Właśnie wróciłam od Ginekologa, odebrałam wyniki cytologii i okazał się, że nie jest ciekawie. Znaleziono komórki o o nieprawidłowym nablonku płaskim (ASC) - nieokreślonego znaczenia (ASC-US).
Dostałam w związku z tym skierowanie na Kolposkopie - celem wykluczenia istnienia komórek rakowych - oczywiście swojej reakcji nie musze opisywac - płacz i histeria...teraz juz sie uspokoiłam, ale boje sie strasznie. Proszę napiszcie coś o tym badaniu i czy tez mialyscie takie 'historie' moze strach ma wielkie oczy i skonczy sie na zwyklym usunieciu nadzerki...
Do tego od dwóch miesiecy jestem z nowym wspaniałym chlopakiem .. delikatnie wprowadziłam go w istote Crohna...zaakceptował, niedługo po tym, doswiadczył go na "własnej skórze" bo przez kilka dni crohn dawał mi w kosc - przetrwał. Pózniej leczyłam zatoki, bo ledwo oddychałam. Nastepnie puchnący i ropiejacy kciuk (efekt obgryzionej skórki),kurzajka przypaznokciowa z ktora ciągle walcze. Teraz z kolei jestem na zwolnieniu z powodu Zapalenia Krtani... Piotrek jeszce póki co sie z tego smieje mówiąc 'ze chorowitek ze mnie - słaby materiał genetyczny', a ja mam stres jak powiedzieć mu o mojej kolejnej "Rewelacji pochwowej''...
Podłamana jestem strasznie ....
Kolposkopia
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Kolposkopia
Ostatnio zmieniony 23 cze 2009, 18:24 przez Cinimini, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2418
- Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Kolposkopia
Cinimini, moze na razie nie racz go tymi nowosciami bo jeszcze ucieknie gdzie pieprz rosnie ) a tak bez zartow nie denerwuj sie tylko biegusiem na badanie i martwic sie bedziesz dopiero jak bedzie sens , chociaz mysle ze skoro badalas sie wczesniej u gina i cytologie robilas raz na jakis czas to nie ma co siac paniki bedzie dobrze
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Kolposkopia
No właśnie najchetniej nie mówiłabym mu nic, poszla na badanie i tyle...ale mam teraz 'zakaz' współzycia - a z tego tak łatwo sie nie wytlumacze... Tym bardziej, ze na badanie bede czekala jakies 2 tyg. no i pozniej w trakcie leczenia też abstynencja...
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kolposkopia
Samo badanie to taka kolonoskopia pochwy dość sensowny link. http://www.biomedical.pl/kobieta/kolpos ... y-268.html
Samego badania nie ma się co bać, wyników też nie. Trzeba dmuchać na zimne i ewentualnie wdrożyć leczenie.
Co do chłopaka, to trudno zataić.
Samego badania nie ma się co bać, wyników też nie. Trzeba dmuchać na zimne i ewentualnie wdrożyć leczenie.
Co do chłopaka, to trudno zataić.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Kolposkopia
No nie...dziś byłam u siebie na oddziale na kolejnym podaniu leku biologicznego i usłyszałam, ze jesli podczas kolposkopii zostanie wykryta dysplazja, to niestety zostane wykluczona z programu.... Tego jeszce mi brakuje... Nie dosc, ze jestem juz klebkiem nerwow, bo caly czas mysle 'co oni tam znajda' to jeszce w razie (odpukac) wiekszych problemow zostanie wstrzymaniy program - moja nadzieje i podpora... Dół...boje się...
[ Dodano: 15-07-2009 ]
Jestem już po.....
