co z miesiaczka?
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 19
- Rejestracja: 20 lut 2008, 21:37
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Tarnów
Znikająca miesiączka
Mam zmartwienie- w kwietniu 2008 roku urodziłam śliczną, zdrową córeczkę-która teraz ma 1,5 roku. W czasie ciązy czułam się pod względem jelit rewelacyjnie-apetyt i nareszcie mogła jeść wszytsko. Bo tak to całe życie wszytsko przeze mnie przelatuje i bez wc w pobliżu nie da rady dnia przeżyć. Po porodzie miałam zaostrzenie-ale staraliśmy się z gastrologiem nie wprowadzać nie wiedomo jakiego leczenie bo karmiłam piersią. Zresztą on uważał, że Asamax, Controloc, Loperamid, Ulgastran starczą. Miałam okropne wzdęcia i z prawej strony bóle, na które nie bardzo pomagały leki rozkurczowe. Słaba byłam jak fiks, ale dałam radę. Karmiłam mała do wakacji- po zakończeniu karmienia poczułam się ciut silniejsza( widocznie 1 osobę moje jelitka dały radę wyżywić) i zaczełam tyć- ważę teraz więcej niż przed ciążą mimo non stop biegunek i dolegliwości jelitowych( naszczęście bez bóli). Brak jednak okresu. robiłam kilka razy test -negatywny. Ginka uspokojała i kazała poczekać aż prolaktyna wróci do normy. Badania robiłam prolaktyna oki, a okresu brak. Zaczynam się zamartwiać- zwłaszcza, że od roku codziennie coś jest nie tak i mimo zwiększonych dawek nie widzę poprawy. Nie pamiętam już dnia kiedy dobrze się czułam. Dietę trzymam w miarę bo gastrolog straszył, że jak będe jeść chleb i wodę to będe mieć niedobory- a i tak wszystko leci przezemnie. Okropnie się wkręcam zwłaszcza, że marzy mi się kiedyś drugi dzidziuś.
Czy któraś miała zanik miesiączki w czasie zaostrzeń i jak z tym walczyć? Czy można tylko czekać?
Czy któraś miała zanik miesiączki w czasie zaostrzeń i jak z tym walczyć? Czy można tylko czekać?
AgaM79
-
- Weteran ✿
- Posty: 4895
- Rejestracja: 19 kwie 2007, 13:54
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: co z miesiaczka?
AgaM79, przejrzyj temat z którym scaliłam Twój post i jeszcze zajrzyj tu viewtopic.php?t=3797&highlight=brak+miesi%B1czki i tu viewtopic.php?t=1690&highlight=zanik+okresu
może znajdziesz tam odpowiedź na swoje pytania a jak nie to ktoś Ci odpisze.
może znajdziesz tam odpowiedź na swoje pytania a jak nie to ktoś Ci odpisze.
Nie istnieją żadne określone potrawy, które zasadniczo wpływają na ciężkość przebiegu lub na rodzaj nawrotu choroby u wszystkich pacjentów.
poradnik żywieniowy Falka
poradnik żywieniowy Falka
Re: co z miesiaczka?
Ja mialam, to jest normalne i zapewne winna jest biegunka, bo za nia ida niedobory. Jak jelito zacznie wracac do normy wroci tez miesiaczka.AgaM79 pisze:Brak jednak okresu. robiłam kilka razy test -negatywny. Ginka uspokojała i kazała poczekać aż prolaktyna wróci do normy. Badania robiłam prolaktyna oki, a okresu brak. Zaczynam się zamartwiać- zwłaszcza, że od roku codziennie coś jest nie tak i mimo zwiększonych dawek nie widzę poprawy. Nie pamiętam już dnia kiedy dobrze się czułam. Dietę trzymam w miarę bo gastrolog straszył, że jak będe jeść chleb i wodę to będe mieć niedobory- a i tak wszystko leci przezemnie. Okropnie się wkręcam zwłaszcza, że marzy mi się kiedyś drugi dzidziuś.
Czy któraś miała zanik miesiączki w czasie zaostrzeń i jak z tym walczyć? Czy można tylko czekać?
-
- Debiutant ✽
- Posty: 19
- Rejestracja: 20 lut 2008, 21:37
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Tarnów
Re: co z miesiaczka?
Dzięki dziewczyny!Dziś trochę mi lepiej bo wczoraj dostałam takiego doła, że szok. Biedny dzieciaczek nie widział czemu mama taka smutna i zła chodzi. A jak jeszcze zaczełay mi okropnie puchnąc nogi to wogóle odlot- już to miałam przed wakacjami- gastrolog stwierdził, że to niedobory białka- dał lekarstewka i pomogło- teraz znowu i dziś znowu wizyta. Za tydzień zapisałam się na usg ginekologiczne- denerwuje się okropnie- wolę zawsze wiedzięc kawa na ławę, a nie czekać. No, ale cóż takie sa kolejki.
AgaM79
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 259
- Rejestracja: 02 paź 2008, 19:02
- Choroba: CD u partnera
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Milanówek/Otwock
Re: co z miesiaczka?
Powodzenia - (zabijcie za OT )
Re: co z miesiaczka?
