owulacja

Szeroko rozumiane sprawy związane z miesiączką, jajeczkowaniem.. itp.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Kinga
Początkujący ✽✽
Posty: 122
Rejestracja: 13 lis 2004, 09:58
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

owulacja

Post autor: Kinga » 15 sty 2006, 09:55

Od paru miesiecy zuwazylam, ze mniej wiecej w srodku cyklu -podczas owulacji mam strasznie wzdety brzuch, wieksze niz zwykle gazy i czasem pobolewa podbrzusze. Trwa to na ogol tydzien czasem dluzej, po paru dniach dochodza tez biegunki. Potem wszystko mija ale zamiesiac jest znowu to samo. Nie wiem czy to od CU czy moze cos innego. Mam tez niewielkie krwawienia podczas owulacji i wlasnie zastanawiam sie czy nie laczyc tego z wzdetym brzuchem, ale skad w takim razie biegunki? Krwawienia mam juz od jakis 3 lat ale ostatnio sie nasilily. Kiedy poszlam do ginekologa 3 lata temu to stwierdzil, ze wszystko jest ok a plamienie podczas owulacji jest normalne (choc ja nigdy o tym nie slyszalam). Po jakims czasie poszlam do innego gin. i ten powiedzial, ze mam nadzerke i krwawienie moze byc od niej choc niekoniecznie bo jest mala. Nie leczylam tej nadzerki bo to bylo tuz przed wyjazdem do Stanow ale potem juz w USa poszlam do lekarza. I niezle sie zdziwilam jak mi powiedzial, ze nadzerki nie widzi (sama sie wygoila?) a krwawienie to dlatego, ze popdczas menstruacji macica nie calkiem sie oczyszcza i zalegaja w niej komorki i krew. Dostalam tabletki antykoncepcyjne, ktore bralam przez 3 miesiace i faktycznie krwawienie ustapilo na prawie rok. Teraz znowu powrocily i do tego doszly jeszcze problemy z jelitami i znowu wybieram sie do ginekologa- jeszcze innego- ciekawe co nowego powie :? Czy ktos z was ma podobne problemy podczas owulacji???

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: owulacja

Post autor: ranka » 15 sty 2006, 13:23

no to tak:plamienia podczas owulacji moga byc jak najbardziej,ale to powinny byc niewielkie ilosxci.ponadto owulacja przewaznie trwa tylko 3 dni chyba ze sa poliowulacje np. po braniu tabletek jesli sie je odstawi.owulacja czyli stan kiedy uwalnia sie komorka jajowa powoduje takie objawy jak:bole brzucha,nudnosci,wzdecia,parie na mocz,wzmozona pobudliwosc .wiec mysle ze moze byc tak jak mowisz.co do nadzerki to nie wiem czy jest czy jej nie ma??nie wiem ale z tego co ja wiem to nadzerka moze sie samowyleczyc ale to jest bardzo rzadkie;)pozdrawiam.
ps. jesli ta nadzerka jest koniecznie ja lecz!!
Obrazek

Kinga
Początkujący ✽✽
Posty: 122
Rejestracja: 13 lis 2004, 09:58
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: owulacja

Post autor: Kinga » 15 sty 2006, 22:02

Dzieki za od[powiedz :) , u mnie to raczej troche wiecej niz tylko plamienie ale faktycznie nie trwa to dluzej niz 3-4 dni. Tylko wkurza mnie, bo wychodzi na to, ze choc mam remisje to i tak mam prawie caly miesiac przechlapany. No bo owulacja- co najmniej tydzien problemow a pozniej zaras okres i znowu to samo :( zwariowac mozna.

Awatar użytkownika
inkaska
Aktywny ✽✽✽
Posty: 645
Rejestracja: 31 sie 2004, 10:55
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź, CU

Re: owulacja

Post autor: inkaska » 16 sty 2006, 08:56

ja tez tak mialam ale przeszlo po ostawieniu encortonu, choc jescze 1 mieciac po odstawieniu...cos tam bylo
a nadzerka byla i jest ......choc w mniejszym stopniu......z lekarzem doszlismy do wnoisku ze jak sie juz m tendencje do owrzodzen blony sluzowej to wszedzie mozna sie jakiegos paskudztwa spodziewac
cos byc musi do cholery za zakretem;)