Badanie straszne nie jest...wlasciwie nic innego (w odczuciach fizycznych) jak podczas standardowego badania ginekologicznego, tyle ze dluzsze i swoje wnetrze moge obejrzeć na monitorze. Wynik to silny stan zapalny o charakterze wirusowym, zostal pobrany wycinek i to on potwierdzi, czy nie ma komorek rakowych, jednak p. dr powiedzial, ze ona nic niepokojacego nie widzi. Kamień z serca - tak silnego strachu chyba nigdy nie czulam. Czeka mnie teraz leczenie farmakologiczne i usuniecie nadzerki - no ale to juz pikuś - Pan Pikuś ... jej...nawet nie wiece jaka jestem szczesliwa. Mały minus...to zalecono mi szczepionke przeciw brodawczakowi za bagatela 1500 zł ... No ale trudno...czym jest 1500 zł przy wiadomości, ze nie mam tego, czego nawet na glos wypowiadać nie chce.
[ Dodano: 15-07-2009 ]
Jestem już po.....
Badanie straszne nie jest...wlasciwie nic innego (w odczuciach fizycznych) jak podczas standardowego badania ginekologicznego, tyle ze dluzsze i swoje wnetrze moge obejrzeć na monitorze. Wynik to silny stan zapalny o charakterze wirusowym, zostal pobrany wycinek i to on potwierdzi, czy nie ma komorek rakowych, jednak p. dr powiedzial, ze ona nic niepokojacego nie widzi. Kamień z serca - tak silnego strachu chyba nigdy nie czulam. Czeka mnie teraz leczenie farmakologiczne i usuniecie nadzerki - no ale to juz pikuś - Pan Pikuś ... jej...nawet nie wiece jaka jestem szczesliwa. Mały minus...to zalecono mi szczepionke przeciw brodawczakowi za bagatela 1500 zł ... No ale trudno...czym jest 1500 zł przy wiadomości, ze nie mam tego, czego nawet na glos wypowiadać nie chce.
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2418
- Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Kolposkopia
No , hej ,
właśnie dziś dostałam skierowanie na badanie kolposkopem , zobaczę gdzie się dostanę i o co chodzi , cytologię pobrano , wynik będzie za 3 tygodnie , to ciekawa jestem czy szybciej cytologie dostane wynik czy kolposkopie zrobie. Boję się jak cholerka , bo nie wiadomo co to jest , tak się zastanawiam , czy obrazu tej mojej nadżerki "niby" to crohn nie paskudzi. W sensie czy możliwe że to co on widzi to może być np. przetoka?
właśnie dziś dostałam skierowanie na badanie kolposkopem , zobaczę gdzie się dostanę i o co chodzi , cytologię pobrano , wynik będzie za 3 tygodnie , to ciekawa jestem czy szybciej cytologie dostane wynik czy kolposkopie zrobie. Boję się jak cholerka , bo nie wiadomo co to jest , tak się zastanawiam , czy obrazu tej mojej nadżerki "niby" to crohn nie paskudzi. W sensie czy możliwe że to co on widzi to może być np. przetoka?
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Kolposkopia
kasinp, moja nadżerka "przerodziła" się w wirusa HPV pośrednio z powodu Crohna, a konkretnie w okresie leczenia biologicznego. Osłabiony organizm nie poradził sobie z czymś tak "błahym" jak nadżerka. Kontrola jest konieczna, ale nie bój się samego badania. Jak pisałam wyżej jest bezbolesne.
Trzymam kciuki, aby była to zwykła nadżerka, która nie chce się zagoić. Wówczas wszystko skończy się wymrożeniem i już
Oj...nie mam pojęcia, odpukać nie miałam przetoki, więc doświadczenia nie mam.kasinp pisze:czy możliwe że to co on widzi to może być np. przetoka?
Trzymam kciuki, aby była to zwykła nadżerka, która nie chce się zagoić. Wówczas wszystko skończy się wymrożeniem i już
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2418
- Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Kolposkopia
a gdyby to było to , to jak sobie z tym poradzilaśCinimini pisze:kasinp, moja nadżerka "przerodziła" się w wirusa HPV pośrednio z powodu Crohna