seks a zaostrzenie

Rozmowy, pytania na ten temat.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
kasinp
Znawca ❃❃
Posty: 2418
Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: kasinp » 25 lut 2009, 22:42

tom-as pisze:no to się na ma co zastanawiac tylko raz-dwa... "się leczyć"


btw... czyżby uniwersalne lekarstwo?
hehe mam to samo , czuje sie wrecz uzdrowiona i tak pozytywnie nastawiona do zycia i męża, hihihih

Duduś
Początkujący ✽✽
Posty: 325
Rejestracja: 24 sty 2009, 21:10
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: wadowice
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: Duduś » 26 lut 2009, 11:16

Żeby jeszcze żona miała taki temperament i ochotę jak ja to bym chyba wyzdrowiał :roll:
Pentasa 500 2x2
Imuran 50 2x1
Entocort 3 1x1

Awatar użytkownika
barney
Początkujący ✽✽
Posty: 144
Rejestracja: 16 lut 2009, 14:29
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: ****
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: barney » 06 mar 2009, 19:27

Chociaż połowa życia już poza mną,jednak i ja chciałbym coś w tym temacie,otóż potwierdzam że w zaostrzeniu choroby,człowiek chciałby dużo,a niewiele może.Podobnie jak z jedzeniem "oczy by jadły.."Ale jak się pozbieramy,to hulaj dusza,piekła nie ma. :wink:

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: Natalka » 06 mar 2009, 20:10

barney pisze:w zaostrzeniu choroby,człowiek chciałby dużo,a niewiele może
ja w zaostrzeniu wcale nie chcę dużo, w ogóle nie chcę :razz: jestem oziębła jak mnie wszystko boli i latam do kibla n-razy dziennie.
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

kasinp
Znawca ❃❃
Posty: 2418
Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: kasinp » 06 mar 2009, 20:22

kota, w tym wątku chyba nie chodzi o pokarm dla ciala , raczej dla duszy , chociaz interpretowac mozna i w ten sposob , (myle sie ) dla ciala tez ale nie drogą pokarmową

Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: Natalka » 06 mar 2009, 20:24

kota na pewno wie o co chodzi w tym wątku :]
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

kasinp
Znawca ❃❃
Posty: 2418
Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: kasinp » 06 mar 2009, 20:27

Natalka, ja to wiem , ty to wiesz i kota tez , chcialam watek podtrzymac bo jakos przygasł...hihi

Awatar użytkownika
toczka
Początkujący ✽✽
Posty: 459
Rejestracja: 15 mar 2009, 19:22
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Katowice

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: toczka » 28 paź 2010, 12:18

chyba zaczne podejrzewac, ze ktos podmienil mi sterydy na viagre... Coz za wspanialy skutek uboczny :lol:
Na końcu jest zawsze dobrze. A jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to nie jest jeszcze koniec...

Nobody expects the Spanish Inquisition!

Awatar użytkownika
tom-as
Ekspert ✿✿
Posty: 6438
Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Oberschlesien / Las

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: tom-as » 28 paź 2010, 15:13

toczka pisze:Coz za wspanialy skutek uboczny
i tak trzymać :ok:

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: Cinimini » 28 paź 2010, 21:32

Ja aktualnie jestem w zaostrzeniu i musze przyznać, że mój mąż miał 2 tyg. postu. Nie byłam w stanie zmobilizować sie do najmniejszych pieszczot...ale od 3-4 dni jest juz lepiej zdrowotnie i łóżkowo ;). Leki działają, jelitka zdrowieją to i w łóżku weselej :D
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
KeyO
Początkujący ✽✽
Posty: 138
Rejestracja: 10 sie 2011, 19:48
Choroba: CU
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Rochdale, UK

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: KeyO » 23 wrz 2011, 22:36

Ja przyznam że w czasie brania predni.. miałam takiego powera że zadziwiałam samą siebie nie wspominając mojego mężczyzny.
Teraz trzeci dzień bez i wcale bym się nie obraziła gdyby ten skutek uboczny mi pozostał :D

I przyznam że seks działa na mnie często wręcz terapeutycznie :) Choć bywają okresy małego apetytu.
Boże spraw abym stała się człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies...

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: Cinimini » 16 paź 2011, 15:02

kota pisze:czego to zależy, ale fajna sprawa
od endorfin, które nam towarzyszą "po";)
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: Cinimini » 16 paź 2011, 16:16

kota pisze:ogólne, w jakiś sposób dowartościowuje... hmm
Czujemy się kochane, dopieszczona, atrakcyjne...to wszystko ma wpływ na dobry nastrój, a jak jesteśmy w dobrym humorze, to "draniowi" trudniej się przebić.
Choć ja pamiętam, że gdy miałam jedno z silniejszych zaostrzeń to nie byłam w stanie się kochać. Moje przygnębienie, strach, były tak silne, że nie byłam w stanie się przemóc... A może właśnie w takich momentach trzeba, może ne endorfinki mimo wszystko ukoiły by trochę moje nerwy.
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
tom-as
Ekspert ✿✿
Posty: 6438
Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Oberschlesien / Las

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: tom-as » 16 paź 2011, 16:32

Cinimini pisze:nie byłam w stanie się przemóc... A może właśnie w takich momentach trzeba
ano właśnie trzeba by spróbować w takich momentach. bo zaszkodzić raczej nie zaszkodzi :-)

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: seks a zaostrzenie

Post autor: Cinimini » 16 paź 2011, 16:38

tom-as pisze:ano właśnie trzeba by spróbować w takich momentach.
No niby tak, ale jak głowa napakowana "czernymi wizjami", brzucho boli tak ciężko się przemóc...
No, ale teraz to nie ważne - bo jest dobrze i jest ... ;) cudownie :roll:
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Seks”