konizacja szyjki macicy

Szeroko rozumiane sprawy związane z miesiączką, jajeczkowaniem.. itp.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: ranka » 24 lut 2010, 18:10

po stosunku to nie bylo rozumiem?

moze to plamienia przed @?
Obrazek

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 24 lut 2010, 18:17

Absolutnie, teraz nie ma mowy o współżyciu - pilnujemy się . @ wypada 13.03.10 więc chyba jeszcze zbyt wcześnie..., aha, przestałam brać tabletki, teraz po zabiegu 10.02.10 odstawiłam... to może być to ? Jakieś 'zawirowania' ? Denerwuję się...
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 09 mar 2010, 22:28

No i są wyniki wycinków !
1. Wycinki z tarczy szyjki macicy. 2. Wyskrobiny z kanału szyjki macicy. 3. Wyskrobiny z jamy macicy.
I/1. Nadmiernie rozrośnięty nabłonek paraepidermalny z cechami infekcji wirusowej HPV i dysplazją małego stopnia - wycinki.
2, 3, 4 (godz. 6:00, 9:00, 12:00) szyjka macicy pokryta nabłonkiem paraepidermalnym z cechami infekcji wirusowej i dysplazją małego stopnia.
II/5. Endocervix z cechami epidermizacji oraz bardzo drobny fragment nabłonka paraepidermalnego z dysplazja małego stopnia.
6. Endometrium fazy proliferacyjnej.

... do końca nie wiem co to znaczy, ale lekarz zobaczywszy te wyniki powiedział "Dzięki Bogu" więc chyba lepiej niż gorzej
Jutro jadę na oddział i w czwartek będę miała konizację, lekarz zapewniał mnie, że ten zabieg nie wpłynie na donoszenie ciąży w 95%...także jestem już spokojna. Niech wycinaja co mają tam wyciąć - byle żadne świństwo sie nie rozwijało.
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: ranka » 09 mar 2010, 23:35

to znzaczy ze masz CIN 1 do wyleczenia jak najbardziej :) nie przejmuj sie :) [powodzenia
Obrazek

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 14 mar 2010, 09:51

No i jestem już po konizacji...
Obecnie moja szyjka ma kształt "lejka" ... Byłam przerażona, bo spodziewałam się 'zabiegu', a to była jak powiedziała p. dr "normalna operacja, tyle, że oszczędzająca - bo nie musieliśmy ciąć brzucha". Cóż narkoza, dzień na sali pooperacyjnej, seria kroplówek, zastrzyków, cewnik...i po wszystkim. Ból nie jest duży - tzn. dla kobiet całkiem znajomy - po prostu jak przy 'konkretniejszym' okresie. Lekarz zalecił mi dużo leżenia, odpoczywania, nie dźwigania i... chodzenie bez majtek, aby ranka lepiej się goiła.
Teraz jeszcze miesiąc czekania na wynik histo. dla potwierdzenia czy zmiana została w całości usunięta.
Pan dr zapewnił mnie, że sama konizacja nie ma wpływu na donoszenie ciąży, a jeśli nawet znalazłabym się w ułamku procenta kobiet, które z tego powodu mają jakiś problem tą są i na to sposoby - także nie mam czym się martwić. Konizacja nie dyskwalifikuje mnie też jeśli chodzi o poród naturalny - P. dr powiedział wręcz, że będzie mi łatwiej urodzić z taką "lejkowatą" szyjką.

Czuję ogromną ulgę, choć nadal jest we mnie niepokój, bo wciąż czytam w necie, że jeśli już mam w sobie wirusa HPV to te problemy mogą powracac... Tyle przeszłam, a nadal nie ma pewności, że już będzie ok. ... i to mnie martwi ...
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
Justa1985
Początkujący ✽✽
Posty: 111
Rejestracja: 09 lut 2010, 20:22
Choroba: inna choroba jelita
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Tuszyn
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Justa1985 » 18 mar 2010, 22:42

Cinimini odważna jesteś dziewczyna ciesze się,że prawie ( nie licząc tego wirusa przeklętego) wszystko z Toba o.k. :mrgreen: pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 13 kwie 2010, 16:44

No doczekałam się wyniku...ale wszystko po łacinie - pomożecie rozszyfrować ?

