POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

czyli o problemach damsko-męskich, o przyjaźni w różnych odcieniach, a także o rodzinie.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
gregtech

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: gregtech » 31 mar 2011, 22:38

A tak poza tym ta dziewczyna jest Twoim fanatykiem a Ty jesteś fanatykiem Pis'u i zagorzałym antyfanatykiem TVN'u, Gazety Wyborczej i PO. Każdy ma jakąś "manie"... ;)

A ja tam X-factor lubie sobie pooglądać, a emituje to TVN, przykro mi ;)

Taki mały off topic ;) :lol:

marcin87
Początkujący ✽✽
Posty: 281
Rejestracja: 23 paź 2008, 22:29
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: marcin87 » 31 mar 2011, 22:40

Nie jestem fanatykiem Pisu. Tak samo ich nie lubię jak PO (no może trochę mniej)

gregtech

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: gregtech » 31 mar 2011, 22:42

marcin87 pisze:Tak samo ich nie lubię jak PO
No to zakończyliśmy OFF TOPIC. Ja nie lubię tych i tych tak samo ;)

Awatar użytkownika
deth
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3130
Rejestracja: 02 lut 2011, 16:33
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Reda

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: deth » 31 mar 2011, 22:42

marcin87, a po co z nią w ogole gadasz - może Cie to troche kręci, ze ktos tak za Toba szaleje - jak ona Cie sprowokuje do rozmowy - to wygrała - bo choć jakiś kontakt z Toba złapała. gdybys ja ignorował zupełnie - predzej dałaby Ci spokój - niz jakimis racjonalnymi prośbami. To osoba niezrównoważona - wiec rzeczowe argumenty do niej nie trafiaja !

marcin87
Początkujący ✽✽
Posty: 281
Rejestracja: 23 paź 2008, 22:29
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: marcin87 » 31 mar 2011, 22:46

deth pisze:marcin87, a po co z nią w ogole gadasz - może Cie to troche kręci, ze ktos tak za Toba szaleje
Nie kręci. Pisałem żeby się odczepiła, ale to nie działało. Przechodzę do taktyki zupełnej ignorancji.

Awatar użytkownika
taloca
Doświadczony ❃
Posty: 1489
Rejestracja: 09 paź 2010, 14:02
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: śląskie
Lokalizacja: ......

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: taloca » 31 mar 2011, 22:47

marcin87 pisze:nachodzi mnie w domu
a skąd ona ma Twój adres? i numer telefonu. A najlepsza metoda to faktycznie ignorować i nie wdawać się w żadne dyskusje. W końcu jej przejdzie.
Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górę jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt.

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: Natuśka » 31 mar 2011, 23:00

[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Po przeczytaniu pierwszego posta napisanego przez Marcina, to po wcieleniu się w osobę niezrównoważoną, pomyślałam jak bym się zachowywała na jej miejscu i właśnie to przyszło mi na myśl- najprostsze zagranie :neutral:

Jawna manipulacja emocjonalna :neutral:
Dziewczyna ma problem :neutral:

Zerwij kontakt. Łatwo się pisze, ale to chyba jest jakieś rozwiązanie. Im dalej w las tym ciemniej i dziewczyna może totalnie popaść w jakąś obsesję typu: "jesteś mój" ;/
Ona sama będzie się nakręcać, robić złudne nadzieje, a Ty dostaniesz na głowę i nie daj Boże sam siebie obwinisz za zaistniałą sytuację... :neutral:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

marcin87
Początkujący ✽✽
Posty: 281
Rejestracja: 23 paź 2008, 22:29
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: marcin87 » 01 kwie 2011, 07:25

Numer telefonu i e-mail ma gdyż są one ogólnie dostępny w wolontariacie. Większość też wie w którym budynku mieszkam, zresztą na początku zachowywała się jeszcze w miarę normalnie i gdy zaproponowała że przyjdzie do mnie, zgodziłem się.
Pojawia się kolejny problem. Ja jej nie odpisuję i nie odbieram telefonów, ale napisała że będzie czekać przed budynkiem na mnie. Muszę zaraz wyjść na zajęcia. Będzie gorąco.

Awatar użytkownika
Ala57
Aktywny ✽✽✽
Posty: 873
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:19
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Koszalin

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: Ala57 » 01 kwie 2011, 07:58

marcin87, a moze ona wcale nie jeste chora?tak szybko Cie o tym poinformowała.Coś mi tu nie gra,wygląda raczej na asekurację.Tak czy inaczej zgloszenie tego policji mam sens bo może nie jestes jedyną jej ofiarą.

