OT z Kiedy może nadejść remisja?

[Bizonik]

Przywołuję Państwa do porzadku i upraszam o zmianę to u wypowiedzi. Jeżeli jeszcze raz sytuacja się powtórzy odpocznie od dostępu do forum.

[Noelia]

Przez takie reakcje OF (a w wielu wypadkach odwrotnie - przez brak reakcji OF) większość merytorycznych i wartościowych porad odbywa się tutaj na PW, co na pewno nie służy forum, bardzo je zubaża i spłyca.

Ja reaguję na konkretne i zresztą kompletnie, wręcz absurdalnie niesłuszne zarzuty skierowane do mnie bezpośrednio - mogłabym olać, ale nie pozwolę sobie na takie osobiste ataki.
I mam tu oczywiście na myśli Jacka, bo to jedyna osoba, która tak się mnie czepia.

Zresztą wiem, że to nie pierwsze takie historie - w tym momencie dzięki wielu osobom (też spoza forum) doskonale wiem, co się tu działo i dlaczego tak wielu użytkowników (wielokrotnie mądrych i znających perfekcyjnie tematykę NZJ) przestało się tu wypowiadać.

I skąd taki chaos w starych tematach, pousuwane posty i konta, poprzerywane wątki.
A niektóre osoby tyle wiedzy mogłyby tu wnieść! A zwyczajnie nie chcą pisać.
Ale jakoś totalnie mnie to już nie dziwi - na taki wniosek wystarczyły niecałe 3 miesiące tutaj.

Ja nie usuwam konta tylko ze względu na to, że lubię pisać z kilkoma osobami oraz ze względu na PW właśnie.
Ale dziękuję panu losowi, że to nie ja chora jestem, bo wsparcie tu bardzo marne.

Jeżeli jeszcze raz sytuacja się powtórzy odpocznie od dostępu do forum.

Tamtym (często wartościowym w chorobowej tematyce) osobom też właśnie w taki sposób groziliście

a nawet nie jesteś osobą chorą a co dopiero starym chorym.

Ostatni raz do Twojej wypowiedzi tu nawiążę.

To, że jesteś "starym chorym" nie daje Ci prawa do wygłaszania "prawd objawionych i jedynych prawd słusznych".
Może masz więcej doświadczeń, np. jak rozmawiać z lekarzem, jak to jest w szpitalu itp.
Ale jeśli ktoś ma np. odpowiedni iloraz inteligencji i bardzo dużo czyta na te tematy w kilku językach, badania naukowe i artykuły, to przebije Cię z wiedzą i tyle.

Sama długość chorowania nie ma nic do rzeczy - mnóstwo osób choruje wieeele lat i wcale się nie edukuje w tych tematach i nie ma ochoty przyswajać nowej, aktualnej wiedzy.
Poza tym to wcale nie chorujesz aż tak długo - masa osób Cię tutaj przebija i jakoś się z tym nie obnoszą w taki sposób.
I to, że masz tyle lat i tyle chorób nie znaczy, że inni nie cierpią bardziej.
Bo właśnie wielokrotnie cierpią bardziej niż Ty i to nie jest jakaś chora licytacja.

Ja jestem w szoku, że na tyle tu Ci pozwalano. I nie tylko ja.
A jeśli o mnie chodzi, to zamiast mi pomóc, wielokrotnie siałeś zamęt i po Twoich postach czułam jeszcze większy lęk i niepokój niż przed zapytaniem o radę.
O to Ci chodziło?
O takie "non nocere", które tak uwielbiasz?
Wielu osobom nawet nie chce się już z Tobą dyskutować, ale ja się nie boję Ci tego napisać - może coś dotrze.

A zamiast ostrą moderacją to ktoś mógłby się tu zająć wyszukiwarką, uporządkowaniem starych rozwalonych tematów merytorycznych oraz masą dziwacznych spamujących użytkowników w stylu rapedMum
Bo to są ważniejsze sprawy i to jest jakiś absurd, że nikt tu tego nie dostrzega!

I z góry proszę modów o niewysyłanie mi PW, to ma być jawny i publiczny temat.

[Anette28]

Moja cierpliwość co do Twojej osoby właśnie się skończyła.
Odpowiem na Twoje zarzuty i agresywne wypowiedzi.

Ja reaguję na konkretne i zresztą kompletnie, wręcz absurdalnie niesłuszne zarzuty skierowane do mnie bezpośrednio - mogłabym olać, ale nie pozwolę sobie na takie osobiste ataki.
I mam tu oczywiście na myśli Jacka, bo to jedyna osoba, która tak się mnie czepia.

Wybacz, ale przeczytałam kilka razy temat od deski do deski, to że ktoś nie zgadza się z Twoją wypowiedzią, nie oznacza, że masz go atakować. Jesteś inteligentnom kobietą, a dajesz się sprowokować.

I skąd taki chaos w starych tematach, pousuwane posty i konta, poprzerywane wątki.
A niektóre osoby tyle wiedzy mogłyby tu wnieść! A zwyczajnie nie chcą pisać.
Ale jakoś totalnie mnie to już nie dziwi - na taki wniosek wystarczyły niecałe 3 miesiące tutaj.

po Twojej wypowiedzi widzę, że niestety nie wiesz nic i bzdury piszesz, powinnaś przeprosić OF za taki komentarz

Tamtym (często wartościowym w chorobowej tematyce) osobom też właśnie w taki sposób groziliście

przywracanie porządku, to nie groźby, posuwasz się za daleko

A zamiast ostrą moderacją to ktoś mógłby się tu zająć wyszukiwarką, uporządkowaniem starych rozwalonych tematów merytorycznych oraz masą dziwacznych spamujących użytkowników w stylu rapedMum
Bo to są ważniejsze sprawy i to jest jakiś absurd, że nikt tu tego nie dostrzega!

Moderator, ani Administrator nie zajmuje się stroną techniczną forum.
Zawsze jak masz chęć pomocy w porządkowaniu forum możesz zgłosić się do moderacji.
Na przyszłość najpierw zacznij od siebie, potem wytykaj błędy innym. Każdy z nas pracuje od rana do wieczora, a wolny czas poświęca dla Forum i Użytkowników, dlatego taki komentarz jest bardzo krzywdzący. Bo nie jeden Administrator czy Moderator siedzi do nocy porządkując tematy i układając.