I niestety ja teraz mam z tym problem, znowu przy zaostrzeniu i nie za bardzo wiem co zrobic terazAgaM79 pisze:Czy któraś miała zanik miesiączki w czasie zaostrzeń i jak z tym walczyć?
Re: co z miesiaczka?
Najlepiej iść do ginekologa, który jest obeznany w chorobach Crohna/Colita.
Ja jak nie miałam z pół roku, to mi powiedzieli, że mam zaczekać, aż minie zaostrzenie, a jak minie i nic mi się nie zmieni to kuracja hormonalna.
Ja jak nie miałam z pół roku, to mi powiedzieli, że mam zaczekać, aż minie zaostrzenie, a jak minie i nic mi się nie zmieni to kuracja hormonalna.
Re: co z miesiaczka?
Mikrusia, wiem, ze wroci jak minie zaostrzenie, ale wkurza mnie niepewnosc. Jutro mialam isc do endokrynologa, ale nie pojde, bo nachodzi mi sie wizyta z chirurgiem onkologiem, a to jest wazniejsze.
Zawsze cos
Zawsze cos
-
- Debiutant ✽
- Posty: 19
- Rejestracja: 20 lut 2008, 21:37
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Tarnów
Re: co z miesiaczka?
Olimpijka ja teraz mam podobnie- byłam już u ginekologa i gastrologa- miesiączki nadal brak- zaostrzenie w toku, ale leki skutkują i czuję sie dużo lepiej. Ginka i gastrolog powiedzieli to samo trzeba poczekać teraz ze sterydami leczenie hormonalne nie bardzo- mam w tym czasie zrobić wszystkie badania z krwi pro ginekologiczne dla pewności czy wszytsko Ok(zresztą sama tego chciałam, żeby wiedziec co sie dzieje)- usg mialam ogrom płynu w jakie brzusznej(bo pewnie białka niet)- błona macicy cienka jajniki śpią- w tym tyg robie badania krwi_tzn połowa zrobiona dziś zostały hormony, po świętach usg. O ile wcześniej gastrolog nie wpakuje mnie twu twu do szpitala jak się okaże że mam wode zamiast krwi. Trzymajcie kciuki żeby nie!! A niepewność rozumiem -dziwnie się czuje bez- no to ponad 2 lata- z ciążą, karmieniem i choróbskiem teraz. Mąż pociesza żebym nie narzekała bo będe jeszcze narzekać, że mam- ale ile spokojniej czułabym sie zzz.
AgaM79
Re: co z miesiaczka?
AgaM79, ja juz 3 tygodnie na sterydach i jest tylko gorzej, wiec ja chyba @ w najblizszym czasie nie zobacze. Wsciekne sie jak przylezie na sylwestra, bo planowo wlasnie nie powinno wtedy jej byc
- Miska Ryżu
- Doświadczony ❃
- Posty: 1475
- Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: co z miesiaczka?
u mnie zniknela na 4 miechy chyba, tez lekarze mowili sterydy+osłabienie. najwazniejsze ze wróciła.martita pisze:ja jak miałam pierwszy rzut choroby(bardzo poważny)to mieiączka zanikneła na pół roku.Wysyłali mnie do ginów i zawsze słyszałam jedno,że sterydy i osłabienie organizmu i,że okres sam wróci i faktycznie tak było...
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2013, 16:49 przez Miska Ryżu, łącznie zmieniany 1 raz.
Smutno Ci? A może budyń?
Re: co z miesiaczka?
Mi wrocila od razu ze sterydami rok temu.
Zaczely sie bole brzucha i brudzenia. Moze sie uda i jednak przylezie
Zaczely sie bole brzucha i brudzenia. Moze sie uda i jednak przylezie
-
- Debiutant ✽
- Posty: 46
- Rejestracja: 06 sie 2009, 14:09
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: gostyn
- Kontakt:
Re: co z miesiaczka?
mi pierwszy raz zdarzyło się że po 42dniach z braku okresu poszłam do ginki i dostałam duphaston przez 10 dni brać i zobaczymy.metypret odstawiłam ok 3m-cy temu.wszystko było ok zawsze okres dostałam.przez ten hormon sypie się z jelitami krew ,gince nie pochwaliłam się ze brałam sterydy zupełnie zapomniałam.myślicie że po tym hormonie wróci okres?zastanawiam się czy brać ten hormon?jelitko boli
- Miska Ryżu
- Doświadczony ❃
- Posty: 1475
- Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: co z miesiaczka?
po duphastonie myślę że Ci wróci, mi ilekroć poszłam z tym co ty (i mówiłam o sterydach) to zawsze dostawałąm duphaston, ale nigdy nie zaczęłam go brać
Ze swojego doświadczenia myślę że dostaniesz miesiączkę nawet bez tego leku wcześniej czy póżniej. Ja po pierwszej kuracji encortonu tez miałam zanik miesiączki potem wróciło samo do normy.
Nic się nie martw
Ze swojego doświadczenia myślę że dostaniesz miesiączkę nawet bez tego leku wcześniej czy póżniej. Ja po pierwszej kuracji encortonu tez miałam zanik miesiączki potem wróciło samo do normy.
Nic się nie martw
Smutno Ci? A może budyń?