak mają? Trudno powiedzieć. Jak już wyżej wspomniano wydaje mi się, że to cecha bardziej osobowości niż płci.
Ad maiora natus sum.
- Gottii
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 971
- Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:11
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Re: Faceci i ich jaskinia
myślę że nie tylko faceci tak mają że potrzebują spokoju samotności chwili bez nikogo i niczego, czy w jaskini można być godzinę dwie czy dwa tygodnie myślę że zależy od człowieka, ja lubię być sam, sam a jednak obok abym widział moja rodzinę żonę córkę nie opuszczam ich na długo, lubię jak czasami nic odemnie nie chcą i mogę sobie sam w spokoju posiedzieć, pojechać gdzieś na bajku lub połowić rybki to w jeziorku to na morzu jak samotny wilk morski
Traktuj chorobę jako przyjaciela, a będziecie mogli się nawzajem znieść.
- Alutka86
- Doświadczony ❃
- Posty: 1576
- Rejestracja: 08 lip 2010, 09:46
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Faceci i ich jaskinia
Mój Kamil ma swoją jaskinie- garaż i samochód. To jest jego pasja.. Mężczyzna musi mieć pasję, bo inaczej dziadzieje. Staram się go motywować do jej rozwijania... Wtedy nawet mnie zabiera do swojej jaskini i mu pomagam. Podaje narzędzia.. oczywiście podziwiając co on tam robi.. bo dla mnie to czarna magia.. Czym go jeszcze bardziej podbudowuje.. Za to mam szczęśliwego faceta.ewkunia pisze:facet i jego jaskinia:D
Ja się cieszę, że ma swoją pasję i w tym go wspieram.ewkunia pisze:Kobiety - jak to przeżywacie?
Facet, żeby wiedział, jak kocha musi zatęsknić.
Sama nieraz go z premedytacją odseparowuję.. niech tęskni
Później i tak mam wszystko wynagrodzone..
Nie marnuj uśmiechu dla siebie samego!!!
- Golfi
- Doświadczony ❃
- Posty: 1019
- Rejestracja: 27 gru 2005, 22:41
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Faceci i ich jaskinia
właśnie tak jest , wtedy nachodzą mnie chwile samotności żeby podziałać coś samemu i czerpać z tego satysfakcję.Alutka86 pisze:Mężczyzna musi mieć pasję, bo inaczej dziadzieje.
Ogólnie myślę, że wiele zależy od usposobienia konkretnej osoby , nie wszyscy są duszami towarzystwa... Osobiście doskonale czuję się wśród ludzi ale miewam momenty że chce być sam , spokojnie pomyśleć , uporządkować plany ... wtedy najczęściej biorę rower, jadę do lasu, siadam przy autostradzie A4 i już mnie nie ma
Pewnie jest to jakaś forma relaksacji i wyłączenia się z wszystkim przyziemnych spraw.
"Nic, co ma wielką wartość w życiu nie przychodzi łatwo."
- Coralie
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 535
- Rejestracja: 12 lip 2010, 16:23
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: z piekła
Re: Faceci i ich jaskinia
Już Niszka odpowiedziałaPiciu pisze:głodnemu chleb na mysli
Ja, jak chcę być sama i ktoś na siłę mi tę samotność burzy, to naprawdę się wkurzam
New beginning
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Faceci i ich jaskinia
O tak...w chwilach kiedy potrzebuje samotności, najbardziej błahe pytanie może mnie wkurzyć... No, ale gdy np. zadaje je mama lub ktoś komu nie chcę okazywać swojego niezadowolenia to włączam w sobie właśnie pudełko nicości - mamuśka coś mówi, opowiada, a ja od czasu do czasu skinę głową, zerknę w jej stronę, aby wyglądało, że słucham - wiem to straszne . Tzn. teraz juz tak nie robię, bo mieszkamy osobno, ale gdy mieszkałam jeszcze u rodziców i raczej trudno było o chwile w samotności to właśnie to był mój sposób...Coralie pisze:Ja, jak chcę być sama i ktoś na siłę mi tę samotność burzy, to naprawdę się wkurzam
Teraz na szczęście nie muszę tego stosować, bo prawie każdą sobotę mam tylko dla siebie - ja w soboty nie pracuję, a mąż 'biedny' tak.
- taloca
- Doświadczony ❃
- Posty: 1489
- Rejestracja: 09 paź 2010, 14:02
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: ......
Re: Faceci i ich jaskinia
Ja co prawda facetem nie jestem, ale też tak mam. Zdarzają mi się dni, że nie chce mi się z nikim gadać. Wszystkie pytania w stylu gdzie jesteś?, co się dzieje?, czemu cię nie ma?, kiedy będziesz?, chodź gdzieś bardzo mnie wtedy wkurzają. Chyba nawet ostatnio przeżywam takie dni mam ochotę być sama ze sobą. Ale co dziwne jeśli ktoś wtedy przebije się przez tą moją samotnię, jakoś dotrze do mnie to jestem z tego zadowolona więc tak na prawdę sama tego nie rozumiem niby chcę być sama a jednak cieszy mnie jak ktoś mnie przywróci do normalności
Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górę jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt.
- ewkunia
- Doświadczony ❃
- Posty: 1030
- Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: z Nibylandii:)
Re: Faceci i ich jaskinia
Widzę, że faceci jednak chętniej przytakują istnieniu zjawiska jaskiniowca Co ciekawe, wydaje się, że kobiety też tak miewają ( potrzeba izolacji) , ale raczej czekają,aż ktoś z niej je wyrwie,a facet chce świętego spokoju
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.