Gróczolako-włókniak ?kolejny bonus?

Szeroko rozumiane sprawy związane z miesiączką, jajeczkowaniem.. itp.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anusia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 850
Rejestracja: 29 sty 2010, 16:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: tomaszów lubelski
Kontakt:

Gróczolako-włókniak ?kolejny bonus?

Post autor: anusia » 16 lip 2011, 20:08

Około tygodnia temu wynalazłam sobie guzka na piersi i nieźle się wystraszyłam ,oczywiście :cry: Wczoraj zrobiłam usg w którym pani dr napisała :"w sutku prawym na godzinie 1 w odległości około 3,5 cm od otoczki brodawki sutkowej widoczna jest dobrze odgraniczona hipoechogeniczna struktura o wymiarach ok.25*16*15mm.Obraz usg opisywanej struktury sugeruje zmianę o charakterze łagodnym (gróczolako -włokniak ?)"Od 4 m-cy zażywam tabletki antykoncepcyjne z okazji podejrzenia endometriozy ,które w większym stopniu złagodziły mi jej objawy .Mam pytanie do damskiej części forum ,może któraś z Was miała do czynienia z takim guzkiem .Pani radiolog sugerowała usunięcie ,bo jest dość duży , u onkologa jeszcze nie byłam .Mam nadzieję ,że będę mogła trochę odwlec ten zabieg w czasie (o kilka miesięcy ),zaczęłam niedawno pracę i bardzo mi na niej zależy ,a tak z samego poczatku zwolnienie nie bardzo mile widziane , no ale jak lekarz zadecyduje inaczej to i tak trzeba się dostosować bo są priorytety i priorytety :smutny:
imuran ,asamax ,kontracept
HUMIRO OBYŚ JUŻ NIGDY NIE BYŁA MI POTRZEBNA !Znów będziesz ze mną :) Jesteśmy razem od 18 marca (ja i humira )

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gróczolako-włókniak ?kolejny bonus?

Post autor: Mamcia » 16 lip 2011, 21:43

Jeśli zmiana nie jest głęboka to jest to zabieg, a nie operacja i nie powodów bo brania zwolnienia, chyba, że pracujesz ciężko fizycznie. Zasięgnęła bym porady onkologa, bo nie wszystko trzeba zaraz wycinać.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Kajka23
Debiutant ✽
Posty: 12
Rejestracja: 16 maja 2011, 09:41
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Niemcy

Re: Gróczolako-włókniak ?kolejny bonus?

Post autor: Kajka23 » 17 lip 2011, 20:34

Ja miałam włókniaka usuwanego w zeszłym roku, u onkologa w gabinecie przy znieczuleniu miejscowym, prawde mówiąc naśmiałam i nagadałam się tam :) Zabieg miałam wykonywany w Olsztynie, na drugi dzień obolała byłam i trochę rana "ciągnęła" ale nie było źle, jeśli ustawiłabyś sobie zabieg na koniec tygodnia to na dobrą sprawę nie potzebowałabyś jakoś specjalnie zwolnienia no chyba że masz ciężką pracę, z dźwiganiem itp. Generalnie to po usg poszłam na wizytę i onkolog od razu dał mi datę kiedy mam się zjawić na usunięcie "przyjaciela" poszło wszystko sprawnie i szybko aż sama w szoku byłam:) pozdrawiam

Awatar użytkownika
anusia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 850
Rejestracja: 29 sty 2010, 16:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: tomaszów lubelski
Kontakt:

Re: Gróczolako-włókniak ?kolejny bonus?

Post autor: anusia » 18 lip 2011, 07:30

Dzięki za odzew ,trochę mnie uspokoiliście .Teraz tylko muszę znaleźć dobrego onkologa-chirurga który się zajmie resztą :wink:
imuran ,asamax ,kontracept
HUMIRO OBYŚ JUŻ NIGDY NIE BYŁA MI POTRZEBNA !Znów będziesz ze mną :) Jesteśmy razem od 18 marca (ja i humira )

Awatar użytkownika
Linda123
Aktywny ✽✽✽
Posty: 652
Rejestracja: 30 kwie 2007, 15:54
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gróczolako-włókniak ?kolejny bonus?

Post autor: Linda123 » 18 lip 2011, 08:23

Ja mam zmiany dysplastyczne w jednej piersi i jestem pod opieką onkologa. Więc tak jak radziła Mamcia, potrzebna jest konsultacja onkologiczna.
biore: pentasa 2x2, sulfasalazyna 1x2
IBS u dziecka

Awatar użytkownika
anusia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 850
Rejestracja: 29 sty 2010, 16:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: tomaszów lubelski
Kontakt:

Re: Gróczolako-włókniak ?kolejny bonus?

Post autor: anusia » 18 lip 2011, 21:38

Już właśnie umówiłam się na wizytę w czwartek ,u pani dr Anny Świtały ,w Lublinie (onkolog-chirurg). :roll: także pozostaje cierpliwie czekać :roll:

[ Dodano: 21-07-2011 ]
Własnie wróciłam od onkologa ze skierowaniem do szpitala na 11 sierpnia .Pani dr stwierdziła ,że to zmiana łagodna i trzeba wyrzucić ,pobyt w szpitalu na jakieś 3 dni .Pozytyw z tego taki ,że mogło być gorzej (znacznie ),a z drugiej strony troche się boje ,że jednak bez skalpela się nie obędzie .Do zabiegu mają mnie uspić ,na mniej więcej 15 min. :cry:

[ Dodano: 13-08-2011 ]
Witam ponownie :roll: własnie wróciłam ze szpitala po wczorajszym zabiegu usunięcia mojego guzka .Wszystko poszło szybko i bezboleśnie ,spałam ze 20 min i po sparwie .Pani dr zrobiła mi szwy w okolicy linii sutka ,mimo że włókniak był usadowiony dosyć wysoko ,z czego bardzo jestem zadowolona :roll: jeszcze tylko sciągną szwy za tydzień i ok za 3 tyg wynik badania histopatologicznego :roll:
imuran ,asamax ,kontracept
HUMIRO OBYŚ JUŻ NIGDY NIE BYŁA MI POTRZEBNA !Znów będziesz ze mną :) Jesteśmy razem od 18 marca (ja i humira )

Magnolia
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 13 mar 2012, 08:36
Choroba: nie ustalono
województwo: warmińsko-mazurskie
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Gróczolako-włókniak ?kolejny bonus?

Post autor: Magnolia » 13 mar 2012, 08:44

Kajka23 pisze:Ja miałam włókniaka usuwanego w zeszłym roku, u onkologa w gabinecie przy znieczuleniu miejscowym, prawde mówiąc naśmiałam i nagadałam się tam :) Zabieg miałam wykonywany w Olsztynie, na drugi dzień obolała byłam i trochę rana "ciągnęła" ale nie było źle, jeśli ustawiłabyś sobie zabieg na koniec tygodnia to na dobrą sprawę nie potzebowałabyś jakoś specjalnie zwolnienia no chyba że masz ciężką pracę, z dźwiganiem itp. Generalnie to po usg poszłam na wizytę i onkolog od razu dał mi datę kiedy mam się zjawić na usunięcie "przyjaciela" poszło wszystko sprawnie i szybko aż sama w szoku byłam:) pozdrawiam
Witaj Kajka23 :) gdzie dokładnie usuwałaś tego włókniaka w Olsztynie?
Poszukuje dobrego onkologa w Olsztynie i zastanawiam się też czy lepiej iść prywatnie czy spróbować na nfz...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy Kobiece”