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: owulacja

Post autor: ranka » 16 sty 2006, 13:00

owrzodzenia na blonie szyjki????????radze skonsultowac sie z ginekologiem:>
Obrazek

Awatar użytkownika
kreska29
Początkujący ✽✽
Posty: 54
Rejestracja: 18 lis 2005, 14:31
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: owulacja

Post autor: kreska29 » 16 sty 2006, 13:11

Ja nie mam plamień, ale od 3 miesięcy leczę to i ow...Zrobiłam w pażdzierniku cytologię i wyszła mi infekcja bakteryjna. Jak dotąd nigdy nie miałam żadnych problemów i tutaj taka niespodzianka. Leczę się tyle czasu i poprawa jest ale nieznaczna. Chyba zacznę wierzyć że przy cu mogą pojawić sie inne niespodzianki. :o
Pozdrawiam !!
kasia

Gość

Re: owulacja

Post autor: Gość » 16 sty 2006, 21:05

Ranka a jakbys nazwala nadzerke.......to jest jakis typ owrzodzen , ran ....ktore tak na prawde biora sie niewiadomo skad....., a co do leczenia to chodze regulartnie....i co rok mam cytologie czasami co pol roku

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: owulacja

Post autor: ranka » 16 sty 2006, 21:41

napisz dokladnie i jakbys mogla to sie zaloguj;)pozdrawiam
Obrazek

Awatar użytkownika
inkaska
Aktywny ✽✽✽
Posty: 645
Rejestracja: 31 sie 2004, 10:55
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź, CU

Re: owulacja

Post autor: inkaska » 17 sty 2006, 08:47

ranka pisze:napisz dokladnie i jakbys mogla to sie zaloguj;)pozdrawiam
Wyzej bylam ja tylko mnie wyrzucilo...moze zatem napiszesz nam skad sie bierze nadzerka....... i czym sie rozni od owrzodzenia? Ja w przeciwienstwie do ciebie nie mam wyksztalcenia medycznego....a podejrzewam ze wiele dziewczyn nie zna przyczyny pojawiania sie tego paskudztwa....
cos byc musi do cholery za zakretem;)

Awatar użytkownika
ranka
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3958
Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: 3 city
Kontakt:

Re: owulacja

Post autor: ranka » 17 sty 2006, 13:30

mamy 2 nadzerki.nadzerke prawdziwa czyli ubytek nablonka na szyjce macicy ale to jest rzadko i raczej mamy do czynienia z druga nadzerka--gruczolowa czyli po prostu nastepuje zmiana nablonka jednego w drugi.ginekolog widzi to jako zaczerwienienie odgraniczone od otoczenia.przyczyny sa bardzo rozne--hormony,zakazenia grzybicze,wirusowe,bakteryjne,bo za ich sprawa zostaje zniszczone srodowisko naturalne pochwy.na jej podlozu moze rozwinac sie dysplazja a potem rak.leczy sie oczywiscie nadzerke chociaz ostatnie doniesienia mowia zeby ja obserwowac.ale mozna ja zamrozic,lub tzw. wypalic.
jesli chodzi o objawy to czesto nie ma ale jak sa to uplawy.bole podbrzusza,przy stosunku,plamienia,krwawienia juz w stopniach zaawansowanych.
jesli chodzi o owrzodzenie to nie wiem co lekarza miala na mysli to mowiac.byc moze jemu o to chodzilo ale nie jestem pewna. w kazdym badz razie jesli macie nadzerke trzeba leczyc najpierw oczywiscie eliminujac stan zapalny.jest to bardzo wazne!!
wiec niech lekarz po prostu oktresli twoj ze tak powiem stan i sprecyzuje swoaja wypowiedz .pozdrawiam wszystkie kobitki;)
Obrazek

MałaMi
Początkujący ✽✽
Posty: 203
Rejestracja: 04 lut 2009, 23:24
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Tarnów
Kontakt:

Re: owulacja

Post autor: MałaMi » 20 mar 2009, 16:57

Ja nie mam żadnej nadżerki, a problem taki sam. Owulacja dla mnie jest prawie tak samo beznadziejna jak sama miesiączka. Nie nadaję się wtedy do płodzenia potomstwa, to pewne:D jestem wtedy najbardziej aseksualną osoba jaką można być.
Rise. Life is in motion. I'm stuck in line.
Rise. You can't be neutral on a moving train.
One day the symptoms fade. Think I'll throw these pills away.
And if hope could grow from dirt like me. It can be done.

