konizacja szyjki macicy

Szeroko rozumiane sprawy związane z miesiączką, jajeczkowaniem.. itp.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Natalka
Weteran ✿
Posty: 4895
Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Natalka » 05 kwie 2011, 14:03

świetna wiadomość Cinimini, cieszę się razem z Tobą :smile:
Cinimini pisze:No i ciekawe co teraz by rzekł ten mądry doktorek, który wysłał mnie na 'natychmiastową konizację'....
no chciałabym jego minę zobaczyć :neutral:
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 05 kwie 2011, 14:07

hmmm...właśnie sobie uświadomiłam, że zapomniałam powiedzieć doktorowej, że od 05.02 nie mam okresu... A ona też nie zapytała kiedy była ostatnia miesiączka. Jej ale ze mnie ciamajda, przecież to takie ważne.... Kurcze...no nic trzeba to zostawić na 'po operacji'...
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 05 kwie 2011, 14:40

Zenobius pisze:Widzisz, masz ten, jednak, lepszy humor (powody do niego sa malo wazne ). I jakos sie pogodzilas z tym wszystkim i zdrowie Ci sie polepsza. Trzymaj sie tak dalej
No naprawdę, cos w tym jest :D
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
Alutka86
Doświadczony ❃
Posty: 1576
Rejestracja: 08 lip 2010, 09:46
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Alutka86 » 05 kwie 2011, 15:51

Cinimini pisze:No i juz po wizycie. Usłyszałam, że zmiany są małego stopnia i w większości przypadków same się cofają. Także o żadnej konizacji nie ma mowy :D !!
To najlepsza wiadomość jaką ostatnimi czasy otrzymałam... Jest super ekstra dobrze :)
O jaaa... :D :D :D :D Uśmiechaj się dalej... Widzisz, że to pomaga i to bardzo!
Nie marnuj uśmiechu dla siebie samego!!!

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 05 kwie 2011, 17:03

magdalene pisze:A tak z ciekawości, Mąż z jakiej okazji dostał leki?
No właśnie nie do końca wiem...tzn. rozumiem, że oboje mamy HPV i wzajemnie się zarażamy, ale z tego co czytałam, to raczej partnerów się nie leczy... Nie do końca to rozumiem, bo słyszałam różne opinie - do czego po woli zaczynam już się przyzwyczajać ;).
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
justyna358
Początkujący ✽✽
Posty: 264
Rejestracja: 22 lis 2010, 09:05
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: justyna358 » 05 kwie 2011, 17:39

Bardzo się ciesze :wink: Tak trzymaj :wink:

atabe
Aktywny ✽✽✽
Posty: 863
Rejestracja: 28 kwie 2010, 10:31
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: kobyla łąka

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: atabe » 05 kwie 2011, 18:31

Superaście , bardzo się cieszę

lila
Początkujący ✽✽
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2005, 09:39
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: warszawa

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: lila » 05 kwie 2011, 23:19

SUPER NIUS!!!! :roll:

Teraz juz tylko czekam jak Cinimini napisze "Jestem w ciazy" :twisted: Mooooocno w to wierze :twisted: I juz ciuszki odkladam :wink:
Wszyscy maja bloga....mam i ja www.matkawariatka.blogspot.pl

Mercaptopurinum 75mg, metypred 32mg, salofalk 500mg 2x3, wapno

Co mnie nie zabije to mnie wzmocni...

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 06 kwie 2011, 12:19

lila pisze:Teraz juz tylko czekam jak Cinimini napisze "Jestem w ciazy" Mooooocno w to wierze I juz ciuszki odkladam
:* :* :* daj mi tylko chwilkę na pozbieranie sie po operacji ;)
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

lila
Początkujący ✽✽
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2005, 09:39
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: warszawa

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: lila » 06 kwie 2011, 12:55

Ja nie wiem kochana.....ty lepiej zrob tescik....z krwi polecam bo o ile z mlodym od razu wyskoczyly mi dwie krechy to przy mlodej robilam 6 testow i wszystkie byly negatywne... :wink: Nawet mialam podejrzeniem ciazy pozamacicznej i chcieli mi ja wyskrobac ale nie dalam :evil: i teraz ten moj negatywne ma 4 miesiace i w glos sie smieje :wink:
Wszyscy maja bloga....mam i ja www.matkawariatka.blogspot.pl

Mercaptopurinum 75mg, metypred 32mg, salofalk 500mg 2x3, wapno

Co mnie nie zabije to mnie wzmocni...

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 06 kwie 2011, 13:01

Ja test robiłam - jedna kreska jak byk, ale teraz to lila, zasiałaś mi ziarnko niepewności... Faktycznie moja przyjaciółka teraz jest w ciąży i też tak miała...
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
Alutka86
Doświadczony ❃
Posty: 1576
Rejestracja: 08 lip 2010, 09:46
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Alutka86 » 06 kwie 2011, 13:21

Oj.. Chciałabym zostać ciocią :)
Nie marnuj uśmiechu dla siebie samego!!!

Awatar użytkownika
Lemoni
Doświadczony ❃
Posty: 1499
Rejestracja: 06 sty 2008, 14:34
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Newbury
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Lemoni » 06 kwie 2011, 13:43

Cini, tak się cieszę! Po cichu Ci kibicowałam i w gruncie rzeczy dalej to robię, bo na pewno masz sporo stresu... Przytulam :)!

Awatar użytkownika
Miska Ryżu
Doświadczony ❃
Posty: 1475
Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Miska Ryżu » 06 kwie 2011, 14:10

cieszę się Cini że chociaż w tej kwestii jest już pozytywnie! :-) to super wiadomość.

Ja jednak myślę, że ze względu na zbliżającą się operację, to lepiej by było jakbyś jednak w ciąży nie była. Moim zdaniem lepiej na spokojnie, jak już będzie po i dojdziesz do siebie :-)
Smutno Ci? A może budyń? :)

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 06 kwie 2011, 15:02

Miska Ryżu pisze:Ja jednak myślę, że ze względu na zbliżającą się operację, to lepiej by było jakbyś jednak w ciąży nie była. Moim zdaniem lepiej na spokojnie, jak już będzie po i dojdziesz do siebie
No jasne, że nie teraz... Co prawda okresu nie mam, a.e po drodze miałam, juz tyle różnych badań, że pewnie coś by wyszło. Sadzę, że to sterydy, stres i odstawienie Harmonetu razem wzięte dały taki efekt. Teraz tylko mam nadzieje przetrzymać ew. miesiączkę do po operacji. Skoro jej nie mam już tak długo... Bo jakby mnie teraz 'nawiedziła' to wszystkie plany skomplikuje...
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy Kobiece”