Awatar użytkownika
Miska Ryżu
Doświadczony ❃
Posty: 1475
Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: Miska Ryżu » 01 kwie 2011, 08:04

Napisałabym jej wiadomość że podjąłeś decyzję,tym razem już definitywnie, że odcinasz się od niej dla własnego dobra. W związku z tym od tej pory nie będziesz czytał od niej sms-ow, wiadomości na gg, maili, ani odbierał telefonów. I z tym musisz być konsekwentny.
Nie wdawałabym się z nią w rozmowę na ten temat, to jest Twoje oświadczenie i tyle, chce odp ok, ale Ty piszesz i zamykasz okienko.

Marcin,wiesz to że dostajesz smsa, nie oznacza że musisz go przeczytać. Usuń bez czytania i nie dowiesz się wtedy co w nim jest, tak samo z mailami, możesz dodać adres do czarnej listy i mail będzie prosto do spamu trafiał, na gg możesz zbanować, ale po co? lepiej nie czytać po prostu, zamknąć okienko bez oglądania treści wiadomości gdy wyskoczy i tyle. Jak będzie dzwonić nie odbierzesz. A jak Cię najdzie pod domem, 'wybacz nie mam czasu spieszę się' i tyle :-)

Zrobiłabym takie całkowite odcięcie, rozmowa i wyjaśnienia nie są dobrym pomysłem ale to już wiesz :-)
Smutno Ci? A może budyń? :)

gregtech

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: gregtech » 01 kwie 2011, 12:10

Corleone pisze:Zachowuj się jak cham, nie wiem pluj co chwilę jak z nią rozmawiasz, smarkaj, przeklinaj
Dobre, dobre :lol:

marcin87
Początkujący ✽✽
Posty: 281
Rejestracja: 23 paź 2008, 22:29
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: marcin87 » 01 kwie 2011, 13:38

Miska Ryżu pisze:Napisałabym jej wiadomość że podjąłeś decyzję,tym razem już definitywnie, że odcinasz się od niej dla własnego dobra. W związku z tym od tej pory nie będziesz czytał od niej sms-ow, wiadomości na gg, maili, ani odbierał telefonów. I z tym musisz być konsekwentny.
Tak zrobiłem. Esemesy czytam zbiorczo co parę godzin żeby wiedzieć czego mogę się spodziewać.
Corleone pisze:marcin87, a może zniechęć ją czymś do siebie? Zachowuj się jak cham, nie wiem pluj co chwilę jak z nią rozmawiasz, smarkaj, przeklinaj i może sama stwierdzi, że nie chce się z Tobą spotykać
Przeklinać zacząłem, chociaż rzadko mi się to zdarza nawet jak jestem sam.
Ala57 pisze:marcin87, a moze ona wcale nie jeste chora?tak szybko Cie o tym poinformowała.Coś mi tu nie gra,wygląda raczej na asekurację.
Osoba zdrowa czegoś takiego raczej by nie wymyśliła. Zresztą na początku powiedziała tylko o depresji (wie o tym kilka osób), dopiero potem powiedziała o nerwicy, jak powiedziałem że nie chcę się z nią spotykać/

Awatar użytkownika
deth
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3130
Rejestracja: 02 lut 2011, 16:33
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Reda

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: deth » 01 kwie 2011, 13:49

marcin87 pisze:Esemesy czytam zbiorczo co parę godzin żeby wiedzieć czego mogę się spodziewać.
ja bym wcale nie czytał :| mysle, ze nie grozi Ci żadne poważniejsze niebezpieczeństwo - no poza tym nękaniem oczywiście :lol:

marcin87
Początkujący ✽✽
Posty: 281
Rejestracja: 23 paź 2008, 22:29
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: marcin87 » 01 kwie 2011, 14:24

Wolę wiedzieć wcześniej: jeśli napisze że będzie czekać na mnie pod wydziałem to wyjdę bocznym wyjściem :)

Awatar użytkownika
Alutka86
Doświadczony ❃
Posty: 1576
Rejestracja: 08 lip 2010, 09:46
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: POMOCY!!! czyli problem z urojeniami u dziewczyny

Post autor: Alutka86 » 01 kwie 2011, 19:07

Corleone pisze:marcin87, a może zniechęć ją czymś do siebie? Zachowuj się jak cham, nie wiem pluj co chwilę jak z nią rozmawiasz, smarkaj, przeklinaj i może sama stwierdzi, że nie chce się z Tobą spotykać :) Ona pewnie ma w głowie jakiś idealny obraz Ciebie to go trochę popsuj.
Nie wiem czy zdałoby to jakikolwiek egzamin.. Dziewczyna widać, że jest zaślepiona i nie będzie w ogóle zwracała na to uwagi. Tylko będzie zadowolona, że Marcin zwraca na nią uwagę..
Może lepiej znajdź sobie inną dzieczynę. Może jak zobaczy Cie z inną to na troche chociaż odpuści.
Nie marnuj uśmiechu dla siebie samego!!!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Miłość, Przyjaźń, Rodzina”