Won't let the light escape from me.
Won't let the darkness swallow me.

So long.
http://www.youtube.com/watch?v=UN-MwovMrbI
_________________

NIC nie zażywam poza SANROBI

Awatar użytkownika
andzka
Początkujący ✽✽
Posty: 485
Rejestracja: 21 lut 2009, 07:47
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Stargard Szcz.
Kontakt:

Re: owulacja

Post autor: andzka » 20 mar 2009, 17:05

Też nie mam nadżerki a w czasie owulacji podobnie, brzuch jak balon, twardy ból podbrzusza i ochota na rozmnażanie - zerowa :(
Salofalk-wlewki, Asamax 500 - 3x2, remisja :)

Awatar użytkownika
malaperelka
Początkujący ✽✽
Posty: 102
Rejestracja: 20 lis 2011, 14:17
Choroba: IBS
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: warszawa

Re: owulacja

Post autor: malaperelka » 11 kwie 2013, 10:55

Dowiedziałam się niedawno, że moje problemy z bólem prawej strony podbrzusza są związane z bolesną owulacją. Inne objawy przy owulacji to: wzdęcia, nudności, biegunki, przelewanie w brzuchu.

Mam pytanie, jak sobie z tym radzicie? Bierzecie jakieś proszki?

Dodam, że nie przyjmuję żadnych środków hormonalnych a ginekologicznie jestem przebadana w każdą stronę i wszystko jest ok.

Przyznam, że połączenie IBS, bolesnej owulacji i miesiączki mnie czasem dobija. Ciągle coś boli, itd.
Pozdrawiam,
A.
-----
Duspatalin x2, Sanprobi x1, UlgixMax Wzdęcia x3

Awatar użytkownika
maggie0278
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3162
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:26
Choroba: CU u rodzica
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: obywatel świata
Kontakt:

Re: owulacja

Post autor: maggie0278 » 11 kwie 2013, 16:04

Mam takie objawy podczas owulacji jakie wymieniłaś, ból charakterystyczny taki, że aż mnie boli w tyle pleców (normalnie bóle krzyżowe), brzuch na maxa wzdęty, mdli mnie, niejednokrotnie mnie na kibelek pogoni..

Dokładnie wiem z jakiego jajnika mam owulację bo zależnie od tego boli naprzemiennie raz w P raz w L boku i podbrzuszu.
Kiedyś byłam na kontroli u ginekologa podczas owulacji i był zaskoczony, że wiem dokładnie z jakiego jest jajnika :wink:

Mój przepis na takie dolegliwości to : termofor, przeciwbólowe (paracetamol zazwyczaj), Ulgix Wzdęcia Max i wcześnie do łóżka iść, najlepiej z dobrą książką.
Najbardziej przeszkadza mi ten wywalony brzuchol, jak w ciąży... :neutral:
Aktualnie : Pentasa 1x2gr, Imuran obniżono do 50mg z uwagi na podwyższony poziom thioguaniny, Biopron 9 2x1, Omega-3, Calperos+Vit.D3
Czopki Salofalk, wlewy z Pentasy, wlewy z Corhydronu, Budenofalk Foam, Cyklosporyna -leki, które w ogóle nie pomogły :(
Włączono Infliksymab, który nie zaindukował remisji :(
Humira od września 2012r do maja 2013. REMISJA!
dodatkowo Astma Oskrzelowa (Alvesco, Zafiron, Ventolin)

Awatar użytkownika
malaperelka
Początkujący ✽✽
Posty: 102
Rejestracja: 20 lis 2011, 14:17
Choroba: IBS
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: warszawa

Re: owulacja

Post autor: malaperelka » 11 kwie 2013, 17:38

Dzięki dziewczyny, będę musiała zaopatrzyć się w olejki do kąpieli i termofor :). I zacząć brać apap, bo niestety bóle często są nie do zniesienia, szczególnie podczas oddawania moczu i generalnie przy gwałtownych ruchach.

Wzdęcia mnie też irytują, ale ja mam praktycznie cały czas, dzięki UlgixMax trochę mniejsze, ale fakt, podczas owulacji są największe. W tych dniach chowam się za luźniejszymi ciuchami ;).
Pozdrawiam,
A.
-----
Duspatalin x2, Sanprobi x1, UlgixMax Wzdęcia x3

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy Kobiece”