Wynik Histopatologiczny usuniętego stożka macicy:
Cervicitis chronica. Signa infectionis virusalis in epithelio plano. Proliferatio acanthotica et parakeratosis focalis. Dysplasias focalis gradu mediocri (CIN II)

- dr. mówił, ze ten wynik potwierdzi czy wycięto cały zmieniony obszar, czu (odpukać) coś zostało i trzeba będzie jeszcze powtórzyć zabieg...?
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: ranka » 22 maja 2010, 22:32

w wyniku niestety nie ma nic napisane ze zostal wyciety caly stozek
Obrazek

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 23 maja 2010, 01:25

Byłam w kwietniu z tym wynikiem już u swojego lekarza - powiedział, ze jest ok. i zalecił cytologię w czerwcu.
Ogólnie przez najbliższe 2 lata mam byc pod wzmożoną kontrolą - min. co pół roku cytologia.
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

lila
Początkujący ✽✽
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2005, 09:39
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: warszawa

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: lila » 23 mar 2011, 06:53

Jakbym o sobie czytala :wink: Dodam ze juz po konizacji piekna corke donosilam czego i Tobie zycze :wink:
Wszyscy maja bloga....mam i ja www.matkawariatka.blogspot.pl

Mercaptopurinum 75mg, metypred 32mg, salofalk 500mg 2x3, wapno

Co mnie nie zabije to mnie wzmocni...

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 23 mar 2011, 08:43

U mnie niestety historia sie powtórzyła - tzn. jest podejrzenie nawrotu dysplazji. Miałam właśnie kolposkopie i pobranie wyskrobin z kanału szyjki macicy, czekam teraz na wyniki, ale mam nadzieje, że nie bedzie potrzebna powtórna konizacja.
lila, mam nadzieje, że tak jak i Ty wkrótce będę mogła napisać, że:
lila pisze:juz po konizacji piekna corke donosilam
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

lila
Początkujący ✽✽
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2005, 09:39
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: warszawa

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: lila » 25 mar 2011, 21:53

Trzymam kciuki za dobre wyniki!!!
Wszyscy maja bloga....mam i ja www.matkawariatka.blogspot.pl

Mercaptopurinum 75mg, metypred 32mg, salofalk 500mg 2x3, wapno

Co mnie nie zabije to mnie wzmocni...

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 30 mar 2011, 22:44

No i nadszedł wyczekiwany wynik....tylko czy się cieszyć??? Raczej nie...
"Śluz, strzepy normotypowego endocervix i małe fragmenty nabłonka paraepidermoidalnego. Fragmenty nabłonka tarczy bez podścieliska, (to wytłuszczonym drukiem) z cechami infekcji HPV i dysplazji małego stopnia."
No i tak to wygląda :smutny: ... wizyta u gina 05.04. ...strachowo...
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
Alutka86
Doświadczony ❃
Posty: 1576
Rejestracja: 08 lip 2010, 09:46
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Alutka86 » 31 mar 2011, 00:00

Cinimini pisze:... wizyta u gina 05.04. ...strachowo...
po wyniku wycinków nic mi nie mówi, ale będzie dobrze :)
Na 100% :)
I będziesz miała bliźniaki, takie w gorącej wodzie kąpane, to wtedy ożyjesz :)
Nie marnuj uśmiechu dla siebie samego!!!

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: konizacja szyjki macicy

Post autor: Cinimini » 05 kwie 2011, 14:00

No i juz po wizycie. Usłyszałam, że zmiany są małego stopnia i w większości przypadków same się cofają. Także o żadnej konizacji nie ma mowy :D !!
Dostałam leki, mężuś też - na pewno się ucieszy ;) no i za 2 m-ce kontrolna cytologia.
Ach jak sie cieszę...ale strachu mi napędzili... No i ciekawe co teraz by rzekł ten mądry doktorek, który wysłał mnie na 'natychmiastową konizację'....
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy Kobiece”