Cerazette - podzielcie się opiniami.

[Ania406]

Ze względu na zbyt wysoki poziom cholesterolu moja ginekolog przepisała mi nowe tabletki o nazwie CERAZETTE (do tej pory brałam Yaz).

Mam pytanie do tych dziewczyn, które brały lub biorą Cerazette- jak wrażenia?

Naczytałam się w necie na różnych forach o tym, że "C" powoduje znaczne plamienia, spadek libido, ma mniejszą skuteczność niż tabletki z estrogenami, dodatkowo moga powodować pobudzanie pracy gruczołów mlekowych... I trochę mnie to przeraża.

Dlatego też chcę się poradzić także Was

[ranka]

tabletki to jest tzw, mini pigulka poniewaz zawieraja sam progesteron o czym wiesz zapewne.
dlatego mechanizm nie opera sie na hamowaniu owulacji - to znaczy w pewnym sensie tak, ale glownie chodzi o zageszczenie sluzu aby nie przedostaly sie plemniki, oraz komorka jajowa ktora wydostanie sie w trakcie owulacji do jajowodu zeby nie byla tzw, pelnowartosciowa.

ja bralam Cerazette przez dwa cykle i moge sie wypowiedziec w samych superlatywach
nie przytylam, nie mialam plamien, nie bylo nadprodukcji mleka.

Aniu, to co pisza na forum czsami trzeba brac w duzy cudzyslow. oczywiscie moze byc tak ze beda plamienia, bedziesz tyc, itd ale wiadomo kazda kobieta inaczej to znosi.
dlatego jst tyle typow tabletek.

warto pamietac o tym ze mini pigulka wymaga dosc duzej kontroli co do godziny brania.tolerancja wynosi ok. 3 h.

no i tak naprawde YAZ jest pigulka IV generacji wiec dziwne dla mnie jest to ze moze powodowac wzrost cholesterolu.
czy przed braniem pigulek mialas profil lipidowy?
bo twoj wysoki choleesterol wcale nie musi byc zwiazany z braniem tabletek.
proponuje wykonanie profilu po 3 mcach i zobaczysz czy jest zmiana.

[Ania406]

no i tak naprawde YAZ jest pigulka IV generacji wiec dziwne dla mnie jest to ze moze powodowac wzrost cholesterolu.
czy przed braniem pigulek mialas profil lipidowy?
bo twoj wysoki choleesterol wcale nie musi byc zwiazany z braniem tabletek.
proponuje wykonanie profilu po 3 mcach i zobaczysz czy jest zmiana.

Mój cholesterol nie ma raczej związku z pigułkami, ponieważ jest na wysokim poziomie w zasadzie od zawsze. Już w wieku 16 lat miałam wynik 213 i tak to się cały czas waha między 215 a 170. Moja gin raczej poradziła zmianę tabletek "na wszelki wypadek", żeby nie dodawać czynników ryzykownych, gdyż sama zawartość estrogenu może(nie musi) mieć wpływ na poziom cholesterolu.
Ja cholesterol mam badany co ok 2-3 miesiące, razem z resztą badań.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że to co na forach, to nie zawsze wymierne, ale jednak miałam duże wątpliwości i nie zdecydowałam się na zmianę. Pozostałam przy Yaz, które naprawdę mi służą- nie czuję żadnych efektów ubocznych.

Dzięki za odpowiedzi tak czy siak Kto wie przez jakie pigsy jeszcze przejdę przy tych wszystkich badaniach i lekarzach

[Ania406]

Ja nie karmię i nie zamierzam Chodziło o wpływ antykoncepcji na poziom cholesterolu. Cerazette jednak nie zaczęłam brać i pozostałam przy Yaz.